monixs

Tez się pochwalę karocą Janka . Do tego mamy spacerówkę i fotelik samochodowy .

Nie pomyślałam zupełnie o tym . Tzn. chciałam kupić laktator ale później po szpitalu jak by był potrzebny , ale skoro szykuje się d cesarki to faktycznie trzeba będzie pomyśleć o tym przed porodem . Co do modelu to miałam już ręczny , ale podziękuję , potem kupiłam medele mini elektrik , a teraz jestem już zdecydowana na lansinoh czy coś takiego . Zrobiło się zdecydowanie chłodniej i odetchnęłam z ulgą , opuchlizna póki co zeszła z nóg . I jakoś tak łatwiej teraz cokolwiek zrobić . Cały weekend miałam bóle takie jak przy okresie .

I po wizycie . Niby wszystko ok. Ale dostałam antybiotyk na infekcję która się przypałętała , magnez i cyclo 3 na naczynia krwionośne . Oczywiście całą listę badań i badanie na obciążenie . U mnie również padło pytanie o sposób porodu i wyszłam ze skierowaniem do ortopedy . ( Jestem po wypadku i złamaniu kręgosłupa ) Lekarz musi mieć papier nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności jeśli coś mi się uszkodzi podczas porodu .

Dziś kolejna wizyta i gin . Zobaczymy co powie bo jestem już mega spuchnięta . Z wyprawki mamy już : wózek , fotelik do samochodu , spiworek do fotelika , łóżeczko , kosz mojżesza , leżaczek bujaczek, przewijak 2szt ( drugi do łazienki ) , ręczniki 2szt, pieluszki tetrowe 10 szt , flanelowe 5 szt , 2 ciepłe kocyki , 1 bawełniany , ubranka ( body 12 szt , pajace 12szt, dresy 4 komplety , spodenki bawełniane 3 szt , 2 szt bluz bawełnianych , czapeczki 4szt, skarpetki , rajstopki 3 szt , kurtka i ciepła czapka ) . Jeszcze brakuje materaca do łóżeczka , pościeli , torby do wózka , pieluch , kosmetyków , wanienki , butelek , smoczków, I drobiazgów typu szczotka termometr aspirator itp. Nie mam też jeszcze nic dla siebie : koszul , podkładów , majtek itp . Takie rzeczy kupię na końcu .

Wstałam dzisiaj z przekonaniem że muszę coś zrobić. I kupiłam 20 kg ogórków , które właśnie przerabiam . Uwielbiam ten czas .

Ja używam Tołpy . podstawą jest jednak dobry biustonosz . W next zaczęła się wyprzedaż . Obiecywałam sobie że przestanę kupować , ale nie dam rady .

Na forum nastała cisza . Chyba wszystkich wywiało na urlop . Ja z Jankiem dzisiaj odpoczywamy . W przyszłym tygodniu wizyta i zgodnie z planem dostanę skierowanie na krzywą cukrzycową . 18 sierpnia USG więc sobie pooglądam Janeczka .

Zgadzam się ze Skorpionką . USG, USG nie równe . A to polowkowe jest kolejnym po prenatalnym szczegółowym badaniem .

Dziewczyny a ten cyclo3 coś tam coś tam można bezpiecznie brać w ciąży ? To lekarz wam to przepisał czy tak po prostu ? U mnie zaczęły wyłazić pajączki na nogach , i może też mogłabym to brać . Tylko nie wiem czy konsultować to z lekarzem ? Bo wizyta na początku sierpnia .

Nie odczuwam jakiegoś nadmiernego apetytu , ale pragnienie mam przeogromne . Wypijam 3 litry wody dziennie . Suszy mnie nieustannie , a głód odczuwam głównie rano , potem to różnie . Po początkowych zawirowaniach , ogólnie czuje się dobrze , nic mnie nie boli , nie mam zaparć , wyniki badań bardzo dobre . Pierwszy raz w ciąży nie biorę leków , tylko witaminy , nawet anemii nie mam .

EI96 dlaczego miałybyśmy nie przyjmować ? U nas wszyscy są mile widziani .

Współczuje Wam dziewczyny , które mają okropnych teściów i muszą z nimi mieszkać . Ale z drugiej strony jak człowiek jest sam ze wszystkim to też kiepsko . Ja w ciągu tygodnia mieszkam praktycznie sama z dziećmi . Mój mąż jeździ przez 5 dni i wraca na weekend . Mama przyjeżdża rzadko , a tata i tak cały dzień w pracy . Jednak jak sobie wspomnę moją pierwszą teściową to ciarki mnie przechodzą . I nigdy przenigdy nie chciałabym jej już oglądać . Boje się trochę co będzie jak zacznę rodzić w środku tygodnia . Takie życie żony kierowcy . Podziwiam Was że jeszcze nie posłałyście swoich teściów w kosmos , bo nie rozumiem tej mentalności , najpierw proponują "zamieszkajcie z nami " a potem chcą mieć nad wszystkim kontrolę . Normalne jest że jak jest dziecko to są pampersy . Ale jeśli codziennie wyrzucamy śmieci to co ma śmierdzieć .

Czytałam o naturalnej mazi i o tym , że nie powinno się kąpać dziecka na początku . Po to aby pozostawić naturalną ochronę na skórze . Ale zobaczymy jak to będzie .

Niestety , niby nacisk na karmienie Ale w praktyce inaczej to wygląda . Nie wiem jak jest w DE Ale PL ekipa wydają od razu jak pójdziesz osobiście .

Właśnie tego się boję najbardziej, że bez mojej zgody nakarmia mi dziecko mieszanką z butli . A resztą mam wrażenie że w szpitalach matki mają niewiele do powiedzenia w kwestiach dotyczących własnych dzieci . Nikt się nie pyta czy sobie życzysz karmienia , szczepienia itp . Po prostu biorą dziecko .

Najlepiej zapytać w szpitalu w którym chcesz rodzić . Czy i co musisz mieć dla dziecka w szpitalu. Generalnie po 4 szt bodziaków i pajacy , dwie czapeczki , skarpetki, niedrapki , 2-3 tetry i kocyk . Pieluchy i husteczki . Na wyjście ze szpitala ktoś zawsze dowiezie.

To jest inna sprawa , ale jeśli wszystko jest w porządku to nie robią tak często USG

U mnie do tej pory zrobiono 3 USG w 6 tc , 13 tc i w 20 tc . Teraz mam USG wyznaczone na 18 sierpnia . z tego co wiem będą jeszcze dwa . To chyba standardowa procedura , przynajmniej w PL .

Osobiście , nie chodzę jeszcze dodatkowo na kolejne USG . U mnie w przychodni zawsze jest tak , że chodzę do jednego lekarza a USG robi inny lekarz . Jeśli masz zaufanie do swojego lekarza i wszystko jest w porządku z maleństwem , to chyba szkoda pieniędzy na kolejne USG , które niczego nowego nie wniesie . ale to jest moje zdanie .

Tosca uważam , że USG 3-4D to super sprawa . Widok też jest niesamowity . Również będę robić takie badanie ale po 34 tygodniu . dy dziecko jest już na prawdę bardzo dobrze widoczne i wklejam takie zdjęcia do albumu dziecka , tak na pamiątkę .

Pogoda daje się we znaki . Najpierw upał , potem burza i ulewa . Dalej zbieramy wyprawkę dla Janka . Ostatni zakup to fotelik do samochodu . Staram się kupować systematycznie aby nie kupować na koniec na łapy capu . We wrześniu zrobię przerwę bo to czas na szkolne wyprawki . Mały tak buszuje, że aż brzuch mi się porusza . Na wadze +1 kg .

Ubranka dla takich maluchów tak szybko robią się za małe , że musiałyby być po wielu dzieciach , żeby były znoszone . Uważam , że jest to dobra alternatywa , zwłaszcza jesli musisz kupić wszystko od zera . Natomiast na fotelik nie wiem jak do tego podchodzicie , ale trzeba dokładnie sprawdzić . Po pierwsze ma on określony czas przydatności ( 5 lat od daty produkcji ) , a po drugie musi być bezwypadkowy . I jak dla mnie musi stać wysoko w testach . A ubranka to tylko ubranka za 2 - 3 miesiące i tak będą za małe .

Co ma wielkość brzucha do porodu ? W drugiej ciąży miałam ogromny brzuch . Położna jak mnie zobaczyła to od razu powiedziała to , że to będzie długi poród bo brzuch mam duży . Od przyjazdu do szpitala do urodzenia 3,5 godziny . I w czym ten brzuch przeszkadzał ? Miałam bardzo dużo wody w sobie i dziecko duże to gdzieś to trzeba było upchnąć .

Gwiazdkaola . Niestety u mnie było podobnie . Spora część ubranek nadawała się tylko do wyrzucenia . Sprubój dobrym wybielaczem czy odplamiaczem . Potem i tak trzeba uprać jeszcze raz przed samym urodzeniem . Rozumiem Ciebie ja się strasznie zdenerwowałam jak zobaczyłam te rzeczy poniszczone .

U mnie brzuch gigantyczny . Ale jeszcze nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Jakoś nie mam apetytu . Za to pragnienie ogromne . Janek kopie jak szalony .