monixs

też lubię ciuchy z h&m ale jak kupuję to w swoim normalnym rozmiarze . Szorty w h&m niestety nie dla mnie . Nie lubię takich krótkich . Oglądałam w bonprix ubrania ciążowe i były dłuższe szorty . Tylko te rozmiary jakieś dziwne .

Przywracacie mi wiarę w to że jestem normalna. Już się martwiłam że mi odbiło . Owoce od jakiegoś czasu jak widzę owoce to muszę je mieć . Wchodzę do sklepu a one mnie wołają . I kiszona kapusta . Wpierdzielam je hurtowo . I nic może nie być w domu do jedzenia ale owoce muszą być .

Poczytałam i uśmiałam się serdecznie . Oczekuję trzeciego dziecka i jestem już w bardzo zaawansowanym wieku (35) mam synów 16 i 8 lat . I powiem wam dziewczyny , że mój 8 latek w podobny sposób myśli o mnie i o mężu że stoimy już nad grobem bo tacy starzy jesteśmy . Wiek odczuwamy mentalnie widocznie biedna cecyola czy phfx jest mentalnie stara i chce sobie humor poprawić . Najlepiej zostawić dziewczynkę samą w jej wątku i będzie mogła się swobodnie wypowiadać . Pozdrawiam Was wszystkie .

co do imienia to wybrał mój młodszy syn i będzie Jan , no chyba , że do czerwca siurek się wchłonie i wyjdzie jednak Paulinka ;-) . Wydaje mi się , że czasami czuję już ruchy , nie często i nie regularnie , ale jednak czuje . Witaminy borę od początku pregna plus i pregna DHA . Lekarz mi polecił nie muszę dodatkowo brać kwasu foliowego i żelaza bo wszystko już tam jest .

MoniB gratulacje . Właśnie wpadł mi w oko cybex balios m , muszę go obejrzeć . A co do fotelika to zawsze mieliśmy maxi cosi ale teraz jestem już zdecydowana na cybexa . Ale muszę jeszcze pojeździć po sklepach i popatrzeć , popróbować , podotykać .

U mnie wózki używane cały czas aż do pójścia do przedszkola . Poza tym nie chcę ciężkiego bo muszę go wnieść na pierwsze piętro po dość stromych schodach , musi być lekki i wygodny i żeby nie zajmował całego bagażnika w samochodzie . A poza tym nie będę ukrywać jestem gadżeciarą . Uwielbiam dziecięce rzeczy i te wszystkie sprzęty dla nich . Dla młodszego mieliśmy w sumie 4 wózki . Ostatni wielbiłam baby joggera , lekki poręczny , zwrotny . Ale , że po wypadku lekarz kategorycznie zabraniał ciąży , to wszystko sprzedaliśmy . Zostało się trochę ubrań i łóżeczko bo to akurat było u kuzynki . Więc praktycznie wszystko kupujemy od nowa . I ten wózek spędza mi sen z powiek , ciężko znaleźdź wygodny wózek spełniający wszystkie moje wymagania . Stąd moje zapytanie do Was czy macie coś na oku co mogłabym podejrzeć .

Zwariowana przy pierwszym dziecku łatwo ześwirować . Tym bardziej że w sklepach jest tyle pięknych rzeczy . Ja też mam wielką ochotę kupować i kupować . Ale potem jak sobie przemyślę to dochodzę do wniosku że to nie potrzebne . Ja mam największy dylemat z wózkiem . No wiem że na jednym się nie skończy . Czy kupić używaną gondolę a potem wypasioną spacerówkę , czy od razu nowy zestaw ? A potem urabiać męża jak mi przyjdzie ochotę na zmianę spacerówki ? A Wy jak robicie?

Ja na razie kupiłam kilka bodziaków . W Tesco była promocja na ciuszki . Muszę pozbierać po ludziach swoje rzeczy i wtedy będę wiedziała co dokupić .

O rany to jak maleńki już jest taki duży to znowu urodzę kolosa ;) . Drugi syn miał 60 cm i 4200 g. Nie chciałabym bić rekordu .

MoniB akurat u mnie też synek (trzeci z kolei) . hahaha Czekam jeszcze na wynik testu pappa . Zastanawia mnie jeszcze wiek ciąży , bo wg USG to 14 tc i 3 dc. A wg wcześniejszego USG to 13 tg 5 dc . To w końcu który to tydzień ?

cześć dziewczyny , moje gratulacje dla wszystkich po badaniach , ciesze się z waszych dobrych wiadomości . Badania miałam w poniedziałek tzn USG i pobranie krwi do testu pappa . Lekarka jakoś tak oględnie się wypowiedziała tak lakonicznie "wg USG wygląda , że wszystko jest w porządku " . Jestem zła i zmartwiona bo tak na prawdę nic nie wiem . Dostałam wydruk z wynikami , ale nic mi to nie mówi , może wy coś zrozumiecie ? Wiem , że NT wyniosło 2,5 mm , długość ciemieniowo siedzeniowa 84 mm . i jakieś trisomnie . Chyba umówie się z jakimś innym lekarzem .

Jestem po wizycie u lekarza , wyniki badań super , lekarz pozwolił mi dalej jeździć rowerem i chodzić na basen uff . Teraz USG genetyczne w poniedziałek i finito na ten miesiąc z lekarzami . Następna wizyta 9 czerwca i kolejne USG na koniec czerwca . I słońce nareszcie wyszło , ciepło się zrobiło aż chce się żyć . Moni cudownie , że dzieciątko zdrowe i daj znać za tydzień co tam lekarz odkrył . Ja mam taką cichą nadzieję , że w poniedziałek się dowiem .

Na rozstępy i uelastycznienie skóry urzywam tołpa dermo body . Przyjemnie pachnie i cena nie zabije .

Fka jedz owoce i warzywa zamiast słodyczy i 5-6 posiłków co 3-4 godziny . Ważne jest też to co jesz . Niestety z doświadczenia wiem że nie można poddawać się zachciankom bo potem ciężko pozbyć się tego balastu. U mnie brzuszek już widoczny . W poniedziałek mam USG prenatalne.

Wracam do żywych . Mdłości praktycznie przeszły. Piersi już nie bolą , niestety urosły A urosną jeszcze jak pokarm nadejdzie . Waga -4 kg i stoi . Ale zapisałam się na ćwiczenia dla ciężarnych . Fajna sprawa . Podobno przygotowują do porodu .

Dziewczyny Od wczoraj dziwnie boli mnie brzuch , taki ból jak przed okresem , wczoraj leżałam cały dzień , ale dzisiaj musiałam iść do pracy . Czy u Was też się tak zdarza ?

Też nie słyszałam o żadnym zastrzyku .

8 maja mam usg prenatalne i jakoś się tak stresuje . Pocieszam się cały czas że mam już dwoje zdrowych dzieci i dlaczego to miałoby być chore . I liczę bardzo że dowiem się czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka .

Dziewczyny, czy przy USG prenatalnym miałyście też robiony test pappa czy tylko samo USG ?

Przede wszystkim trzeba z dzieckiem porozmawiać dlaczego nie chce się uczyć . Może czegoś nie rozumie , może właśnie "Pani Nauczycielka" skrytykowała dziecko wyśmiała i uważa że i tak sobie nie poradzi więc po co się starać ? Może dla niego materiał jest za trudny bo emocjonalnie do niego nie dojrzał ? Mój straszy syn miał od początku problemy w szkole i pomimo ogromnego wysiłku jego samego i mojego i specjalistów było mu bardzo ciężko . Dziś wiem , że za wcześnie poszedł do pierwszej klasy i gdybym mogła cofać czas to zostawiłabym go w zerówce . Koniec końców okazało się że syn ma poważną dysleksję , zaburzenia koncentracji itp. Drugi syn , wszystko łapie w lot jako 5 latek czytał i pisał bo chciał . Dziś jest w drugiej klasie i zdarza mu się gorszy dzień , że nie zrozumiał czegoś z lekcji i unika pracy domowej i wtedy siadamy razem i tłumaczę jeszcze raz i łapie w lot . Najważniejsze jest porozmawianie z dzieckiem o jego problemie , bo jakiś problem jest . Często na wyniki w nauce i w chęci uczenia się przeszkodą są relacje w klasie , bardzo często problemem jest sam nauczyciel (to z doświadczenia wiem i nie mam zaufania do nauczycieli , bo potrafią swoją niekompetencją bardzo zaszkodzić dziecku) . Nie stosuje systemu nagród i kar za naukę , od początku uczyłam dzieci , że szkoła i nauka to ich obowiązek tak jak praca dla dorosłego . Od początku tłumaczyłam też , że nauka nie jest dla mnie tylko dla nich .

Święta , święta i po świętach . U mnie całe święta przekichane , przekasłane i zasmarkane . Alergia zaatakowała w pełnej krasie . Nie mogę wziąć swoich leków , pozostało mi jedynie przetrwać . Czy , któraś z Was dziewczyny też ma taki problem i lekarz pozwolił coś brać na alergię ?

Nie denerwuj się dziewczyno , nic maleństwu nie będzie . Bardziej mu zaszkodzisz tym stresem .

Teściowa dla mnie to słowo kojarzy się z koszmarem . Moja pierwsza teściowa to była prawdziwa jędza. Dobrze że już jej nie widuje i nie rozmawiam . Uff . Druga nie żyje więc kłopot z głowy . Ja pewnie też będę okropna dla dziewczyn moich synów .

Owca , bomba ależ te maleństwa szybko rosną . Tak z ciekawości który to tydzień u Ciebie? Ja mam prenatalne 8 maja.

W dwóch poprzednich ciążach miałam tylko wrażliwość na zapachy . A teraz mdli mnie całymi dniami , i jak na razie -4kg . Nie mogę się doczekać końca I trymestru w nadzieji na koniec mdłości.