qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Hej. U nas nocka w standardzie. Gosia spała u siebie do 23 a później z nami. Znowu się trochę wierciła i cycek był grany ale tym razem nie spadła ;) ja się znowu spociłam jak szczur. Maskara ale to hormony bo czuję jaka jestem nabuzowana. Gosia pospała do 7.10 więc rano wszystko było na tempie. W żłobku super - uśmiech i żadnych marudków. Ja zaraz idę na pocztę i do rossmana. Mam nadzieję że nie zmoknę. Monmonka u nas też o takich godzinach nie można hałasować. U nas w regulaminie wspólnoty jest 8-20. Ja bym nie wytrzymała i coś powiedziała. Współczuję złej nocki. Powiem wam, że ja to się cieszę że Gośka je w żłobku. Muszę tylko jej jedzenie na kolację wymyślać i na weekend. Obiadu to ona zazwyczaj i tak nie je bo się po żłobku obtrąbi mleka. Wczoraj zjadła trochę suchego makaronu z naszego spaghetti. Ale laski nie poddawajcie się. Mówią że dziecko niekiedy musi 15 razy coś posmakować zanim mu zasmakuje. Buziaki :*
-
Sevenka ja tam Gosi jakoś specjalnie nie lulam po żłobku ale u nas pierwsze co po przyjściu to jest cycuś i niekiedy zaśnie. Dziś wstała o 6.30 a w żłobku spała tylko godzinę więc ja zmogło. Wczoraj np odbierałam ją przed drzemką o 11.30 i nie zasnęła od razu w domu. Dopiero ok 14, aczkolwiek Pani mówiła, że zasnęła na chwilę im po śniadaniu ;) ciężko to przewidzieć. A najlepsze jest to, że i tak poszła dziś normalnie spać o 20 i nawet chwilowo śpi u siebie w łóżeczku Mila ja też ostatnio robiłam ciasto jogurtowe i wyjęłam, zgodnie z przepisem, po 50 min z piekarnika. Patrzę, a tam wszystko jeszcze płynne, więc spowrotem do pieca. Zjedliśmy, ale lekko było zakalcowate :) Monikae i co będzie krupnik? Kaśka, Agnees co u Was? Miałyście wrócić ;)
-
Tak, zwracam i mają naprawić. A długo by opowiadać. Ogólnie zamówiłam większy bo chciałam żeby był na później na sanki i jest dłuższy i nie tak wycięli. Ale cała ta procedura zwrotu!!! A śpiworek ogólnie mega mi się podoba :) no zobaczymy, jutro odeślę bo dziś tylko wyjaśniałam sprawę telefonicznie. Gośka spała mi po żłobku do 16.40. Tak ją tam zmęczyli ;)
-
Monia mam okres i wkurw i jeszcze zamówiłam Gosi śpiworek do wózka i nie tak ma wycięcia na pasy tzn bocznych wcale nie ma (mogłam brać od Eosi ale nie chciałam z minky) ale Twoja opowieść poprawiła mi humor
-
Hej. Poszłam dziś na spacer i weszłam do lumpeksu. Głupia ja. Kupiłam Gosi 5897 spodnie. Matko jestem świrnięta ale za 3 pary dałam 12 zł, no głupi by nie wziął :) Gosia w żłobku super. Jest coraz lepiej. Coś czuję że chyba kimnie chwilkę jeszcze bo w żłobku tylko godzinę spała. Monikae a może krupnik zrób Maćkowi. Łatwo i przyjemnie, ja sama uwielbiam. Możesz na schabie zrobić :) Ja to rano Gosi na leginsy zakładam spodnie na polarku albo termiczne i kocem przykrywam. Jak wracałyśmy to odpuściłam kocyk :p Mila Ty kiedyś pisałaś o jakimś korektorze do twarzy. Zdradzisz jeszcze raz nazwę :) Mind, Monmonka gdzie jesteście?????
-
Kurde Mila daj to zaklęcie może i u mnie pomoże ;) Natuśka Gosia ok. Tzn wierciła się w nocy i nogami odepchnęła łóżeczko które mam przy łóżku i się zsunęła na podłogę więc musiałam ją zbierać w nocy z podłogi ale gorączki nie było :) W żłobku też nie marudziła więc super. Dziś zostaje do 14.45 tj do podwieczorka :) Natuśka fajnie że możecie sobie tak wyjść. My to słabo bo nie będzie mamy z kim Gosię zostawić a dwa my nadal kp. A tak z innej beczki to w pracy jest kontrola NIK. Dotyczy też troszkę mojej działki. Jak ja się cieszę, że wracam jak już sobie pójdą. Przed L4 ciążowym też byli, oczywiście w innej sprawie, ale co się nabiegałam i nadenerwowałam to moje. Panie mnie później pochwaliły itp itd ale co z tego, medalu za to nie dostałam Dobrego dnia, idę na spacer póki nie pada :)
-
Laseczki co tu taka cisza? Mind jak Lila? Sevenka Olcia w żłobku? Mila czary pomogły :) !? Monikae coś się wyjaśniło z kurierem? Jeny czemu ta pogoda musi być taka okropna? Aż się człowiekowi nic nie chce :(
-
Monia ale masz pecha z tym telefonem. W sumie z kurierami też!
-
Sevenka też miałam dymek czatu a teraz normalnie mi się wyświetlają. Pewnie coś kombinują. Dobrze że z Olcią lepiej. Monmonka ja też czekam na efekty Twojej książeczki. Mila ile taka smarkula może napsuć nerwów. Szkoda gadać! Karma wraca i mam nadzieję że życie jej jeszcze da po dupie. A u nas w sobotę otwierają nowe Pepco :) A my byliśmy na kontroli w poradni rehabilitacyjnej. Gosia ok. Do 14 mc spokojnie dzieci mogą zacząć chodzić. Ona ma sama stwierdzić że to już ;)
-
Monia chodziło mi i tych lekarzy ale teraz patrzę i znowu ich nie ma. WTF ;)
-
Monia na zatwardzenie to burak może być ok. Kiwi też powinno pomóc. Imbir filharmonia fajnie. Ciekawe czy u nas jest coś takiego.
-
Monikae o kondoma do telefonu ci chodzi? To etui :P Gosia spała w łóżeczku aż godz. Strasznie się wierciła i popłakiwała przez sen. Chciała ciągle cycka a jak próbowałam dać jej wody to histeria. Ale i u nas mogą być zęby. Ja za to tak się spociłam, że maskara. Koszulkę można było wyrzynać. Kurde hormony?! Tak czy inaczej byłyśmy dziś na szczepieniu. Gosia rano nosek ok. Oby bez NOP bo to ta nieszczęsna odra świnka różyczka. Szczesciara my dziś idziemy na kontrolę do poradni rehabilitacji. Gosia też nie chodzi a wszyscy od 2 mc już gadali że zaraz pójdzie. Zobaczymy co Pani doktor wymyśli :/ Mind jak Lili dziś rano w żłobku?
-
Szczęściara wyciągnęła się. Już nie jest takim klopsem jak kiedyś :) Księżniczka właśnie zjadła i nawet udało się ją przełożyć do łóżeczka Do jutra ;)
-
Niestety radość z braku lekarzy nie trwała długo. Znowu pindole się wyświetlają. Sevenka udało się coś kupić na poprawę humoru? Mila jak piersi? My byłyśmy z Gosią na spacerku. Niby była po drzemce ale i tak ucieła sobie jeszcze jedną. Byłam kupić sobie kondoma do telefonu ;) W ogóle Gosia jak się na coś uprze to maskara. Piszczy, jęczy, aferę robi. Do tego zauważyłam że taki mały diabeł z niej jest. Będę miała gagadka w domu coś czuję. Za to padła dziś o 19.20. Czekam aż obudzi się jeść bo zjadła niewiele. Dobrej nocki :*
-
Sevenka ma jakieś tam smarki jeszcze i rano wyciągnęłam nawet z lewej dziurki żółtawe. Ogólnie to jej nie leci ciągle tylko falami. Odciągnę i jest jakiś czas spokój. Będę jeszcze obserwować ale do żłobka ją chyba dam. Odpuszczę najwyżej szczepienie. Jutro Gosia i tak idzie na krótko bo do 11.30, ponieważ mamy kontrolę na 13 w poradni rehabilitacyjnej. Musieliśmy z niej zrezygnować ze względu na żłobek ale tam jeszcze lekarz na odchodne ogląda :) Teraz bąbel śpi, ja nie wiem jak ona w tym żłobku do 12 wytrzymuje. Jak wstanie to idziemy na spacer wymrozić gile
-
Monikae czekam na to foto wczoraj ale zasnęłam ;) Maciek cuuuudo w czapie. Jeśli chodzi o przesikiwanie to Gośce się zdarzyło parę razy nad ranem ale to chyba była kwestia dziwnej pozy i źle ułożonej pieluszki. My mamy jeszcze chyba z 7 paczek ale spoko jak będzie ok to pewnie że odkupię od Ciebie Szczęściara telefon na razie ok. Pewnie połowy jego bajerów jeszcze nie ogarnęłam. Co do ubiegania to też mam z tym problem. Zakładam Gosi polarowy kombinezon lub kurtkę i spodnie ciepłe. Jeszcze często przykrywam kocem, ale ja najczęściej ok 8 jadę. Gosia za to jak śpi to z tych co jej ciągle gorąco i się odkopuje. Śpi w pajacu pod kocem.
-
Sevenka najgorzej jak nie wiadomo co jest i jak pomóc. Oby było lepiej. U nas też gile :/ Monikae i jak dziś zupka? Zjedzona? Kaśka a Wy lecicie w odwiedziny czy na dłużej? My miałyśmy iść na spacer ale Gosia mi zasnęła przy cycku. Także chyba dziś już nie da rady.
-
Monikae my planów nie mamy. Jak pogoda da to zaliczymy jakiś spacer. Tatuś śpi po nocy i dziś też ma nockę, więc wojaże odpadają. Gosia ma katar także ganiam za nią z katarkiem.
-
Bosze skąd się takie dzieci biorą. Myślę że to kwestia wychowania. Biedna Emi. I tak Mind jesteście dzielne. Monikae jak nocka? Ciekawe czy pogoda będzie dziś spacerowa. Dobrego dnia :*
-
Monia ojejku. Trzymaj się. Chętnie bym się z Tobą tego winka napiła no ale guzik. Cycki muszą być zwarte i gotowe :) co do zupy to spokojnie możesz dać jutro a nawet i po jutrze. Jak raz zjadł to i zje kolejny. Ja to jestem jednak noga w takich gadżeciarskich sprzętach. Nie lubię nic ustawiać na nowo. Coś tam sobie ustawiłam w tym telefonie a reszta wyjdzie w praniu :P J właśnie poszedł na nockę, Gosia śpi od 19.30 więc i chyba czas na mnie. Gdzieś w bloku studenci imprezują. Stoją na balkonie i jarają pety a tu wszystko słychać. Dobranoc kochane:* PS czyżby wcieło tych pseudo lekarzy udzielających porad?!
-
Sevenka powiem Ci, że ja na ten telefon to już bluzgałam z dobre pół roku. A mi to zawsze szkoda kasy więc J wziął sprawy w swoje ręce. Mam nadzieję że będzie ok bo reklamować do Chin to słabo. Mam nadzieję że Gosia szybko padnie to sobie na spokojnie zobaczę co i jak :)
-
Monia współczuję nocki. Mind Gosia jest w żłobku w godz 8-14. W przyszłym tyg będzie zostawać do podwieczorki tak do 14.45. O ile pójdzie bo dziś wróciła z gilem wodnistym. Kicha i co chwilę mokro pod nosem. Właśnie wyczułam pod palcem prawa górną chyba 4. Ps. Mój J zamówił mi z Chin xaomi redmini note 4 i dziś dostałam :) oczywiście to niespodzianka była. Jeszcze nie ogarnęłam bo młoda to mi nic nie da zrobić. Lecę myć gary :)
-
Sevenka Gosia spała aż 2 godz w łóżeczku tj do 23. Szaleństwo. Dziś tatuś idzie na nockę więc śpimy razem :) Agness Zuzia ma operacje estetyczna ma cypelek na uszku. A powiedz mi, na tych trampolinach jak skaczesz nie chce Ci się siku? Bo słyszałam że podobno ma się takie wrażenie :P Kuźwa kumacie że znowu byli u mnie z energetyki!!! Tym razem dziewczynka z chłopcem. Nosz szlag! Mind super że Lili lepiej w żłobku. Zobaczymy jak moja pipulka dziś Sevenka a jak gorączka Oli?
-
Sevenka Gosi nic nie jest po tej mannie. Świeże mleko podobno lepsze i ale ja daję z kartonika bo takie mam zazwyczaj w domu. A do naleśników to już dawałam w 10mc. Poza tym na śniadanie w żłobku też zawsze coś mlecznego jest. Zobacz sobie menu i podpytaj w żłobku czy ona coś z tego zjada. Może wtedy to był wypadek przy pracy. Współczuję gorączki Oli. Oby to tylko chwilowego :* Dziewczyny sukces - udało mi się Gosię przełożyć do łóżeczka :))))) ciekawe ile tam pośpi
-
Gosia śpi. Wstała dziś o 6.30 a spala tylko godzinę i to w żłobku. Po powrocie do domu miała zjazd ale ostatecznie stwierdziła, że idzie się bawić :) najlepsza zabawka worek po podkładach w jednej ręce a w drugiej Pampers. I tak łaziła z tym w te i na zad :) Czekam na starego bo był dziś dłużej w pracy ale już dzwonił że jest w biedrze. Wystawiłam na olx próbki mleka za free. Laska miała być dziś po 18 i nie ma. A mam chyba z 3 osoby chętne. Dupę zawraca, bo chyba nie ma na tyle tupetu żeby teraz przyjść ?! Byli też u mnie dziś panowie z energetyki a właściwie szczyle którzy naciągają ludzi! Bo moim dostawcą jest Energa a nie uj wie co. Niby wymiana liczników, jakieś oświadczenie a potem nagle zmieniasz dostawcę prądu i płacić ogromne pieniądze albo kredyt biorą na Twoje dane. Jestem wyczulona na takich ludzi. Niby ma identyfikator ale co z tego jak zero danych na nim a starszy człowiek to nic i tak nie zobaczy bo wszystko pisane maczkiem. Powiedziałam że jak jeszcze raz ktoś od nich do mnie przyjdzie do dzwonię na policję że mnie nachodzą btw moją teściową tak zrobili. Nic się na szczęście nie stało bo a. szybko napisała pismo do taurona że nie chce zmiany operatora, b. zastrzegła dowód i wymieniła na nowy. Ona też pod 80 więc kredytu takim nie dają, ale co było płaczu i wk*** to nawet nie pytajcie. Także laski uważajcie, oni zawsze chcą gadać z właścicielem mieszkania. Dobrej nocki kochane :*