MamaRobercika
Użytkownik-
Postów
27 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MamaRobercika
-
tantum verde z tego co wiem można stosować w ciąży, to na zakażenia jamy ustnej, ma działanie znieczulajace i oskarżające i coś tam jeszcze, musiałbys poczytać ulotkę. U mnie niestety nie ma:( Afta mi już schodzi, całkiem nawet szybko. Specjalnie nie jadłam teraz nic kwaśnego żeby nie drażnić i plukalam usta corsydolem. Też na zakażenia jamy ustnej, dentysta mi go polecił jak w ciazy z synem kanałowke mi robił. A sachol chyba można stosować, pamiętam że moja mama w ciąży z młodszym bratem ciągle sobie tym smarowala. Nie ma badań w tym temacie czy szkodzi czy nie. Właśnie tak myślę że sachol byl by dobry na afte ale jego też nie mam, miałam z pl ale mąż zuzył bo mu 8 rośnie.
-
Jomiśka w ciąży wolno nam paracetamol jako lek przeciwbólowy. Moniulla napewno masz rację, zaczęłam już 9 tydzien wiec już pewnie byłabym w szpitalu. Nie wiem czemu mi w głowe weszła ta ciąża pozamaciczna, chyba dlatego że nie było terminu wcześniej do lekarza tylko dopiero w następny poniedziałek.
-
Ale muszę się wam pochwalić. Mam juz swój pierwszy brzuszkowy zakup. Poniosło mnie i kupilam dzidzi kołyske. Z synem miałam łóżeczko w którym nie spał, miało być teraz dla dzieci ale coś mu się uwidzialo i teraz w nim śpi. Jest dostawione do naszego łóżka. I stwierdziłam że na drugie łóżeczko to ja już nie mam miejsca w sypialni. Kołyska może stać obok, przez pierwsze pół roku będzie ok. Niby kolejne dziecko tez by moglo spać z nami ale syn w nocy się przemieszcza i mogłby kopnąć dzidzie. Mam nadzieję że dzidzi będzie spać samo a ten gałgan jak zobaczy że dzidzi śpi samo to się też wyniesie z naszego łóżka.
-
Powiem wam za nawet i ja się ostatnio jakoś bardziej stresuje choć raczej nie należę to osób które się stresuja, wychodzę z założenia że będzie co ma być. Nie przez Natalaai ale ogólnie bo dużo osób traci ciąże, przy synu tego nie dostrzegłam, absolutnie nie przejmuje się objawami lub ich brakiem, choć dziś mierzylam temp i mam 36,9 i już się zestresowalam że to znak że poronie bo spadł mi progesteron, temp mi się utrzymywała na 37,4. Nie wiedziałam nawet o zagrożeniach jakie są. Teraz jakoś więcej czytałam o ciąży, badaniach, usg, dużo też na forum różnych historii o tym jak wiele kobiet ma problem by zajść, donosic, jak wiele poroni, o chorobach które powodują te niepłodność. Ja np nigdy nie badałam tsh, progesteronu czy czegokolwiek innego. Morfologie miałam robiona w ciąży ale za nim zaszłam wtedy to ostatni raz badałam krew jak robiłam badania do technikum miałam coś koło 16lat. Tak to cytologie czy usg raz na dwa lata. Wogole nie chodzę do lekarza, bardzo żadko choruje, w zasadzie nigdy, czasem jakieś przeziębienie dla tego nigdy nie podejrzewałam że coś mógłby być nie tak. W ciążę też zaszłam odrazu. Nawet nie myślałam że mogłoby być coś nie tak. A teraz to ciągle myślę czy fasolka napewno tam jest, czy to nie ektopowa albo jeszcze co innego. śniło mi się ostatnio że zaczęłam rodzić w 24tyg, była to dzieczynka, że nie udało się uratować. Ciągle mam jakieś chore sny i czymś się martwię
-
Raczej nie :(
-
Wydaje mi się że tak, że ta niska beta miała znaczenie, oznacza że ciąża nie rozwija się prawidłowo, w każdym przypadku gdzie na forum dziewczyny pisały o zbyt niskim przyroscie tu czy na fb to potem się właśnie okazywało że albo zarodek się wogole nie wykształcil, albo akcji serca nie było, albo znikła tak jak u Ciebie, albo biochemiczna.
-
Miałam napisać że mogłabyś iść po tabletki do innego lekarza ale pomyślałam sobie że w pl to nie jest takie proste jak tu, i ten drugi lekarz znowu każe Ci przyjść za tydzień lub dwa bo będzie musiał sprawdzić czy zarodek faktycznie się nie rozwija. Takie procedury. Ale może idź szybciej do tego poprzedniego lekarza co stwierdził brak akcji serca i powiedz że Ty chcesz tabletki bo juz dalej nie dasz rady tego ciągnąć i nie chcesz mieć zabiegu, no bo przy lyzeczkowaniu mogą coś uszkodzić. Może Ci ich nie dał bo nie powiedziałaś że chcesz. Napewno też zrobi Ci kolejny raz usg żeby potwierdzić diagnozę. Zazwyczaj dziewczyny które są w podobnej sytacji piszą że jak się poprosi o tabletki to się dostaje a lyzeczkowanie w ostateczności.
-
Ginekolog może Ci wypisać skierowanie. Nie wiem dokładnie jak to w pl wygląda i wogole jak to wygląda. Ale w przypadku aborcji właśnie daja jakieś tabletki na wczesnym etapie ciazy. Tutaj z tego co wiem to ginekolog wypisuje skierowanie do szpitala i tam dają te tabletki, jak się wszystko nie oczyści to dopiero robią zabieg lyzeczkowania. Później już to inaczej trochę wygląda. ale na wczesnym etapie wystarcza tabletki.
-
Natalaai nierozumiem czemu nie dadzą Ci tabletek wczesnoporonnych tylko odrazu jeśli się samo nie zacznie chcą robić zabieg, bez sensu, zabieg się robi dopiero wtedy kiedy samo się wszystko nie oczyści lub właśnie tabletki nie zadziałaja. Zabieg jest inwazyjny. A tabletki mogą dac Ci odrazu.
-
Wczoraj postanowiłam przyjrzeć się temu na jakim boku śpię, noi głównie na lewym, na prawym mi nie wygodnie, a na plecach też nie zbyt bo kręgosłup boli. Tak więc organizm sam daje sygnał na jakim boku lepiej. Znacie jakieś domowe sposoby na afte? Zrobiła mi się i trochę boli, narazie jest mała, ale wiem ze za nim zniknie to minie tydzień i się powiększy. Nie wiem czy w ciąży moge używać coś z apteki na tą dolegliwość.
-
nie zastanawiałam się nawet czy mam wodę jodowana, nie wiem czy nawet takie są, ale używam soli jodowanej zamiast zwykłej od kad pamiętam do wszystkiego, raczej jej nie ograniczam, oczywiście też nie przesadzam, ale wiadomo pomidor czy ogórek lepiej smakuje posolony, więc myślę że ta sól jodowana jest wystarczająca i dostarcza jod do mojego organizmu. Co do spania na lewym boku, to ma to znaczenie dopiero w zaawansowanej ciąży. teraz to nawet na brzuchu jeszcze czasem spie czy leżę. Przy synu różnie było, leżalam na lewym jak sobie o tym przypomniałam, zresztą na lewym było mi najbardziej niewygodnie, tak był ułożony syn. W którymś momencie to miałam wrażenie że najlepszym rozwiązaniem było by spanie na stojąco.
-
Witajcie, u mnie sprawy pracy stoją dobrze. Umowę miałam do końca czerwca, szefowa nie musiała by mi przedłużać bo nie będę jeszcze w 12tyg ale dała mi nową umowę na kolejny rok, wiedziala ze jestem w ciąży choć jej nie mówiłam. W lipcu mam urlop bo przedszkole zamknięte. Raczej planuje pracować do końca. Objawów ciąży mam nawet kilka, zatkany nos nieustannie, nie mogę oddychać jak leżę, bóle kręgosłupa czasem podbrzusza, zgaga, odezwała się choroba lokomocyjna, i straszne ale to straszne zmęczenie, cały czas bym spala, normalnie chodzę jak zombie. Piersi same w sobie mnie nie bolą tylko przy dotyku ale nie zawsze. W dalszym ciągu mam pryszcze, coraz więcej. I włosy jak siano, lecą garściami, mąż się wkurza bo są dosłownie wszędzie, śmieje się że do porodu będę łysa, mam nadzieję że to minie. Dziś u mnie smak na ogórkowa, jak otworzyłam słoik z przecierem to miałam go ochotę zjeść łyżeczka. Odliczam dni do wizyty, jeszcze 10 dni i zobaczę fasolkę. An. co u Ciebie ? żadko się oddzywasz, jesteś jeszcze z nami?
-
taka mnie teraz naszła ochota na skrzydełka z baru w ikea, nie wiem czy w pl też tak macie za ikea serwuje dania obiadowe, tutaj mamy raczej islandzka kuchnie nawet w ikea i jedyne co w Ikei mi zawsze smakowało to właśnie skrzydełka i teraz mam na nie straszna ochotę.
-
To u mnie jest na odwrót, mnie piersi bolą od stanika, mimo iż kupiłam nowe to i tak, najlepiej mi bez niego i nie wyobrażam sobie spać w biustonoszu, w ogóle śpię bez niczego bo we wszystkim mi nie wygodnie. Najchętniej to bym cały dzień nago chodziła ale niestety się nie da bo do pracy trzeba chodzić.
-
myszka83, babeczqa85 Witajcie wśród styczniówek, fajnie że jest nas coraz więcej. Kurczę powiem wam dziewczyny że miałam wczoraj jakieś koszmary takie realistyczne. Na Facebook na forum też parę dziewczyn już pisało o stratach. I jakoś mi to tak weszło do głowy że mi się straszne rzeczy śniły. Obudziłam się i chyba z 10min beczałam jakby to się naprawdę miało stać.
-
Natalaai Proszę przyjmij najszczersze wyrazy współczucia. Absolutnie nie miej do siebie żalu o to co się stało, to nie jest Twoja wina. Życzę Ci wiele sił i zdrowia. Kiedyś jeszcze przyjdzie czas na Twoje 9 miesięcy i będziesz mamą ziemskiego maleństwa.
-
Ja u siebie od kilku dni obserwuje zwiększona wydzielone, jest koloru mlecznego, więc jest napewno ok, nic nie swędzi, nie piecze. W weekend mąż mnie zaskoczył. Byliśmy wczoraj na zakupach, głównie tak o. Mały kupił sobie prezent. I poszliśmy po ciuchy dla niego nową kurtkę itp, a mezus sam z siebie poszedł na dział dla noworodków i już oglądał. Jak mu powiedziałam że nic na razie nie możemy kupić bo nie znamy płci to stwierdził ze te białe w misie to uniwersalne ale wkoncu zrezygnował i nie kupił bo miejsca narazie nie zrobiliśmy dla fasolki. Cieszy mnie to że jego też już korci. Odezwała się u mnie choroba lokomocyjna która miałam jako dziecko, nie wiem czy coś można na to brać w ciąży, ale normalnie tragedia jest na większych dystansach. Dostałam wczoraj też opieprz że zabijam dziecko, bo według mojego męża moja woda do kąpieli była za ciepła. Ponoć jego najstarsza siostra jak zaszła w ciążę (wpadka) to próbowała w ten sposób poronić. Tłumaczyłam mu 15min że jak kobieta ma stracić ciaze to ledwo się ruszy i straci. A jak organizm jest silny to woda nie pomoże, czasem nawet tabletki poronne nie pomagają. Ale ostatecznie i tak dolał mi zimnej wody.
-
Po za zachcianką to zero objawów ciąży nawet dziś piersi nie bolą, mam wrażenie że są nawet mniej pełne niż przez ostatnie tygodnie.
-
Hej dziewczyny, ja dziś cały czas jestem głodna, wiem że nie mogę jeść za dwoje wiec się powstrzymuje i jem tak jak przed ciąża. W dodatku od rana myślę o cheeseburgerze z mcdonald nie wiem ile teraz kosztuja ale 4 lata temu były po 5zl, nie pamiętam już nawet jak smakują ale pamiętam że były pyszne, nie mam tu mcdonald niestety i myślę że ten mój głód jest spowodowany właśnie tą zachcianką.
-
Moniulla pomijając to że właściwie to praktycznie nie mam żadnych objawów ciąży. To obrzmiałe piersi utrzymują się u mnie cały czas, czasami bolą.
-
LV36 witaj, też korzystałam w tamtej ciąży z tego kalkulatora. Ja miałam dziś mega dużo stresu ale staram się nie myśleć o tym bo mnie brzuch rozbolał . Za to mój meżuś jest tym rozbawiony i wkurza mnie jeszcze bardziej. Po krótce to chodzi o pieniądze. U mnie w aptece są jakieś cukierki na mdłości, szwagierka je brała mówiła że działały. Nie pamiętam nazwy ale jak będę w aptece to zrobię fotkę, może w pl też są tylko o tym nie wiecie albo przez neta można zamówić. Wiem tylko że kobieta z brzuszkiem jest na nich narysowana.
-
Może na początek przestań wyliczać dni płodne albo jak już liczysz to mu nie mów że dziś owulacja to musimy się kochać tylko jakoś normalnie inicjuj sex, nie nalegaj gdy jest zmęczony akurat w ten dzień. Mój mąż też by nie chciał tylko po to by dziecko zrobić. Kochaj się z nim dla przyjemności. Najlepiej uprawiać sex regularnie co 2-3 dni.
-
Ja chodzę do pracy, póki co dobrze się czuję więc nie potrzebuje nawet zwolnienia. Zresztą w tym kraju jeszcze nie jestem w ciąży dopiero po 12tyg będę.
-
Coś w okolicy 16-17 tydzień w ciąży z synem. A teraz jeszcze sobie na to poczekam.
-
natalaai ja akurat nie piłam wódki za nim się dowiedziałam ale przyznam się że też mnie strasznie ciąglo a ogólnie wódki nie pije. Najczęściej piwo niskoprocentowe jak już ze względu na dziecko. Ale jak nigdy w okresie po owulacyjnym strasznie mnie do % ciąglo. Wyszło na to że wypiłam w tym okresie kilka piw takich normalnych i kilka takich drinków typu brezzer. Z synem było podobnie. Zaszłam w ciążę w miesiącu imprez. Jeszcze dzień przed @ piłam. Na początku dzidziuś jest chroniony wiec nie ma co się nad tym rozczulać.