-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gosiakk
-
Agmi ja sie nie przenosze na inny watek, tak mi tu dobrze
-
Witam Dziewczynki... Tak wiec... Wynik testu.... I kreska... Tempka spadla do 36,9, tak wiec wszystko mowi samo za siebie. Dzis jak bede u mojej ginekolog, to zapytam ja skad sie wzielo to plamienie po owulacji, bo jestem baaardzo ciekawa... Tak wiec czekamy na kolejna owulacje i zobaczymy co z tego bedzie. Wiecie co ja juz wogole jakas zrezygnowana jestem... Chyba mi nie jest dane miec dzidzie... Przepraszam, ze tak smece, ale jakos mnie tak wzielo... Dziekuje Wam za kciuki
-
Jutro zrobie:) Ja tez zmykam spaciu, ale najpierw jedzonko, bo M. wrocil z pracy Papapapa
-
agmiGosiakk ale jesteś pewna, że to początek okresu?? Szczerze to nie wiem... Zazwyczaj mi sie tak zaczynal, no, ale tez tempka od razu spadala, nawet jak jeszcze nie bylo plamienia...
-
Zobaczymy jaka bede miala jutro tempke...
-
Nie pamietam teraz gdzie, ale kiedys jak sie tym bardziej interesowalam, to znalazlam stronke o NPR i tam cos bylo, ze sie odejmuje temperatury i dodaje, w zaleznosci od jakis czynnikow. Stres, zmeczenie i cos tam innego. Teraz to dokladnie nie pamietam...
-
agmiGosiakk, sprawdź skrzynkę! :) Joasiu, Ty też :) Piszę szybko, bo widzę Was on line ;) Dziekuje:)
-
agmiAsiu i Gosiu, czekam na dobre wiadomości od Was :) Wydaje mi się, że w moim przypadku najlepiej obserwować śluz. Aktualnie zmierza on w dobrą stronę ;) A do mierzenia temperatury powoli się zniechęcam. Eh... A poza tym padam, chyba niedługo idę spać. Dobranoc, moje Panie :) Napisze jutro co mi moja ginekolog powiedziala. Co do temperatury. Ja kiedys rozmawialam z moim gin jeszcze w PL. Pytalam go, na co trzeba zwracac uwage, jak mierzyc i wogole. On nie byl zwolennikiem mierzenia tempki. Bo mowil, ze za bardzo na psychike pozniej wszystko idzie, bo tempka dzis inna, bo za niska, bo za wysoka. I sie stresujesz i tempka inna wychodzi... Mi kazal sie wyluzowac, czerpac przyjemnosc z seksu i nie myslec o tym, ze chce miec Dzieciatko...
-
joanna28Czekam juz tylko do wizyty u gin.....ale załamana jestem...bo ile trzeba się namęczyć ,żeby ujrzeć te dwie krechy????? ;/ Wiesz Asiu zawsze tak jest, ze jak czegos bardzo pragniesz, to musisz sie nastarac i nastarac... A ci co podchodza do tego na luzie... Sama wiesz... Ale bedzie dobrze, ujrzymy nasze kreseczki!!!
-
joanna28Gosiu-ta temp. wskazuje na fasolke chyba? Niby tak, no ale to plamienie... Kolor mi sie nie podoba... Kurcze dopiero jutro sie cos dowiem
-
agmi Wiecie co, mam bardzo dziwny wykres i zastanawiam się, czy to wina tego, że nie przesypiam nocy, czy źle mierzę, czy jestem jeszcze rozregulowana? Zobaczcie: Wykresik dziwny, ale tak jak powiedzialas, ze nie przesypiasz nocy, jakies rozdraznienie i tempka juz sie zmienia... Choc wiadac 2 skoki tempki. Ja sie dokladnie na tym nie znam. Owulacja moze sie przesunac o kilka dni z niewiadomych przyczyn, ja jestem tego zywym przykladem. 10dni roznicy pomiedzy cyklami... Mam nadzieje, ze uda Ci sie to rozwiazac, moze zapytaj na forum, ktos na pewno zna sie na tym baaaaardzo dobrze, przeciez duzo tu nas
-
Witajcie Kobietki U mnie plamienia ciag dalszy... Tylko dziwne, bo tempka nadal 37,3!!! A fasolka to juz na 100% nie jest... Mam nadzieje, ze nic sie ze mna znowu nie dzieje... Dzis 25dc, wiec jezeli to nie tzn, ze moja @ sie reguluje, z czego baaardzo sie ciesze Jutro rano bede robila test, choc pewnie i tak nic nie wykaze, bo pewnie za wczesnie gdyby cos, no ale plamienie mowi samo za siebie... Tak wiec jutro ide, zeby zobaczyc co i jak... Joasiu ciesze sie, ze w koncu do nas zajrzalas, dawno Cie tu nie bylo. Mam nadzieje, ze Rysiowi juz bedzie lepiej i lepiej... Daj znac jak tam po wizycie u gina. Agmi, wiem, ze do roku to looz, ale zawsze czlowiek mysli, co sie z nim dzieje, czemu nie wychodzi, czy jestem chora??? Ale jutro dowiemy sie z M. wszystkiego i napisze Wam co i jak. Teraz lece dokanczac jedzonko. Robie dzis leczo na jutro i piers z kurczaczka w ziolach z ryzem i salatka na dzis, jak M. przyjdzie z pracy. Buziam Was
-
Witam!! Ewciu ciesze sie, ze do nas zajrzalas Pamietaj, ze my tu jestesmy i chetnie Cie wysluchamy, gdybys tego potrzebowala Agmi moja @ pewnie przychodzi, choc tempka dzis 37,3. Mialam lekkie plamienie, jasnoczerwone... Mozliwe, ze to przed @. W sobote ide do ginekologa, bo juz tabletki mi sie koncza. Zobaczymy, czy dalej przepisze mi duphaston i dostinex, czy cos innego. Chcemy z M. zapytac tez czy powinnismy zrobic jakies badania. Bo w sumie w czerwcu zaczelismy sie starac, a od listopada starami sie z "pomoca lekarza". Zobaczymy co powie. Moj M. sie zwalnia troszke z pracy, zeby isc ze mna Pozdrawiam Was serdecznie
-
Jasne, ze bede dotrzymywala Ci towarzstwa... W kupie zawsze razniej
-
agmi gosiakk Witaj Agmi i reszta dziweczynek Co do moich cykli... Ja na poczatku robilam od 10dc bo nie mialam pojecia kiedy bede miala owulacje. pierwsze dni plodne wypadly na 18dc a @ przyszla po 18 dniach, cykl mial 36 dni. Pozniej w kolejnym tez chcialam zaczac testowac ok 11dc, ale sluz pojawil sie wczesniej i test pozytywny wyszedl w 9dc, @ przyszla 16 dni po owu. Cylk mial 27 dni. w tym cyklu test wyszedl pozytywny w 11dc 3 pozniej dostalam plamienia, jasnoczerwonego, ktore trwalo przez 3 dni. Do teraz nie mam nic. MIerzylam tempke przez oststnie 5 dni i o to wyniki: 18dc 38,8 baaardzo zmeczona bylam 19dc 38,8 to samo 20dc 37,3 wiecej spalam 21dc 37,4 22dc 37,3 Nie mierzylam tempki od poczatku cyklu...Niby wyglada obiecujaca, ale ja jakos nie mam przeczucia... Piersi zaraz po owulacji baaaaardzomnie bolaly, nawet nie moglam spac na brzuchu, a teraz tez bola, ale nie az tak... Brzusio delikatnie boli, ale teraz juz przypomina troszke pol na @ wczesniej byl jakis inny, nie wiem jak go opisac... Wszystko wyjani sie za tydzien...A wiec Agmi na poczatku, tylko polegalam na testach, bo u mnie bylo baaardzo malo sluzu. Z pomoca Joasi i siemienia odnalazlam sluz i dzieku temu cykl wczesniej nie przegapilam plodnych, bo byl sluz... Ale i tak co zauwazylam to zawsze jak mam sluz, to dopiero na 2-gi, 3-ci dzien wynik wychodzi pozytywny... Cześć Gosiakk! Dzięki za wyczerpującą odpowiedź Ja nigdy nie narzekałam na brak śluzu (oprócz teraz ) więc będę testować jak się już pojawi Temperatury piękne masz Czekam na pozytywne wiadomości A jeśli nie... będziesz mi dotrzymywała towarzystwa? Witam! Dzis tempka tez ladna 37,3... Ale tak jak wczoraj piersi juz praktycznie nie bola, do toalety jakos specjalnie nie biegam... Jakos czuje, ze to nie to... W zeszlym cyklu temperatury tez mialam wyzsze do dnia @, wiec teraz pewnie tez tak bedzie... Ja zawsze musialam sie o wszystko starac, pokazywac, ze tez potrafie, wiec nie pozostaje mi nic innego, jak starac sie do skutku... agmi gosiakkZdawalam z finansow, analizy ekonomicznej i rachunkowosci. Wyniki pewnie za ok 2 tygodnie. A teraz na 2 tygodnie mam z msg, integracji europejskiej i angielskiego. Fajnie co?? Przez weekend wstawalam o 5 zeby sie pouczyc... Zmeczona bylam na max'a!!! I jak Ci poszło? Zapomniałam już jak to jest studiować, ale jakiś czas temu baaaaaardzo za tym tęskniłam :( Mi sie wydaje, ze ok. Oczywiscie pomoce naukowe mi troszke pomogly wyniki za ok 2 tygodnie, nie pozostaje nic innego jak czekac...
-
Ok. Zmykam, bo do pracy czas leciec... Do 7 dzis. Pozniej kolezance odwiezc notatki, prysznic i hop do lozia... Jeszcze odespac... Buziam Was dziewczynki
-
agmi Powodzenia na egzaminach! Kiedy i z czego zdajesz? Zdawalam z finansow, analizy ekonomicznej i rachunkowosci. Wyniki pewnie za ok 2 tygodnie. A teraz na 2 tygodnie mam z msg, integracji europejskiej i angielskiego. Fajnie co?? Przez weekend wstawalam o 5 zeby sie pouczyc... Zmeczona bylam na max'a!!!
-
agmiCześć Asiu! Miło Cię widzieć Też czasami mam dość internetu. Udanego wypoczynku ;) Jeśli o mnie chodzi, to podejrzewam, że to będzie dłuższy cykl. A propos, Gosiakk, czy Ty sobie wyliczasz dni, kiedy robić testy, czy robisz je na podatawie obserwacji śluzu? Nie mam zielonego pojęcia ile może trwać mój cykl, więc tego nie wyliczę. Może powinnam czekać, aż mi się wszystko ureguluje? Ehhhh, ja jestem z tych niecierpliwych ;) Witaj Agmi i reszta dziweczynek Co do moich cykli... Ja na poczatku robilam od 10dc bo nie mialam pojecia kiedy bede miala owulacje. pierwsze dni plodne wypadly na 18dc a @ przyszla po 18 dniach, cykl mial 36 dni. Pozniej w kolejnym tez chcialam zaczac testowac ok 11dc, ale sluz pojawil sie wczesniej i test pozytywny wyszedl w 9dc, @ przyszla 16 dni po owu. Cylk mial 27 dni. w tym cyklu test wyszedl pozytywny w 11dc 3 pozniej dostalam plamienia, jasnoczerwonego, ktore trwalo przez 3 dni. Do teraz nie mam nic. MIerzylam tempke przez oststnie 5 dni i o to wyniki: 18dc 38,8 baaardzo zmeczona bylam 19dc 38,8 to samo 20dc 37,3 wiecej spalam 21dc 37,4 22dc 37,3 Nie mierzylam tempki od poczatku cyklu...Niby wyglada obiecujaca, ale ja jakos nie mam przeczucia... Piersi zaraz po owulacji baaaaardzomnie bolaly, nawet nie moglam spac na brzuchu, a teraz tez bola, ale nie az tak... Brzusio delikatnie boli, ale teraz juz przypomina troszke pol na @ wczesniej byl jakis inny, nie wiem jak go opisac... Wszystko wyjani sie za tydzien... A wiec Agmi na poczatku, tylko polegalam na testach, bo u mnie bylo baaardzo malo sluzu. Z pomoca Joasi i siemienia odnalazlam sluz i dzieku temu cykl wczesniej nie przegapilam plodnych, bo byl sluz... Ale i tak co zauwazylam to zawsze jak mam sluz, to dopiero na 2-gi, 3-ci dzien wynik wychodzi pozytywny...
-
ewcia_kDziewczyny moj Tatus najukochanszy juz jest w niebie odszedl wczoraj o 18.50. Bylam przy nim do samego konca...caly czas wierzylam w jakis cud, no ale Pan Bóg chciał go juz chyba do siebie... Strsznie mi jest przykro bo Tatko mial takie plany, marzenia... Ewciu bardzo mi przykro... Nawet sobie nie wypbrazam jak musi Ci bys ciezko... Bylas z Tatusiem do konca i to z pewnoscia podnioslo go na duchu, gdy wybieral sie w daleka podroz... Sciskam Cie z calego serduszka [*] [*] [*]
-
Witam sie o dziwnej dla mnie porze. Wczoraj bylam tak zmeczona, ze pouczylam sie tylko moze z godzinke, ale za to postanowilam wczesniej wstac. buziam Was wszystkie agmigosiakkMierzylam, ale w nocy wstawalam 2x z czego 2-gi raz 2h przed budzikiem, wiem wynik niezabardzo wiarygodny - 36,8. Sprubuje zmierzyc jutro. Ale ja na to mierzenie tez sie nie nastawiam, dlatego, ze jakis cykl temu mierzylam sobie tempke i super, 37,0 37,2, a pozniej 2 dni po terminie @ 36,6. Tak wiec musze poczekac. Ale kciuki mozna miec zacisniete Baaardzo sie ciesze, ze Twoje wyniki ok. Co bylo powidem, ze myslalas, ze masz jakis problem?? Mierzenie temp. jest skomplikowane ale warto Może tym razem byłaś zmęczona i dlatego temperatura była niska jak na temperaturę po owulacji. A co do tej podwyższonej, to właśnie tak ma być, ostatnio naczytałam się o fazie lutealnej to wiem Po owulacji jest podwyższona a z nowym cyklem spada. Kiedy zachodzi się w ciążę, to podwyższona temperatura przez bodajże 18 dni = 100% ciąża Kciuki mam zaciśnięte A ja badam hormony tarczycy już od lat, bo miałam wykrytą niedoczynność i ostatnio nagle coś się pogorszyły wyniki :( A to nie pomaga w zachodzeniu w ciążę. Nie martwię się jednak, dopiero co mi wrócił @ więc mam czas Agmi ja chyba nie bede miala jednak nadzieji. Dzis tempka byla 36,8. MOze dlatego, ze jestem zmeczona?? NIe bede gdybac i mierzyc juz tempki, bo tylko sie rozczarowuje. Piersi nadal bola, ale to moze byc tez przez duphaston. Spokojnie sobie poczekam do 2.02, a najlepiej tydzien pozniej. Chyba, ze wczesniej wszystko sie rozwiaze, ale dziekuje Ci z calego serca za kciuki Zmiyam sie uczyc
-
Mykam do pracy Milego dnia zycze Kobietki
-
agmigosiakkDziendoberek o tak wczesnej dla mnie porze Ucze sie na egzaminy Okazalo sie, ze sa az 3. Poprostu padam na twarz Jestem wykonczona.Tak to bylo jak okres, tylko bardzoej skape. Gdybym miala termin @ to bym pomyslala, ze to poczatek. W sumie u mnie wyszlo 3 dzien po dodatnim tescie owu, a 6 dni po ciagnacym sie sluziku. Wiec sama nie wiem. Dzis baaardzo bolaly mnie piersi jak spalam na brzuchu, ale nie zauwazylam, ze sa wieksze. Eh... Poczekam jeszcze 10-12 dni Daj znac co z wynikami!!! Gosia! A mierzyłaś może temperaturę? No to teraz czekamy na test Coś mi mówi żeeeeeeee................... No ładne rzeczy a Ty tu się musisz kujonizować!! Właśnie dowiedziałam się, że wyniki mam lepsze niż ostatnio, prawie w normie. Ufff.... Dzięki za podtrzymywanie mnie na duchu :) Mierzylam, ale w nocy wstawalam 2x z czego 2-gi raz 2h przed budzikiem, wiem wynik niezabardzo wiarygodny - 36,8. Sprubuje zmierzyc jutro. Ale ja na to mierzenie tez sie nie nastawiam, dlatego, ze jakis cykl temu mierzylam sobie tempke i super, 37,0 37,2, a pozniej 2 dni po terminie @ 36,6. Tak wiec musze poczekac. Ale kciuki mozna miec zacisniete Baaardzo sie ciesze, ze Twoje wyniki ok. Co bylo powidem, ze myslalas, ze masz jakis problem??
-
ewcia_kCzesc Kobietki...ja tylko wpadam zeby zyczyc wam dobrej nocki...Czytam Was na biezaca, ale jestem zabiegana dosc teraz wiec zadziej sie udzielam... Z tata jest znow gorzej... coraz slabszy jest... taak bardzo mi go szkoda.... byla watroba a teraz juz na nerki poszlo... czy to jest sprawiedliwe??zeby dobrzy ludzie tak cierpieli, a te zule co pija winska i piwska pod supermarketami zyli tak dlugo i chorowali tylko na brak alkoholu?? ehhhh Uciekam spac bo nie chce Was dolowac moimi problemami... odezwe sie jak tylko troche ochlone... uspokoje sie... Przykro mi strasznie. W takich chwilach nawet nie wiesz co powiedziec. Zawsze jest tak jak czlowiek uwaza, dba o siebie to cos mu sie przydazy. A zule?? W najlepszym zdrowku...
-
Dziendoberek o tak wczesnej dla mnie porze Ucze sie na egzaminy Okazalo sie, ze sa az 3. Poprostu padam na twarz Jestem wykonczona. agmi Gosiu, nabieram podejrzeń co do Twojego plamienia Czy jest takie jak okres tylko skąpsze? Dziś powinnam się dowiedzieć, co z moimi hormonami. Porządnie stłumiłam stres, nic nie czuję ale dziękuję za pozytywne myśli Tak to bylo jak okres, tylko bardzoej skape. Gdybym miala termin @ to bym pomyslala, ze to poczatek. W sumie u mnie wyszlo 3 dzien po dodatnim tescie owu, a 6 dni po ciagnacym sie sluziku. Wiec sama nie wiem. Dzis baaardzo bolaly mnie piersi jak spalam na brzuchu, ale nie zauwazylam, ze sa wieksze. Eh... Poczekam jeszcze 10-12 dni Daj znac co z wynikami!!!
-
agmiDzień dobry! Gosiu, plamienia po owulacji podobno się zdarzają, ja takich chyba nigdy nie miałam. A może to nie plamienie poowulacyjne tylko implatacyjne? Tylko to się zdarza podobno w 7-12 dniu po owulacji (ale może są jakieś wyjątki?). Obserwowałaś owulację tyle dni temu? Trzymam kciuki Ja miałam plamienie implatacyjne ale wzięłam je za skąpą i krótką @ więc byłam zdziwiona, kiedy później miałam mdłości ;) I pamiętam, że brzuch mnie bolał ale czy przed tym plamieniem czy po to nie pamiętam, może przed. A co do mojej tarczycy - nie odczuwam nic specjalnego, tylko szybciej marznę a tak, to prędzej posądzałabym się o nadczynność. Dziś idę na badanie krwi. W zeszlym cyklu nie mialam takiego plamienia, tzn nie bylo takie mocne i nie takie czerwone. Zaczelo sie miej wiecej w tym samym czasie ok 3 dni po owulacji. Czytalam, ze plamienie implantacyjne zaczyna sie tak jak napisalas 7-12 dni po owulacji. Moze ja jestem wyjatek Ja tez mialam robione badania na tarczyce, ale sa bardzo dobre. Mialam wydzieline z piersi. U Ciebie tez bedzie ok. Zobaczysz