laninia

kasiak4Witam wszystkie Szczęliwe marcowe Mamusie, ja również spodziewam się marcowego dzidziulka. Mój termin to8,03- taki prezent od męża na Dzień Kobiet !!! Wiem że pozostało już niewiele czasu ale przyjmiecie mnie jeszcze do swojego zaszczytnego grona ? heheheh no pewnie witamy, opowiadaj więcej ;c)) i uśmiechnij się do stysi, żeby cię dopisała do listy ;c))

heja wróciłam z zakupów i tak nie kupiłam tego co chciałam, ale chociaż już sos do spaghetti zrobiłam... Racuszek, co za list naskrobałaś? wklej daj poczytać ;c)) mała śliczniusia! stysia, a nie zapytałaś od razu lekarza? pewnie tak jak kaszaaaa wkleiła- nic poważnego, ważne że malutka się dobrze rozwija. a tak poza tym to spaaać mi się chce, bo mąż tenisa od 5 oglądał!! i jeszcze koleś, na którego postawił przegrał i się wnerwiał (delikatnie mówiąc) skaranie boskie z tymi bukami... idę odespać...

Dzień doberek dziewczyny! Ja się tylko przywitam i uciekam na zakupy skoro już udało mi się dziś tak szybko wstać. Posty wasze pewnie nadrobię później. Wczoraj w ogóle neta nie miałam, od tego mrozu wszystko dziczeje, nawet Internet. Jak wrócę z zakupów to pewnie się odezwę. Narazisko i miłego i ciepłego poranka.

trochę droga, ale raz nie zawsze... zielona chyba będzie ;c)

a łóżeczko agunia też super wybraliście ;c)) my mamy podobny kolor. idę teraz z tymi rachunkami, bo jakoś mi się ciężko oddycha- moze na dworzu będzie lepiej... do później

fajna racuszek fajna! tylko ja mam łóżko 140x70. Chyba na tą się zdecyduję 10-el POŚCIEL 135x100 z aplikacją + trzy GRATISY (892954829) - Aukcje internetowe Allegro

cześć dziewczyny- ja dziś bez energii chociaż słoneczko świeci. Nie wyspałam się znowu... Nadal w piżamie siedzę i szukam pościeli do lóżeczka na allegro. wy już pokupowałyście? agunia co do ciepła to mi też ciągle gorąco i też wyłączam kaloryfery, a byłam zawsze taki zmarźlak, że szok... ehhhh zaraz się trzeba ubrać i iść popłacić rachunki... wiem! loda sobie kupię w nagrodę (jeszcze nie iwem za co, ale coś się wymyśli!)

i ja dołączam ;c)) u mnie też -9! zrezygnowałam z pojechania na zakupy przy tej zimnicy. Ale babcię trza będzie odwiedzić tak czy siak, dobrze, że mam blisko ;c)) dziś prania ciąg dalszy i poszukam w necie pościeli chyba.

dziewczyny dawajcie dawajcie! bardzo przydatny ten wątek, szczególnie dla przyszłych mam w okresie szaleństwa zakupowego jak ja ;c))) zapytania o wasze opinie: pieluszki dla noworodka z otworem na kikut pępuszka czy bez? stanik do karmienia przydatny? specjalne koszule do karmienia? wkłady poporodowe czy podpaski o zwiększonej chłonności? łapki niedrapki przydatne czy nie? tetrowe pieluszki przydają sie do czegoś? poduszeczka pod głowkę czy klin? chyba wszystko na razie ;c))

mi się też dużo lepiej spało niż wczoraj, no i spałam do 10.30, gdyby nie telefon, pewnie spałabym dalej ;c)) dzisiaj zarządziałm dzień prania ciuszków!

ataCześć Brzuchatki! Właśnie była u mnie położna. Nie wiem, czy wszędzie jest takie zarządzenie, ale u nas po 26 tyg. ciąży trzeba raz spotkać się z położną na wywiad środowiskowy. Miałyście już taką wizytę? Położna rewelacja! Miałam ją po urodzeniu Milenki. Wspaniała kobieta, dużo mi wtedy pomogła. A i teraz odpowiedziała na wszystkie moje pytania. Stwierdziła, że brzucha nie mam tak bardzo twardego, ale że mam go obserwować. A wczoraj mój gin przez telefon mi powiedział, że jak brzuch twardnieje po ruchach dziecka, to wszystko jest ok. Może też twardnieć na wieczór ze zmęczenia. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, bo jak nie to mam się zgłosić na KTG do szpitala. A tak mam wizytę pod koniec przyszłego tygodnia. A jak Wasze samopoczucie? witam się i ja! Ata u nas nie ma czagoś takiego, wiem, że można sie telefonicznie skontaktować z położną i jak chcesz to ona przyjedzie jeszcze przed porodem, ale to chyba zależy od przychodni, do której należysz (bo to taka środowiskowa, nie porodowa). ale fajnie jest się spotkać z taką położną przed i dowiedzieć o wszystko co cię interesuje!

ja też się budzę w nocy na plecach i też mi tak najwygodniej, bo biodra bolą z jednej i drugiej strony, pomimo grubego koca pod tyłkiem. ale też staram się tak długo nie leżeć. W ogóle to najwygodniej mi na fotelu na siedząco- pewnie pod koniec ciaży to z niego złazić nie będę ;c)) Idę sie babulce wykąpać i poczytać ksiąchę. Do juterka- oby się nam wszystkim dzisiaj dobrze spało ;c))

Agunia to ty na takiego dużego dzidziolka to już całkiem masz malutki brzuch ;c)) fajnie, po porodzie pewnie nie będzie śladu, ze w ciąży byłaś ;c))

AguniaDziewczyny dzięki za kciuki. Ja po wizycie i zaraz Wam napiszę coś o moim synku....który swoją wagą zaszokował mnie na maksa i lekarz też mi pogratulował.Więc mój synkek waży 2800!!!!! szok.....i termin mi wychodzi na 19 lutego!!! Ale lekarz mówil że postaramy się dotrwać chociaż do początku marca Poza tym wszystko oki,zbadal mnie jak mu nagadalam o bólach i szyjka mocno trzyma,całe szczęscie. A ból krocza i spojenia mam od tego,że dzidziolek jest dużyyyy....i mocno napiera na miednicę i ogolnie w macicy mu ciasno. Kośc udowa 7 cm :))) Normalnie ile będzie ważyl do porodu??? Umówil mnie na następną wizytę i mowil,że będziemy powoli ustalać termin cc,jak to szybko minęło...aż mam ciary normalnie.Ułożenie dziecka głowkowe,ale mowil że jeszcze może się obrócic,ale w moim przypadku to obojętne bo i tak cesarka. Ważne,że wszystko oki i dzidzia silna,a te kopniaki jakie czuję wrózyly,że synek jest duży. Uffff ale mam wrażenia. Nawet łożysko się podniosło,więc super Kazał mi się oszczędzać i sporo leżeć,bo to duży wysilek dla organizmu a dziecko jeszcze podrośnie. Dziękuję Wam jeszcze raz za wsparcie woooow Agunia!!! no to nic dziwnego, że tak cię już wszystko boli!!! szok, zostałyśmy z malutką za wami daleko w tyle ;c))) Zuzka waży kilogram mniej ;c))) no i 19.02 to tez miesiac wcześniej super że taki zdrowy bobas, no i że nic złego sie z Tobą nie dzieje racuszekmam wózek!!!!!!!!!!! fajniuchny ;c)) a inny miałaś chyba mieć nie?? w kółka o ile pamiętam.

ja zatopiłam siew ciuszkach malutkiej, które wczoraj od koleżanki przyniosłam. powiem wam że nic już nie musze kupować z ubranek- no może łapki niedrapki. nie wiem tylko gdzie to wszystko ułożę na pewno część tych wiekszych bedzie musiała poczekać w kartonie na strychu, bo inaczej nie da rady~! teraz idę z piesem na spacer a później robię obiadek i mam uczennicę, wiec się pewnie na dziś już z wami żegnam. Do jutra dziewczyny, no i powodzenia na wizytach! Miłej reszty dnia

racuszekstokrotka_87zrobilam faworki... cala miche... mniami ooooooooo a do Ciebie przyjedziemy na deser na deser !!!!!! Co Ty na to Laninko??? Ja zrobię drinki bezalkoholowe o tak o tak o tak!!!!!!!!

stokrotka_87zrobilam faworki... cala miche... mniami ooo jaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!1 faworki nie jadłam ze sto lat!!!

ooo tak buraczki też pochłaniam w ilościach hurtowych ;c)) ale dziś mam chęć na brokuła a sos zrobię chyba śmietano- serowy, w końcu ja sie nie odchudzam ;c))) racuszek zapraszam, tylko zrób jakiś deser ;c))) stysia super- sprawy wyprostowane, trzeba było od razu porozmawiać, ile mniej nerwów być miała no nie??

aniutka86Hej hej, dzień dobry wszystkim:) Dziewczyny ze wszelkim twardnieniami, bólami i skurczami jak najszybciej do lekarza...to moja jedyna rada...ja się na tym przejechałam i wszystkie wiemy jak mi to wyszło... Mój mąż dalej nieprzekupny...wczoraj wieczorem miałam leżeniowy kryzys- płakałam i prosiłam o 5 minut spacerku... ale się nie ugiął twardziel z tego twojego męża

ja robię filety z kurczaka na patelni grillowej i jakiś sos do tego wyczaruję, do tego brokół i puree ziemniaczane

RedberryataHejka! Jest tu ktoś? Mój brzuch kolejny dzień twardy Chyba czas zadzwonić do gina, bo zaczyna mnie to niepokoić. Młody poza tym szaleje coraz bardziej boleśnie dla mamuśki. Jak Wam mija ten kolejny zimowy dzień?Hej Kochana - dzwoń koniecznie - nie ma sensu siedzieć i zamartwiać się! laniniaRedberryTak, około 4 lata woooow no to pięknie!!! pewnie już po takim czasie traciliście nadzieję, a tu hip hip huraaaa nam sie udało za pierwszym razem,a le wiem, zę to rzadko sie juz teraz zdarza ;c)) tak, płakaliśmy obydwoje jak bobry no ba!!! pewnie bym imprezę zrobiła z radości ;c))))

agunia a o której masz wizytę??

racuszekto zespół nieprawidłowości jajników tzw zespół policystycznych jajników w większości przypadków podowuje że pęcherzyki nie dojrzewają nie wytwarza sie ciałko żółte i nie może dojść do zapłodnienia bo jajeczko nie jest dojrzałe.i inne takie tam :) widzicie jak często cuda się zdarzają ;c)))

racuszeknam też udało się od razu mimo że cierpi na PCOS , ale byłam po łyżeczkowaniu a ponoć wówczas łatwiej zajść w ciążę... hmmmm PCOS? nie wiem cio to...

ataHejka! Jest tu ktoś? Mój brzuch kolejny dzień twardy Chyba czas zadzwonić do gina, bo zaczyna mnie to niepokoić. Młody poza tym szaleje coraz bardziej boleśnie dla mamuśki. Jak Wam mija ten kolejny zimowy dzień? gadzia dzwoń dzwoń do gina, niech zobaczy czy wszystko gra u małego. mi brak energii, nie wyspałam sie tak jak wy, też mnie mała budzi, śpie na plecach i później się nie mogę ruszyć na bok, bo rwa kulszowa mnie boli i w ogóleee, pół nocy nie spałam