qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Ja mam rtęciowy ale używam go ja. Dla dziecka kupilam mały elektroniczny. Można nim mierzyć pod pachą, w buzi i tyłku. Ja mierzyłam Gosi pod pachą. Nazwa to Geratherm rapid.
-
Dzięki Mag. Powiem Ci że ja i tak spoko reaguje to Mój bardziej panikuje jeśli chodzi o dziecko. Bardziej mnie wkurza mierzenie temperatury. Te wszystkie termometry to o kant d... A jakoś nie mogę się przełamać żeby w tyłku jej zmierzyć. U nas szaro i nie fajnie na dworzu. Musiałam zapalić światła w domu ;)
-
Na pneumokoki szczepiłam miesiąc temu i było też ok. Teraz miała szczepienia obowiązkowe te 2. Ja szczepie na NFZ. I na drugim szczepieniu zmienia się 1 szczepionka: zamiast wzw b jest ipv. Teraz Gosia sobie śpi więc spoczko.
-
U nas niestety wczoraj o 23 poszczepienne 38,3 więc podałam paracetamol. Teraz też cały czas stan ok 37,4. A po pierwszym szczepieniu nic się nie działo :(
-
Sevenka kazał odstawiać bo my mamy już skończone 3 miesiące i układ pokarmowy musi sam pracować. Poza tym on uważa że to i tak nie pomaga na kolki :P ale kazał podawać probiotyk 2 razy dziennie cały czas. Podajemy dicoflor bo ma dobry szczep i dużo. Co to piersi to moim zdaniem masz mlekao tyle ile potrzeba, laktacja się normuje i tyle. Ja też mam miękkie piersi a zobacz jak Gosia rośnie :) a ona tylko na cycku, ani razu nie dostała mm.
-
My już po szczepieniu obowiązkowym part 2. Pneumokoki 2 dawkampo świętach dopiero. Mała troszkę płakała no ale chyba wszystkie dzieci płaczą na szczepieniu. Sama za bardzo nie lubię kłucia. Waży już 7190 g w miesiąc kg do przodu. Omg :P nie mieści się w siatce centylowej. Mam nadzieję że jak zacznie trochę się ruszać to przystępuje bo jako nastolatka mi tego nie wybaczy. No ale co ja mogę, karmię na żądanie, przecież jak płacze że chce to daje a nie za dużo ważysz to nie dam. U nas dziś szaro i wieje więc z spaceru nici. Wystarczy wyjście do przychodni.
-
Tyneczka trzymam kciuki za Was. Szczęściara chyba Ty pisałaś o naciągania przez małego kołderki na głowę. Na prawdę polecam śpiworek do spania. Są na ramiączka albo z rękawkami. Moja jak śpi w łóżeczku na noc to właśnie w śpiworku (od poniedziałku ją odkładam do łóżeczka i śpi do pierwszego karmienia czyli do ok 24-1, potem moje lenistwo wygrywa i śpi z nami, ale może kiedyś mi się uda po karmieniu ją odłożyć :P). Nie odkopuje sie, nie naciąga na głowę i pomimo tego że jest na ramiączka to dłonie ma ciepłe :) My dziś byliśmy na kontroli u gastroenterologa. Obsuwa 40 min. Mała zdążyła się zdrzemnąć. U lekarza byliśmy 3 min. Odstawić espumisan i kolejna kontrola za 3 miesiące. Potem połaziliśmy chwilę po galerii. W HM już wyprzedaże. Jutro na 10 szczepienie obowiązkowe part 2. Dobrej nocy dziewczyny. Gosia śpi od 1,5 godz więc ja zaraz też uderzam w kimonko :)
-
Mama Joasi na prezent dla 11 łatki można jeszcze biżuterię. Aprat ma taką kolekcje kids, zresztą yes też. Bransoletki srebrne lub na rzemyku ze srebną zawieszką za 50-60 zł. Kamciol to zależy jaki drogi ma być prezent i jak duże dziecko. Jak z tańszych to są gryzaki z drzewa klonowego LullaLove, żyrafa sophi, można lepszy duży ręcznik dla niemowlaka np. w home and you. Niektórzy dają biżuterię. Ja jak byłam chrzestną to dałam akurat pieniążki plus biblię malucha.
-
Monika a czemu tak szybko chcesz wprowadzać pokarm, przecież do pół roku dziecku wystarcza mleko.
-
Ja mam minky z Makaszki i tam też jest metka, że można prać w 40 stopniach. U nas tydzień pod znakiem lekarzy. W środę kontrolę u gastroenterologa a w czwartek kolejna dawka szczepienia. Mag jak ja załatwiłam chrzciny to Ty tymbardziej. Miłość nie wybiera, a czy to Wasza wina że mąż musiał się rozwieść aby na Ciebie trafić. Janyo nawet z księdzem nie rozmawiałam tylko z zakonnicą.
-
Mama Joasi moja też ma takie dni. Po prostu. Ale one mijają a potem znowu wracają. Moja za to ewidentnie już mniej sypia w dzień, jest starsza i czas aktywności jest dłuższy. Co do linku dot. szczepień - ja takich rzeczy nie czytam. Dla mnie to przeciwnicy i zwolennicy szczepień na zmianę się bombardują takimi artykułami. Jak tak się zastanowić to nigdy nie wiesz co jest w składzie tego co kupujesz, nawet w chlebie, mleku itp. Szczęściara zdrówka :) Ja byłam dziś z 2 godz w galerii. Matko jaki armagedon. Kolejki do kas i przymierzalni. Ledwo żyję a byłam w 5 miejscach i to z góry zaplanowanych. Może za tydzień uda się jeszcze raz wyrwać. Jakoś tak nie mam odwagi do południa w tygodniu z dzieckiem się wybrać, a to by nie było takie głupie. Na pewno byłoby mniej ludzi. Gosia już wykąpana i zajada. Może szybko zaśnie to trochę się polenię.
-
Hej dziewczyny u nas noc taka sobie. Niby mamy skończone 3 miesiące ale moim zdaniem jest gorzej :P W nocy Gosia budzi się zawsze 2 razy plus 3 nad ranem (chodzi spać ok 20), ale ostatnio ciśnie mi kupę od 3-4. Jestem nieprzytomna bo jak już ją zrobi to się rozbudza i chce się bawić :( Moja jak w nocy ją przystawiam to też jej nie biorę do odbicia bo i tak kończyło się to fiaskiem, poza tym zauważyłam że ona w nocy je spokojniej, dokładniej i nie łyka tyle powietrza. U mnie Gosia raz przekręciła się na plecy i to przez przypadek. Ona woli pełzać na brzuchu do przodu niż jakieś obroty robić. Za to gada ostatnio jak szalona i nawet poszerzyła spektrum słów i pisków - tylko czemu o 5 nad ranem :P Chcę się wyrwać dziś na chwilę do galerii ale nie wiem czy mi się uda bo dziecko rożki pokazuje i nie chce w kimę, żebym mogła się ogarnąć, a z głodu to zaraz padnę.
-
Iwa powiem Ci że moja też wydaje mi się długa ale nie nosi jeszcze 68. Przy Twoim to kurdupel. Tak ją dziś mniej więcej zmierzyłam to wyszło mi 64 cm. A z tego co widziałam w tabeli to startowali z taką samą liczbą cm - 54.
-
Iwa na bardzo długiego wygląda Twój Wiktorek.
-
Chrzest wstępnie załatwiony na 8.01.2017. Nie było źle.
-
Mama Joasi a nie zjadłaś jakiegoś alergena? U mnie dziś też noc do bani. Goska się często na jedzenie budziła, trochę ją brzuch męczył bo puszczała bąki. Niby szybko zasypiała ale ja o 5 z 20 min się męczyłam żeby zasnąć :( okropny taki przerywany sen - Mag jak ja Ci zazdroszczę... Dziś wybieram się do księdza w sprawie chrztu. Trzymajcie kciuki ;)
-
Sevenka super :) teraz Olci będzie lżej. Zdjęcie bomba - taki maluszek :)
-
*poprasować A ciuszek z drugiej ręki :)
-
Moja dziś ziewa ciągle ale przysypia tylko na 30 min max. Chciałam popracować... Zobaczcie co kupiłam dziś Gosi :)
-
Hej dziewczyny u nas pobudka o 23.15, 2.20 i po 4. O 5 musiałam się chwilę z nią pobawić a potem kima do 7. Ja w nocy nie wchodzę na forum najczęściej bo robię wszystko przez sen. Kocham spać a teraz nie jest mi to dane. Mag więc Ci zazdroszczę. Moja zasypia przy cycku i najlepiej jej się śpi w cyckiem w buzi szczególnie nad ranem albo jak brzuszek boli. Mój marudzi że mamusiowego cycka z niej zrobiłam, ale co ja mogę, jak się domaga to daję :) Sevenka trzymam kciuki. Ja też troszkę grzeszylam z moją pielucha więc będzie dobrze :)
-
Ja swoją kąpię o 18-18.30, zależy ile da radę ją przeciągnąć (przed zmianą czasu była to 19). Jak mi zasnęła parę razy to dałam jej spać ale tak do ok 19.30 max. Wybudzałam ją buziakami ;) dziś niunia od 19 śpi więc i ja idę spać bo pewnie pierwsze karmienie będzie przed 24. Spokojnej nocy dziewczyny.
-
charlotte Dziewczyny ten nadmiar pokarmu to moze od sciagania laktatorem? Bo ja nie uzywam, karmie tylko na żądanie i nawet jak mi sie pokićka i nakarmie dwa razy z jednej piersi to ta druga nie jest pelna. W sumie zrobily sie normalne, miekkie, rozmiar wieksze niz przed ciążą. Nic mi juz nie cieknie w niekontrolowany sposob, nawet wkladek nie uzywam. Zawsze na poczatku karmienia czuje w obu piersiach jak naplywa mi pokarm, takie mrowienie i slysze wtedy, ze Staś intensywnie przełyka. Ja ma dokładnie tak samo. Co prawda wkładek używam bo coś mi tam zawsze trochę cieknie ale kamieni nie mam. Uważam że dziewczyny macie nawał przez laktator. Ja musiałam ściągnąć trochę pokarmu bo szłam na pogrzeb i wtedy przez 3 dni rano odciagalam z 1 piersi ok 70-80 ml mleka to później kilka dni z rana miałam kamienie. Ale teraz już się unormowało.
-
Szczęściara może popatrz na OLX. Zaraz też zaczną się wyprzedaże może tak coś upolujesz ;)
-
Też mamy matę, dostałam od bratowej po jej córce. Gosia jeszcze nie zainteresowana, więc na razie leży schowana. Karuzelę mamy zwykłą z babyono (też w spadku) ale moje dziecko troszkę popatrzy i się nudzi. Zresztą jej to ciągle jakieś atrakcje trzeba wymyślać taka ciekawska :) W smyku online zaczęły się wyprzedaże pierwsze i jest darmowa dostawa jaky ktoś był zainteresowany :)
-
Calineczkamala dziękuję :) kiedy to zleciało... Mag też muszę iść do księdza załatwić chrzciny na styczeń, wybieram się w sobotę. U nas jeszcze większy problem niż u Ciebie. My nie mamy w ogóle ślubu, a do tego mój jest niewierzący (nie ma przyjętych sakramentów) i nigdy nie przyjął kolędy. U nas są jezuici, a z nimi też różnie bywa... Zaczęłyśmy pisać że się stąd wyniesiemy i proszę forum się naprawiło :)