Amanalka

Amizka, mam pytanie skoro rodzimy w tym samym szpitalu. Czy Twoj partner bedzie rodzil z Toba? Bo na stronie szpitala napisano, ze ma miec jednorazowe ubranie i nie wiem jak to rozumiec. Mialam rodzic sama, ale maz chce jednak te pepowine przecinac i obiecal nie zagladac w inne miejsca :/

A ja właśnie zrobiłam ostatnie zakupy - biustonosz do karmienia kupiłam namiot bez fiszbin, bo wygodniejszy. Mówię namiot, bo w ciąży cycki urosły mi z miseczki D na G/FF. Mąż jak zobaczył ten biustonosz to się zawiesił haha. Dokupiłam sobie jeszcze jedną koszulę do karmienia, bo te co zamówiłam z Dolce Sono na allegro (wszyscy polecali) są strasznie ciasne i krótkie na mnie, a wzięłam największy rozmiar. Można rodzić :) Za 2 tygodnie Silvara, jak samopoczucie przed jutrem?

Czy tylko mnie zadziwia, że dopiero co ten temat założona i chwaliłyśy się 2 kreseczkami lub betą, a już niedługo wszystkie będą tulić swoje dzieci? Niby 9 miesięcy to szmat czasu, prawie rok! A jakoś tak szybko zleciało :)

No jeszcze nie mówmy hop! Widzisz jak tu mamy się szybko rozpakowują Ale u mnie póki co cisza, więc jak coś to jest szansa, że przetrzesz szlak Masz jakieś konretne zalecenia, że akurat tam, czy po prostu?

Amizka, muszę w UCK na Medyków ze względu na małopłytkowość. Rozmawiałam na szR w Kolejowym i powiedziała mi położna, że i tak mnie odeślą tam z taką diagnozą. Przy wypisie ze szpitala też mi ordynator i lekarka powiedzieli, że od razu do nich jak zacznie się poród. Może to i lepiej skoro już tam leżałam, to chociaż tyle, że wiem jak tam jest i jacy są ludzie. No i wiem, że jednak opiekę będę miała i ja i mała najlepszą w razie w.

Spawareczka, ona rodzila przez cc, bo chyba dziecko bylo ulozone miednicowo lub poprzecznie. No i tuz przed porodem okazalo sie, ze dziecko bedzie wieksze. Nie urodzilaby przeciez takiego olbrzyma naturalnie. O szpitalu, w ktorym bede rodzic tez chodza zle opinie. Ale w sumie jakie maja byc, skoro tam zwykle rodza sie bardzo trudne lub trudne przypadki? No i szpital nie jest nowy. Ale w sumie lezalam tam przez weekend i stwierdzam, ze i polozne i lekarze bardzo w porzadku. Widac, ze zalezy im na zdrowiu kobiet i dzieci. Dziewczyny z poporodowego tez chwalily opieke. Wiec nie wszystko, co w necie sie czlowiek naczyta to prawda i ostrzegam przed slepym wierzeniem jednej opinii. Bo bywaja one mega krzywdzace.

Milu, śliczna dziewczyneczka :) Aaa Silvara to już jutro? Z jednej strony zazdroszczę, będziesz już miała dziecko przy sobie! No ta ponad 5kg dziewczynka z grupy na FB mnie przeraziła... Jak lekarze mogli się pomylić o 2kg na usg?!

Ha czyli mam odpowiedź, dlaczego tak wiele dziewczyn nie chce przebijania pęcherza. Czyli jednak ból jest straszny. Dzięki za odpowiedź, mam nadzieję, że i u nas się samo rozkręci. Eleonora, dajcie mu czas, tłumaczcie na spokojnie, dużo przytulajcie. Na pewno w końcu się oswoi z nową sytuacją. Moja siostra była bardzo niezadowolona z młodszego brata (4 lata różnicy) i po wielo dniowym tłumaczeniu w końcu przywykła.

Milu gratulacje! Jak fajnie, ze obylo sie bez inkubatora! Duzo zdrowia dla Was. Silvara, biore ciacho jak cala ciaze nie mialam smaka na slodycze to teraz nadrabiam dwa paczki wszamalam juz mloda sie poruszala troche wiec jest ok! Mimka, a jak wywoluja porod to jest to bardziej bolesne niz jak sam porod sie zaczyna?

Isa wielkie gratulacje, śliczna córeczka! U mnie też dziecko zrobiło się od wczoraj leniwe. Tzn. miała czkawkę po południem, delikatnie się poruszała, wieczorem trochę więcej, ale też bez cudów. Około 1 w nocy troche więcej się pokokosiła i cisza. Mąż poleciał po pączki, może ją rozruszają. W sumie nie wiem czy panikować czy pojechać na IP na ktg (tylko jak znowu będą chcieli mnie zostawić w szpitalu to wybuchnę). Niestety nie mam tego komfortu, że położna lub gin mogą zrobić mi szybkie ktg - ona nie ma sprzętu, a u niego takie terminy, że nawet przez telefon trudno się dobić. W poniedziałek na badaniu było wszystko ok.

Milu trzymamy kciuki, żeby nie było trzeba inkubatora i wspomagania. Jestes pod opieka lekarzy, ktorzy wiedza co robic, na pewno bedzie dobrze! Kamka, no to zostaniemy jak cos we dwie na koniec wrzesnia ;) Jak nas Gabi opuści ;) A jakiejś rolety lub zasłony nie dasz rady zawiesić nad nimi? Silvara, ta budka kolorowa piękna, zazdroszcze talentu! Sama bym chciala taką! Dzisiaj mialam spotkanie z polozna i uczylysmy sie oddychac na porod. Kurde to nie takie latwe!

Gabi, nie zostawiaj mnieee samą Ani mi się waż rodzić przed terminem No ja chodzę jak kula, krocze co jakiś czas pobolewa, ale rozwarcia nie ma, skróconej szyjki też nie. Cóz robic...

Jejku jak ja Wam nie zazdroszczę :( moj maz prowadzi swoja firme i wraz z przyjaciolmi robi gre z domu. Jak tylko dowiedzielismy sie, ze jestem w ciazy to zapowiedzial, ze 1 miesiac od porodu bierze wolne, bo chcialby mi pomoc i jak najwiecej wiezi nabrac z mloda. Dodatkowo, maz pracuje z domu, wiec mam go przez cala ciaze do pomocy (chetnjmie to robi i wkurza sie jak robie cos a pozniej sapię 30 minut). Dla mnie jest niesamowitym wsparciem. Wczoraj lekarz kazal mi odstawic luteine i teraz czuje sie jakbym siedziala na bombie, chociaz wiem, ze ona wyplucze sie ze mnie za jakies 3 dni i wtedy wroca skurcze (rowniez te wstretne krzyzowe). Milu, powodzenia w szpitalu. Oby szybko Cie wypisali, ja po tych 3 dobach bylam tak wykonczona, ze spalam ciurkiem 10h po powrocie. Slanialam sie na nogach.

rowerzystka, jakby mój usłyszał o masażu sutków, to miałabym przerąbane To taki fan cycków, a przez całą ciążę miałam wrażliwe sutki, więc stęskniony Czy Wy też macie takie uczucie "uff zbliżamy się do końca"? Toczę się jak kula, ciężko mi chodzić, oddychać i w ogóle. Co raz częściej myślę sobie, że chciałabym już mieć dziecko na zewnątrz przy sobie :P bacchi może nie zadałaś tego pytania gin? Mój mąż już od 2 wizyt pyta, ale póki co zgody nie ma (wcześniej było zagrożenie przedwczesnego), teraz dopiero powiedział, żeby dac sobie na wstrzymanie jeszcze 1,5tygodnia, a później mąż ma pomagać ;)

Kamka, nie wiem czy można. Mi wyszła bakteria E.Coli w pupie, ale lekarz powiedział, że to normalne. Nie będa mi podawali antybiotyku po porodzie. Na pytanie czy możemy się z mężem kochać, powiedział, że możemy, ale dopiero za 1,5 tygodnia, jak wejdę w 37tc, żeby rozhulać się ;) Najlepiej zapytać chyba swojego lekarza o to. Ja też na ten obrót bym się nie zgodziła. Wygląda jak tortury. Gorsze niż cc :P

Zaraz wszystkie zostaniecie sierpniówkami zamiast wrześniówkami Ale ja się cieszę, bo będzie można Was męczyć pytaniami jak i nasze maleństwa przyjdą na świat ;) Dzięki Silvara, mąż stwierdził, że chyba pierwszy raz od kilku spotkań z lekarzem byłam wyluzowana. Chyba coś w tym jest, odkąd dowiedziałam się, że tę moją małopłytkowość trzymamy trochę w ryzach.

I my po wizycie. Jest wszystko ok, dzidziol sobie rosnie i ma dluuugie nogi. Zakladam, ze to po mojej mamie i dziadku :)

Ja dzisiaj kiepsko spalam. Brzuch mi sie stawial cala noc i mialam jakies schizy, ze urodze zaraz. Wczoraj powiedzialam mezowi, ze przy tej pelni nie urodzilam, ale zeby nie martwil sie - do konca kolejnej juz na pewno ;) Jeju jak mi sie seksu chce. Ale lekarz pewnie pozwoli nam dopiero po 37tc jak donosze, a ja juz po scianach chodze...

Beti, śliczne imie wybraliscie :) jak ja zazdroszcze Ci tego szybkiego porodu i jeszcze bez naciecia! Ja tez jutro mam wizyte. Pewnie kaze mi odstawic luteine, a dla mnie ona jest jak wentyl bezpieczenstwa ;) wiem, ze musze w koncu urodzic, ale stresuje sie jak szalona. Poki co przeciwskazan do sn nie mam, wiec nastawiam sie na taki porod. I na bol. Z moim niskim progiem bolu moze byc baaaardzo roznie.

Gratulacje Beti! Duzo zdrowka dla Was! Ah jak ja bym chciała taki ekspres ale przy 1szym porodzie nie nastawiam sie :p

Eleonora, super ze piszesz! Powiem Ci, ze jakos mnie rozbawilo to nieprzebieranie w slowach u Ciebie! Tak doslownie wyobrazam sobie pierwsze dni po porodzie! Przesylam mnostwo sily! Ja obraczki nie nosze od miesiaca, po tym jak zobaczylam zdjecie na grupie FB dziewczyny, ktora nosila i musiala isc przecinac. Jeju jakbyscie zobaczyly jej palec :o no koszmarek... Ja tez sie boje o baby blues. Rozmawialam o tym ostatnio z mezem, a ze nasza kolezanka to przechodzila to powiedzial, ze bedzie sie staral jak mogl mnie wesprzec wtedy. Co wiecej mi zostalo?

U mnie dziecko nad aktywne, rozpycha sie, kotluje i kopie w macice, ze co rusz skurczy dostaje tam :p a czkawke ma po tych sterydach codziennie, przedtem nke miala tak czesto. No i czuje te czkawke w kroczu, dziwne uczucie. Mnie tez co rusz bardzo kluje krocze jak chodze az sie chwytam, bo mam wrazenie, ze sie zsikam albo co. Dzisiaj jestem nie do zycia. Mama pojechala na 4 dni z siostrami do Lwowa, moja siostra zajechala do taty na wieczor i bardzo zle sie czul. Wiec cala noc nie spalam z nerwow. Teraz juz z nim lepiej, ale ile nerwow mi to zzarlo to dajcie spokoj. Jak przyjemnie sie ochlodzilo. A za oknami slysze koncerty z okazji Dni Tyskiego na zakonczenie lata w Parku Śląskim. Jakbym mogla wiecej chodzic to bysmy sie przeszli, bo pyszne jedzenie biesiadne serwuja (ah ten ich smalczyk na pajdzie!), ale ja jak przejde wiecej niz 100m to lapie mnie zadyszka i brzuch spina bardzo. Wole nie ryzykowac, bo mam jeszcze czas na porod.

Gratulacje Eleonora, sliczna kluska! My juz po ostatnim spotkaniu ze szkoly rodzenia, uczylismy sie kapac i przebierac pampersa ;)

Kamka, taa ja sie poce jak mysz. I mam ciagle uderzenia goraca. Koszmar. Mi, czytalam, ze ponoc cc bez objawow porodu jest ciut gorsze niz takie na goraco. Ponoc takie z objawami porodowymi szybciej sie goja i dochodza do siebie. Moze stad ta decyzja lekarza?

MamaColin, niee ja sie nie nastawiam na wczesny porod. Wciaz jestem na luteinie i czuje, ze mam sporo czasu jeszcze. Po prostu konczymy przygotowania, zeby maz nie swirowal ;) ja szczerze watpie, zebym urodzila przed 40tc, szyjki mam 4cm i zamknieta na 4 spusty. Teraz jak dostalam sterydy na plucka to mi wszystko jedno kiedy urodze, ale watpie, zeby bylo przed terminem. Chyba, ze Dagę wkurzy brak miejsca, bo strasznie sie kokosi ;) glowa jest w dol juz, ale tylko czasem napiera mi na ujscie bo chodze normalnie i nie boli jakos mega. Wiec nie, nie nastawiam sie na nic. Czekam sobie :)