asica :)

czesc dziewczyny Sówko dzieki za kawkęmnie sie dzi tez przyda bo znów sie nie wyspalam jak cholera u nas pogoda od rana ładna i sloneczna ale już ciemne chmury widać i widać ze tam już pada...wrrrrrr! Sowko moja kolezanka dostała od dermatologa dożywotni zakaz solki,a ma dopiero 20lat,więc ostrożnie z tą swoją manią.a co do zdjęcia z wesela to powiem Ci ze dopiero teraz dostrzegłam jak bardzo Olek jest podobny do tatusia,robią identyczną minę.czekamy na wiecej zdjęc Guniu własnie jak M przyjął newsa? karola z kupka jestesmy w lesie tzn nadal w pampersie. dentyście to by sie sromotna awantura przydała!naciągacz jeden. ...Sowko rzuć sie trochę tą koperkową bo ślinka mi aż cieknie...u nas schabowe dziś ze względu na małe braki w zaopatrzeniu zamrażarki.... a co u reszty naszych foremek???

Ewciu wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzin.Dużo szczęścia,pomyślności,spełnienia wszystkich marzeń i pociechy z córuni i męża.

no Guniu gratulacje kochana!wreszcie twoje trudy i wkuwanie zostały docenione!tylko szkoda ze dla nas bedziesz miała mniej czasu ale nie mozena miec wszystkiego.super,gratulacje! Sówko ale wam fajnie!!!u nas lejeeeeeesiedzimy w domu bo choć słonce przebija sie przez chmury to nie mija minuta i leje albo swieci słonce i pada zarazem...ehhhh juz nie długo,juz nie dlugo....nie zjaraj sie za bardzo a co z reszta dziewczyn?halo halo!!!

czesc dziewczyny otwieram kawiarenkę,na co dziś macie ochotę? ja jak mija wam poranek?jakie plany na dziś? karola to dobrze ze już spakowana,bo jak cie nagle złapie to po co pozniej takie nerwy dodatkowe...no i mówisz odliczanie końcowe rozpoczęte... a na razie tylko sie relaksuj i odpoczywaj przed ważnym dniem

Sówko gratuluję zadania teorii powiem ci ze mnie zaskoczyłas ze ten manekin może przyczynić sie oblania sprawnościowego.na filmiku instruktażowym nie wydawal się taki cięzki i 'problemowy'.ale juz wiesz czego sie spodziewać i drugie podejście na bank zaliczysz!ja nadal zastanawiam sie nad policją...ale jak M dostanie sie do wojska to nie wiem czy dwóch mundurowych w domu to dobry pomysł... karola ale miałaś noc!nie zazdroszczę,taki koncert na dwa glosy a jak pakowanie do szpitala,masz już wszystko w pogotowiu? Guniu widzisz jakiego masz aniołeczka!dzieci podobno przy obcych sa zupelnie inne niż w domu przy domownikach,zwłaszcza przy mamusiach a ta mala gaduła z filmiku była genialna!...cholera coś w tym jest ze gaduly z nas Tusiu oj to Matek sie zdziwil a po takim weekendzie czlowiek laduje sobie baterie na przyszly tydzien,super.

pisze tak w kawałkach bo net mi dzis szwankuje i boje sie ze skasuje mi sie post. u nas w sprawie postepów Oliśki na razie stoimy w miejscu.siusiu pieknie na nocnik robi sama,ale z kupka nadal problem.M sie uparł zeby Oli nauczyć robic na nocnik i koniec i 3razy sadzalismy ja na silę jak wolala kupę ale kosztowalo ją i mnie tyle nerwów i płaczu ze powiedzialam M ze nie ma mowy,ze boje sie ze zrobimy jej tym tylko krzywdę.M poczytal troche informacji na ten temat na necie i stwierdził ze mam rację,ze w przyszłosci Oli może mieć przez to duzo problemów emocjonalnych.choć w tym sadzaniu na siłę widzieliśmy małe światełko w tunelu bo zrobila 'pierwsza czesc' na sile ale jak zobaczyła co jest w nocniku,bilismy brawo,ochy i achy,wyrzuciła ją do kibelka,sama splukala wode,robilismy jej papa to zaraz siadala sama i dorabiala resztę,bez zmuszania.ale koniec z tym sama musi 'zaskoczyć'. aha z robieniem do pampersa tez nie jest tak rózowo bo choc ma pieluchę to wyglada na to ze boi sie w nią załatwic.najpierw biega po calym domu wolając meme a potem w reszcie gdzies przysiada i robi.cieżka ta 'smierdzaca' sprawa... a poza tym stara bida...

czesc dziewczyny na samym poczatku ... ...spóźnione ale szczere i gorące życzenia dla Monisi.Dużo sukcesów w nauce,wiernego grona przyjaciół,radości z każdego dnia i żeby uśmiech nigdy nie schodził z Twojej ślicznej buzi!!!

czesc dziewczyny na samym poczatku ... ...spóźnione ale szczere i gorące życzenia dla Monisi.Dużo sukcesów w nauce,wiernego grona przyjaciół,radości z każdego dnia i żeby uśmiech nigdy nie schodził z Twojej ślicznej buzi!!!

czesc dziewczyny ostatnio brak mi czasu na forum,przepraszam ale same wiecie jak to jest.wczoraj jak wyszlysmy z OLi po 8 z domu tak wróciłyśmy dopiero po 15 a po takiej nie obecności w domu to nie wiadomo w co rece włozyć.ale za to zdjęcia do paszportu mamy z glowy,urząd. Tusiu myślami juz sie pakujemy ale gorzej w realu a zdjęcie Matka zajefajneprzynajmniej ma czyste kolcki hehe :) no i gratulujemy dostania sie do przedszkola,bo po tym co oglądałam w tv i czytalam to nie jest to takie proste! karola odpoczywaj kochana bo jeszcze trochę i Basia bedzie pochłaniala twój caly wolny czas i sily.a zdjecia z sesji fantastyczne,przy ewentualnej kolejnej ciazy też bardzo bym chciała taką pamiatkę. Guniu tobie kobieto to duuuuuużooooo odpoczynku,zwlaszcza dla szarych komorek!ile można wkuwać jakieś cholerne ustawy?zwolnij troche,co ma być to bedzie.a może pochwalisz sie troszkę zdjęciami z budowy? Sówko jak humorek?dogadałaś sie z M odnosnie wesela?a jak Oli z sikaniem w nocy? Magdaloza jak wasze samopoczucie? Kasiu odezwij sie jak w nowym miejscu.

czesc dziewczyny ja znów tylko na chwilkę przywitać sie,bo pogodę mamy dziś piękną,tak ciepło że aż niewiarygodne!ogarnęlam,pranie wstawione ide umyć wlosy i zmykamy do praku,trzeba korzystać bo pewnie taka pogoda zagosciła u nas nie na długo niestety... Sówko za bardzo nie wiem jakie sa ceny biletów i jakie linie latają do Anglii,możesz wejść na google i posprawdzać sobie jakie są ceny.ale pewnie koleżanka oferując wam przyjazd już sie zorientowała w cenach.w samolocie najwazniejsze zeby dziecko miało jakies zajecie:nowa zabawkę wczesniej nie widzianą,ksiażeczkę ulubiną,kredki i jakąś kolorowankę,coś co lubi robić w domku.a każde dziecko inaczej reaguje na lot.Oli ostatnio zaczela odczuwać skoki cisnienia,trochę byla wystraszona więc ja przytulalam, pare minut i juz skakała po siedzeniu.oczywiście jakies przekąski,picie,a na start i lądowanie zawsze Oli daje cukierka albo zeby w tym czasie pila.tyle co moge ci napisac z własnego doświadczenia. uciekam bo sie rozpisałam.do wieczora dziewczyny

czesc dziewczyny na poczatku ślicznie dziekuję za zyczenia i przepraszam ale jutro sie odezwę bo dopiero wrócilismy z 5godzinnej wycieczki i po prostu ledwo rękoma ruszam,a zakwasy już czuję....jeszcze raz dzieki i do jutra kobietki

witam wieczorkiem przepraszam ze ostatnio tak rzadko tu bywam ale jakos czasu brak,albo jak zaczne pisac to ktos mi przerywa. u nas w sumie po staremu.Oli wola siusiu i sama juz siada na nocnik i nawet wylewa swoje siusiu do kibelka ale jeszcze ma problemy z zakładaniem majteczek i rajstop.kupka nadal do pampersa i to co dwa dni.choc ostatnie 3 dni juz co dzień po faszerowaniu jej jabłkami(pól jabłuszka moze zdziałac cuda!).mam nadzieje ze jednak zacznie nie długo 'twardsze' sprawy robic na nocnik,wtedy to juz zupelnie bede szczesliwa! Guniu w pierwszym wyszło mi identycznie jak tobie.honorzaste z nas dziewczyny karola ty to jestes naprawdę aparatkaale beda cie na bank pamietac pozytywnie. Sówko fajnie ze idziecie na to wesele.pobawicie sie troszkę choc ty pewnie bedziesz zmęczona po egzaminach.powodzenia juz tak na zapas Magdaloza nie martw sie tak Amelci wagą,tak jest ze niemowlaczki na poczatku przybieraja na wadze w oka prawie ze mgnieniu a pozniej normuje sie to a nam juz sie wydaje ze cos nie tak.wszystko jest na pewno w porzadku. Tusiu duzo odwago dla Matiego,sama prawie mdleje na widok strzykawki zblizajacej sie do mojej reki...brrrrrrr!!!!daj znac jak wyniki. Mamogabrielli miło ze do nas dolaczyłas,mam nadzieje ze sie u nas zadomowisz Ja mam na imie Aśka mam 25lat(jeszcze)mieszkam z mezem w Irlandii od ponad 4lat.mamy cudowna córeczkę Olivię która skończyła 2latka...tak pokrótce. a co u naszych pozostalych foremek?Basiu,Ewciu,Kasiu,Kata,Malinka odezwijcie sie... kolorowych snów wszystkim

super konkurs tylko szkoda ze my sie akurat zaopatrzyliśmy już w podobne naklejki.ale wszystkim powodzenia

KAROLA wszystkiego najlepszego jeszcze raz,dużo zdrówka,szczęśliwego rozwiązania i dużo,dużo miłości

witam wieczorkiem dorwałam sie na dluższą chwile W KONCU do kompa bo ciagle ktos go okupowal(wujas opchnał swojego laptopa i teraz do naszego sie przyczepia) impreza weekendowa udana,Oli wybiegała sie,wieczorem grzecznie poszla spać więc i my moglismy sie troszke wyluzować.wczoraj po powrocie do domu lezeliśmy jak konie po westernie a zwlaszcza ja bo czyms sie przytrulam i cały dzien mialam problemy z żoladkiem.za to dziś sprzatanie pełna parą bo sajgon w domu normalnie.i tak dzień zlecial.... karola to T ładnie się popisala!!!!nienormalna ta baba!!!!powinna sie stuknąc w glowę i to porządnie żeby kobiete w twoim stanie denerwować i to jeszcze czym?!?!?jakimiś glupimi sadzonkami?nie mam slów...ale teraz odpoczniesz sobie do rozwiazania,w domu polezysz i M bedzie pod rękąchoć z tym lezeniem przed porodem to pamiętam jak to jest,człowiek juz sie modli zeby nadszedl termin bo juz obolaly jest i wymeczony.Basia grzeczna dziewczynka więc poczeka do terminu a ty sie postaraj nie denerwować Sówko to dobrze ze jednak nie siedzieliście bezczynnie w domu tylko wszyscy miło odpoczeliście na łonie natury.tak z innej beczki-koło mojego rodzinnego miasta jakies 45km dalej tez jest Olsztyn Tusiujak weekend ze znajomymi sie udał?jak Mati sie czuje? Guniu ...kota nie ma myszy harcują... Malinko,Basiu,Kata,Magdaloza co z wami dziewczyny? Kasiu jak przeprowadzka?to chyba na dniach ma byc prawda? eh nic trzeba zmykac spac zwlaszcza ze Oli dzis padla przed 20 bez kąpania. do jutra dziewczyny

czesc dziewczyny przepraszam ze tak wpadam ale jakos ostatnio brak czasu,zajrze poczytam co u was i juz zmykam,a to ładna pogoda a to obowiązki sie zbiora...same zreszta wiecie jak to jest. dzis idziemy na grilla z noclegiem(znów) wiec jutro tez mnie nie bedzie do poludnia,w poniedzialek M ma wolne wiec tez pewnie gdzies ruszymy jak pogoda pozwoli ale w tygodniu nadrobie zaległości obiecuję udanego weekendu dziewczyny Sowko kochana a czemu wy sami?zycze jakiejs niespodziewanki w postaci miłego towarzystwa

dzień dobry karola fajny wózek,dobrze ze juz masz z glowy te ''grubsze'' zakupy.a M sie postaral trzeba przyznac! Tusiu biedny Mati,ucałuj go i trzymajcie sie dzielnie wszyscy Sówko co u was??? Basiu mialas wpadać częsciej a teraz troche sie pochwale od soboty wielkie postepy!(jak dla mnie bynajmniej)od wczoraj Oli juz zaczeła mówic siku jak chce jej sie(ew.woła beee beee beee)a dziś juz dwa razy sama z siebie(bez mojego ciąglego zrzędzenia ''chcesz siku?'' ''chcesz siku?'')zdjęła sama majteczki i rajstopy i zrobiła siku widze ze juz zakumała o co chodzi ale ma małe problemy z wyczuciem kiedy jej sie chce i odrobinę popuszcza.choć dziś jeszcze ani razu nie zmieniałam jej majtek.ach zeby jeszcze kupka jej tak łatwo szła...na razie gdzies sie zabunkruje i wali w majty.od soboty zużyła 5pampersów i z nocy były prawie suche.jeszcze kilka dni i w ładna pogode zrobimy probę na krotkim spacerku bez pieluchy...dobra starczy przechwałek

czesc dziewczyny ja na sekunde daje znac ze zyje ale zajrze dopiero jutro bo M chce kompa(no chyba ze sie dorwe jeszcze wieczxorem). udanego wieczoru

witam w leniwa niedzielę Sówko jak twoj telefon?ale fajnie wam sie niedziela zapowiada na konikach...mój M uwielbia konie i cały czas mi nawija:moze kupimy konia(hehehe marzenia!!!).ucałuj ''smarkatego''Olisia od ciotki. a u nas dzień walki #2 wczoraj przytrzymalam Oli 2 razy na siłe i zrobiła siku do nocnika,krzyczała ale przytrzymalam ja i chyba dobrze zrobiłam bo już dziś jest bardziej skora do siadania na nocnik.sama nie usiadla jeszcze ale juz nie krzyczy jak sie ją sadza i podłoga dziś tylko raz zasikana była jak na razie wiec jest lepiej.tylko kupki od wczoraj nie robiła i zastanawiam sie czy załozyć jej pieluchę na trochę czy przetrzymać i już za jednym zamachem nauczyć i siku i kupkę do nocnika...ach ten mój sikaczu ja dzis pospalam do 11 bo M wczoraj doturlal sie do domu o 22,wyspał sie dzieki temu i dziś byl na chodzie więc trzeba było wykorzystać sytuacjęa planow na niedziele brak-pogoda do bani jak zwykle zresztą!!!wrrrrr!!!!

karola biedna zamiast sie oszczedzać rola pielęgniarki jeszcze ci doszła.baba z zelaza z ciebie dosłownie!szybkiego powrotu do zdrowia dla M i odrobine odpoczynku dla ciebie kochana. Guniu tort piekny a Piotruś elegancki przystojniachadaj znac jak imprezka sie udała. a my dziś z nienacka(jak akurat ponad 100pieluch zakupionych)wzieliśmy sie za walkę z pamperami!na razie porażkaOli sika wszedzie tylko nie do nocnika,stoi i leje tam gdzie popadnie a podloga w opłakanym stanie.przetrzymałam ją 3 razy w mokrych rajstopach,bo mysle zimno w dupe bedzie to może cos dojdzie ale ona dalej to samo.zobaczymy,cierpliwość nasza może w końcu będzie wynagrodzona ktoregos dnia

witam kochane ach ja dziś chyba bede sie tylko użalać...chyba dopadła mnie chandra ''kury domowej''!!!ciągle to samo od rana,sprzątanie,gotowanie,pranie...osz cholera,ile mozna!a M zaczyna sobie pozwalać,nic mi leń nie pomaga ostatnio!teraz spi bo siedział i grał do 4rano!twierdzi oczywiście ze nie mógł spać...wrrrrr dziś mieliśmy iść na grilla pożegnalnego na 16 posiedzieć do 22 i do domu(M kolega wyjeżdża)ale pogoda do bani a poza tym jak uslyszałam ze ma byc tam co najmniej 15osób i chcą popić to powiedziałam do M że ja i Olivia nigdzie nie idziemy niech idzie sam.i znów w domu sama a jutro rano M bedzie odsypiał a ja od rana na nogach.chyba troche sie użalam nad sobą ale zaczyna mnie to wszystko wkurzać już...życie pieska kanapowego zdecydowanie nie jest dla mnie! Guniu czekamy na zdjęcia z imprezki urodzinowej Tusiu udanej imprezki wam życzę,dobrze oderwać sie tak czasem bo ile człowiek moze życ samymi obowiązkami,a i od dziecka trzeba oderwac się raz na jakiś czas. a gdzie reszta naszych foremek

Gunia_Gasica :)czesc dziewczyny ach ta pogoda,od 3 dni pada i pada i padawczoraj już zdesperowani poszliśmy na króciutki spacer w lekka mżawkę jak wracaliśmy to już lalo ale Oli cieszyła sie bo jej na nos kapało... Guniu ty masz biedna szczęście na takie ustawki.mogli by zachować jakies pozory i nie pokazywać ze sie znają.ale wierzę w ciebie i tak bo to ze koles pisał i pisał to nie znaczy ze dobrze pisał!!! karola no to nieźle was urządzili w tym sklepie.cholera kupa kasy jak na wózek ale dobrze ze to jednorazowy taki wydatek a jak juz nie bedzie potrzebny zawsze mozna go odsprzedać i cokolwiek odzyskać.dodzwoniłaś sie wreszcie do ginia? Basiu poprosimy o jakies nowe wasze foteczki,jestem bardzo ciekawa jak Julcia zmieniła sie. Sowkoco u was?jak ci poszło w kwiaciarni z tymi dekoracjami slubnymi? Tusiu,Ewciu,Kata,Magdaloza co u was?U nas na szczescie slonko swieci i jest cieplo. Co to testow to powiem ci ze dobrze ze Edzia poszla ze mna bo tak nikt by mi nie uwierzyl ze az tak bylo, ale przynajmniej nie mam zludzen ze mam szanse bo najgorsze jak postaral sie czlowiek a tu nagle dziekujemy pani :)))) no tak to jest fakt,ze nie jest miło to usłyszeć.ale trzeba byc dobrej mysli

czesc dziewczyny ach ta pogoda,od 3 dni pada i pada i padawczoraj już zdesperowani poszliśmy na króciutki spacer w lekka mżawkę jak wracaliśmy to już lalo ale Oli cieszyła sie bo jej na nos kapało... Guniu ty masz biedna szczęście na takie ustawki.mogli by zachować jakies pozory i nie pokazywać ze sie znają.ale wierzę w ciebie i tak bo to ze koles pisał i pisał to nie znaczy ze dobrze pisał!!! karola no to nieźle was urządzili w tym sklepie.cholera kupa kasy jak na wózek ale dobrze ze to jednorazowy taki wydatek a jak juz nie bedzie potrzebny zawsze mozna go odsprzedać i cokolwiek odzyskać.dodzwoniłaś sie wreszcie do ginia? Basiu poprosimy o jakies nowe wasze foteczki,jestem bardzo ciekawa jak Julcia zmieniła sie. Sowkoco u was?jak ci poszło w kwiaciarni z tymi dekoracjami slubnymi? Tusiu,Ewciu,Kata,Magdaloza co u was?

dzieńdoberek Guniu jestem dobrej my,sli i ty tez powinnas byc.czekamy na wieścipomyślne oczywiście. Sówko no to cie pociesze,ja utopilam tak 2 telefony i oba po wysuszeniu(3dni lezały na słońcu na oknie,suszarka podobno sie nie sprawdza ale nie wiem)jeden działal bez zarzutu a w drugim nie działał tylko jeden klawisz.wiec radze położyć gdzieś na sloneczku i być cierpliwa powodzenia w pracy i życze tworczej weny karola współczuję tego bólu i jeszcze biedna nic nie możesz wziąć.ale dobrze ze dziś juz lepiej,tylko sie nie porzemęczaj kochana. a ja dziś mam jakiś smętny dzień...kompletnie nie mam pomyslu na obiad,pranie zbierałam sie godzine zeby je wstawić i tak jakoś nic mi sie nie chce.....musze pomyślec o jakimś bo juz nawet Olivia jest ciemniejszai zaraz trzeba bedzie zrzucic długie rekawy a ja blada jak rodowita irlandka

juz szukamy zdjęcia...ale zaraz to tylko zdjęcie z uśmiechnięta minka czy jakas ciekawą miną może być równiez???