
grazka72
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez grazka72
-
Hej dziewczyny ja mam dziś totalny brak siły :-( na szczęście tabletki działają. Szybciutko Wam odpiszę i zmykam na łóżko. Biskents o tak wyżywienie szpitalne w UK bardzo się różni od Polskiego szpitalnego tym bardziej że masz kilka dań do wyboru . Aisla oj to Ci się przyplątało na nogę Kwietniowka na szczęście nogi i ręce już nie puchną , Boże ja poszłam na macierzynski końcem listopada już i wiem że to była najlepsza moja decyzja. Dużo siły życzę kochana Ciezarowkawawa nogdy nie miałam zmywarki bo jakoś wcześnie kasy nie było a teraz już się przyzwyczaiłam ale myślę że to wielka wygoda. WiolaBijan jak dobrze że tak szczęśliwie skończyło sie spotkanie z sarną. Co do tych podkolanówek to pewnie są w aptekach ale ja zawsze myślałam że jak spuchnięte to nie uciskać , ja byłam szczęśliwa jak sobie ściągnełam to cudo bo mi było niewygodnie no i trzymam kciuki za poprawę Twojego M ;-) Madzia doskonale Cie rozumiem że martwisz się jak to będzie jak mąż wyjedzie bo mam to samo plus brak znajomości języka tutaj ale myślę sobie że skoro 2 dni przeleżałam i jakoś się dogadałam to w razie W też dam rady. Zalotka i dobrze zrobiłaś że poszłaś do znajomych a łazienka nie zając ;-) brzusia jak to u Zalotki - zalotny hihi i miłej kawki dziś. Ndorka chyba gdzieś przeoczylam o sesji jeśli tak to trzymam kciuki. Gosia888 najważniejsze to chyba żebyśmy pisały i miały kontakt bo potem jedna o drugą się martwi. A jak któraś zadaje pytanie to i tak zawsze odpowiadasz. Ja też nie zawsze ogarniam z odpowiedziami . Miłej niedzieli dziewczyny .
-
Kasik no super zakupy ;-) Karinka wytrwałości do środy i dużo siły w przygotowaniach wyprawkowych ;-) a brzusio fajniutki. Aisla zdrówka dla Was kochane trzymajcie się. Zalotka no to pracowita sobota była dla Ciebie ;-) Anitka hihi to Ci Twój wymyślił . Madzia no 3 dni niemocy u Ciebie to tak jak u mnie 2 tygodnie ale dobrze że wróciłaś "do siebie " Ndorka dobrze że sobie chwilę wolnego zrobiłaś ;-) Zalotka zostań już na tej kanapie do wieczora i odpoczywaj. A ja byłam z moim na króciutkich zakupach potem się położyłam i zasnęłam na 2 godzinki następnie mąż podał mi obiadek i znowu leżę ale mi dobrze :-) Kochane moje a to i ja wrzucę jakąś fotkę tzn.takie mi ubrali podkolanówki w szpitalu na opuchnięte nogi i kolację jaką mi podali . Takie sobie fotki dla relaksu.
-
Madzia podziwiam Ciebie i wszystkie dziewczyny które macie cierpliwość i zdolności manualne WiolaBijan tabletki mam Labetalol 200 Zalotka ubranka super ;-) Kwiatniowka cieszę się że coś lepiej u Was. Czytam że dziś większość na zakupach to życzę udanych. Mnie bardzo drętwiała prawa ręka przy tym ciśnieniu ale teraz już ok. Z Julką wszystko ok bardziej lekarze bali się o mój stan zdrowia. Pobyt w szpitalu na plus bo muszę przepakować torbę bo w szpitalu baaaardzo gorąco. Leżałam na takim oddziale gdzie leżały takie brzuchatki jak ja i takie które czekały na cc i takie szczęściary które były tuż po porodzie ze swoimi maluszkami. Cieszę się że jestem w domu i narazie wszystko ok .
-
Powoli nadrabiam ;-) Anita jak czytam wpisy o Twojej Jagódce to często sie uśmiecham ale też jestem przerażona jej pomysłami ;-) u dziadkow będzie jej dobrze .Mnie z wanny pomaga wyjść mąż lub córka bo sama nie wyjdę . WiolaBijan brzuszek śliczniutki. Jak tam inchalator sprawdza się mamie ? Karinka super że TSH ok i kochana skończ juz z tymm przemeblowaniem Zalotka to super że team tak chce się z Tobą pożegnać. Gosia888 jejku ale mnie wystraszyłaś tym swoim upadkiem dobrze że skończyło się na strachu. Madzia no to nie dziwię się Twojemu mężowi że chodzi dumny, bo mojego jak zaczęli chwalić jak zaszłam w ciąże to chodził jak paw dumny hihi Biskents fajnie że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia a jaką pozycję Ty wybierzesz do porodu ? Aisla jak tam córeczka ? Kwietniowka przykro z tą koleżanką a jak Twoja pociecha lepiej już? No i jak Ty się czujesz ?
-
Dzień dobry kochane moje :-) Wyspana, wypoczęta już się odzywam. Przepraszam że nie pisałam ale własnie taki mam problem z telefonem że nie chce mnie wpuszczać na forum a jak już to z pisaniem problem. Dziękuję kwietniówce że Was informowała a Wam dziękuję za dobre słowa. Nie ma co się rozpisywać , leki dali ciśnienie ustabilizowali i czuję się super. Niestety ciśnienie w szpitalu miałam 160/110 i nie było ciekawie ale już jest ok. Pytałam o poród i nie ma przeciwwskazań do porodu sn skoro leki zbijają mi ciśnienie a biorę 3 x 1 Mam się oszczędzać i tyle. ciśnienie teraz mam ok 130/80. W poniedziałek znowu na kontrolę do szpitala .Będę Was nadrabiać i potem odpiszę. Buziaki dla Was .
-
Trzymam się dziewczyny no trzymam ale jak sie puszczę to nie wiem co będzie ;-) Ndorka piękne fotki a tak przy okazji czy Wam też urosly na ciele takie malutkie brązowe pieprzyki ? Jejku nasiało mi sie tego na szyi i pod biustem, mam nadzieję że po porodzie zejdzie.
-
Zalotka ale fajny ten bujaczek . Jessu ale się wystraszyłam , zmierzyłam sobie ciśnienie a tam 170/100 no kurwa !!! A nic nie robiłam tylko siedziałam i oglądałam TV. W momencie się położyłam odczekałam chwilkę i znowu mierzę no na szczęście 140/90 i chyba w ciągu 5 minut zasnęłam ze strachu. Teraz po przebudzeniu 128/80 więc biorę się za jakiś obiadek.
-
Madzia super ubranka. Camilla witaj w klubie tych małorobiących ;-) Ciezarowkawawa to też u Was szybka akcja . Ja wiem jedno po 26 latach ślubu że nie ma idealnych związków a każdy problem jaki był w naszym związku to zawsze nas później scalał. Dziewczyny ja to bym musiała non stop leżeć i nie ruszać sie to ciśnienie byłoby rewelacyjne. Ale nie ukrywam że czuję się coraz gorzej. Jutro jadę do szpitala na konsultacje odnośnie porodu i jak się da to wybiorę cc. Nie mam siły już czekać w niepewności czy Julka się poruszy czy ciśnienie mam dobre itp.itd. W nocy bolał mnie dół brzucha takie parcia miałam że nospe brałam. A czasami sobie myślę czy ja sobie poradzę przecież ja stara baba jestem ech... znowu doła łapię. Ale wiem że będzie dobrze no musi być bo przecież moje dorosłe dzieci na mnie patrzą i one zawsze mówiły że kto jak kto ale ja zawsze sobie poradzę. Mój mąż to każe mi leżeć i nic nie robić no ale ludzie jak ja się potem pozbieram po takim leżeniu? No dobra wygadałam się ;-)
-
Cześć dziewczyny ;-) Madzia no to super ta neurolog , ja bardzo lubvie takich "ludzkich" lekarzy .Czekamy na wieści po wizycie Gosia888 to rzeczywiście szybka akcja u Was ze szczęśliwym zakończeniem. Zalotka trzymam kciuki żeby Ci się polepszyło a co do roli rodziców to zobaczysz że poznacie się na nowo z mężem w nowej roli ;-) będzie dobrze . Kwietniowka współczuje tego "duetu" a dzis już sporo zrobiłas a miałaś odpoczywać. Kasik to możemy sobie podać ręce bo ja też nic nie robię bo nie mam siły a jak tam dzidzia ? Ndorka to dobre wiadomości po wizycie ;-) a to że w życiu dajesz sobie świetnie rady to już wiem od jakiegoś czasu :-) Wiola z tego co pamiętam to dziecko musi być zdrowe żeby robić testy i musi mieć odstawione wszystkie leki p.alergiczne 7 dni przed testami.
-
Dawno mi forum nie szwankowało tak jak dziś..... WiolaBijan no to Ci babcia cholera jedna ale co do teściowej to też tak miałam na szczęście mąż za mną obstawał zawsze . Ndorka ja tu liczę jak to jest że mam 2 dni różnicy a cały tydzień że zgubiłam to nie zauważyłam hihi no brawo JA , a mało tego jeszcze miesiące pomyliłam że ja w marcu rodzę . No nie mogę sama z siebie się śmieję . Dobrze że Was mam ;-)
-
Zalotka zakupy widzę że udane ;-) a listonosz to normalnie brak słów. Dziewczyny jak to jest że każdy nowy tydzień ciąży zaczynał się w czwartek a od 3 tygodni mam wpisywane w karcie jakoś inaczej. Na przykład wczoraj byłam w szpitalu i mam wpisane 35tc+6 czyli dziś (wtorek) zaczynam 36 tydzień ? Ja wiem że to mała różnica ale jakoś tak fajnie się liczy jak wiadomo od kiedy do kiedy ;-)
-
Cześć dziewczyny ;-) Madzia śliczna ta lampka i bardzo się cieszę że miasto wypłaci pieniądze. WiolaBijan no niestety wiem co tzn. dziecko z astmą , wiele razy gdyby nie my rodzice i nasze zapasy wziewów to dziecko by się udusiło. Kasik dużo siły dla Ciebie i zdrówka dla Was. Aisla mam nadzieję że to tylko przejściowe spięcie u Was Ndorka ciekawe co to drapie po tych meblach ale jak bym była sama w domu to bym sie wystraszyła. Zalotka nie rozchoruj się kobieto, uważaj na siebie. Camilla fajnie że wyjazd do Wisły udany, aż mi się westchnęlo bo często bywaliśmy w Wiśle. Oj to może ja wcale pierwsza nie będę się rozpakowywać skoro Madzia na 1-go marca ma cc. W czwartek jadę do szpitala na konsultację w sprawie porodu to może coś więcej będę wiedziała. A tak z innej beczki to przypomniało mi się jaki pusty był brzuch po porodzie no fujjj jakiś taki obcy dla mnie.
-
Dziewczyny w szpitalu ciśnienie 3 krotnie mierzone i wszystko ok, potem tętno dziecka i badanie moczu i super. Ale jak wróciłam do domu to byłam jakaś słaba więc zjadłam i spałam potem (króciutkie) zakupy z mężusiem i wróciłam ledwie.żywa. Pogoda do dupy ja do dupy ciśnienie do dupy ręce i nogi spuchnięte oj chyba doła załapałam. Nie będę się dziś rozpisywać bo mam nadzieję że do jutra mi przejdzie.
-
Madzia a mówią że to my kobiety dużo gadamy hihi a tu proszę godzinami przez telefon facet się użala. A jakie zapiekanki robisz ? Karinka no to trzymaj się do tego 38tc ;-) Kasik i Was choróbsko dopadło kurujcie się kochani, a już doczytalam że to córcia chora. Kwietniowka dzięki za info o herbatce ;-) i odpoczywaj kochana odpoczywaj a spacerek widze na bogato hihi WiolaBijan dobrze że gin wytłumaczył co i jak z tabletkami Anitka jaki brzusio fajny Ndorka fajnie się Ciebie czyta i te Twoje dobre rady i inne wpisy ;-)
-
Hej hej jestem w domku już najwyższe ciśnienie w ciągu 3 godzin to 133/ 84. Potem Wam odpiszę bo odpoczywam ;-)
-
Dziewczyny i ja po obiedzie zasnęłam a jak się obudziłam i jeszcze na leżąco zmierzyłam ciśnienie to miałam 123/83 a jak już się trochę poruszam to zaraz skacze w ciul wysoko. Jutro jadę na 9-ta do szpitala znowu. Wiola no ja leków nie mam żadnych. Fajnie że niedziela minęła Wam w miarę spokojnie .Oczywiście jutro się odezwę ;-)
-
Wiola dobrze że się drzemnełaś trochę i w miarę możliwości odpoczywaj i myśl o sobie i o dzieciach. Myślami jestem z Tobą tak jak i reszta dziewczyn .
-
Wiola wiesz ciśnie się jedno pytanie na usta zresztą nie jedno, czy zawsze taki był i jak długo wytrzymasz taką sytuację ?
-
Dziewczyny a ja zaczynam się zastanawiać czy nie dokupić ubranek dla Julki. Jak to u Was jest ile macie pajacyków czy innych śpioszków bo może lepiej dokupić w rozmiarach od 3-6 miesięcy.
-
WiolaBijan kurcze nie wiem co Ci napisać kochana bo nie znam takich sytuacji ale myślę że dużym problemem jest to że mieszkacie z teściami.
-
GosiaMis kolęda na telefon hihi dobre a co do ciśnienia to moje nie unormowało się niestety ale dobrze się czuję. Kwietniowka spokojnej pracy ;-) WiolaBijan jak ciśnienie ok to nos zapchany oj bidulo a co do zachowania Twojego męża to brak słów i jeśli to Ci pomaga to tu się możesz wygadać ale co z tym zrobisz dalej to już od Ciebie zależy kochana. Jesli chodzi o ciśnienie to nie wiem co porasdzić. Zalotka i Ciebie dopadło przeziębienie , kuruj się kochana Anitka no tak sobie myślę że jak piszesz o wybrykach Jagódki to fajnie się nam czyta ale w realu to pewnie nie jest to takie śmieszne. Ndorka no masz rację że 24 godziny to nikt nie wytrzyma żeby udawać.Może Twoja sunia w blondynach nie gustuje hihi A ja oczywiście super się czuję a ciśnienie wyjebane w kosmos bo trochę się poruszałam .
-
Madzia czyli mamy to samo zdanie co do związków ;-) Tak myślałam że to rybki ale wolałam zapytać . Camilla no super ta dzikuska wygląda z tymi zdrowymi rumieńcami na buzi.
-
Camilla to wysokich lotów na skoczni i uważaj na siebie ;-)
-
WiolaBijan mam nadzieję że może się jeszcxze twój facet zmieni. Kwietniowka ja myślę że to nie ma znaczenia czy się mieszka przed ślubem razem czy nie bo ja mojego widzialam 30 dni przed ślubem (a znałam 4 miesiące ) i żyjemy razem i to dobrze już 26 lat (minęło nam 12 go stycznia) a wcale nie musieliśmy się pobierać ale dzieliło nas 300km i nie potrafiliśmy wytrzymać rozłąki. Ja mam już wszystko gotowe dla fasolki i jak któraś powiedziała nie chcę żeby wszystko było sterylne. Jak się nakurzy no to trudno drugi raz prać nie będę .
-
Biskents ale fajne to wasze łóżeczko. Kasik dobrze że się odezwałaś :-) Karinka Ty jesteś ranny ptaszek , a rożek śliczny no i cena jaka super. WiolaBijan ten Twój facet to czasami przegina (przepraszam ) albo należy do tych co to przed użyciem wstrząsnąć ;-) ale bym zjadła bigosu mniam ale cudnie łóżeczko Anita no i u Ciebie też większość na głowie , kurcze nie potrafię ogarnąć takich związków. Przepraszam Was za te słowa . Ale sie uśmiałam z tej Jagody Waszej no niezłe ziółko . Madzia a te wiszące to rybki ? Bo u mnie ze wzrokiem nie tak ;-) Zalotka jak to jest że sprzątamy w domu na bieżąco a jak mają być goście to człowiek i tak dodatkowo sprząta i tak ;-) kuruj się kochana . Kwietniowka zmęczona jesteś i tyle , więc trudno żebyś wyglądała kwitnąco a i w domu córcia czeka żebyś się z nią pobawiła. I tak Cię podziwiam. Ja się nadal dobrze czuję chociaż ciśnienie pokazuje różnie , ale przypomniałam sobie że jak brałam tabletki antykonc. to miałam problemy z ciśnieniem. (jeszcze 3 lata temu brałam tabletki na obniżenie ciśnienia i pulsu) i nie powiedziałam o tym położnej. Byłam na zakupach potem obiadek w domku z mężusiem potem drzemka i prawie po dniu.