-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ana79
-
cherry82ana79a zapomniałam wspomnieć o tym jak moje córy dziś rano jak zareagowały gdy zobaczyły,że jestem w domu, a wrociliśmy około 1 ,więc już spały.....pierwsze słowo to padło....co mamo robisz w domu?...no i rozczarowane,bo myślały juz bedą miały dzidziusia heheh a ty co balowalas ana79oj seksiary....mój chrapie,aż cała pościel chodzi,chyba wymęczyłam go za wieki...ale jeszcze mogłabym posciel chodzi pwoiadasz haha mzoe on dalej dokancza oj Ty dowcidupasku....ja też mykam lulu....więc kolorowych snów i dobrych wieści wyczekuję tu jutro
-
oj seksiary....mój chrapie,aż cała pościel chodzi,chyba wymęczyłam go za wieki...ale jeszcze mogłabym
-
a zapomniałam wspomnieć o tym jak moje córy dziś rano jak zareagowały gdy zobaczyły,że jestem w domu, a wrociliśmy około 1 ,więc już spały.....pierwsze słowo to padło....co mamo robisz w domu?...no i rozczarowane,bo myślały juz bedą miały dzidziusia
-
AguuzosieńkaAguu a ty jeszcze z nami?A myślałam że już nas zaskoczysz.Hehehe no chętnie bym Was zaskoczyła ja wcale nie zdziwiłabym się...idziesz rodzić?
-
agula7777Yasmelka juz jutro wychodzi do domku-ale jej dobrze. Też chciałabym już to mieć z głowy,bo czasami to mam cykora:-( a kto by nie chaciał? teraz Yasmelka będzie mogła się nacieszyć zapachem dzidziusia,bo juz od jakiegoś czasu mówiła,że nie moze sie doczekać....aż miło się robi na samą myśl
-
agula7777Yasmelka juz jutro wychodzi do domku-ale jej dobrze. Też chciałabym już to mieć z głowy,bo czasami to mam cykora:-( powiem Ci szczerze,ze jak się nie bałam to od wczorajszego dnia też się cykam....a tym bardziej ,że ostatni raz rodziłam 11 lat temu....ale co ma być to już nas nie ominie
-
a to o seksie na wywołanie porodu...... Przyjemnym i skutecznym sposobem na spóźnialskie dziecko jest uprawianie seksu. Drażnienie brodawek powoduje wydzielanie oksytocyny, podczas stosunku dochodzi do naturalnego masażu szyjki macicy, a zawarte w nasieniu prostaglandyny powodują jej otwieranie.
-
agula7777Matko,jak tak nas ktos czyta to ma niezły ubawhahahahahahahaha Mój poszedł usypiac młodą-w końcu udało mi się go zgonić z kompa-chyba jutro wprowadze jakąś blokade,żeby nie mógł wchodzić na allegro,hihiJestem strasznie ciekawa czy ten sexik w czymś pomoże? A jak nie to trudno-i tak było warto,hihi pomoże pomoże...zobaczysz...ja już jakieś dziwne kłucia czuję..... z tym ubawem to racja.bo jak ktos nie jest w temacie,to se myśli dopiero mo a ja dziś mogę posioedzieć ,bo moje kochanie juz chrapie....zajechałam go ,hihi,teraz będę częściej tak
-
cherry82no to dobranoc tym co juz ida a ja id ewalczyc to walcz...ja wczoraj zaryzykowałam bez lustrka....a potem jak w nie spojrzałam to śmiałam się na cała chalupę...no i dokończyłam z lusterkiem....ale co się nagimnastykowałam to
-
zosieńkawidzę ze się rozgadałyście a ja zmykam jutro was poczytam bo się ze swoim pociełam i straciłam chumorek i natchnienie a nie będę wam psuła humorków.Papa kochane Ana może dziś już albo jutro przywitasz maluszka. Buziaki dla wszystkich Netka coś mi się wydaje że chyba wpadniemy w odwiedziny do Froda hihihih bo nigdzie takiego białego kawalera jak moja nie mogę znaleść jak są to są Toy a ona miniatura.papa no zobaczymy jak to się potoczy....a co się dzieje u Ciebie...mów,jesteśmy od tego aby razem dzielić smutki i radości kochana
-
netka3ja kupiłam stanik 80C a przed ciązą nosiła 75B a nawet nieraz mis A. mi sie wydaje że cycochy to my mamy duże tylko przez te duże brzuszki to nam sie wydaje ze zmalały. Ale cycki to chociaż teraz wiem że mam bo przed ciążą to prawie ich nie było :) fajnie miec cycki :))) ano fajnie mieć,bo ja tez miałam maleńkie orzeszki
-
witaj Netka!!!!!!!!! widzę,że te ciązowe dolegliwości Cie juz dopadły....ale jeszcze troszkę musimy się pomęczyc....a porodówka jest ładna tyle ,że z pozycji leżacej nie za wiele mogłam pstryknąć,poprostu na żywo to zupełnie inaczej wygląda
-
cherry82kurde plery mnie anwalaja a malec prawie sie nie rusza bardzo malo dizsiaj mój gin mi dziś powiedział,ze jak będe czuła mniej ruchów to odraru mam jechać do szpitala.....zjedz coś słodkiego...może śpi
-
ja też chciałam jak najdłużej pracować,ale nie dało się...dzidzius albo praca....na początku strasznie z tego powodu cierpiałam i nie umiałam znaleść sobie miejsca w domu.....a potem to już rozleniwiłam się i było mi to na rękę
-
Cherry a ty jeszcze pracujesz czy juz odpoczywasz? podziwiam dziewczyny pracujące tak długo
-
cherry82heheh ana wystroisz go choinkowo rozowo sukieneczkowo hahaha noooooooooale byłby ubaw
-
Yasmelka wracaj nam tu szybciutko,no i pochwal się Marysią
-
cherry82zosieńkacherry faktycznie taki wystający do przodu i na twarzy bardzo zmieniona byłaś hihihih a na chłopca teraz promieniejesz i też mi się wydaję że Ana też promienieje może się mylę i nie chcę krakać hihihihtez o tym samym pomyslalam o ani hihi no no kochane...nie krakać mi tu jak wrony a zresztą synalek przydałby się,ale przeżywam,bo mam tyle prześlicznych ubranek dla córusi,więc w co ubiorę syneczka?
-
Cherry faktycznie tam na tym zdjęciu z córka zmieniona byłaś...teraz to nie ta dziewucha Zosieńka nie wiem co będzie,ale ja mysle że córeczka...a poza tym nie potrafie się nadal przestawić...po urodzeniu to się zmieni Agula tak smiałam się jak cholera.....mój mnie rozbawiał,ale za chwilę jak wsiadałam do windy na porodówkę,to juz nie było mi tak wesoło,bo uświadomili mi,ze nie ma odwiedzin
-
cherry82to moj brzuszek z przed 3 dni czyli 37tc i pare dni ale bombas ten twój brzusio...za każdym razem rozwala mnie na maksa...naprawdę widzę pierwszy raz taki okrąglutki brzusio...a wogóle to ślicznie wyglądasz.bo ja to nie mogę na siebie patrzeć...ale jeszcze troszkę i doprowadzę się do ładu i składu zosieńkaAna a jak się czujesz kochanie uuuuuuuuuuuuuuuuu widzę że już zazdroszczę seksiku a mój się boiiiiiiiiiiiiii buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Dawaj nam tutaj pikanpne szczegóły hihihihihi no czuję się bobowo...brakowało mi strasznie,a mój w siódmym niebie.....a teraz zaczyna mnie kłuć tam na dole agula7777Cherry brzuszek śliczny Ana ja też juz po,hahahahahahahaha oj było bosko-do tej pory chodze jak na haju,hahahahaha Narazie spadam,bo młoda mi szaleje a musze ją uspić no widzisz...uwierz napewno pomoże,a tymbardziej ,że to przyjemność dla dwojga,hihi
-
wkleję wam zdjęcie jak czekałam na izbie przyjęć a za chwilę byłam juz na porodowce...strasznie wyglądam,nie mogę na siebie patrzec ..taki spuchniety prosiaczek....a następne to jak leżałam na sali porodowej podłaczona pod ktg....nudziłam się ,więc robiłam foteczki...oczywisscie z pozycji leżącej miałam ograniczone pole manewru hihi.a najgorzej wkurzała mnie ta lampa wisząąąąaca nade mna....a potem to buło już wesoło jak zaczęła wrzeszczeć ta dziewczyna....wszczerze to chichrotałam sie
-
no dziewczynki i jestem z powrotem....komara podusiłam ze starszą córa,bo moj był hamulce robić w samochodzie i niedawno co wrócił.....no i trzasnęliśmy numerek boziu jak fajnie po tak długiej wstrzemięźliwości....może coś się ruszy. a wam widzę wesoło,rozbawiłyście mnie na maksa Zosieńka to może być czop a jeżeli chodzi o jukę,to napewno ją przelałaś albo przestawiłaś w inne miejsce Agula brzusio to masz prześliczny Cherry dawaj foteczki....lubie popatrzeć na twój balonik Aguu właśnie czytałam o dobrych sposobach na wywołanie porodu...seks jest najlepszy ponoć...ja już też zaliczyłam dwa numerki i zobaczymy efekty...hihi grandzia ale masz duży ten bębenek
-
sandra1237a u mnie dzis kilka silnych skurczy no dalej czekam na rozuj sytuacji... jak nie kumpela zobaczyla to powiedziala ze jestem bardzo na twarzy zmieniona jak kobieta do porodu hmmm nie wiem ja tam zadnych zmian nie widze no zobaczymy gin powiedzial ze moze na basen powinnam wyskoczyc poruszac sie w wodzie moze wtedy skurcze sie wzmocnia... Sandra pocieszę Cie,że jak ja leżałam przeterminowana w szpitalu i i byłam załamana...to pewnego dnia położna mówi do mnie,że jestem zmieniona na buzi i jeszcze tego samego dnia zaczął się porod
-
agula7777Dobra,teraz to już naprawde zmykam,zaraz obudzi się gwiazda i musze jej przygotować coś do jedzenia:-) Zaglądne do was wieczorkiem:-)może do tego czasu któraś wybierze się na porodówke?hihi to ja też mykam...moze znajdę sobie zajęcie ,ale w sumie to już wszystko porobiłam....Agula no właśnie szykuj się,mam nadzieję,że to picie Ci pomoże
-
ja się już niecierpliwię,a w sumie zostało mi do terminu jeszcze prawie 3 tygodnie....ale jak moję dziecię tak się śpieszyło a teraz grzecznie siedzi...to jakoś dziwnie się czuję