
grazka72
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez grazka72
-
Witam ;-) WiolaBijan przepis zapisałam może się skuszę kiedyś ;-)Wiola tutaj w UK to w ogóle nie ma diety dla matki karmiącej ale z tego co czytałam to odchodzi się od takiego czegoś jak dieta dla nas. Madzia no to nieźle się wystraszyłaś , u nas czkawka bardzo często jest a brzuch twardy bo Ty non stop jesteś wystraszona. Będzie wszystko dobrze zobaczysz. Kwietniowka dobrze że trochę pospałaś z Wercią Kasik trzymam kciuki za bratanicę no to niezłe przygody z pieskiem Zalotka to zbieraj info na szkole rodzenia i pisz nam tu ciekawostki a w pracy to chyba lepiej taki luz niz zapieprz ;-) Ndorka no to razem zarwałyśmy dziś nockę od 2-ej godziny ale ja potem zasnęłam nad ranem i spałam dość długo
-
Cześć dziewczyny ;-) Kwietniowka super że Werci przeszło bez leków i fajnie że dzidzia tak buszuje ale z drugiej strony mnie to już wszystko boli jak się tak kręci a Ciebie też ? Madzia ja też wolę kotleta niż zupkę a najlepiej i to i to Ania dawaj tu tego biszkopta Madzia ale Ci zazdroszczę tej luźnej nocki i że możesz tyle wypić bo ja nawet jak bym chciała dużo wypić to potem mi się cofa nawet po samej wodzie. WiolaBijan no ten twój chłop to zmienny jak my w ciązy a Ty to cierpliwa kobieta jesteś Biskents piękna wiosna, oj chciałabym żeby już ciepło było Zalotka ostatni tydzień pracy to Ci przeleci kochana Aisla to i Tobie kochana miłej i spokojnej pracy ;-) Anita oj to dobre wieści o dzieciaczku piszesz dużo zdrówka dla niego . Dziewczyny u mnie bez zmian czyli rano i wieczorem po tabletce p. bólowej na tą rwę kulszową i mogę funkcjonować. Reszta bóli jak to w ciąży . Miłej niedzieli :-)
-
Ania niestety nie mam nikogo takiego tutaj blisko, ale przynajmniej tabletka zadziałała bo już prawie nie boli. W czwartek będę w szpitalu to powiem doktorce o tym bólu. WiolaBijan leż kochana i odpoczywaj ja gdzieś za godzinkę dołączę do Ciebie ;-)
-
Anitka to mnie kochana pocieszyłaś z tym kręgosłupem. Kwietniowka dobrze że się wszystko wyjaśniło i to na plus. WiolaBijan zaciskaj nogi gdyby co ;-) ja czopa na oczy nie widziałam więc nic nie powiem na ten temat a mata super taka kolorowa. Ndorka dobrze że jesteś i nadal taka aktywna ;-) Aisla brzusio śliczny :-) GosiaMis oczywiście czekamy na fotkę twojej fryzury a co do "niewiedzy" to tez czasami tak mam że wiem że nic nie wiem ;-) Wczoraj wieczorem pojechałam z mężem po pieczywo i niestety już nie umiałam do domu dojść :-( a cały dzień rwa się nie odzywała. Jak wysiadłam z auta tak nie umiałam ruszyć lewą nogą normalnie blokada. Potem nospa i paracetamol i w nocy przeszło ale niestety po schodach już na czterech szłam. Dziś od rana już czuję leciutki ból więc zapobiegawczo wzięłam tabletkę. Za oknem piękne słoneczko a ja taka do dupy. Miłego dnia klochane .
-
gosiaq888 matko jedyna teraz jak będę miała parcie na kibelek to będę w strachu
-
Anitka a to ciekawe co piszesz, z tą rwą kulszową mam problemy już kilka lat a w ciąży parę razy się przypomniała. Oj rzeczywiście masz problem z Jagodą :-( u nas to ja jestem ta "zła" a tatuś ten dobry zawsze ;-) WiolaBijan myślę że to co mówisz to rwa kulszowa u Ciebie bo mnie boli w samym środku pośladka i noga jest jak bezwładna nie mogę jej podnieść i ból jak cholera. Dziś na szczęście o niebo lepiej. Oczywiście 2 godzinki przespane teraz czekam na męża a potem może jakieś małe zakupy ;) Co do szczepień to oboje dzieci szczepione na wszystko (ale kiedy to było) a teraz ? No niestety pewnie mnie zlinczujecie ale nie wiem co robić dlatego czytam Was i nie komentuję.
-
Camilla śliczna ta Twoja piłeczka ;-) Biskents ten Twój brzusio przypomina pierś z brodawką ;-) całkiem sexi ;-)
-
Witam , witam mroźno dziś u nas . Gosia888 ja nie wracam do pracy więc albo źle napisałam albo mnie pomyliłaś z inną mamą ;-) Kwietniowka trzymam kciuki nie ma innej opcji musi być dobrze. Ja dziś jestem padnięta bo wczoraj na wieczór dopadła mnie rwa kulszowa i nie mogłam się ruszyć. Do wc po schodach szłam na czworaka :-( na szczęście po nospie i paracetamolu przeszło ok. północy a teraz tak lekko pobolewa oby nie wróciło . Zresztą jakaś jestem klapnięta i nic mi się nie chce .
-
WiolaBijan jak to mówią co kraj to obyczaj , ale jak ktoś ma zagrożoną ciąże to chyba nie zastanawia się i nie kalkuluję tylko idzie na zwolnienie czy na macierzyńskie. Ja wiedziałam że nie dam rady pracować a chorobowego mi nie chciała dać doktorka no bo niby na co ? to poszłam na macierzyńskie dla swojego i dziecka dobra . I nie żałuję tym bardziej że i tak będą mi płacić chyba do sierpnia a potem do pracy nie wrócę.
-
Wy tu gadu gadu a ja sobie pospałam 2 godzinki teraz obiad kończę ;-) Temat babć dla mnie już nieaktualny bo moi rodzice nie żyją a mojej teściowej moje dzieci nie uznają jako babci. Jedynie mogę się obawiać własnych dzieci że będą mi Julkę rozpuszczać hihi WiolaBijan dobrze że coś ruszyło z mamą ioby były to pozytywne ruchy. Ania r no to znowu wydatek cholerka z tą lodówką no i teraz jeszcze strach przed kontrolą z ZUSu. Co do L4 w UK to nie słyszałam żeby takie coś było , jedyny problem to jak kwietniówka wspominała że papierkowe problemy są. My wcześniej dajemy dokumenty pracodawcy od kiedy chcemy zacząć macierzyńskie i teraz jeśli kwietniowka poszłaby na chorobowe to pracodawca ma prawo ją wysłać na macierzyńskie a nie na chorobowe i kwietniowka byłaby stratna bo krócej by z dzieckiem w domu siedziała. Myślę że chyba o to jej chodziło.
-
Kwietniowka daj znać jak po wizycie i jak Werka się czuję Karinka biedna Ty z tymi dziąsłami Aisla trzymam kciuki za brak bólu , kurde Wy to się macie :-( Dziewczyny jak pamiętacie moje dzieci mają już ponad 20 lat i wiem co to znaczy "dobra rada" woda tylko słodka dla dziecka a smoczek moczony w cukierniczce i z dzieckiem można było wyjść z domu dopiero po chrzcinach itp. itd. ale na szczęście dzieciaki moje są całe i zdrowe. Takie to były czasy, ale nie bałam się że uzależnią się od komputerów a pampresa to im zakładałam tylko do lekarza bo były bardzo drogie i nie stać nas było. Ale powiem Wam że jak patrzę na to co teraz się wyprawia na świecie to zastanawiam się czy Julka będzie też takim szczęśliwym , brudnym dzieciakiem z kromką chleba w ręce na podwórku ..... Kurde przepraszam ale mnie na wspominki wzięło . Czasami ta cała technika i inne wynalazki dla dzieci po prostu mnie przerażają .
-
Hej brzuchatki u mnie dziś niestety pochmurno a ja sama w domu do wieczora bo rodzinka w pracy. EWAlina okazały ten Twój brzusio ;-) i uważaj na siebie podczas tego remontu. Karinka super że na wizycie wszystko ok a dzidzia jeszcze sie obróci ;-) Anita fajnie że Jagoda dobrze się czuję u babci tylko mi brakuje jej przygód ;-) Kwietniowka no to śpieszy się tej Twojej niuni na świat jak widzę ;-) Mam nadzieję że jeszcze trochę poczeka. Biedna Wercia no i Ty bo nocka zarwana. Madzia cieszę się że Twój mąż cały i zdrowy już w domku a Ty spokojniejsza. Zalotka masz rację wszystko samo przyjdzie dlatego ja też nie zabieram głosu jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem bo różnie to bywa . My rodzice mamy plany jak to będziemy je karmić czy usypiać i inne rzeczy a dzieci i tak wszystko weryfikują , więc dopóki nie potrzebuję to nie zawracam sobie tym głowy bo życie swój scenariusz napiszę. A jak co to zawsze zdążę Was zapytać.
-
Kasik śliczne te Twoje wyroby , ja nie mam jeszcze do wózka kompleciku. Aisla kuruj się kochana przesyłam dużo pozytywnej energii dla Ciebie i całej rodzinki. Co do zmywarki to nie mam więc nie pomogę. WiolaBijan jak dobrze że wszystko ok u Was normalnie aż się miło czyta. Dziewczyny a gdzie jest Ndorka?
-
Obiad z głowy bo zostały 2 udka z wczoraj i ziemniaki więc odgrzeje mężusiowi ;-) Co do kolorów to ja też lubię szary ale mam problem od pewnego wieku że zaczęłam się pocić dość mocno pod pachami a na szarym to zaraz widać :-( a co do różu , koronek i falbanek to miałam jakiś uraz od dziecka. Pamiętam jak mnie mama do kościoła ubrała w sukienkę z falbankami to myślałam że umrę. Mojej córci też nigdy nic nie kupiłam różowego i z koronką i tak jej głupia matka (czyli ja) wpoiłam wstręt do różu ale jako dorosła kobieta powoli zaczęła sama wprowadzać ten kolor w życie i tak jakoś mnie przekonała ale bez przesady ;-) Natomiast Julka już ma 3 ubranka w kolorze różu ;-)
-
Camilla i WiolaBijan ale wam dobrze z tymi obiadami a ja dalej nie wiem co. Kwietniowka a ten fride czy jak to tam się zwie kupię u nas czy w Pl ? A samopoczucie ok dziękuję ;-) Madzia śmieszny ten Twój Franek hihi Gosia888 piszę się na te bliźniaki ale pod waqrunkiem że najpóźniej rodzimy w moim terminie ;-) Anitaa oj zagrałabym w scrabble , moja rodzinka nie chce ze mną grać bo często wygrywam za to oni chętniej w Monopoly co mnie w ogóle nie rajcuje i wiecznie przegrywałam .No to dawaj Anita zdążymy przed porodami hihi Madzia ano niestety dzieci dorosną i pozakładają swoje rodziny ale kochana jeszcze daleko do tego ;-) WiolaBijan daj znać jak wrócisz bo mam nadzieję że wrócisz do domu. Cholerka to niefajnie że się tak czujesz. A ja oczywiście zasnęłam sobie a obiad w lesie hihi. Córka zrobiła sobie a ja przed spaniem zjadłam bułkę a dla męża dopiero będę robić bo wraca o 6-tej (czyli u Was będzie 7). Rano wstaję pełna energii a potem i tak kończę na łóżku hihi.
-
Z gier planszowych to ja uwielbiam Scrabble :-) Obiecuję już nie liczyć hihi a to wszystko przez to że w tamtych ciążach to się liczyło na miesiące a nie na tygodnie. Anita dywan prać ???????????? Boże mój kochany Wy to jesteście z innej epoki hihi. Myślę co tu na obiad wymodzić a co Wy dziś robicie ?
-
Witam i ja z kubkiem kawusi w słoneczną środę ;-) Madzi zakupy jak czytam udane i oczywiście jakieś przeboje muszą u Ciebie być ;-) Anita ja chyba też tradycyjnie gruszka , no przynajmniej na początku. Biskents ja tam lubię colę ale jak miałam problemy z ciśnieniem to nawet nie patrzyłam w jej kierunku a teraz to jakiegoś łyka zrobię jak czuję że zaraz zacznie mi się ulewać no tak na lepsze trawienie ;-) Kasik oby wyniki się poprawiły Zalotka ja bym nie usiedziała tak długo więc Ci współczuję Karinka dobrze że już po wizycie u dentysty i oby do porodu już nic sie nie przyplątało. WiolaBijan ja bym zdechła z głodu od 17 tej do rana Camilla ale kobieto super zakupy , to już masz chyba wszystko ? A ja oczywiście zdolniacha znowu pomyliłam tygodnie hihi zaczęłam wczoraj 38 tydzień czyli tylko 3 tygodnie przed nami ;-) Wiem wiem jestem okropna że tak Wam piszę że mi mało zostało no i 11 kg na plusie.
-
Anita wczoraj jak się popłakałam z bólu jak Julka się ruszała t0 mój nie wiedział jak mi pomóc aż mi go było szkoda. Ja złego słowa na mojego nie powiem bo on mi każe tylko leżeć i nic nie robić . Co do meblowania to też Ci nie pomogę bo ja nie mam takiego daru , od tego jest mój i córka. Kasik Tobie też kochana nie pomogę ale pewnie dziewczyny się jeszcze dziś odezwą. Biskents zleci i Tobie zobaczysz .
-
WiolaBijan u Ciebie jak nie urok to przemarsz wojsk hihi przepraszam że się śmieję ale taka prawda. Ja to nawet nie mierzę bo wczoraj w szpitalu też miałam jakieś 117/68 ale położna powiedziała że za niskie ale lepsze takie niż za wysokie i jak się trochę poruszam to pewnie mi się podniesie. Co do mojego porodu to pewnie Julka weźmie przykład ze starszego rodzeństwa i nie będzie się pchała na świat.
-
gosia888 fajnie że się troche 'zresetowałaś " i wróciłaś do nas ale najważniejsze że wszystko u Ciebie i Marysi ok . Sama czasami mam ochotę wyłączyć telefon i żeby mi wszyscy dali święty spokój . Dziś zaczynam 37 tydzień i coś mi się zdaje że będą to najdłuższe ostatnie tygodnie w moim życiu. Miłego popołudnia ;-)
-
Dziewczyny ja wstaję o 5tej rano coś tam zjem i potem tabletka na ciśnienie i do wyra znowu. Dziś piękna pogoda więc może i ja coś więcej się poruszam. Wczoraj wizyta ok więc jestem zadowolona ale wieczorem to aż sie popłakałam bo przez 1,5 godziny Julka tak się kręciła w brzuchu że aż płakałam z bólu. I to tak od pochwy przez biodro do żeber , ale widzę że nie tylko ja tak mam to się uspokoiłam . Z tym że czytałam że pod koniec ruchy słabsze no ale chyba nie u nas :-(
-
Hej witam, witam ;-) Kwietniowka to super że kierowniczka wróciła i będziesz teraz pod ochroną. Bujaczek super i najważniejsze że już wypróbowany przez córkę ;-) Karinka jak tam wizyta u dentysty? Madzia brzusio jak w 7 msc ;-) 17 kg ?? jessu a gdzie to9 masz? Zalotka wc to moja druga sypialnia hihi a i ruchy coraz bardziej bolesne . WiolaBijan dobrze że coś pomaga Ci na nogi GosiaMis oj za dziecka to były kolędy , zawsze się bałam jak ksiądz miał zeszyt z religii sprawdzać. Zalotka oby ta zgaga już do Ciebie nie wróciła Biskents fajnie że jesteś zadowolona ze szkoly rodzenia Kasik ja też tak wszystko trzymam i zbieram bo może się przyda a potem tak jak Ty worami wyrzucam
-
Mamuśki ja już po wizycie i wszystko ok czyli ciśnienie i ktg. Jutro Wam odpiszę bo teraz odpoczywam a potem mąż wraca z pracy więc czas dla niego ;-)
-
Witam serdecznie w słoneczny poniedziałek i oby był taki cały tydzień ;-) Biskents no proszę to Ty już matka pełnym cyckiem :-) WiolaBijan ale noga no masakra , ja od momentu jak biorę tabletki to mi nic nie puchnie. A co do octu to przypomniało mi się jak mój synuś złamał palucha a ja młoda matka zrobiłam mu kompres z wody i octu i pojechaliśmy na pogotowie a tam lekarz powiedział że dobrze że przyjechaliśmy tak szybko bo mama (czyli ja) ukisiła by ci palca. No co dałam więcej octu niż wody ale było mi wstyd .hihi Kwietniowka no to odliczamy te 14 dni do urlopu ;-) Odezwę się po powrocie ale jadę dopiero na 14-tą
-
Gosia888 :-) Anitaa ja niestety bez tv nie zasnę :-( no i znowu problem z zębem , kurde ile my jeszcze musimy przejść.... WiolaBijan i Aisla wiem co przechodzicie bo ja ze zgagą mam to samo i nie ważne co zjem to tak mnie kurwa pali że płakać się chcę. Zalotka no prawie wszystko gotowe tylko torbę przepakować ale dziś mi się nie chcę ;-) zjadłam obiad i drzemka godzinna , zbieram siły na jutrzejsza kontrolę w szpitalu. Zastanawiam się czasami czy po porodzie dalej będę narzekać czy wrócą te czasy gdzie będę sobą.