Skocz do zawartości
Forum

Niezapominajkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niezapominajkaa

  1. Mi czop też wyleciał przed samym porodem, ale u mnie to była dosłownie woda, bez żadnej krwi, może trochę śluzu, Także rożnie to bywa. A wody dopiero w szpitalu mi zaczęły odchodzić, zresztą przez ten brak postępu porodu, były z tymi wodami inne jazdy. Bryyyy, nie będę opowiadać.
  2. Jestem, u pediatry ok, mam dawać małemu tylko sinupret i inhalacje, bo jednak przy jego różnych skłonnościach alergicznych te inhalacje są zbawienne. Fakt że dziś czuje się i wygląda zupełni inaczej niż w poniedziałek. Zrobiliśmy zakupy i wróciłam do domu z tak niesamowicie rwącym bólem, tak na poziomie blizny po poprzedniej cc, że nie mogłam się wyprostować. Minęło, jak sie położyłam, tak po 10 min, ale myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok, a moja wyobraźnia jest wtedy najgorsza, juz sobie wymyśliłam ze mi sie wewnętrzne szwy rozchodzą, albo łożysko odkleja - powinnam myślenie wyłączać w takich sytuacjach. Kasia trzymaj się, ważne że jesteś już pod opieką. Stysia pozwoliłam sobie spisać Twój numer tel. jak już będę w szpitalu będę Ci dawać znać.
  3. Stocia, ale fajnie, tak Ci zależało, widzisz teraz już nie musisz się cc nakręcać:):) Kciuki za Tymka , Overpower mocno zaciśnięte. Miało być coś jeszcze, ale się zapomniało. Ja powoli się zbieram, bo na 13 z Szymkiem do pediatry idę. Agunia jak Twój synek?????
  4. Ja się staram wziąć jak najmniej, bo potem bałagan się robi w tych torbach w szpitalu. Szlafrok mi prawie pół torby zajął, kurcze, ale muszę go mięć, bo coś na ta paskudną koszulę szpitalną muszę założyć. Tamtym razem dali mi taką koszulę z takim rozcięciem z przodu ze musiałam sobie plastrem sklejać - obciach. może coś się zmieniało. Swoje biorę ale pewnie założę w 3 dniu, żeby sobie nie poplamić totalnie.
  5. AguniaNiezapominajkaaJa jestem, nigdzie nie uciekłam, podczytuję różne rzeczy w necie. Musze w tym tyg dokupić to czego mi brakuje jeszcze skoro tak sytuacja wygląda. Tak lepiej wszystko przygotuj,ja wczoraj nawet skarpetki i kapcie sobie do torby wrzucilam i spakowalam rzeczy dla synka do drugiej. Na wszelki wypadek. Tak ja mała torbę dla maluszka już mam, w mojej troszkę większej brakuje jeszcze właśnie skarpetek, kapci, ręczników..... muszę dopakować to. Chcę kupić jeszcze krem na brodawki Bepanthen, bo ja miałam jazdę z brodawkami poprzednim razem, a jak nie zużyje dla siebie to dla małego sie przyda, bepanthen ma wiele zastosowań. Musze też krem do golenia kupić, bo po maszynce w okolicach bikini robią mi się megaśne podrażnienia - ale to teraz w ciąży, normalnie nie mam takich problemów. Nogi naszczęście lecę depilatorem. I jeszcze jakieś tam kosmetyki mi zostały.
  6. kingusia1991Aguniakingusia1991Ja sobie pojękuję z bólu ... :/ Kinguś a Ty będziesz chyba jednak marcoweczką...:) Nic Twoja Kornelcia nie chce działać.Niby do terminu 3 dni... może w sobotę zechce wyjść albo w niedzielę to by było OK... bo zwariuje... szczególnie , że nieźle mnie dziś brzuch boli i płakać mi się chce... (ale nie z bólu, tylko tak jakoś nastrój mi się włączył ) O rany ja też tak mam z tymi nastrojami, a ostatnio jak Szymek mi choruje w ogóle się rozklejam. To chyba tez zmęczenie tym siedzeniem w domu., brakiem spaceru, powietrza. A wkurzam się n a siebie, bo cały dzień jakoś się trzymam a jak A wraca to zaczynam się rozklejać.
  7. Ja jestem, nigdzie nie uciekłam, podczytuję różne rzeczy w necie. Musze w tym tyg dokupić to czego mi brakuje jeszcze skoro tak sytuacja wygląda.
  8. o rany dziewczyny co się dzieje z tym ciśnieniem???????? Trzymam kcuki za Kasię i Anię S i za małe kruszynki. odnośnie żelaza mi gina powiedziała ze ten femiferal, wywołuje najmniej skutków ubocznych, a często w ogóle. moje dolegliwości bólowe teraz rano trochę lepiej, pachwina mnie boli a właściwie to bardziej mięsnie po wewnętrznej stronie ud w obu nogach ,więc raczej jest to związane z ciążą. Ale wczoraj to miałam meksyk w głowie wieczorem, nie mogłam zasnać, miałam wrażenie ze zachwile coś ze mnie chluśnie, brzuch mi się napinał - normalnie po raz pierwszy się zaniepokoiłam. Ale teraz brzuszek spokojny więc i ja spokojniejsza. Jednak ewidentnie zaszły jakies zmiany tam w środku
  9. AguniaNiezapominajkaaMartabO ja biorę żelazo od tygodnia, ale nie mam żadnych sensacji, biorę femiferal.A mnie dzisiaj boli pachwina z lewej strony, tak ze nie mogłam dojść do toalety w pewnym momencie. Bóle jak przed @ też się nasiliły. Aż chwilami boję się myśleć co to może oznaczać. Moja gina śmiga na nartach w Austrii do końca tygodnia, a mój kuzyn który tez jest lekarzem na tym samym oddziale jest z córką w Zieleńcu. Więc ja muszę wytrzymać jeszcze. Nawet A który jakoś tak specjalnie nie przejmuje się moim brzuchem w tej ciąży, patrzy i mówi wiesz ale chyba masz brzuch jakoś tak niżej - no właśnie wiem o tym bo dużo łatwiej mi oddychać. Byle do marca:) Niezapominajko coś Ty...czekaj na mnie...z rodzeniem. Wiem, postaram się, mam nadzieje ze to tylko takie tam naciągania więzadeł, ale ten ból w pachwinie mnie niepokoi z innego powodu, jest taki dziwny, mam nadzieję ze to nie jakiś stan zapalny węzłów chłonnych. Cóż i tak muszę poczekać do jutra, będę najwyżej ścigać mojego kuzyna w Zieleńcu niech mi powie do kogo mam iść.
  10. MartabO ja biorę żelazo od tygodnia, ale nie mam żadnych sensacji, biorę femiferal. A mnie dzisiaj boli pachwina z lewej strony, tak ze nie mogłam dojść do toalety w pewnym momencie. Bóle jak przed @ też się nasiliły. Aż chwilami boję się myśleć co to może oznaczać. Moja gina śmiga na nartach w Austrii do końca tygodnia, a mój kuzyn który tez jest lekarzem na tym samym oddziale jest z córką w Zieleńcu. Więc ja muszę wytrzymać jeszcze. Nawet A który jakoś tak specjalnie nie przejmuje się moim brzuchem w tej ciąży, patrzy i mówi wiesz ale chyba masz brzuch jakoś tak niżej - no właśnie wiem o tym bo dużo łatwiej mi oddychać. Byle do marca:)
  11. aniutka86kingusia1991aniutka zazdroszczę, że jesteś po ... ja mam 4 dni do terminu, ale pewnie przenoszę, jak większość pierwiastek :|Kochana jak ja się cieszę, że już jestem po wszystkim.... dla mnie to było wszystko straszne, i już mężowi zapowiedziałam, że nigdy więcej, zresztą, jemu też już nie bardzo się chce powtórki. Życzę Wam ogólnie wszystkim, żeby poszło wam szybciej i mniej boleśnie niż mi, i bez komplikacji i żebyście jak najszybciej tuliły swoje maleństwa Ech, to tak jest. Ja po moim pierwszym porodzie który trwał 10 godzin i w końcu zakończył się cięciem, 4 lata zapierałam się że nigdy więcej, ale przyszedł widocznie mój czas, myśli nie dawały spokoju i w końcu podjęłam decyzję ze tak, ze chce drugiego maluszka. A cesarka przeraża mnie mniej niż wizja wielogodzinnego porodu, chyba byłabym znacznie bardziej zdenerwowana teraz gdybym wiedziała ze będę rodzić normalnie.
  12. Kaszaaaaaa po cesarce brzuszek jest chyba zawsze dłużej bo wszystko jest opuchnięte, a jak rana goi sie - Ty masz już szwy zdjęte chyba?
  13. Kasia brzuszek fajny taki okrąglutki. Dobrze że poszłaś z tym ciśnieniem, ale też pewnie tam byłaś zdenerwowana i dlatego aż tak Ci skoczyło. Odpoczywaj, trzymam kciuki żeby było OK.
  14. Agunia, startujemy z 38 tygodniem:) Klara śliczna:)
  15. Kinia, no faktycznie masz co nosić, niech się zbiera już ta Twoja maleńka. Zjadam własnie naleśnika z serem i borówkami, mniam:)
  16. No muszę powiedzieć ze faktycznie przy Szymku miałam większy, choć utyłam tyle samo właściwie. Jakoś tak maluch się ułożył, a mi więcej zdajsie poszło w biodra tym razem i boczki niż w brzuszek. Ale dziecko waży tyle co powinno wynika z USG więc wcale nie musi być maleńkie.
  17. Hej Racuszku? Oj ja bym chętnie sobie pozdychała w łóżku, a tu nie ma jak. Stokrotka brzuszek pierwsza klasa:)
  18. stokrotka_87kurczaki mialam gosci... i mnie oderwali od pisania z wami ale juz jestem... to co dziewczyny? robimy pokaz brzusiow?? dawno nie bylo No jasne zaraz wrzucam foty:)
  19. Ech zmykacie wszystkie a ja siedzę z małym w domu, nie mam wyjścia. Dopiero jak A wróci dziś pewnie koło 18-19 to wyjdę - nie wiem gdzie, chyba śmieci wyrzucić
  20. Kasia1983zmierzylam jeszcze raz cisnienie, teraz mam 121/78 ale za to puls 100!!! Matko chyba troche duzy przeciez zdrowy czlowiek ma w granicach 70 W ciąży możesz Kasia mieć taki, pracujesz podwójnie, a poza tym weź poprawkę na to ze sie teraz denerwujesz!!!!!!
  21. Hej dziewczyny Kasia sprawdź ciśnienie, bo samo ciśnienie jak się podwyższa to jeszcze nic takiego, ale ta opuchlizna zastanawia. Ja teraz jak na mnie też mam trochę wyższe, bo normalnie tak przeciętnie to 102/69 a przez oststnie dni tak 125/80 ale to też norma jeszcze jest. Za to mi cukier polcieał ostro, a moja gina śmiga w Austrii na nartach Musze mierzyć teraz i czekać na nią kilka dni i modlić się żeby Franek poczekał. Agunia jak Twój synek? Mój dziś kicha jak zepsuty prysznic raz na 3 minuty,kaszle bez przerwy, dzwoniłam do lekarza, mamy odstawić baktrim bo nie działa, i jutro na 13.30 cudem udało nam się zarejestrować. Znów do tej zawirusowanej przychodni - żebym ja czegos nie złapała jeszcze przy okazji A ja mam jakieś paskudne wzdęcie i napięty brzuch dlatego, chyba jakąś herbatkę z koperku włoskiego muszę sobie wpić.
  22. a ja witam wieczorowa porą Kaszaaaaaa jak dobrze Cię tu wiedzieć, klinik to masz pewnie dość na dobrych parę lat. Mała cudna, jejku taki niemowlaczek od razu, a nie noworodek:) Co z tym konfliktem kochana, dlaczego przy pierwszej ciąży, podali ci imunoglobinę?????????? No, pamiętam to zimno po cesarce, na sali pooperacyjnej pielęgniarki mnie trzema kocami musiały przykryć bo tak się telepałam. A wiesz kto Cie ciachał? Dobrze ze juz w domku jesteście, nabierajcie teraz sił!!!!!!
  23. kingusia1991Niezapominajko, zanciu, Aguniu, Stociu jakie smoczki używałyście dla swoich bejbików?? silikonowe czy latexowe?? ja próbowałam i takie i takie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...