-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kejranka
-
Mag strasznie ci wspułczuję i jeszcze te wymioty ciekawe czy ci sięz szyjką nic niedzieje, ja teraz już wiem żę te bóle w święta i złe samopoczucie że to szyjka sieskracała i rozwarcie się na palec zrobiło, kolejną wizytę mam mieć za niecałe 3 tyg, niewiem czy dotrwam do tego czasu boję się żeby się jeszcze nierozchorować bo cośmnie od rana w gardle drapie, Wiki ciągle gorączkuje, zbijemy na kilka godzin syropkiem i znowu dostaje też gardełko ją boli, ehhh jeszcze tego mi brakowało
-
Witajcie dziewczyny :)) u mnie nocka też tragiczna, jak położyłam się już spać to brzuch mi się twardy zrobił i ból w krzyżu i skurcze, boziu jak się wystraszyłam, wstałam odrazu no-spe wziełam to krzyż mnie trocheprzestał boleć ale brzuch twardy, zasnąć ze strachu niemogłam i budziłam się co chwilę, całą noc mnie pobolewał krzyż, teraz też, niewiem może wczoraj za mało leżałam :((( dzisiaj za to powiedziałam sobie że cały dzień przeleżę, wolę nieryzykować :((( Ada czytałam wczoraj co Olcia nawyrabiała ci w łazience, uśmiałam się jak niewiem, komicznie to musiało wyglądać
-
też jestem zdania że body z krótkim rękawem jak najbardziej potrzebne, albo nawet takie bez rękawka i na to pajacyk do spania super :)) albo samo body na długi i na to półśpiochy, lepiej nieprzegrzewać dzieciaczka, same śpimy w koszuleczkach na ramiączka a dzieciaczka niema co grzać :))
-
ale fajnie żę u Ani już ok :)) Arturek trochę pewnie przeszedł, antybiotyk i żółtaczka ale już pewnie wszystko dobrze skoro ma w poniedziałek wyjść, ale fajnie że ma już swojego skarba :)) Aniu czekamy na ciebie i Arturka :))))
-
ewik784hej brzuszki a ja was od wczoraj tylko podczytuję, leżę plackiem całe dnie ponieważ znowu mam skurcze i siara mi leci . Zaczynam wstawać z łóżka to dostaję takiego bólu , że aż zginam się w pół. A jak leżę to młody harcuje aż brzucho mi się wygina :) Tak więc powtórka z rozrywki z 6 m-ca leżenie , leżenie , leżenie. Na całe szczęście wyprawka kupiona , torba spakowana , a ciuszki w szafce wyprane i wyprasowane. ewik jak coś to bierz nospę, mi lekarz mówił jak mnie wypisywał ze szpitala że jakby mnie bolało to żebym se brała, powiem ci że jak tylko dłużej posiedzęto teżkrzyż zaczyna nawalać a to u mnie oznaka skurczy ale kładę się wtedy i leżę i jakoś przechodzi
-
lamponinkaKejranka dla pewnosci daj jej jeszcze przed snem srodek przeciwgoraczkowy bys mogla spac spokojnie a ona by nie obudzila sie z wysoka goraczka a jezeli nie ma objawow to mozliwe ze jutro sie pokaza albo to bedzie gardlo albo jakas choroba wirusowa . Trzymam kciuki by jednak byl to jednorazowy objaw , moze sie czyms przejela czasami zdarza sie to u dzieci . całkiem możliwe żę może to być coś wirusowego bo Wiki od świąt bardzo często przebywała u swojego chrzesnego, jak ja w szpitalu byłam to A. ją często tam zostawiał a tam chłopaki chorowali, najpierw starszy potem młodszy tyle że oni mieli najpierw gorączke a potem się okazywało zapalenie ucha, Wiki nigdy na uszka niechorowała i sądziłam żę niemożna się czymś takim zarazić tylko od przewiania czy coś, niewiem a może oni to od kataru mieli, ojjj kurde a jeszcze jutro niedziela jest, zobaczę jak będzie noc i jutro jak cośto na pogotowie pojedziemy jutro po jakiś antybiotyk
-
Adka ja się poprostu nastawiam na naturalny poród i dlatego tak pomyślałam o tym Tantum Rosa, jak narazie cesarka niewchodzi w grę hehehe choć wiadomo że wszystko się może zdarzyć Miranda33 dziękujemy za cenne rady i za to że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, każda z nas napewno też będzie uczyć się na własnych błędach lub już sprawdzonych maminych sposobach ale wiadomo żę każda rada się przyda :)))) Mag wspułczuję ci tym pogrzebem mam nadzieję że może to usg trochę ci wynagrodzi ten smutek, może dowiesz się co tam w brzusiu siedzi :)) trzymam kciuki dziewczyny moja Wiki dostała popołudniu gorączki, kurcze strasznie się martwię bo nic jej innego niedolega, gorączkę przed snem zbiliśmy i narazie niema ale ciekawe jak w nocy będzie :(((
-
ja będę przykrywała kołderką ale jeśli Hania będzie się tak rozkopywać jak Wiki to w razie czego mam kilka śpiworków i wtedy będęwkładała do śpiworka i ewentualnie jeszcze jakimś cienkim kocykiem przykrywała sterylizatora też niekupuję a laktator pożycza mi koleżanka, tak na wszelki wypadek :))
-
dziewczyny fajnie że piszecie o tych wszystkich rzeczach i linki podajcie jakie macie zakupione, bo ja w poniedziałek wybieram siedo apteki własnie po podkłady, też myślałam o jednej paczce a reszta to poprostu takie duże podpaski i majtki jednorazowe i wkładki laktacyjne odrazu i jeszcze chcę tą emulsje do mycia Tantum Rosa bo słyszałam żę dobra jest do podmywania po porodzie
-
Marmi superowy ten kocyk, szczerze mówiąc to niewidziałam jeszcze takiego :)) dla małej fajnie będzie jak ją owiniesz :)))
-
Margaretko a ten Aspargin to bez recepty można kupić??? ja bym sobie kupiła bo naprawdę tak szybko się męczę że szok Ula u mnie jak narazie dobrze :))) pierwsza noc po szpitalu to jeszcze taka strachliwa ale wsumie ok, jak narazie nic nieboli :)) czekam na księdza zaraz ma być :))
-
dziewczyny ja też strasznie szybko się męczę, poprostu przy najprostrzych czynnościach tak się zsapię i zmęczę żę szok i własnie od jakiegoś czasu mi gorąco bardzo, ciągle zakręcam kalofyfer i każę okno otwierać, aż mój się dziwi, wczoraj własnie mi powiedział żę się jakaś gorąca zrobiłam hehehehe no cóż widocznie tak już niektóre z nas mają :)))
-
Anulka o ile dobrze kojarzę to chyba Italy zdecydowała się na zostawienie krwi pępowinowej i ona chyba najlepiej będzie wiedziała jak to się organizuje, jakie są koszty itp. takżę do niej musisz pisać :)) ja w poniedziałek też na zakupy się wybieram, przedewszystkim wszystko do torby do porodu chcę już mieć kupione i spakowane na tip-top :))) i dla małej jeszcze sporo rzeczy muszę kupić, pieluszki, kosmetyki, butelke smoczek no takie pierdoły a i jeszcze ciepłą czapkę i kombinezonik :)))
-
Mag kochana, tak strasznie mi przykro, jejku no brak mi słów takie cię ostatnio przykrości spotykają, mam nadzieję że już koniec tych złych wieści i następna będzie radosna - powitanie maleństwa na świecie, wierzę że to ci wynagrodzi te cierpienia, jak będziesz już mogła dać pierwszego buziaczka w ten malutki łepek wszystko co złe odejdzie, ehhh trzymaj się dzielnie Kochana, strasznie ci wspułczuję i jestem myślami z tobą, tulam mocno, bąz dzielna dla dzidzi
-
Witajcie Kochane :)) u mnie nocka mineła spokojnie :)) pogada fajna, trochęmroźno ale słoneczko ładnie świeci :))) dzisiaj mam kolędę, zawsze tak szybko u nas ten ksiądz chodzi no ale z głowy będzie
-
Margaretko śliczne foteczki i faktycznie bardzo młodziutko wyglądasz, wcale niewidać tych 14 kg :)))
-
ja też ciągle leżę, jakoś zmęczona się czuję :(( Marmi jak już wszystko poskładasz i postawisz to pochwal się foteczką Zosiowego kącika
-
Magduska super fotki :)) ale już giganta musisz dzwigać to się stracha znowu najadłaś i to w święta, jejku oby jak najdłużej te nasze maluszki siedziały w brzusiach, tego Ci i Nam wszystkim życzę :))) u nas też fajne fajerwerki były, śnieg niepadał i niebo czyściutkie było, wszystko ładnie było widać, wyszliśmy z mężem przed blok, u nas zawsze wszyscy wychodzą z szampanami i strzelają :))) a o 1 spać poszłam bo już padnięta byłam
-
Witam się i ja :))) nieśpię już dawno ale niechciało mi się z wyrka wstawać, oglądamy z Wiki Kubusia Puchatka powiem wam że tak się bałam tej nocki, jak to będzie jak niedostane czoka i leków, bałam się że skurczy dostane ale naszczęście wszystko jest ok wyspałam się jak niewiem, może jednak donoszędo lutego tą moją Kruszynkę, chociaż brzuszek mam już naprawdę bardzo nisko Kochane to jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2010 dziwnie się to pisze
-
Gdy Nowy Rok cyfrę zmienia wszyscy, wszystkim ślą życzenia, przy tej pięknej sposobności życzę Wam zdrowia, szczęścia i radości! ślę życzenia już teraz bo zasypiam na kanapie hehehe idędlaej leżeć bo jak trochę posiedzęto mnie zaraz krzyż i brzuch bolą :(( miłej zabawy Kochane :))
-
Kingusia bardzo ładnie wyglądasz :)) uważaj na siebie żeby nic ci się niestało bo pijani ludzie to na nic uwagi niezwracają :// Monicka oczywiście że będę myślała o tobie i o Was wszystkich Kochane, co by szczęśliwie doczekać do tego naszego lutego
-
Witajcie popołudniowo, ja dopiero wstałam, spałam ze 2 godziny bo w szpitalu po nocach to maluszki ciągle budziły i spać niedawały a jeszcze koleżanka z wyrka obok taka gaduła się trafiła żę pospać w dzień niemogłam heheheh dziękuję wam Kochane ja też strasznie się cieszę że jestem w domku, nawet sobie niewyobrażacie, mój kochany skarbek sykuje małą imprezkę dla mnie szampanik bezalkoholowy i troszkę pysznego jedzonka zrobił, ciasto już wczoraj upiekł, kochany ten mój mężuś bardzo się cieszę że u was dziewczyny wszystko jest wporządku, macie jakieś bóle itp ale u nas to już normalne, dobrze że skurczy żadnych niemacie, ja się takiego strachu najadłam, już widziałam Hanię w inkubatorze pod jakimiś rurkami, łoojj jak se pomyslę szok, niby tak samo jak nasza Ania mam termin a jej synuś taki duży wporównaniu do mojej Hanulki dzisiaj jak przyszłam do domku to chwilę przy kompie posiedziałam, i poczułam jak mnie raptownie piersi zaczynają boleć, szczególnie prawa wstaję, patrzę na bluzce takie wielkie palmy, normalnie szok nic mi do tej pory nieleciało, jeszcze dzisiaj rano dziewczyn w szpitalu pytałam czy leci im już siara, mówiły że nie a ciąże jedna o tydzień a druga o dwa większe, i faktycznie nacisnełam i leci heheheh ja wam powiem żę na termin już nieliczę, modlę się aby do północy wytrzymać hihihih co by już styczeń był a potem przynajmniej ze 2-3 tygodnie jeszcze :))) Adka dzięki Kochana napewno będęuważać, teraz to już tak zestrachana jestem że nic niebędęrobić i nawet na zakupach bardzo będę się oszczędzać :)) Magduska ja niedoczytałam tych wszystkich postów ale czy tobie też teraz znowu groził przedwczesny poród i miałaś coś z łożyskiem czy co się działo Kochana żę tak długo leżałaś?? dobrze że już wszystko ok :))
-
Witajcie Kochane :)) ja jestem już w domku dziękuję wam za kciuki i wsparcie, powiem wam że strachu się najadłam i nadla jakoś się martwię że teraz jak już w szpitalu niejestem to mi się akcja może zacząć, oby nie :)) cieszę się że już w domku jestem, ale torbę pakuję, od poniedziałku robię wszystkie zkupy bo tak się bałam w tym szpitalu że urodzę a nic dla małej niemam, dobra idę poleżeć bo mężuś już krzyczy żebym niesiedziała, potem was poczytam :)) dla J.anny jeszcze raz najlepsze gratulacjie, mimo że pisałam jej smsa, Arturku witaj na świecie dziewczyny uważajcie na siebie i wszystkiego najlepszego :))
-
Witajcie dziewczyny, sory ze nieczytam co piszecie ale z telka wchodze i dlugo wszystko schodzi u mnie wszystko dobrze skurczy zadnych na ktg niemam zadnych skurczy brzuszek ciagle miekki ale niestety niewyjde dzisiaj jutro mi powie kiedy wyjde, pozdrowka dla wszystkich lutĂłweczek a moja mala wazy 2330 czyli nie tak zle chyba no dobra jutro sie odezwe pa
-
dziewczyny ja w szpitalu dostalam zastrzyk na rozwoj plucek jutro kolejny i czopki na zatrzymanie skurczy i tabletki mam nadzieje ze bedzie dobrze narazie brzuszek miekki i nietwardnieje jutro sie odezwe z telka pisze juz chyba z pol godziny pa