monixs

Zrobiłam to . Pomimo bólu i ogromnej niechęci zawlokłam się do centrum handlowego i kupiłam wszystko czego mi brakowało . Reszta przyjedzie kurierem . Teraz tylko czekać na rozpakowanie.

Mam wanienkę na stelażu. To zbawienie dla kręgosłupa. Można kąpać w pokoju . Powodzi nie będzie. Przecież do wanienki lejesz tylko trochę wody .

Niestety ciążowe dolegliwości dopadły i mnie . Skurcze , skurcze łydek , ból kręgosłupa , twardość brzucha itp. Do porodu zostało mi 60 dni . Wczoraj do mnie dotarło że to już na prawdę niedługo i , że brakuje mi wielu rzeczy dla Janeczka . Więc od wczoraj siedzę przed kompem i zamawiam . Nie mam siły ani ochoty na jazdy po sklepach . Zaczęła się szkoła więc trzeba zaprowadzić przyprowadzić , odrobić lekcje i jeszcze treningi Misia . Wczoraj po takim maratonie padłam z wykończenia . Nadal też wiem czy kupować kombinezon dla Janka czy kurtka wystarczy ?

Hej dziewczyny . Pozdrawiam Was że słonecznej Chorwacji . Niestety pojutrze musimy już wracać. Czujemy się zaskakująco dobrze . Co do kochania się w ciąży to normalnie jak zawsze . Chyba że jest zakaz od lekarza . A pampersa to te pomarańczowe są kiepskie . Happy mają wycięcie na pępek Ale są bardzo sztywne . U mnie przygotowania na razie stanęły w miejscu . Ale jak tylko ogarnę szkoły chłopców to wezmę się za wyprawkę .

Ja mam 35 lat , jestem z okolic Warszawy . To moja trzecia ciąża pierwsza 19 lat druga 27 lat . Będzie Janek . Dzisiaj robiłam krzywą . Samo wypicie nie było złe ale po 3 godzinach zrobiło mi się bardzo słabo . Dostałam dreszczy i zawrotów głowy . Dzisiaj miałam też USG maleńki waży już 1300 G . Rozwija się dobrze a z USG wychodzi że jest to 29 tydzień .

U mnie nic nie wycieka . W sumie w poprzednich ciążach też dopiero po porodzie zaczęłam miec pokarm . Pierwszego karmiłam dwa tygodnie , drugiego trzy miesiące . Teraz nastawiam się na karmienie do roku , ale zobaczymy co z tego będzie . Co do chorób to karmienie chyba niewiele ma z tym wspólnego . Ja używałam aventu i tommee tipee . Obydwie bardzo fajne i ogólnie dostępne . Wiecie , że w ogóle nie pomyślałam o kombinezonie dla Janka . Mam kurtkę i śpiworek do fotelika , ale o kombinezonie do wózka nie pomyślałam . Wyrodna matka zemnie . Na domiar złego na dwa dni przed wyjazdem na urlop mój drugi syn się rozchorował . I zamiast się pakować i szykować to sprzątam wymioty i zmieniam kompresy . Biedulek malutki . Mam nadziej że mąż wróci z trasy wcześniej i przynajmniej pakowanie przejmie .

Czytałam kiedyś artykuł o ruchliwosci dzieci w życiu płodowym . I podobno jak dziecko łonie matki było ruchliwe , to po urodzeniu też jest urwipołciem . W przypadku pierwszej dwójki to dobrze dali mi się we znaki , pod koniec ciąży miałam strasznie obite żebra. Jak byli starsi to też żywe srebra A i teraz niczego im nie brakuje i dbają o to żebyśmy się nie nudzili. Więc coś w tym jest .

El może po prostu maleństwu jest tak wygodnie . I lekarz mówi że jest ok to nie ma się czym martwić . Ja jestem gruba A mój Janek jak fika to cały brzuch mi się porusza .

Dopadło mnie totalne lenistwo . Muszę spakować siebie i dzieciaki na wakacyjny wyjazd , ale nie umiem się zmobilizować do tego żeby zacząć . Na razie wyjęłam torby i walizki . I wstawiłam dwie pralki . Nawet nie chce mi się o tym myśleć .

Nieraz trzeba przynieść swoją glukozę . Ja w piątek mam to badanie . Z resztą w piątek mam też USG i będę się musiała jakoś czasowo zmieścić żeby ogarnąć stertę badań , które mój doktorek przepisał i jeszcze na USG zdążyć . I też nie wiem czy będą mieli glukozę czy mam mieć swoją , na wszelki wypadek kupiłam . Mam ostatnio jakiegoś totalnego doła . Nie mam powodu do zmartwień i do smutku , a jestem tak zdołowana , że nawet z mężem nie chce mi się rozmawiać . Ani spotykać z nikim mi się nie chce . Okropne to jest .

Owca teraz po prostu jesteś skupiona na tej trundy sytuacji i na tym że musisz wesprzeć męża . Na zakupy przyjdzie czas . Dla odprężenia możesz pogrzebać w necie . Trzymaj się ciepło i nie rób sobie wyrzutów .

Jest ciężko ale tak to w ciąży bywa . Za pierwszym razem przeżyłam największy szok . Bo wogóle się nie spodziewałam takich zmian zachodzących w moim ciele i jeszcze poród . Pierwszy był koszmarem i bardzo długo dochodziłam do siebie . W drugiej ciąży już wiedziałam czego się spodziewać , jednak kręgosłup bardzo dawał mi się we znaki . Panicznie bałam się porodu . Ale na szczęście było krótko i sprawnie A i po wszystkim bardzo szybko do siebie doszłam . W tej ciąży nie jest źle najbardziej dokucza mi opuchlizna . A tak jest nieźle .

Akurat toxo się nie obawiam . Już przechodziłem i jak na razie dwukrotnie sprawdzano stan przeciwciał i jest ok . Ja największego świra mam na punkcie wagi . Wcześniej miałam jazdę na to czy mały jest na pewno zdrowy . Także każdy ma swojego bzika . Jak mówi mój mąż mam swoje odpier. .. dolki

Osobiście nie znoszę kosmetyków bobini jak dla mnie to syf . Mleko nan również i to początkowe też jest dosładzane . Wszystkie kaszki też są dosładzane więc nie używam . Mój najstarszy syn od początku był alergikiem (od 15 lat na lekach) więc przerobiliśmy masę różnych mlek , kaszek itp jedzenia , kosmetyków , środków piorących i ogólnie wszystkiego . I większość nawet tych super emolientów wymiękała . A na ciemieniuchę nawet tę alergiczną używam zwykłego olejku ze słodkich migdałów . Działa cuda nawet u mojego męża z łuszczycą jest bardzo pomocny . Z kosmetyków używam absolutnego minimum czyli delikatnego płynu myjącego , jak zachodzi potrzeba to czegoś do nawilżania skóry i krem do pupy . Im mniej tym lepiej .

Zgadzam się Babilon i bebiko mają praktycznie taki sam skład i są na prawdę dobre . Przy czym cena bebiko jest korzystniejsza. Nastawiam się jednak na karmienie piersią może tym razem się uda .

Zdecydowanie celuje w babydream rosmana pieluchy to tradycyjnie pampersy chociaż koleżanka zachwała biedronkowe i rosmanowe . Jednak na początku zostanę przy pampersiakach .

Dziewczyny czy Wy tez jesteście takie spuchnięte ? U mnie jakaś masakra wypijam 3-4 butelek wody dziennie a jestem tak spuchnięta że nawet japonki mnie uwierają . Jak tylko trochę ta opuchlizna zejdzie to moja waga 2-3 kg w dół spada . Masakra , czuje sie jak hipopotam . I ten upał daje się we znaki .

Osobiście piorę w loveli i płyn do płukania normalny tyle że sensitiv . Po dwóch miesiącach robię próbę z normalnym proszkiem + dodatkowe płukanie. Jak maleństwu nic nie jest to już piorę ze wszystkimi ubraniami tyle tylko że z dodatkowym płukanie . Robiłam tak przy starszej dwójce chłopców i się sprawdziło .

Kupujemy , kupujemy i końca nie widać . Takie maleńkie ludziki nosimy w sobie A potrzeba dla nich takiej ilości rzeczy .

Kasia wózek super i wcale nie wygląda na jakiś ogromny , bardzo zgrabny .

Niestety ten śmieszny system zwolnień elektronicznych nie działa . Jak większość wynalazków ZUS. Ja kupię lateksowy materacyk, tylko za kilka miesięcy bo na początku Janek będzie spał w koszu . Jak z niego wyrośnie wtedy wstawię łóżeczko do sypialni .

Sylwia duże to twoje maleństwo , ciekawe ile mój Janek waży ? Przekonam się w przyszły piątek . Mam wrażenie , że trzymam tam małego urwisa i kangura bo takie kopniaki sprzedaje . Mój mąż chciał być na USG , ale pewnie nie zdąży zjechać z trasy , więc się nawet nie nastawiam na jego obecność . A przyszły piątek będę miała trudny bo tego samego dnia mam badania plus krzywą cukrzycową i USG . Moje biedne środkowe dziecko wynudzi się za wszystkie czasy . Dzielnie mi towarzyszy bo nie mam go z kim zostawić .

Evil od 16 lat siedzę w papierach min kadrach i jeśli u mnie jest taka sytuacja że albo mój pracownik coś skopie albo ja czy moja wspólniczka to same załatwiamy w ZUS , że pracownik dostał wszystko na czas . Pracownik dopełnił obowiązków , nawalił pracodawca i powinien zrobić wszystko aby to naprawić . Jest skan więc wiedzą , że zwolnienie było , więc tobie mogli wypłacić i poprosić abyś przyniosła uwierzytelnioną kopie bo przepadła . A tak to jak dla mnie jest zwykłe chamstwo i wykorzystywanie pozycji . Przepraszam , że się tak rozpisałam , ale zawsze mnie denerwuje takie podejście pracodawców do zespołu .

Evil jestem w szoku , pracodawca zgubił twoje zwolnienie i Tobie wstrzymali wypłatę ? I Ty masz przynieść kopię zwolnienia ?

Karost tak to maxi cosi stella . Gondola faktycznie składa sie na płasko (prawie) . Fajne jest to , że stelaż nie jest szeroki i bardzo łatwo nim manewrować .