Skocz do zawartości
Forum

Spawareczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Spawareczka

  1. isa, gratulacje! Masz już w domciu fajne, "odchowane" dzieciątko. Silvara - sama panikuję, jak Ciebie czytam! :) milu - pewnie już po wszystkim, czekamy na wieści ! Jutro 39 +0, pół świata do mnie dzwoni/pisze i pytam czy już... nie to, ze troska innych mnie denerwuje, ale zwyczajnie co chwilę ktoś mi przypomina. Na szczęście zadzwonił też Szef i poza kurtuazyjnym "jak tam?", zapytał też, czy walnę jeszcze jeden raporcik Ochoczo się zgodziłam! Jadę jeszcze do Matuli na maszynę.. zmniejszyć trochę zakupioną w Lidlu pościel dla Basieńki. Dziś poszłam po bandzie.... spałam od 2:00 do 10:30 z jednym sikaniem i może jednym wybudzeniem na "przekręcenie" się.... mimka1, ja też boję się, że przenoszę. Jeszcze jakby dali mi luz i kazali zgłosić sie do szpitala tydzień po terminie, to pół biedy. Boję się, że przez to nadciśnienia zaczną mi wywoływać poród, nafaszerują g*** jakimś, jakieś masaże, cewniki i pierdy inne.... dlatego wolałabym, żeby Basieńka sama zdecydowała się na wyjście.. najpóźniej 07.09, tak, żebym zamiast ze skierowaniem, stawiła się na IP z akcją skurczową
  2. Kamka.... hehehe, ja ma tyle do powiedzenia jak czytam.. ale zapominam co i komu, kiedy już pisze chyba trzeba z notesem siedzieć. Milu, trzymam kciuki cały ranek ! Daj znać jak dojdziesz do siebie.
  3. milu , wiesz już o której jutro sie Wami zajmą? Alice, moj może sobie wcinać słodycze. Na diecie zjada 2 kiełbasy o 23:00 zamiast 3 i po tygodniu jest 3 kg lżejszy:) U mnie to nierówna walka, więc wolę się skupić na pomidorach
  4. Hehehehe... ja wpierniczylam dziś z kilogram pomidorów z solą o od malin z krzaka pęka mi brzuch:) Słodycze na potęgę wysuwa za to ostatnio mój mąż. Chyba siły zbiera;)
  5. milu, trzymamy kciuki, żeby było jak najlepiej, bezpiecznie dla córeczki i dla Ciebie. Będzie dobrze!
  6. Hehehe... dobrze, że nie tylko ja planuje. Mój Mąż, kiedy mnie słyszy, to tylko się śmieje pod nosem, A ja wiem, że wszystkie moje durnowate pomysły/plany będę musiała ciachnac na pół i nabrać pokory. Na te chwilkę jednak poplanuje sobie, żeby mieć wrażenie kontroli. Także ten... 07.09 po śniadaniu (czyli około 10:00-11:00 w moim przypadku), może się zaczynać:)
  7. Co do seksu, opinie są różne. Jeśli w ogóle nie jest wskazany, to generalnie wynika to z konieczności zaniechania wszelkich akrywnosci. Jak nie ma przeciwwskazań, to nie wiem, czy może coś przyspieszyć, jeśli dzidzia nie chce wychodzić. W zasadzie cała ciążę jakoś się nie wstrzymywalismy. Może trochę rzadziej i mniej finezyjnie.. i ostatnio że śmiechem przy szukaniu pozycji.. bo to noga nie tak, bo brzuch przeszkadza. Teraz jakaś posucha, bo to już że dwa tygodnie.. ale nic na siłę. Się nadrobi jeszcze Milu, powodzenia w spa. Niechaj szybko i konkretnie będzie. U mnie dwupak. Dziś w nocy chyba miałam pierwszy skurcz.. albo mi się śniło. W każdym razie czuje już lekki nacisk na dolne partie, ale nie przeszkadza mi to w walnieciu 4 km spacerku. Wszystkie daty, które chciałam ominąć już za mną. Teraz tylko chce, żeby było wrześniowe Fajnie, jakby temat rozegrał się okolo weekendowo, Mój miałby dwa dni wolnego, później dwa dni okolicznościowego + 3 dni urlopu wypoczynkowego + 1 tydzień ojcowskiego. Kolejny tydzień zostawiamy na później... W razie czego. Z drugiej strony .. W niedzielę jest fajny koncert w mieście i poszlabym sobie jeszcze :) Z trzeciej strony.. jak wyczekam do terminu, to pewnie w szpitalu będą mnie męczyć jakimś wywoływaniem, albo co... Także ten.. jak mam rodzić.. to albo w ten, albo w następny piatek, najlepiej niech zacznie się tak po śniadaniu ,żebym się ładnie wyspała. No i najlpeiej 07.09. Matka lubi byc punktulana, a Basienka pewnie po natce tez Tak to sobie wymyśliłam.
  8. GBS -em nie można zarazić się przy Fiku Miku - jest bezpiecznie :) Wg lekarzy na Szkole Rodzenia nie praktykuje się już obrotów. Delikatnie mówiąc ... lekarze praktykujący takie podejście zostali poddani krytyce. Nawet gdyby, nie poddalabym się takiemu zabiegowi. Nie ma opcji.
  9. Eleonora=Silvara... chyba już raz się pomylilam w te stronę:)
  10. Eleonora, dzwoniłam na oddzial. Rzeczywiście, trzeba iść na IP i zaczyna się procedura. Co do daty. U mnie dziś przypada 3 rocznica śmierci Teściowej, po której Mała będzie miała imię. Jakoś tak... wolałabym, żeby daty się nie pokryły. Byle do 00:00
  11. Milu, w 36 + 3 ważyła niecałe 2500. Lekarka powiedziała, ze jeśli dociągnę do terminu, to powinna przekroczyć 3 kg. Powiedziała też, ze z nadciśnieniem i Dopegyetm nie ma co się kolosa spodziewać. Dzieciaczki mam nadciśnieniowych wolniej przybierają i już. Dziś tylko KTG i konsultacja. KTG ok, 0 skurczy, Młoda żywotna, wszystko w normie. Ze względu na ciśnienie dostałam skierowanie do szpitala na 07.09.2018 (jeśli do tej pory nic się nie zadzieje) i tak się zastanawiam... czy ja mam się jakoś anonsować w tym szpitalu? Czy zwyczajnie wbijać na IP z papierem? 03.09 kolejna wizyta z KTG. Moja lekarka idzie na urlop i w zastępstwie idę do jej córki.... od której przeszłam w ręce matki w 1 trymestrze (moja pani doktor rodziła w marcu). Fajnie, wracam do mojej Babeczki, pewnie zbada mnie po całości o ile jeszcze będzie co badać :) Beti10, przykto mi, ze po tak fajnym porodzie wyniki wyszły słabe... ale stan zapalny, to stan zapalny, nie można tego ignorować. Lepiej nadzorowoać, niż jakbyś miała za chwilkę wrócić do szpitala i bardziej zamartwiać.
  12. Milu, ja tez walczę z obawami. Mała powinna już być powyżej 2500, ale skorojest tolerancja w jedną, to pewnie i w druga stronę. Staram się o tym nie myśleć. Od ma być ,to będzie. Ważne, że żywotna, ćwiczy, czka i daje o sobie znać ... tego się trzymam. Tez chce wrześniowe dziecko!!
  13. Hej, pełnia pełnią, ja nadal w dwupaku. Czujnik spałam, jak to o przy pełni. Odeśpie miejmy nadzieję:) Dziś wolałabym nie rodzić że względu na datę. MamaColin, nic nawet nie mów. Od dwóch tygodni czaimy sie jak szpaki i jest dystans, ale chyba już mam dość. Trzeba dziś coś zadziałać, bo smutno się robi Lecę na KTG, obgadamy czy co się zadziwia. Beti, o tym samym dziś myślałam... czy Jassmine już może przystawiac Marcelka... i czy to jakoś idzie. Przecieracie mi szlaki dziewczyny.
  14. Gratulacje Beti, piękna akcja. Jesteś dzielna Babka. Super, że bez nacięcia i pęknięcia. Ciesz się Joziem i odpoczywaj póki możesz
  15. Dobrze pamiętałem, seria 6,7,8.09 :) Ja tez jutro na KTG .. z lekarzem się zobaczę, ale nie wiem, czy mnie zbada. Ciekawam, czy cos tam się u mnie zadziewa. Beti trzyma w napięciu....
  16. Beti, trzymamy kciuki:) Czekamy na znak/sygnał! milu: https://web.facebook.com/groups/wrzesniowe.mamy.2018/?fb_dtsg_ag=Ady2YMxSAdDxPk4OuNgZZxKuiVM1sOXXsgTFrKjv9vfN2Q%3AAdzqGTdeVxQDaEsZpgwdeOAoqk5rPmORXkTvNlCNavKAew Linka do grupy :) co chwilę nowe posty o świeżo narodzonych dzieciaczkach :)
  17. Jassmine, nie mam pojęcia. Moja wiedza ogranicza się do teorii póki co... Widziałyscie jaki wysyp dzieci wrzesniowych na FB? Strach spać
  18. Jassmine, nie mam doświadczenia, ale położne mówiły, że nawet jak nie karmi się regularnie, to trzeba rozkręca co 3/4 h laktatorem. Zapotrzebowanie dziecka wzrasta i jeśli samo sobie nie possie, trzeba dbać sygnał, że organizm musi produkować więcej. Eleonora, piękne to Twoje dzieciątko :) aż miło patrzeć. Fajnie, że i Ty lepiej się czujesz. Jeszcze chwila i będziecie w domu. O ile mnie pamięć nie myli, to następne z terminu to Silvara, Zawiszka i ja Jak wspomniałam niejednokrotnie, nie śpieszę się i chętnie poczekam do wyznaczonej daty. Tym bardziej, że w przeciwieństwie do Was czuje się wyśmienicie. Lepiej niż miesiąc temu. Nic nie boli( po przebudzeniu muszę się tylko trochę rozruszać, bo gnaty zastanów i rwa kulszowa). Wystarczy 1 min ćwiczeń i jest ok. Brzuch mi nie opadł, nie mam zgagi, śpię jak zabita z jednym sikaniem. Spokojnie przejdę kilka kilometrów ,noszę torby z zakupami, jeszcze latam po budowie. Dodatkowo się ochlodzilo, mamy 18 stopni i słoneczko.... Ja tak mogę jeszcze pociągnąć. Wczoraj pierwszy raz ustąpiono mi kolejki w sklepie. Wpadłam w drodze do domu po piwko dla męża, bo dopiero przed 22:00 zjezdzalismy z budowy i jakiś miły Ukrainiec przepuścił w kolejce ciężarna z browarami
  19. Milu, Teraz przynajmniej brzuch widać :) pomijam to, że ludzie myślą, że termin mam na grudzień :) Tym bardziej nie wiem gdzie mam to 14 kg. Moja idzie na 3 kg Dziecia ponoć, jak wyrośnie? To się okaze. Ważne, żeby zdrowa była. Pocieszylyscie mnie tym podejściem do SN. Sporo we mnie strachu, głównie w związku z niewiedzą, nieznanym, brakiem kontroli, niemożności zaplanowania nad czymkolwiek. Wierzę, że będzie dobrze, nie ja pierwsza i nie ostatnia przecie.
  20. Wrzucam na koniec moja "sesje ciążową" . Nie wiem, czy jeszcze coś pstrykne przed porodem... ale taka pamiątka wystarczy. Pokaże Basieńce gdzie siedziała przez 9 miesięcy
  21. Eleonora, alez energia od Ciebie bije :) aż miło!! Fajnie, że wszystko dobrze idzie. Mała je i śpi, Ty widać wzglednie dobrze się czujesz. Biedna, głodna... jakiś do rana musisz wytrwać... :) Dziewczyny już się czaja w kolejce, pewnie zaraz zaczniemy się rozsypywac.
  22. Eleonora, gratulacje!! Pięknie jest :) czekamy na dalsze wieści, trzymaj się cieplo. MamaColin, współczuję i gratuluje cierpliwości. Zabiłabym i zjadła.... Gaya, od 36 tc mam wizyty Co tydzień. Czasami tylko KTG i konsultacja, raz było badanie.
  23. mimka, moja jeszcze czasami daje popalić dość dynamicznie. najbardziej jednak lubi się boleśnie przetaczać. milu - pytałam kiedyś o KTG, również miałam na jednym z pierwszych badań skurcze, które pisały się na poziomie 40-50%.. a ja nie czułam nic. Ostatnio miałam tylko dwa, na poziomie 30-40 %, ale też nie czułam. U mnie zaczęło padać, temperatura 22 stopnie - jest bosko! Też czekam na Eleonorę... musimy dać bidulce czas. Nie wiadomo jak zareagowała na znieczulenie, może słabuje nieco. Ponoć po 6 h zaczyna puszczać i człowiek robi sie bardziej "władny" :)
  24. Alice85, u mnie pobierała wymaz na jednej wizycie i na kolejnej, tydzień po, mialam wynik. Myślę, że samo badanie labolatoryjne to kwestia jednej doby. Amanalka, ja też nie czuję parcia i ucisku. Też jestem pozamykana i mam wzglednie długą szyjkę. Ostatnio młoda była już głowką w dół, ale jeszcze bardziej z boku, niż wstawiona w kanał. Chyba czeka do ostatniej chwili, ale nie dam sobie głowy urwać, bo od wczoraj znów czuję kopnięcia w dolnej części brzucha. W poniedziałek KTG, może, namówię Doktorkę, żeby mnie zbadala. Ja się nie pocę za bardzo, ale chowam się przed upałami w klimowanym aucie/biurze/pokoju. Poza tym, jak zaczyna mnie zalewać fala gorąca, od razu sprawdzam ciśnienie i z reguły jest wyższe niż powinno, więc biorę tabletki. Doszlam już do 3 dopegytów na dobę a i tak czasami wyskoczy mi jeszcze jakieś 145/95. Aż się boje co będzie w szpitalu, kiedy zacznę się serio stresować. Mój czop też chyba ma się dobrze, choc zauważyłam więcej śluzu.. gęstszego, o kremowej konsystencji, bezbarwnego lub bialego, bezwonnego. Co do koloru, położne na Szkole mówiły, że może być rdzawy, podbarwiony krwią lub nie. Rzadko wypada w całości, raczej na raty i generalnie łatwo to przeoczyć. oz wypaść nawet na 2-3 tygodnie przed porodem. Śniło mi sie, że biegałam po leśnych ścieżkach, lekka, z płaskim brzuchem i .. z psem (którego nie mam)... Eleonora, pewnie przespałam CC :) Powinno być już po... czekamy na nasze kolejne, zdrowe Maleństwo i Ciebie z jak najmniejszą ilością dolegliwości.. :)
  25. Jassmine, ale słodziak:) fajnie już wygląda, mniej rurek, maleństwo takie bezbronne :) Eleonora, trzymam kciuki i przesyłam garnek mocy. Znając mój spust do spania, pewnie wstanę, jak już będzie po wszystkim, a Ty będziesz się cieszyć obecnością Maleństwa. Daj koniecznie znać, jak tylko będziesz w stanie. Co do karnienia Chłopa.. obiady raczej mam zawsze zrobione, gotuje prosto, lubię potrawy jednogarnkowe, Mój nie jest wybrany i je wszystko. Kolacja zawsze we własnym zakresie. Śniadania szykuje, jak robię dla siebie. W weekendy często mój A podaje do łóżka. Co do Teścia, chyba w końcu się uspokoił. Nawet mnie nie nachodzi. Czasami aż się martwię Byle tak było po porodzie... bo jak mi zacznie kontrolować laktacje, to zabije :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...