qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Mind w sumie dobrze, że nic się nie dzieje więcej. Jutro może będzie już lepiej. Szkoda, że wypad do rodziców się nie udał. Gośka mi przed chwilą ziewnęła i mignęła mi biała kropka w buzi. Przebija się lewa górna czwórka. Właśnie zasypia prosiaczek więc może uda mi się obejrzeć te listy do m2
-
Monika daj spokój. Klocki to by nam się do auta zmieściły jak coś :) udanej zabawy na koncercie ;) Mind jak Lilcia?
-
hej witam z pracy - właśnie wsuwam śniadanie ;) Mila ja prawie oplułam monitor po przeczytaniu Twojego posta :) jeśli chodzi o Annę Przybylską to mój J tez sobie wkręcił to schorzenie, dlatego poszedł do lekarza. On właśnie nigdy nic nie powie tylko czyta po internetach i wkręca sobie film. Ale śmiejcie się lub nie, ale ja sobie tak pomyślałam, że nie mamy ślubu i w razie w nikt mi możne nic nie powiedzieć jakby trafił do szpitala... Monmonka oczywiście, że jak pogoda da, możemy się spotkać. Tylko będę musiała pożyczyć wózek bo jedziemy bez. Nie zabralibyśmy się do auta my plus teściowa i wózek ;) Ale to sobie ogarnę ew od koleżanki lub kuzynki :) Monikae mój J pracuje w weekend na nocki. Teraz jeszcze pt i sob, więc na razie rodzinny spacer odpada. Ale za chwilę sob odpadną to wtedy możemy spróbować. Ja też uwielbiam listy do m i możemy się umówić, że jakoś na 3 cześć pójdziemy razem :) U nas nocka spoko. Gośka się budziła ale cycek i lulu dalej. Nie rzucała się za bardzo, ale w łóżeczku spała 2x45 min i znowu płacz więc odpuściłam :) Oczywiście dziecko śpi na kołdrze. Co ją przykryje to kopie nogami żeby się wydostać. Za to dobrze jej się spało bo musiałam ja rano budzić. 6.45 a ona w najlepsze śpi, a nawet włączyłam światło i tv. Dobrego dnia kochane :*
-
Witam wieczornie ;) Właśnie przez godz próbowałam uśpić moje dziecko. Po kąpieli normalnie jakby się kleju nawdychała taka pobudzona ;) ale padła w końcu. Ja już w piżamce i też dziś raczej szybko padnę. Mila posłanie pierwsza klasa. Normalnie zazdo dla pieska ;) Mind ekstra że Lili co raz lepiej w żłobku. Będziesz mogła spokojnie wrócić do pracy. Monikae ależ byś miała pecha z tą pralnią! Szczęściara znajdziesz pracę, wierzę w to! Dobranoc :*
-
Monikae zmieniłaś suwaczek ;) mój telefon robi zdjęcia, które normalnie tu załączam. My już w domu cyckujemy. W żłobku ok. Kamień z serca.
-
Mila J ma usg jamy brzusznej 6.11. Najgorsze, że po 13 a 6 godz przed usg nie można jeść a potem opić się wody wiec już mu współczuję ;) bo ja chyba bym nie dala radę. A termin i tak ma szybko bo miał na skierowaniu, że pilne.
-
Dziewczyny mam chwilkę to coś napiszę :) W pracy mam wrażenie, że nic się nie zmieniło i jakbym była tu wczoraj. Jest kilka nowości ale spokojnie opanuję. Petentów mam już trochę więc czas leci. Osoba, która mnie zastępowała została u nas w dziale (zastępuje teraz inna laskę), więc w razie w nie jestem sama. Mam do skasowania jeszcze jakieś 3000 maili - 500 już usunęłam. Cały czas myślę o Gosi, no ale ze żłobka nie dzwonili więc chyba ok. Monikae ekstra, że święta w Norwegii. My chyba pojedziemy do rodziców moich, no ale musimy zabrać teściową, bo co ona sama ma siedzieć. Leosiowamamo mi się podoba ta świnka i kolory moim zdaniem unisex. Mind to Lili dziś z drzemką w żłobku? Co do choinki to ja na bank ubiorę. Kupiłam w zeszłym roku sztuczną (ale z tych bardziej wyglądających jak żywe) i stawiam ją na komodzie. Inaczej jak mam poczuć magie tych świat :) Mila jesteś?????
-
Ja melduje się z pracy. Popołudniu napiszę więcej. Ale mam stres bo Gosia miała słabą noc i miała temperaturę tak do 37,2 :( rano max 37. Teraz czekam aż do mnie zadzwonią żeby dziecko odebrać - oby nie! Dobrego dnia.
-
Witajcie laski. Kończyny dziś 14 miesięcy tak jak Jagódka ;) Gosia z tej okazji kręciła się pół nocy więc jesteśmy z J niewyspani i ścierpnięci. Tatuś pojechał na cmentarz a my zaraz zabieramy się za śniadanie. Szczęściara i jak kołderka z Lidl? Mila co u Was? Ostatnio się nie odzywałaś ;)
-
Sevenka, dobrze kojarzysz, jutro ostatni dzień laby i witaj szara rzeczywistość. Pamiętam jak dziś, jak mówiłam że dopiero ⅓ macierzyńskiego za mną a tu trzeba wracać. Na razie jakoś tego nie czuję. Pewnie jutro się stres uaktywni, żeby rano się ogarnąć no i dziecko i zdążyć do pracy na 7.30. Dobrej nocki kochane. Gosia znowu padła chwilę po 19, więc pewnie nie będzie mi dane jutro ostatni raz się wyspać i pobudka będzie po 6 :P
-
Mind przeczytałam notatkę Twojej córy. Szczęka mi opadła. Chyba sama bym czegoś takiego nie napisała. Ja umysł ścisły z polaka zawsze noga byłam. Emilka to bardzo mądra dziewczyna ;)
-
Monmonka a u nas w Pepco dziś widziałam te klocki ;) ale nie zagłębiałem się w szczegóły :P
-
Szczęściara my też dajemy piżamkę do spania, ale czy Panie przebierają to nie wiem. Jeszcze jej nie widziałam od września, więc nie wiem czy jest używana ;)
-
Ze mną ok. Wróciłam do żywych. Tylko czemu Gosia wstała o 6.10 :P ale za to jest taka pocieszna jak jest wspana ;) Dobrego dnia kochane :*
-
Szczęściara pościel pojawia się co jakiś czas w Lidl więc może innym razem uda Ci się wyhaczyć. Ja Lidl dziś odpuściłam. No byłam w stanie ale w sumie to na niczym mi nie zależało ;)
-
Laski ale zdycham. Nie wymiotowałam więcej ale troszkę mnie dołem przegoniło. Teraz już ok ale słaba jestem. Żeby tylko Gośka była odporna. Gosia padła mi o 19. Była już tak zmęczona że całą kąpiel był płacz. Ach ta zmiana czasu. Dziś Gosię ze żłobka odebrał tata (ja leżałam na łóżku w pozycji embrionalnej i niedoszłabym do żłobka) jednak dziecku się to niespodbało. Tatuś zakłócił schemat i był foch ;) Leże już w piżamce w łóżku i mam nadzieję, że jutro będę jak nowonarodzona. Dobrej nocki :* Pochwalę się jeszcze włosami ;)
-
Alimak my po szczepieniu od razu poszliśmy do żłobka. Nie kumam zaleceń Twojego lekarza. Bosze dziewczyny jak mi niedobrze. Ledwo wróciłam od fryzjera. Miałam iść na szoping a tu zonk. Miałam bliskie spotkanie z kibelkiem i trochę mi lepiej. Oby to była niestrawność !!!
-
Ardo 9.10 mieliśmy to szczepienie więc to już za późno ;) dziś już prawie nie było wysypki więc pewnie to ta borówka ;)
-
Hej Gosia dziś wstała po 6, więc padnie w żłobku na bank, ale poszła spać o 19, także niedziwota. Rano zaliczyliśmy jeszcze szczepienie, więc proszę o kciuki oby bez NOP. W żłobku od zeszłego tygodnia panuje rota. Już mam stres bo w czwartek wracam do pracy!!! i wolałbym nie zaczynać od L4. Monia z rybą nie pomogę bo dawałam tylko dwa razy ze słoiczka i nie robiła szału. W żłobku dzieci mają pstrąga lub dorsza. Rzadziej łososia. Najczęściej pasta, pulpety lub zapiekany. Udanego wypadu do kina. Monmonka gratulacje dla Zuzi za taki rozwój. Moja nadal słabo gada, ale uwaga chyba trochę mniej gryzie książeczki. Dostała w sobotę nową od kuzyneczki i jeszcze jest cała Ja na 10.30 idę do fryzjera :) później nie skoczę jeszcze do sklepu kupić spodnie ale zobaczymy ile zejdzie mi w salonie. Dobrego dnia :*
-
19.10 dziecko śpi - ciekawe o której rano wstanie. My jutro przed żłobkiem na szczepienie idziemy. Szczepimy na meningokoki z gr B. Gosię dziś wysypało i to chyba po borówkach. Kiedyś też już miała drobną kaszkę ale wtedy podejrzewałam serek kozi lub płyn do prania. Mam nadzieję że szybko zejdzie ;) Dobrej nocki :*
-
A jednak faktycznie ma firmy combi. Sorki za zamieszanie ;)
-
Monmonka a Leoś to czasem nie ma klocków tzw. Moje pierwsze klocki Mega Bloks z FP ??
-
Ależ cisza. Witam niedzielne. Gosia w nocy nawet nawet. Pierwsza pobudka dopiero o 1 więc wow. Potem było jeszcze kilka ale bez dramatu. Pospała do 6.38 na nowy czas więc też ładnie. Teraz już drzemie. Ja na śniadanie zjadłam torcik z pancakesów i teraz władowałam się do wanny z pianką. Do pełni szczęścia przydałaby się lampka prosseco no ale nie można mieć wszystkiego Dobrej niedzieli dla Was. Jak nasze chorowitki Ola, Igi i Maciuś?
-
Mila Tobie także spokojnej nocy, bez pobudek i ekscesów R. Ja też nie umiem strzelać drzemek w ciągu dnia. Ale staram się chodzić spać ok 22. Nawet jak jeszcze Gosi nie było to chodziłam spać do 22.30, inaczej rano byłam nieprzytomna. Zresztą ja tak jak Ty Mila kochałam spać. W weekendy potrafiłam do 10 gnić w łóżku. J. poszedł do pracy, Gosia śpi od 21 więc i czas na mnie ;) Dobranoc kochane :*
-
Sevenka super że z Olcią lepiej. Myślę że Gosia to zaczęłaby zabawę od lizania więc dla Twojej Oli szacun że tyle się bawiła. Szczęściara Gosia się też w nocy dużo razy budzi. Szczególnie po 2. Ja już nawet nie liczę. Daje cyca i śpię z nią no inaczej nie szłoby funkcjonować. Od czwartku wracam do pracy to będzie pewnie gorzej. My po wizycie Gosi kuzyneczki. Gosia całą czas za nią chodziła. Ona do tunelu to Gosia za nią. Ale ogólnie super. Tylko Kasia to tancereczka i ja 20 któryś raz włączyła na stoliku piosenkę kółko graniaste to miałam dość. Ale cóż dziecko chciało się pogibać. Gosia właśnie zasnęła na drzemkę. Może i dobrze to pójdzie trochę później spać i rano uda się ją przeciągnąć. Ta zmiana czasu coś czuję czkawką się nam odbije. Pogoda znowu słaba. Mam tyle prania a nic nie schnie. Spokojnego popołudnia :*