Skocz do zawartości
Forum

Amanalka

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amanalka

  1. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Beti ja równiez mam wizyte w poniedzialek. Milu, kupilam rozek, ale tak bardziej, zeby ulatwic rodzinie trzymanie mlodej, a pozniej bede go rozkladac np. Na podlodze do zabaw.
  2. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Dzięki dziewczyny No właściwie nie wiem czemu te pomarańcze tak do mnie przemówiły. A do tego kocyka w piórka wzięłam granatowe minky Nie mam pojęcia, czemu nie zdecydowałam się na jeden wzór, trochę głupio, ale już trudno. Dziecko mnie nie oceni Jassmine, słodki ten kącik masz :) Ja muszę te kocyki i to wszystko poprać, później jak mąż wróci z delegacji to skręci łóżeczko, ale te wszystkie pierdoły to dopiero jak będziemy wracały ze szpitala mąż rozłoży.
  3. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Sorry za jakosc ;) pierwsze to kokon, pozniej kocyk i poduszka na zime, wkladka do gondoli, kocyk cienki i poduszka i na koncu taki przybornik do zawieszenia na lozeczko. Jak widzicie ostatnie rzeczy totalnie z czapy i nie mam pojecia czemu nie dobralam do kolorystyki pozostalych rzeczy ale mi sie podobaly wiec tak pani uszyla haha Spawareczka, no ja troche licze, ze zanim do czesci popakowanych rzeczy mloda dobrnie to juz sie bedziemy wyprowadzac a wtedy bedziemy szukali mieszkania do wynajecia z osobnym pokojem dla niej. A nie ze cale zycie w salonie spedzi ;) Isabelita, nie, to taka ogolna grupa chyba nazywa sie Rodze we wrzesniu czy jakos tak. I tam kilka mam rozpakowalo sie w ostatnich dniach bedac jakos w 33-35tc. Strasznie mnie to zestresowalo.
  4. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    No te kocyki i kokony ;D ale spoko, ja to w ogóle od tej ciąży i upałów mam rozmiękczenie mózgu
  5. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara, zrobie fotke gadżetów dla młodej dzisiaj, bo akurat mama moja przyjeżdża, a mąż oczywiście upchnął to wszystko do łóżka :P Ja w ogóle mam mało miejsca na dziecko. Mam taką jedną szafkę chyba z 6 szufladami, ale wąską. Więc jak poprasuje się już wszystko (na razie poprane wszystko wciepałam to tak jak jest) to te większe i typowo zimowe rzeczy wrzucę w worki próżniowe i będą leżeć w łóżku. Ogólnie, czego nie będziemy używać na bieżąco wyląduje w tych workach i w łóżku, bo nie mam gdzie tego trzymać. Wózek jeszcze nie wyprany...Jak w poniedziałek teściowa przyjedzie pilnować mnie przez tydzień to poproszę ją o pomoc w tym i prasowaniu (uwielbia to). Ogólnie, niby jestem gotowa, a jakby nie. Strasznie dużo babek na grupie FB urodziło/już na porodówce są. I to takie 34-35tc. Zestresowałam się.
  6. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Silvara, wow! Gratulacje talentu! Ja to mam pecha. Upaly jak nie wiem co, wiec chlodze sie wentylatorem. I przewialo mi plecy. Chodze jak pokraka. Jeju jak boli :( Czytalam o olejku z wiesiolka, nie wiem czy bede korzystac. Jak przyjdzie czas to mam zamiar korzystac z uslug meza, ale nie wiem czy akurat z masazu ;) Przyszly mi dzisiaj kocyki, kokon, przybornik itp :) wszystko sliczne! Mega sie ciesze!
  7. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Ale Wam zazdroszcze tych terminow ;) u mnie dopiero 33tc. Jeszcze ponad miesiąc do donoszenia eh. A tu jeszcze trzeba dużo lezec... ale nudy ;) A propos szerszenia. Kiedys zabilam jednego miekkim kapciem nie widzac go na podlodze. Okazalo sie dopiero rano, ze to mokre plask w srodku nocy i trasy do kibelka to byl szerszen. Dobrze, ze nie ugryzl :|
  8. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Ja się na nic nie nastawiam, bo mogę miec plany a mloda i cialo same zdecyduja. Chcialabym karmic piersia 6 miesiecy dopoki nie wroce do pracy a moze dluzej jesli udaloby sie z robota to ogarnac. Ale nie mam presji. Nie mam zamiaru plakac calymi dniami wraz z glodnym dzieckiem, ze nie wyszlo. Ja i moje rodzenstwo bylismy karmieni od 2 do 6 miesiecy (ja najdluzej). Niczego nam nie brakuje. Na pewno bede odciagac, bo chce miec wychodne, a poza tym maz bardzo chcialby tez w tym czesciowo uczestniczyc. Nie oceniam ani jednej strony ani drugiej. Wiez mozna budowac na 100 innych sposobow. MamaColina, brakowalo Cie tutaj :) powodzenia na wizycie! Dzieki za opinie odnosnie diety karmiacej. Mysle ze to wyposrodkuje. Nie bede sie glodzic, ale nie bede siedziec w kapuscie i grochu od 1szego dnia ;) i bedziemy obserwowac mloda. Przez moje skurcze maz nie moze mnie glaskac po brzuchu (ja siebie tez nie). Bardzo mu smutno z tego powodu, stara sie pamietac, ale same rece leca do brzucha. Bidok, ani seksu ani glaskania brzucha... wszystko mu zabieraja ;)
  9. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Milu, no to podroz hardkorowa troche zazdroszcze! Bylam dzisiaj na spotkaniu z polozna, temat byl o diecie matki karmiacej. I troche zglupialam, bo w internecie trabia, ze nie ma takowej, a tu babka straszy kolkami, biegunkami i bolami. Jak to w koncu jest? Jak bylo u Was dziewczyny?? Mam ograniczac rozne produkty czy nie ma sensu?
  10. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Milu, my planujemy na razie tak bardzo wstępnie, bo będzie zależało to od tego jak ogarniemy młodą i jakim dzieckiem będzie itp. że gdzieś na wiosnę polecimy z nią pierwszy raz do brata do Irlandii. Ale to tak meeega wstępnie, bez zapowiadania się jeszcze, kupowania biletów, bo od wielu czynników to zależeć będzie. Jeśli ten wyjazd będzie w porządku, a zawodowo uda się mi w końcu ogarnąć i nowy pracodawca nie będzie psioczeć to rozważamy wyjazd z młodą na roczek do Bułgarii. Ale to znowu bardzo odległe plany i przy założeniu, że WSZYSTKO idzie książkowo. A jeśli na wiosnę dostanę pracę zagranicą to nigdzie nie pojedziemy i już ;) Uwielbiam podróże i chciałabym ją tym zarazić. Patrząc po jej wędrówkach w brzuchu jest taka szansa ;) Po ojcu ma zamiłowanie do kotletów, po mamie podróże
  11. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Olalao, daj panom, co beda Ci wnosic naroznik 50 zlotych i wyniosa Ci stary. Serio, rodzice tak zrobili, bo nigdy by nie wyniesli sami starego tapczanu a panowie chetnje wzieli kase na flaszke ;) Ja kreske mam ale dosyc jasna. I rozstepy :( ale nie swedza, po prostu tam sa. Isabelita, kurcze ja sie martwie, ze moja specjalnie na usg kladzie sie w poprzek, bo co jestem to tak lezy, a ja wiem, ze ona wedruje. Podroznik juz w lonie ;) Tak opisujecie swoje wizyty i sobie mysle, ze troche slabo. Ja na kazdej wizycie mam takie badania jak prenatalne. Jedyne czego nie robi to nie mierzy mi szyjki dopochwowo usg tylko recznie na samolocie, wiec nie znam konkretnych wymiarow. Wiem tylko czy jest ok. No ale moja wizyta dopiero za tydzien, lekarz na urlopie.
  12. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Jassmine ale skoro masz go pod żebrami to znaczy, że się dobrze już ulożył? Tzn bardzo współczuję bolu, bo moja skopana z rana przepona też go odczuła, ale u mnie Dagę jeszcze da się przepchnąć grawitacją. Ja ktg miałam wykonywane raz, wtedy w szpitalu, co się bałam, że ruchy słabo czuję i powiedzieli, że jest ok. Ale ja wtedy skurczów nie miałam w ogóle, nie tak jak teraz. Ja to Was mamuśki podziwiam, tyle czasu same w domu i jeszcze z malutkimi dziećmi i kolejnym w drodze. Ja to bym z niepokoju obgryzła wszystkie moje hybrydy straszna panikara ze mnie. Co do delegacji męża, skończylo się na tygodniowym pobycie teściowej. Moja mama wpadnie na dwie ostatnie noce. Dobre i to. Mam zamiar przeleżeć te kilka dni, żeby przypadkiem młodej nie przyszło do głowy rodzić się w 35tc podczas nieobecności tatusia.
  13. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Trzeba nam nogi do góry i krzyżować Nie ma rodzenia w tych temrinach i już!
  14. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Leo ladne imię :) Alice, u mnie męża nie bedzie od 18 do 24 sierpnia i zostaję z niezmotoryzowaną mamą i teściową. Męża dobry kolega mieszka niedaleko nas, więc w razie W powiedział, że mam dzwonić i on rzuca wszystko i zabiera mnie do szpitala. Może jesteś w stanie umówić się z jakimś życzliwym sąsiadem lub nr taksówki zapisać sobie na zaś? Bardzo liczę, że młoda wysiedzi do 36tc to mąż już będzie ze mną siedział na non stopie. Ja w ogóle z tymi skurczami mam jazdę. Bo lekarz przepisal mi te 3tyg temu nospę na 10 dni, ale jak przerwałam to po 3 dniach miałam takie skurcze, że musiałam szybko wrócić, bo z bolu się zwijałam. I od wtedy biorę tę nospę, bo pomaga. Oczywiście mega się oszczędzam i kanapa to mój największy przyjaciel, ale bez nospy nie ma szans. W dodatku wyniki magnezu mi wychodzą na dolnej granicy a żrę tego tyle, że ręcę mi opadają. I żadne B6 nie pomaga, po prostu się nie wchłania z jakiegoś powodu. Młoda urządzila sobie trampolinę z mojej przepony. Masakra. Nie polecam :p
  15. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    U nas sie ochlodzilo!!! W koncu mozna oddychac! Pewnie jutro wroci ukrop ale ciesze sie z tego co mam ;) Eleonora, no trochę zaczela sie wiercic ;) czkawki dostala z tego wszystkiego. Ale czkawke tez licze jako ruch wiec ok. Ladny brzusio :) ja nie przytylam prawie wcale, a ruszam sie jak slon.
  16. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    A u mnie dzisiaj w brzuchu spokój. Ruchy są, ale takie nieznaczne - mloda bankowo znowu poprzecznie sie ustawila, wiec zakladam, ze to przez to. Ale rano troszke sie poruszala, popoludniu troche moze jak sie poloze spac to znowu da o sobie znac.
  17. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Ja też mam takie głupie sny że zostawiłam wózek z dzieckiem na ulicy i poszłam sobie gdzieś i nagle przypomniałam sobie o dziecku i w panice szukałam Chyba się zbliża termin haha
  18. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka, ja sobie te watpliwa przyjemnosc odpuszcze ;) no a z kroczem to tak jak milu piszesz, trzeba zaufać, że wiedzą co robia.
  19. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    No ja podpiszę zgodę na nacięcie, ale tylko w razie konieczności. Ta położna mówiła, że bardzo starają się ochronić krocze, więc ufam im, że wiedzą co robią w tym zakresie. Lewatywę oleję, nie podoba mi się to. Myślę, że organizm sam zdąży się oczyścić.
  20. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Alice, nie wiedzialam o takiej opcji :o dzieki za info! A Cyprian sliczne imie! Zawsze chcialam tak nadac synkowi imie, ale maz powiedzial, ze za zadne skarby. Dobrze, ze bedzie dziewczynka, bo zostalabym z Gniewomirem... Milu, zostaje Ci lezenie, chociaz mnie i na lezaco skurcze lapia. A co do imion - nie martwcie sie, moze jak juz sie dzidzie pojawia to samo przyjdzie :) Z ciekawostek ze SzR: polozna dzisiaj powiedziala, ze z zasady wola jak kobieta peknie sama. I ze w czasie porodu one widza juz czy pekniecie bedzie, jesli tak czy bedzie duze czy nie. Jak duze to nacinaja, a jak zanosi sie na male to wola jak kobieta sama peknie, bo mniej boli i szybciej sie goi.
  21. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Oo tak. Chyba wolę jak w Anglii, tam po kilku godzinach wypuszczają jak jest wszystko ok. A tu kiśniesz na szpitalnym łóżku, z ohydnym szpitalnym jedzeniem, z sąsiadką do której przychodzi tabun ludzi, a Ty chcesz trochę oko przytrenować... Przeleciałam przez tę stronę, ale staników w moim rozmiarze nie ma. Więc jednak zostaje mi lokalna brafiterka, ale to po upałach, bo nie dam rady tam dojść, a mąż nie da rady podjechać pod sam sklep (zakaz wjazdu). No trudno. W najgorszym razie mam taki starszy miękki stanik bez fiszbin to jakoś będę z tym musiała działać dopóki nie kupię chociaż ze 2 staników do karmienia. Pochwale się! Wczoraj uprane zostały pieluszki. Dzisiaj chusty do noszenia i zamykam pranie dla dziecka Wreszcie mąż się doczeka czystych gaci na trening hehe
  22. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    A gdzie wy te ciuchy kupujecie? Przez internet? Siły nie mam na zakupy... a musimy iść z mężem do rossmana i kupić w końcu trochę pieluch :p Za gorąco na cokolwiek. U mnie w szpitalu po prawidłowo gojącym się cc trzymają do 5 dni. Po prawidłowym pn 3. Dlatego chyba tak nastawiam się na sn, bo nie chcę tam leżeć tak długo (jak wiecie boję się szpitalów ).
  23. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka, my z mężem nie wyobrażamy sobie bez szkoły rodzenia. Oboje znamy się na dzieciach tak, że umieralibyśmy ze stresu. Moim zdaniem warto się wspomóc instruktażem osoby doświadczonej, tym bardziej, że mamy to za darmo - jedyny minus, że musieliśmy zapisać się w kwietniu na sierpień, bo miejsca rozchodzą się szybko. Ale tak, skończymy akurat na miesiąc przed terminem z om. U Silvary cisza to może jest własnie na wizycie :) powodzenia!
  24. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Amizka, mamy 4 zajęcia w każdy piątek. Każde po 1,5h.
  25. Amanalka

    Wrześniowe 2018

    Uff udało mi się w końcu zapisać się do położnej. Więc w piątek zaczynamy szkołę rodzenia, a we wtorki będę chodziła na zajęcia patronażowe do bloku obok. Nie wiem jaka ta położna jest, w sumie już mi wszystko jedno. Jeeeeju niech ktoś te upały zakończy. Uduszę się...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...