
MartusiaM
Użytkownik-
Postów
6 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MartusiaM
-
Mae, mam aparat w domu, mierzę teraz 3x dziennie. Już drugi raz mi się tak zdarzyło, ale tylko u lekarza. W domu mam normalne ciśnienie. Plusem mam się nie przejmować, ale zawsze miałam wysoki. Jutro spróbuje się dostać do diabetologa, Pani dr zadecyduje jak jej się pokaże z wynikami czy mnie przyjmie, albo tylko wyznaczy termin. Myślałam, że wymioty będą najbardziej ekstremalną sytuacją związaną z ciążą, tym bardziej, że nigdy nie chorowałam, nie musiałam chodzić do lekarzy. A teraz jak na złość, kiedy sił coraz mniej ...
-
Bóle kręgosłupa lędźwiowego to teraz mój najmniejszy problem.. Diagnoza - cukrzyca ciążowa.. do tego wysokie ciśnienie na wizycie u ginekologa, kazał mi często mierzyć i w razie gdyby pierwsze było od 140, a drugie od 90 to mam się do niego zgłosić. Mam skierowanie do diabetologa, jutro będę załatwiać wizytę. Długo był spokój, za to teraz się dzieje...
-
Ja badanie moczu i morfologię robię na co drugą wizytę, a mam je co 3 tygodnie. Robiłam co wizytę jak mocz źle wychodził. Ale faktycznie - warto się przypomnieć, jeśli zwykle robisz na każdą wizytę. A krzywą podobno robią tylko z zalecenia z pieczątką i podpisem lekarza, nawet prywatnie.
-
Owoce trzymają mnie przy życiu.. po intensywnych wymiotach w 2 trymestrze miałam wrażenie, że organizm aż dopomina się owoców, a to największy słodzik jaki zjadam. Wizytę mam we wtorek, więc do tego czasu zapobiegawczo pozbędę się z jadłospisu słodyczy i mocno ograniczę owoce. Wszystko dla Anitki... :)
-
Hej Vickusia :) mąż właśnie odebrał moje wyniki po glukozie... na czczo 88, po 1h 139, a po 2h 167 :/ i aż drżę z czym to się wiąże... Sama glukoza nie taka zła jak wszyscy mnie ostrzegali :) co prawda nie jest to latte, ale do przeżycia :) Czy któraś z Was miała może taka sytuację po krzywej? Ja jestem przerażona, poczytałam, że ten wynik jest stanem przedcukrzycowym, boję się, że wiąże się to z leczeniem i radykalną zmianą diety... Ale cóż, jak będzie trzeba...
-
Wrócę do tematu ubranek (W którym całkowicie utonęłam i przez który chyba zbankrutuję ). Któraś koleżanka z forum pisała o Dolce Sonno slodkisen. Macie jakies doświadczenia z ubrankami z tej strony? Są przepiękne, polskie i w dobrych cenach, zważając na opinie ze strony na FB. Aczkolwiek różnie piszą o rozmiarowce, że zawyżona, inni, że normalna itp. itd.. czy któraś z Was ma zdanie na temat ich rozmiarówki?
-
Ja biorę prenetal duo, wyniki morfologii za każdym razem idealne:) mimo, że przez 2 miesiące wyniotowalam jakieś 10 razy dziennie :)
-
Happy, to kawał człowieka już :-) u mnie obyło się bez wizyty u lekarza, fikołki wróciły na swoje miejsce i częstotliwość się poprawiła. Prawdopodobnie to wszystko przez moje przeziębienie i źle samopoczucie. Na glukozę idę w poniedziałek. Co do wiwlopieluchowania, to moja koleżanka jest zakręcona w tym temacie, szyje wszystko sama. Gdyby któraś miała ochotę i FB to możecie ją znaleźć pod "MruMru wielorazowe pieluszki". Czasem zamieszcza jakieś artykuły na ten temat. Choć ja w to się bawić nie zamierzam:) Wiem, że rozstępy jak mają się pojawić, to i tak będą, ale czy stosujecie jakieś dobrze nawilżające/natłuszczające produkty do smarowania lub najlepiej kąpieli? Teraz w oczach rośnie mi brzuch, na dodatek pije jak smok, chyba przez katar, boję się, że brzuch odejdzie całkiem od reszty ciała
-
Dzięki dziewczyny, zacznę od konsultacji online, bo mój lekarz jest dostępny pod każdym możliwym medium prawie całą dobę. Zobaczę co mi powie.. wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, ale jak będzie trzeba to wybiorę się wcześniej. Co do położnej.... muszę zmienić ośrodek zdrowia, bo 9 miesięcy przeprowadziłam się do męża- inny rejon, inne województwo.. Nie było potrzeby, więc nie interesowałam się całą procedurą. Ale mamy już 25 tydzień i czas najwyższy się za to zabrać...
-
Koleżanka radziła mi, żeby prać w 60 stopniach, ze względu na bakterie, a w późniejszym czasie na zabrudzenia. Z racji, że jestem typem zapobiegawczym, podświadomie idę bardziej w pastelowe kolory:) Od piątku znowu walczę z gardłem i katarem...do tego bóle głowy, sięgające przez uszy aż do łopatek:/ nie wiem czy ma to coś wspólnego z chorobą, ale od kilku dni Mała mocno uciska mi na sam dół brzucha, sama nie wiem czy podbrzusze drży czy Malutka wykonuje tam takie dziwne ruchy... I okropne uczucie ciągnięcia na wysokości końca żeber po obu stronach..
-
Od czwartku 22.02 będą niemowlęce ubranka w lidlu:)
-
A ja znowu przeziębiona... długo udało mi się nie zarazić, bo dookoła wszyscy chorzy, aż w końcu dopadło.. Ja z innej bajki. Co do łóżeczka? Chodzi mi o pościel. Mieszkamy na poddaszu, więc w maju/czerwcu nie nastawiam się na wielkie chłody.. kołderka z poduszką, kocyk, śpiworek czy pusta poszewka?
-
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7173903426 Link do materaca :) Bina dzięki za rady, chętnie dowiem się różnych ciekawostek i sposobów pielęgnacji jako zielona w tej kwestii:)
-
Ja póki co zbieram ochrzany od męża, że kupuję za dużo ubranek, a jeszcze nie wiadomo jak duża będzie Anitka. Ale przecież musimy mieć sporą garderobę, bo jak później przy niemowlaczku wyjść z domu na większe zakupy... wiem, że jest Internet, ale należę do tych, którzy lubią być przygotowani wcześniej, bez niepotrzebnie stresujących niespodzianek:) Chciałabym jeszcze zapytać o pranie w płynie Lovela. Stosuje się to normalnie z płynem do płukania? Macie jeszcze jakieś sprawdzone środki, które ładnie pachną także po wysuszeniu? Bo w butelce prawie każdy pięknie pachnie...:)
-
Sylma, materac oglądaliśmy w sklepie stacjonarnym w Bielsku za około 300zł, ale na allegro są około 30 zł tańsze z przesyłką. Więc raczej zamówimy w sieci, chyba, że w międzyczasie zobaczymy taki w dobrej cenie podczas wizyt w sklepach. Co do ubranek.. Nie mam pojęcia ile czego, w jakich rozmiarach, dodatkowo biorąc pod uwagę, że to będzie czerwiec...
-
Witam po przymusowej przerwie :-) tyle się dzieje w sklepach, a nam forum zblokowali Co do materaca, dotykaliśmy, pytaliśmy znajomych i spodobał nam się z firmy fiki miki, lateksowy z bokami, dzięki którym się nie odkształca. Dodatkowo ma warstwę antyalergiczną, którą można sterylizować wymrażając. Nie przepłacaliśmy w kwestii łóżeczka, zostawiając zapas kasy na lepszy materac.
-
Widzę, że nie tylko u mnie pampersy zrobiły szał w głowie:) doświadczona koleżanka poradziła mi, żeby na początek kupić oryginalne Pampersy, te najmniejsze, bo mają wycięcie na pępuszek. Później już jechała na Dadach, chyba, że na pampersy Premium Care (Podobno są delikatniejsze, bardziej przewiewne) była promocja, to zamiennie z Dadami. U nich się to sprawdziło, bo dzieciaki nie miały uczulenie na żadne z nich. Co do chusteczek, to u nich te z Pampersa tylko, takie praktycznie bezzapachowe. Teraz wszystkie te produkty są na promocji w Rossmann, więc chyba faktycznie warto się powoli zaopatrywać...
-
Xyza trzymam kciuki! Akemi u mnie brzuch nabiera demonicznych rozmiarów, a tu jeszcze kawał czasu do końca... choć z drugiej strony cieszę się, że kilogramy nie idą mi w resztę ciała, bo mam go sporo już sprzed ciąży... :)
-
Witaj Anecia:-) Misiaczek, u mnie huśtawka to mało powiedziane. Płacz na końcu nosa, nadwrażliwość na wszystko, szczególnie na słowa... A Wy też tak macie, że czujecie się jakieś głupie? generalnie jestem twardziela, który radzi sobie w każdej sytuacji, nie biadoli tylko działa, a w ciąży jestem kompletnie nieporadna i czuje się jak jakaś słodka idiotka... wchodząc do sklepu bez kartki wyszlabym z pustym koszykiem...
-
Nam udało się dopaść wózek po krótkim użytkowaniu przez 1 dziecko. Kolorystyka ciemna, uniwersalna, gondola ogromniasta, duże pompowane koła :) To fakt, również zależało nam na odbiorze osobistym, żeby dokładnie obejrzeć wózek. Wygląda jakby wczoraj wyjechał ze sklepu... :-)
-
Xyza, dużo zdrówka dla Was! Pikaboo, ja mam skłonność do infekcji grzybiczych, przed ciążą non stop, przez pierwsze około 3 miesiące ciąży też... przedtem zauważyłam, że były powodowane przez długie kąpiele w wannie, bieliznę nie z bawełny, niektóre wkładki higieniczne itp... W ciąży najczęściej po badaniu USG, chyba od tego żelu. Dostawałam Clotrimazol w globulkach, później tygodniowa kuracja nystatyną. Na pewno bakterie w moczu i antybiotyk też się do tego przyczyniały. Odpukać od jakiegoś czasu mam spokój, mimo nieraz długich kąpieli. Co do wózka, my kupiliśmy używkę, Camarelo Carera 3w1. Duża gondola, pompowane koła, wszystkie elementy łatwe do zmontowania i demontażu, do tego baza isofix do samochodu, na której nam zależało.
-
Akemi ja dziś jak zobaczyłam 0,5m cudnego śniegu za oknem wybrałam się na spacer... przeszłam jedyne 2km i teraz kręgosłup daje w kość... Pikaboo podziwiam! :-) Kiedyś, jakieś 10 lat temu uznałam, że w ogóle dzieci mieć nie będę, później górna granica na pierwsze dziecko byla do 25 r.ż., a w praktyce po raz pierwszy będę mamą mając 28 lat :-)
-
Bina -super pomysł :-) Co do łupieżu to odpukać, nigdy w życiu go nie miałam. Jedyne co to też mi się przetłuszczają trochę bardziej niż zwykle..
-
MartusiaM termin 4.06.2018, córka Tosia Xyza termin 4.06.2018 córka D. ale wczesniej cc Happy89 termin 6.06.2018 ?córka? Aleksandra82 termin 13.06.2018 syn Andrzej Marja89 15.06.2018 prawdopodobnie syn ola2710 23.06.2018 syn kelis 24.06.2018 córka? mama_Śląsk termin 25.06.2018 prawdopodobnie syn Mae termin 25.06.2018 syn? Tatiana91 termin 30.06.2018 syn? Musiałam się odświeżyć na liście:)
-
Tatiana ja jestem debiutancką, pierwsze ruchy dziecka (takie, że nie miałam wątpliwości) odczuwam dopiero jakies 2-3 tygodnie, a aktualnie mamy 22t 4d. Obecnie daje czadu, chyba kocha mój pęcherz, bo mam wrażenie, że się do niego przytula:) od kilku dni zdarza się, że zaszaleje na tyle, że czuję ruchy też od zewnątrz- dotykając brzucha. Włosy mniej mi wypadają niż przed ciążą. Z natury są lekko kręcone, sięgają do dolnej części łopatek i puszą się od zawsze nieziemsko, na dodatek wyglądam teraz jak prawdziwy lew przez nowe małe włoski nad czołem i koło skroni, po których wspominałyście