Spawareczka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Spawareczka
-
Alice, no w końcu !! Myśmy tu prawie osiwialy!! Jak dobrze, że wszystko ok i jesteście cali i zdrowi. Rozbieżność wymiarów z USG mega, strach wierzyć w to, co mówią na badaniach. Swoją drogą, kawał maleństwa urodziłas:) szacunek i gratulacje!!! Ps. Co do porodów sn. Termin z pierwszego USG prenatalnego mam na 02.09 :) łóżeczko już zascielone, wszystko wyciągnięte z pokrowcow, także ten.. :)
-
Swój paracetamol-miało być
-
Tak swoją drogą, położne na SzR mówiły, że warto mieć swój ostatnio, bo u nich często brakuje i pacjentki bez wskazań do mocniejszych przeciwbólowych zwyczajnie nie zwijaja się z bólu. To, że ocenisept własny-norma:) Generalnie, o ile dla noworodka poza pieluchami, chusteczkami i kosmetykami jest wszystko, o tyle dla matki nie dają nic. Nawet podkłady na łóżko swoje trzeba mieć.
-
Silvara, pneumomoki sa za darmo jako obowiązkowe, ale w pakietach 6 w 1 za płatne. Bezpłatne są jako pojedyncza szczepionka. O ile mnie pamięć nie myli, na pneumokoki są w kroplach, bez iniekcji. Idę szukać tej ulotki, tam jest wszystko ładnie napisane i nawet ceny szczepionek 5 i 6 w 1 wynotowalam:)
-
Isabelita, u nas rowiez brak sztućców i tym podobnych... papier toaletowy i ręczniki papierowe też spakowałam, kto wie co mnie tam czeka ;)
-
Olalao, w pierwszej dobie masz gruźlicę i wzw. Możesz się zgodzić lub nie. Maluszki dostają też Wit K imię trzeba suplementowac. W domu tylko Wit. D. Kolejne szczepienia mogą iść w trybie NFZ-iwskim, lub możesz zapacic za pakiety 5 lub 6 w jednym. Trzeba się wczytać. Ja idę programem NFZ- owskim. Mała będzie miała więcej iniekcji, niz przy płatnych szczepionkach skojarzonych. Poszukam rozpiski że szkoły rodzenia. Wrzucę jak znajdę. Nie jestem w tym jakoś mega wydrukowana i szczepień tylko na to, co jest obowiązkowe. Uważam, że trzeba eliminować poważne zagrożenia, ale układ immunologiczny też musi nauczyć się walczyć. Temat tak samo dyskusyjny jak cc Vs SN, czy kp Vs mm :)
-
milu - z tymi cieżarami, to nie sztanga 100 kg w martwym ciągu :) czy workouty z kettlami. W 7 mc przestałam chodzić na siłownie i zostały mi tylko zakupy i cieżary okołodomowe. Zaprawy na budowie chłopakom nie podrzucam. To mam na myśli :)
-
Ahoj! Silvara, suwaczek poszedł Ale piękna pogoda na leżenie w szpitalu. 15 stopni, deszcz, chłodno, uwielbiam takie jesienne akcenty. U mnie nadal nic, choć czuje Małą bardzo nisko i mam wrazenie, że zdecydowanie zmieniła pozycję. Ruchy w innych miejscach... Tak, jakby znów była posladkowo i chciała wystawić nóżki dołem:) Beti, dobrze,ze mnie tam nie masz.. bo ja w stresie głupoty gadam i zarty durne mi do glowy przychodzą i pewnie miałabyś już dość Nie wiem jak mogę sobie pomóc z tym porodem, bo w zasadzie to się jakoś specjalnie nie oszczedzalam. Ciężary targam, Męża wykorzystuje , sprzątam, gotuje, piore, prasuje, duzo laże.... Na Snieżke mam isc? Czy cyś??
-
Zawiszka.... czyżby coś się zadziewalo? Dawaj znać na bieżąco:)
-
Tak właśnie, co kobieta to inna historia. Moja głowa sprytnie przekonuje się sama do tego, co bardziej prawdopodobne. Do 37 tc przekonywała się do cc, bo młoda siedziała pośladkowo. Teraz głowa jest za sn, bo młoda się obróciła. Pókim niedoswiadczona, nastawiam się na żywioł :) Za 3 h mamy wrzesień, więc mogę już rodzić jakby co Miałam o coś pytać Mamuśki... i zapomniałam:) dziecko ewidentnie żywi się moim mózgiem:) Ktoś ma jakiś kontakt z Alice? To nie jest zabawne...
-
Zawiszka, mam dokładnie tak samo. Z jednej strony już chciałabym być po drugiej stronie: D .. A jednak stan aktualny jest o tyle ciekawy, że względnie kontrolowany. Niebawem zacznie się wir...
-
.. Tak patrzę na Wasze( i na swoj) paseczki i dochodzę do wniosku, że mam przechlapane..... Zawiszka, Olalao? Jak u Was? Rodzicie już?
-
Ha! Wiedziałam, że jak pośpię do 10:00, to będą dobre wieści! Silvara, gratulacje: D pięknie! Daj znać jak się czujecie, jak tylko mocy zabierzesz. Alice, nie ma żartów, jak się nie odezwiesz, to jedziemy Cię szukać !! Czekamy na znak/sygnał. Jassmine, jak u Ciebie ? Ja tez jeszcze w dwupaku, dzis tez trochę jeżdżenia. Mam wrażenie, że te moje boleści to żadne skurcze, tylko uciski jelit przez młodą. Nic to, czekamy. Jutro już wrzesień, więc niech się dzieje !
-
Amizka, u mnie w szpitalu tylko czopki, nie robią już lewatywy. Silvara, dzielna bądź! wszystko będzie dobrze. Daj znać, jak tylko bedziesz na chodzie :) Trzymam kciuki! Milu, moc ma dziewczyna, to i dokazuje:)
-
PS. Mój Mąż już był przy porodzie swojego syna z pierwszego małżeństwa.. Ale niestety nie przeciął pepowiny. Były jakieś komplikacje i położne same odcinały. Powiedział też , że wszystko było widać, mimo, że stał obok głowy rodzącej, nacinanie też widział. Także ten... Oczywiście przy porodzie znów chce być, pytałam czy nie będzie miał później awersji jakiejś. Mówi, że to sama natura jest, poza tymw przeciwienstwie do wielu mezczyzn, uwaza to za niesamowite przezycie. Cóż zatem mi pozostaje? Nie przeszkadza mi w niczym i chyba byłoby mi przykro, jakby nie chciał uczestniczyć w tym że mną.
-
Gdzie jest Alice??? Ja się pytam ??? Kurczę, nie można tak długo milczeć do bab w ciąży! Pocieszylyscie mnie, stwierdzając w przekonaniu, że będzie mnóstwo zmian... i, że będzie to najlepsze, co mogło mnie spotkać. Nie zmienia to jednak faktu, że się boję :) O Małżonka mam zamiar dbać tak samo, jak nie bardziej.. i będę miała to mocno na względzie. Olalao, rodzić miałaś :) masz ostatnią noc, żeby Silvara z siódemki wybawic :) Silvara, trzymasz się jakoś? Jak nasze Mamuśki ? Czasu już mniej przy dzieciaczkach, to i aktywność mniejsza.
-
Silvara, zawsze to raźniej w towarzystwie:) mimka1, ja nie wiem ,czy moja głowa jest gotowa. Boję się, że coś nie zaskoczy, że nie poczuję instynktu, że życie zmieni sie nie do poznania, a jednocześnie wiem, ze to jedyna, słuszna droga i byłabym nieszczęśliwa, gdybym nie podjęła decyzji o macierzyństwie. Moze dlatego na siłę szukam sobie zajęć, żeby nie myśleć...
-
Amizka, ja mam wszystko gotowe od czerwca:) przykryte folia, żeby się nie kurzylo:) torba spakowana od ponad miesiąca i nic Bałam się, że nie zdążę pracując prawie do końca. Teraz tylko wymyślam i przekladam z miejsca na miejsce. Wlasnie oporzadzilam ciuszki w rozmiarze 74-80, prasuje i pakuje w pokrowce, żeby mieć gotowe do użycia. 1.09 mam zamiar powlec przescieradelko i wyciągnąć kołderke i śpiworek z pokrowca Henna zrobiona, pedi i manicure też, nawet wczoraj zrobiłam motylka dla Małej:) Przeciery pomidorowe się wekują...
-
Gaya, bzdura totalna. Ja pracowałam do 37 tc i bez problemu dostałam zwolnienie. Nikt nie kwestionował, nikt nie negowal. Od razu wystawione na 1 miesiac. Termin mam na 07.09 A do 14.09 mam wypisane L4. Milu, piękna, rumiana dziewuszka:) jak Ty się czujesz? Alice, daj znać, bośmy zaniepokojone!!!!
-
Hehehe, tez mieliśmy się do nowej chaty wprowadzać we wrześniu :) będzie grudzien/styczeń pewnikiem. Niestety tak to jest z tymi terminami. Ważne, zeby do wiosny już być u siebie i żeby Baska sobie po swoim podwórku buszowala.
-
Moze=Maż !
-
No i gdzie Alice ? Spać przez Was nie mogę : D Ja, pierwszy forumowy śpioch Tak serio, to Mąż dziś chrapal jak wściekły i obudziło mnie kilka dziwnych boleści w rodzaju jak na okres lub na wściekła dwojeczke. Ścisk, trzymanie, koniec. Chyba coś się zaczyna zadziewać? Przedpowiadajace myślicie? Wszak to już.... 40 TC !! Może wyjechał do pracy, trzeba odespać do 10 : 00
-
Hej kasiames:) na kiedy masz termin ? Kamka86, tak też właśnie pomyślałam.. ze Alice rodzi !! Czekamy na znak-sygnał.
-
Olalao, to dawaj dziś lub jutro Mąż zostanie z młodzieżą, z nerwów chatę ogarnie, Tobie będzie lżej, Silvara zadowolona uniknie siódemki i wszystko ładnie się ułoży milu, podobne opinie pojawiają się czasami na temat naszego szpitala. Poznałam położne na szkole, fajne, konkretne babki, lekarze bardzo profesjonalni. Jeśli ktoś oczekuje profesjonalnej opieki i zbytnio się że sobą nie cacka, wychodzi zadowolony. Gorzej, jak pojawiają się roszczeniowe panienki, które patrzą na wszystkich z góry i myślą, że każdy będzie im nadskakiwal... stąd takie opinie. W szpitalu pracują ludzie, cały czas tylko/aż ludzie. Każdy chce swoją pracę wykonać dobrze, nie kazdemu się dogodzi, ale i każdej sytuacji się nie zapobiegnie mimo dobrej woli. Ciężki to kawał chleba i dlatego mam zamiar współpracować i mimo bólu i naturalnych niedogodności być serdeczna dla ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają dobro dziecka i moje. Wsio w temacie... Co do tego 5 kg dzieciaczka na FB, widzialam zdjecie, ogromny! Dziewczyna rodziła naturalnie? Czy cc?
-
Monikatude, gratulujemy... Nie wiem, czy do końca września zdążysz się rozpakować, ale zapraszamy do nas Milu, wiedziałam, że będzie dobrze. Piękna dziewczynka, dzielne jesteście Babeczki. Mała wiekowo i wagowe donoszona.. ;) cud, miód, malyna. Co do sierpnia, zaciska uda do soboty, a od pierwszego niech się dzieje :)