qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Nela mamy identyczny wózek :) Kurcze u nas nadal chodniki nieprzejezdne i pewnie znowu musimy sobie odpuścić spacer. My szczepimy jutro a w sobotę idę na masaż dla karmiących - zobaczymy co to ;)
-
Iwa ja zamówiłam ceramiczne serduszka tu: http://www.krolestwopocztowek.pl/products/upominki/129 ale widzę że samej babci już nie ma. Do tego dokupiłam kartkę pocztową. Chartotte ja też nie liczę ilości cycków w nocy. Domaga się to daję. Cześć rzeczy robię na śpiocha. Oczywiście marzę o dłuższym pospaniu, ale co zrobić.
-
Dziewczyny na plamy jest też dobre zwykłe szare mydło. My jeszcze używamy odplamiacza dzidziuś. U nas noc taka sobie. Gosia wczoraj nie zrobiła kupy a do tej pory zawsze min 1 była codziennie. W nocy wierzgała nóżkami i ciumała cycka aby puszczać bąki. Kupy niestety dalej brak. Na odparzenia dobra jest maść pośladkowa robiona tyle że trzeba mieć receptę :/
-
Cześć dziewczyny. U nas od rana tak sypał śnieg że teraz pomimo tego że opady się skończyły i wychodzi słońce to musimy odpuścić spacer i poczekać aż chodniki trochę odśnieżą. Dziś tatuś został w domu bo ma zawalone zatoki, jutro jest zarejestrowany do lekarza i myślę że posiedzi z nami do piątku. W środę mamy szczepienie obowiązkowe part 3. Wczoraj też wspomogliśmy WOŚP. Byliśmy na spacerku na starówce i obkleiłam Gosi wózek. Zjadłam frytki belgijskie, a tata kebaba i wszyscy happy. Gosia cały spacer przespała My też kąpiemy codziennie. Moja to uwielbia. Dramatu ze skórą nie mamy więc nie będę dziecku odbierać przyjemności. Rozszerzać dietę mam zamiar po skończeniu 6 miesiąca tak jak radzi WHO. Gośka na mleku przybiera dobrze nawet aż za więc jeszcze zdąży spróbować innych rzeczy przez swoje życie. Poza tym jakoś na razie mnie to przeraża. Ostatnio też zauważyłam że Gosi kupa się zmieniła. "Pachnie" inaczej i nie ma już białych grudek. No i tyle kleksów nie robi. Za to bączki puszcza w ilości niezliczonej.
-
Mamo Joasi bo może dostaniesz okres. Mnie też ostatnio pobolewa. Ogólnie mówią że przy kp okres pojawia się wtedy kiedy organizm jest już gotowy wykarmić kolejną istotę ;) czyli nadal niemowlaka kp ale i ew. zarodek/płód przez łożysko. Ja też kupiłam ten la rosche i na brzuszku jest już ok a na rączkach wydaje mi się że lepiej. Dermaveen nie pomagał. Ja zamawiałam przez internet więc nie może być na receptę. Ogólnie ja mam problemy ze skórą. Strasznie suchy placek zrobił mi się za prawym uchem i jeszcze go skubałam i mam taką ranę że szok. Do tego nie mogę sobie dać rady z łupieżem. Karmiąc piersią muszę odpuścić większość specyfików, ale chyba bez dermatologa się nie obędzie :(
-
Agness te skarpetki to dzieci ściągają one same nie spadają moja też ciągle je skopuje. Powiem Wam że też czytałam sroke i w okresie niemowlęcym się pilwalam a teraz to już odpuściłam. Nie dajmy się zwariować bo tak to musiałabym dziecko pod kloszem chować. Ja mieszkam w Gdańsku i dla mnie od połowy czerwca do połowy sierpnia morze nie istnieje. Ilość ludzi, hałas i smród smażalni omijam wielkim łukiem. My wakacje spędzaliśmy od kilku lat na Dolnym Śląsku. Mieszkaliśmy u teściowej w Świdnicy i stamtąd mieliśmy bazę wypadową. Tyle że w tym roku to nie wiem co i jak. Zagranica odpada bo ja nie czuję takiej potrzeby. Tyle pięknych miejsc jest w Polsce. My ostatnio wywoływaliśmy zdjęcia tu: https://www.fotocentrum.eu jakość jak w Empiku i chyba najtaniej gdzie udało mi się znaleźć. Gosia zajada i chyba pójdziemy na spacer chociaż na 40 min.
-
Dziewczyny dzieci marudzących ja myślę że to skok rozwojowy. Skończy się 19 tydzień i zobaczycie że będzie lepiej ;) Gosia dziś wstała rano pożegnać się z babcią (nareszcie wyjechała) i teraz jeszcze dosypia. Ostatnio mojego cycka traktuje jak podusie. Mój mówi że słodko to wygląda. Dziś mamy kolędę więc muszę troszkę chatę ogarniać.
-
Szczęściara ale teraz wymyśliłaś. Jesteś jego rodzicielką i żywicielką więc Twoje dziecko Cię kocha ;) Madzikcz jesteś pewna że dziecko teraz się powinno obkręcać z pleców na brzuch????? Bo mi się wydaje że na tym etapie to właśnie powinno z brzucha na plecy. Powiem szczerze że zgłupiałam po Twoim wpisie.
-
Szczęściara ja jeszcze nie dostałam okresu, mi się śluz pojawił przedwczoraj, a dziś czułam jajnik i charakterystyczny ból w podbrzuszu. Instalacja się ruszyła. Nie martw się ja żyje w celibacie rok ;) w ciąży nie miałam na początku ochoty a potem to mój jakoś nie mógł się przełamać, a teraz a to teściowa a to padamy na pysk i tak o. Ale już miałam że 3 sny takie że aż sama nie moglam wyjść z podziwu :P
-
Dziewczyny my po kontroli u ortopedy. Wszystko w porządku, koniec z pielchą :) kolejna wizyta jak mała zacznie chodzić. Pytałam o fotelik i można używać dopiero jak dziecko siedzi, wcześniej nie no to niebezpieczne. Kurcze ja się martwię moja dopiero 2 razy przekręciła się z brzucha na plecy, a nóżki ją nie interesują. Woli pełzać lub lizać matę.
-
Chartotte a pediatra przed szczepieniem nie ogląda małego? Moja zawsze zagląda pod pampersa. Monikae ja zamówiłam dziś pajace tu: http://e-rafix.pl ale nie wiem jeszcze co i jak. Co z tego wyniknie. Ty jesteś z Trójmiasta i jeśli chcesz używane to Chełmie masz na wieszaczu i tam sa am używane ale ładne produkty. Mają FB.
-
Ucięło: Szczęściara a może to skok rozwojowy? Dzieci podobno się wtedy uwsteczniają? Zapominają to co już umiały.
-
Dziewczyny dziś mija rok jak dowiedziałam się o ciąży. Ryczałam pół godziny, po czym poszłam po drugi test i kwas foliowy ;) My dziś na 18 do ortopedy na kontrolę. Mag nie dobijaj z tym spaniem Hani :P moja wczoraj nie mogła zasnąć, rzucała się po łóżku jak szalona, ulała z 1000 razy. W nocy na pewno 3 pobudki a może więcej tylko że od 2 leżała że mną więc mogłam jej przez sen cycka wetknać i nie pamiętam. Szczęściara a może skok
-
Szczęściara to już sama nie wiem. Mówił mi właśnie że kp nie jest antykoncepcją bo zanim pojawi się krwawienie jest owulacja. Może faktycznie nie zawsze ale ostrzegał przed np. niechcianą ciążą. Czy dzieciom te paznokcie u rąk muszą tak szybko rosnąć. Zwariować idzie. Zawsze ta mała pinda znajdzie jakiś zadzior i mnie po cycku przejedzie :P Mag jak ja zazdroszczę Ci że Hania tak fajnie śpi w nocy. Moja to jak jej czapka stanie, ale zazwyczaj są min 3 karmienia.
-
Monikae byłam dziś na spacerze i już wiem o czym pisałaś. Będę mieć jutro zakwasy na rękach jak nic. Odśnieżone są tylko główne chodniki i tam gdzie są prywatni zarządcy a reszta skuta lodem. Przez ulicę przejść też się nie da bo lód przeszkadza.
-
Marta jestem tego zdania co dziewczyny odnośnie kaszki. Co to za położna i do tego jeszcze laktacyjna...To już lepiej blog hafija poczytaj. My też mamy fotelik do 10 kg, bujaczek do 9 kg a Gośka ma już 8, dramat :P a dziś jeszcze koleżanka do mnie z zapytaniem do ilu kg mam gondolę? Kurcze nie wiem i znaleźć nie mogę. Też czytałam o tym harmonogramie. My kąpiemy mała o 18 ale zasypia albo szybko i wtedy jeszcze się przepuszcza po 19 albo się to ciągnie i ostatecznie do 20 najczęściej śpi. Rano max śpimy do 8. Ja to chyba mam PMS tak mnie wszyscy wkurzają oprócz dziecka. Okresu jeszcze od porodu nie miałam, ale chyba mam owulację. Gin mi mówił że po porodzie najpierw jest owulacja a dopiero po 2 tyg okres, dlatego jest tyle wpadek.
-
Dziewczyny w środę mamy wizytę u ortopedy to jak nie zapomnę to popytam o foteliki jak dziecko nue siedzi i co ew wtedy zrobić. mind pomoże ten la rosche na przesuszenia na łokciach, stopkach, plamki ba brzuszku? Ktoś jeszcze używa? Mag chyba Ty? Btw Mag co się nie odzywasz? U nas w bloku wymieniają piony wody. Masakra zimą! Wiercą, nie wiem jak to przeżyje bo to dopiero początek.
-
Agness a myślisz że można wyjąć już tą wkładkę? Ja się właśnie zastanawiam, ale kurcze miałam wrażenie że Goska tak strasznie głęboko wtedy siedziała. Dziewczyny jaki emolient polecacie na suche placki? Do kąpieli czy smarowania? No i marka ;) Jak mnie wkurza moja teściowa. Jest u nas od świat i już kuźwa nie mogę. Mówisz jej żeby tego nie robiła, mijają 2 dni i tak to robi. Nosz szlag mnie kiedyś trafi. Do tego jakieś wymyślanki a szkoda gadać.
-
Agness u nas chrzciny na mszy o 11 były więc przed 13 byliśmy już w lokalu a tam tylko obiad mieliśmy zaplanowany i deser. Rodzice moi przyjezdni, mają ogrzewanie na piec miałowy więc wracali biedaki dziś 250 km coby w chacie się za bardzo nie wyziębiło. Mnie to wychodzenie z dzieckiem do kogoś męczy. Najpierw ubieranie, szykownie, siebie plus małą. Wózek targamy, ciuszki w wyrazie w na przebranie trzeba wziąć. Zawsze po takiej wyprawie umęczona jestem. Gosi się przestawia wtedy wszystko, pomimo że jej nie przeszkadza wizyta w gościach - jest pogodna i na rączki do innych też pójdzie.
-
Dziewczyny my po chrzcinach. Ksiądz sobie dziś przypomniał że jest niedziela chrztu pańskiego więc stwierdzić że jednak ochrzci dzieci na mszy a nie po. Gosia była mega grzeczna. Zasnęła zaraz jak msza się zaczęła, nawet nie obudziła się jak ją ksiądz wodą lał ;) Później przyjęcie w knajpce, niestety uszkodzili mi torta i kurcze nie wjechał w całej okazałości tylko pokrojony. Jestem tak przesłodzona że szok. Przed 16 byliśmy już w domku. W piątek mamy kolędę więc poproszę księdza żeby poświęcił mi pamiątki które Gosia dostała. Mag też zauważyłam, że moja ostatnio ma wzmożony odruch moro. My w środę mamy kontrolę kolejną u ortopedy i mam nadzieję, że pozbędziemy się pieluszki flampika na zawsze.
-
Emka ale jaja ;) ja znam takich co w święto poszli do pracy Iwa ale malutki ślicznie łapie się za stópki. Moja tak nie robi. Jej ulubione zajęcie to leżenie na brzuchu i odpychanie aby pełzać. My jutro mamy chrzciny. Błagam aby Gosia miała jutro dobry dzień bo dziś słabo. Mało spala bo ktoś w bloku wiercił i była mega zmęczona a nie mogła zasnąć. Czy Wasze maleństwa też się tak rzucają na Wasze palce. Moja to jakby miała zęby to by mi je normalnie poodgryzała. Kurcze może to na zęby ale patrzyłam i nic tam nie ma.
-
Imbir też zglodniałam od tego czytania ;) też chętnie zapoznam się z tym przepisem. Lubię gofry a w ciąży przez cukrzycę nie mogłam sobie pozwolić. U nas przestało sypać i nawet było słońce ale co z tego jak chodniki zasypane, mróz jak sto pięćdziesiąt. Może jutro się uda wyskoczyć na chwilę na spacer. Idę sobie jutro z okazji chrzcin córy zrobić paznokcie a pod choinkę dostałam masaż dla karmiących i do końca lutego muszę wykorzystać. Nie mogę się doczekać ;) Nie wiem czy u Was tak samo ale jak jest jakieś święto, weekend i jest tatuś w domu to te dni tak mega szybko mijają...
-
Maag ja stwierdziłam że skoro moja do tej pory nie zaakceptowała smoka i jakoś przeżyliśmy to już nie będę próbować bo po co. Przynajmniej odpadnie mi oduczanie smoka. W Gdańsku dziś na razie -8 ale ciągle pada śnieg i co odśnieżą ulice i chodniki to znowu biało. Także u nas spacer też odpada. Kurcze moi rodzice będą jechać jutro na chrzciny 250 km z Włocławka i martwię się jak dojadą jak nie przestanie padać. Jest autostrada ale nawet ona przy takich opadach jest biała.
-
To ja muszę stwierdzić dziewczyny że mam bardzo pogodne dziecko. Nawet dziś byłyśmy w pracy i cały czas Gosia się uśmiechała. Poszła na rączki do jednej cioci, do drugiej a matka mogła poplotkować. I faktycznie ona marudzi tylko jak jest już bardzo głodna lub zmęczona. Żeby nie było to nie jest aż tak kolorowo. Budzić potrafi się w nocy co 1,5-1 godz po pierwszym kramieniu. Potrafi o 4 gadać jak najęta lub pół nocy cisnąć kupę i ciągnąć cyca. Ale nie chce żeby czas tak szybko leciał, już ⅓ za nami. A no i stwierdziłam że chyba nie bardzo lubię swoją pracę bo wcale mi nie tęskno ;)
-
Oj dziewczyny mi też wypadają włosy garściami. W sumie przed ciążą też miałam ten problem. Też ciągle małej wyciągam z dłoni żeby do buzi nie brała. Ja mam blond to w wannie tak nie widać :P My dziś idziemy na spacer do pracy mojej. Oby nas nie zmoczyło. Tatuś nas odwiezie. Za wszystkich potrzebujących trzymam kciuki. Też mamy chrzciny w ndz i też przerażają mnie zapowiedzi temperatury.