Skocz do zawartości
Forum

Asiolek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiolek

  1. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewczynki wracac mi do zdrowia!!! Ja dzis mialam nieplanowana wizyte u gina bo od 3 dni dziwnie sie czulam, brzuch taki ciezki i napiety jakby mial peknac. Dzis w nocy slabo przez to spalam i z nerwow juz wczesnie sie obudzilam. Stwierdzilam, ze nie ma na co czekac i pojechalismy bo wizyta planowana dopiero na poniedzialek. Na szczescie okazalo sie, ze wszystko w jak najlepszym porzadku i nic zlego sie nie dzieje, widocznie taka uroda mojego brzuszka. Dzidzia rosnie, rozpycha sie i chyba to juz takie uczucie bedzie poprostu. Zapisal mi Magne B6 2 razy dziennie i w razie czego nospa. Dzidzia znowu nic nie pokazala, wiec nadal nie mamy pewnosci. W weekend jedziemy do rodzinki i bede miala 3D robione to moze wreszcie sie ujawni wstydzioch jeden Bedzie mi robil znajomy wiec moze da sobie i nam wiecej czasu na poogladanie bobaska. Pozdrawiam brzusie
  2. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewuszki! No ladnie ladnie 100 stronka trzeba by to oblac Ja dzis jakos w miare sie czuje, tylko maluszek ostatnimi dniami coraz mocniej sie kreci szczegolnie wieczorami i rozkopuje mi brzusio echhh ale co tam niech sie wierci jeszcze poki moze, bo niedlugo miejsca nie bedzie. My dzis przyjechalismy do moich rodzicow na wies, piesio sobie biega z kolegami, maz pomaga mojemu bratu przy ogrodzeniu a ja z mamuska zaprawialam papryke czyli praca wre Zaraz obiad i odpoczynek z laptopem, ostatnio moje ulubione zajecie: ogladanie i wynajdowanie super ciuszkow dla bobaskow na allegro a kaska z konta ucieka... Milego dzionka mamuski!!
  3. Asiolek

    Styczeń 2010

    gosiorek - super brzusio My tez narazie nie mamy za duzo co do meblowania bo mieszkamy z moimi tesciami. Nasza budowa dopiero niedawno sie zaczela, wiec konca nie widac Fakt, ze dom tesciow jest bardzo duzy i nikt na siebie nie wpada ale chcialabym byc juz u siebie...sama z moim mezusiem, dzidzia i pieskiem nie moge sie doczekac! Urzadzilabym taki pokoik dla bejbusia......hhmmmm no ale niestety jeszcze nie teraz. Cos tez mnie chorobsko chyba chce zlapac ale probuje sie nie dac....zaaplikowalam sobie juz duzo witaminki C pod postacia cytryny i roznych owocow, syrop z cebuli (specjalnosc mojego mezulka) i kanapki z czosnkiem. Narazie sie jakos trzymam chociaz cos mnie w kosciach lamie brrrrrr..... Milej nocki brzuchatki
  4. Asiolek

    Styczeń 2010

    doniahej Dziewczynki! :) jest ktoras? :) kiedy wlasciwie zaczyna sie a kiedy konczy 6msc ciazy? wiem wiem... glupie pytanie ja juz sie gubie w tych wyliczeniach... wszedzie pisza co innego stad pytanie :] Wg schematu, ktorym ja sie posluguje to od 23 -27 tygodnia ale sa rozne sposoby obliczania miesiaca ciazy w necie wiec tez nie jestem pewna :) czasem pisza, ze od 24, czasami od 22,5 i badz tu madra MudikTak sobie dziewczyny przeglądam allegro i widzę,że nie opłaca się używanego łóżeczka, bo stoi powyżej 160 złotych bez materaca do tego nawet używany materac to ok 190 złotych, to za 190 to mam nowe łóżeczko i nowy materac w sklepie i na nie dwa lata gwarancji, tylko takie ceny to łóżeczka bez szuflady. I tu moje pytanie , jak myślicie szukać okazji zakupu używanego z szufladą, czy dać sobie z nią spokój, czy w ogóle warto sobie zawracać głowę szufladą? Ja tez sie zastanawialam nad ta szuflada, ale biorac pod uwage, ze nie mam zbyt wiele miejsca na meble to szuflada posluzy mi za dodatkowy schowek, a nie zabierze miejsca. Moge tam sobie trzymac kocyki itp. Poza tym kurz sie nie bedzie zbieral pod lozeczkiem hehe
  5. Asiolek

    Styczeń 2010

    ojoj faktycznie dzis tu chorobowo i smutno ale to napewno chwilowe, dziewczyny kurujcie sie!! evelka trzymaj sie mocno, dobrze, ze szybko sie zglosilas do gin a w szpitalu napewno cos poradza donia tak niektorzy maja z lekarzami, nie chca dac sobie pomoc i ulzyc w bolu, ale pamietaj, ze Ty sie nie mozesz za bardzo denerwowac...dla maluszka milego dnia dziewuszki i oby ten dzien dla wszystkich skonczyl sie lepiej niz zaczal :) Zdrowka!!! ja uciekam bo z mezusiem jedziemy ogladac wozki pa
  6. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewuszyska Ale sie naczytalam.....uffffff W tym tygodniu juz 2 razy chcialam cos napisac ale zanim wszystko poczytalam to juz nie mialam sily tyle ostatnio paplacie :) ale to dobrze przynajmniej sie kreci watek! U mnie zeszly tydzien to masakra z praca tyle roboty bylo, ze siedzialam calymi dniami i wieczorami ale na szczescie ten tydzien spokojniejszy. Rano troche pracuje, popoludniami jezdze sobie z pieskiem do lasu (mezus jak ma czas to z nami) i spacerujemy, pozniej odpoczywamy i tak jakos idzie. Co do ciuchow to jak sie zaczelo chlodniej robic kupilam w h&m 2 pary spodni ciazowych, jeansy i sztruksy, 2 sweterki i bluze z kapturem rozpinana ale taka fajna dluga za tylek. Teraz jeszcze chce pare koszulek z dlugim rekawem i moze jakies fajne buty znajde. Plaszcz zimowy tez bede musiala zakupic ale to jeszcze nie teraz. Dobrze, ze zeszlej zimy kupilam 2 pary kozakow zimowych to mam przynajmniej w tym roku spokoj. Jeszcze musze do sklepu ciazowego zajzec bo na koniec sierpnia mieli miec jesienna kolekcje wiec juz czas. Wczoraj bylam w Ikei i sie strasznie zlatalam, plecy mi dzis pekaja ale kupilam kocyk dla maluszka i reczniczek z kapturkiem (narazie kolory uniwersalne bo jeszcze nie wiadomo czy ta dziewuszka to pewne), no jeszcze dla siebie taki walek pod plecy jak w pracy siedze W nastepny weekend jadziemy w odwiedziny do rodzinki i tam ich znajomy ginekolog zrobi mi usg 3d moze bedzie cos lepiej widac :) juz sie nie moge doczekac ! Ale wam dzis dalam na oczy co? hehe buziaki dla wszystkich mamusiek! Donia - trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze! Inaczej byc nie moze wiec glowa do gory Ciekawe jak tam Margolcia....dawno nie zagladala. Aaaa jeszcze widzialam, ze pisalyscie o wieku i stazu.....ja mam 27 a moj mezus 26 lat, razem od lat 10, malzenstwo od 2 Zmykam na spacer z psiakiem papaap
  7. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam mamuski!!!!! Wreszcie znalazlam chwilke zeby do was zajzec. Ostatnio mamy tyle pracy, ze siedze w pracowni od rana do nocy i nie mam na nic czasu :( No ale co zrobic jak jest to trzeba zasuwac no a pieniazki fajnie sie pozniej liczy. Teraz leze jeszcze w lozeczku z moim psiakiem (mezus juz na nogach) i sobie was poczytuje ale zaraz musze wstawac i do roboty! Moj piesio tak slodko chrapie tez bym sobie jeszcze pospala :) Margolcia bardzo mi przykro, ze takie zle rzeczy cie spotkaly, ale trzymam kciuki napewno wszystko sie dobrze skonczy, nie ma innej mozliwosci. Zośka musi jeszcze posiedziec (u nas tez ma byc Zośka jak bedzie dziewczynka) Trzymaj sie cieplutko! Co do samopoczucia to ogolnie dobrze tylko plecy mi dokuczaja, czasami tak bardzo, ze wytrzymac nie mozna ale gin powiedzial, ze na to nic nie poradzimy i musze sie meczyc, wiec sie mecze. Ostatnio wyciagnelam meza na zakupy jesienne bo tak sie ochlodzilo, ze musialam sie obkupic w spodnie, sweterki i bluzy. Zakupy udane, zalapalam sie na ta obnizke jeansow w h&m i jeszcze mi tylko buty zostaly ale juz nie mialam sily. No i bielizne musze znowu dokupic Dla dzidzi narazie nic nie kupilismy, poogladalismy troche wozki ale chyba narazie wygrywa maxi cosi mura 4, sliczny jest. Pozdrawiam brzuchatki buziole
  8. Asiolek

    Styczeń 2010

    Wszystkie juz poszly spac?? :) Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukasow! Ogolnie wszystko super, wyniki tez dobre tylko dzidzia dzis nie rozlozyla nozek i niestety nic nie mozna bylo zobaczyc. Wiec narazie pozostajemy przy dziewuszce (tak bylo ostatnio) zobaczymy, moze za miesiac sie lepiej ulozy Najwazniejsze, ze zdrowo rosnie, wazy juz jakies 450 g grubasek. Kopie mnie dzisiaj caly dzien, chyba za to podgladanie jej daje mi wycisk hihi :) Brzuszki macie przesliczne Margolciowy oczywiscie wygrywa narazie ale zobaczymy jak pod koniec bedzie jak znajde troche wiecej czasu to wrzuce swoj
  9. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam porannie babencje :) Ja niedlugo jade na usg, ciekawe czy sie nasza dziewuszka potwierdzi Trzymajcie kciuki, milego dzionka dla wszystkich brzuszkow
  10. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam dziewczynki poranna pora !!! Usmiechnijcie sie niedlugo weekendzik Ja jeszcze leze w lozku, bo jakos mi sie wstac dzis nie chce. Wczoraj sie nalatalam caly dzien, w pracy i w domu, wiec dzis jeszcze troszke poleniuchuje. Mezulek przyniosl mi sniadanko do wyrka, laptop na kolankach wiec ja sie pytam...po co mam wstawac ? hihi zyc nie umierac. Niestety taki stan nie potrwa wiecznie, niedlugo bede musiala zwlec swoje 4 litery do pracowni i zarabiac na wyprawke Co do ruchow to nasza malutka wariuje ostatnio calymi dniami. Wczeniej mialam tak, ze tylko rano i wieczorem jak lezalam to ona sie wiercila, a teraz caly dzien sie dobija z malymi przerwami i coraz mocniejsze kopniaki ma (ale to dobrze przynajmniej wiem, ze wszystko ok). Co do siary to jak sobie nacisne to czasami pojawi sie kropelka ale tak to nic i tylko z lewej piersi....zobaczymy jak bedzie dalej. W poniedzialek polowkowe, juz sie nie moge doczekac szczegolnie chce wiedziec czy potwierdzi sie dziewczynka czy moze jednak wyjdzie siusiorek Zaczelismy poszukiwania wozka ale masakra, tyle tego, ze nie wiadomo od czego zaczac. Chcemy taki komplecik gondola+spacerowka i fotelik samochodowy ale nie mozemy sie zdecydowac. Mamy kilka typow, moze ktoras nam doradzi :) ABC 4TEC głęboko-spacerowy + fotelik CABRIO FIX + baza EASYBASE - kolor Black Orange 2009 - porównaj ceny, sprawdź opinie i recenzje albo taki tylko, ze w tym nam sie kolka nie podobaja takie male Chicco Trio For Me Complete Romantic lub taki ROAN i jeszcze ten X-LANDER - Limited Edition Myslalam, ze to bedzie latwiejsze wybrac wozek ale sie pomylilam, pomozcie babeczki, niektore z was sa bardziej doswiadczone w tych sprawach
  11. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewuszki Tyle sie naczytalam, ze juz nie wiem co napisac, sie rozpisalyscie..nie ma co Po pierwsze powodzenia na wizytach, trzymam kciuki zeby sie te pisiaki lub piśki pokazaly. Co do bolu plecow to u mnie tez nie specjalnie, chociaz ja juz przed ciaza mialam problemy no a teraz sie nasililo wszystko. Czasem jest dzien, ze jest lepiej ale ogolnie to bola caly czas, no trudno trzeba sie przyzwyczaic ale musze kupic sobie ta poduszke, co ktoras z was polecila, moze ona mi pomoze (jeszcze nie widzialam takiego cuda). Natomiast co do ruchow to czuje wyrazne wiercenie i lekkie kopniaczki szczegolnie wieczorem jak juz sie poloze do lozeczka, to odrazu kopie malenstwo. Wczoraj mezus nawet poczul super sprawa takie uczucie, ze w Tobie zyje malenka istotka. Ogolnie to apetyt powrocil chociaz nie jakos tak zebym miala konkretnie na cos nieodparta ochote tylko odczuwam wiekszy glod niz ostatnimi czasy, takie jakby ssanie w zoladku (ale to przewaznie rano, po obiedzie to juz moglabym nic nie zjesc. Ostatnio spedzilam dwa wyczerpujace dni na zakupach. Muialam kupic kiecke na wesele i buty, a niestety za jednym zamachem to mi sie nie udalo (tak szybko sie mecze, ze musialam to rozlozyc na raty) Co sie jednak naszukalam to moje. Kiecka jak dobra na gorze to w brzuchu za mala, jak dobra w brzuchu to za duza u gory. Wreszcie jednak znalazlam taka sliczna co pasuje jak ulal a i po ciazy bede mogla nosic W sobote wesele, ciekawe jak dlugo wytrzymam na imprezie....mam nadzieje, ze chociaz do polnocy. Pozdrawiam i sciskam
  12. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej dziewuszki, spicie jeszcze??? Wstawac ladny dzionek sie szykuje, przynajmniej u nas :) Ja juz dzis od 7 na nogach....duzo pracy sie narobilo, ale to dobrze kasa sie przyda szczegolnie, ze w tym miesiacu mamy wiele wydatkow. Same imprezy, urodziny, rocznice, wesela itp. Trzeba odrobic straty :) Donia - nic sie nie martw czasem sa takie dni, ze nic sie nie uklada ale to minie. Najwazniejsze to sie nie denerwuj bo dzidziolek bedzie smutny. Buziaki :*
  13. Asiolek

    Styczeń 2010

    Gratuluje dobrych wiadomosci dziewczynki!!! Oby tylko takie sie tu u nas pojawialy (no i nie tylko u nas). Widze, ze szalenstwo zakupowe trwa.....dobrze dobrze. Ja poki co nic nie kupilam, wczoraj prawie juz zamowilam detektor tetna plodu, ale wyczytalam w opiniach, ze te tansze co ja chcialam kupic (ok150pln) nire sa do konca wiarygodne i czasem nic nie mozna wysluchac. Stwierdzilam wiec, ze niepotrzebne mi dodatkowe stresy i pieniazki zaoszczedzone Sa takie lepsze detektory ale kosztuja od 500 zl w zwyz a to juz zdecydowanie za duzo. Jak mala zawsze bedzie szalec tak jak wczoraj wieczorem to niepotrzebny zaden detektor :) Rozbrykala sie ostatnimi dniami...ale to dobrze niech bryka poki moze, niedlugo nie bedzie juz miala tyle swobody Ja dzis padnieta jestem, caly dzien w pracy, pozniej spacer z mezulkiem i psem, plecy pekaja. Teraz mezus na zakupach a ja i piesek odpoczywamy w lozeczku :) Juz chyba dzis nie wstane.... Co do tesciowych to wspolczuje, ja mam fajna ale co zrobic jak widac zdarzaja sie zolzy ale nie warto sie nimi przejmowac. Buziole
  14. Asiolek

    Styczeń 2010

    tak donia do startowej wagi, wazne, ze nie schudlas ponizej tej co wazylas na poczatku :) a tym, ze za duzo nie przytylas to sie nie martw. Ja mam juz 3 kg na plusie i boje sie o pozniej i juz odczuwam roznice w chodzeniu po schodach jeszcze co do kawy to mozesz pic bezkofeinowa, bardzo dobra w smaku jest. Jesli chodzi o dom to nam tez rodzice pomagaja, bo sami to zaczelibysmy sie budowac za kilka lat pewnie. Czesc robia rodzice (mury i dach) a pozniej juz my. Ciezko jest mlodym ludziom zaczac i to nie tylko w wawie. Banki daja kredyty ale tylko w reklamach, jak przyjdzie co do czego to wcale nie jest tak latwo.
  15. Asiolek

    Styczeń 2010

    Chyba wlasnie dostalam ochote na mala kawusie lece zaparzyc.... evelka - wlasnie dlatego kupimy sobie kolejne psy jak juz bedziemy mieszkac w domu na wsi gdzie beda mialy duzy wybieg, bo nie wyobrazam sobie wychodzenia z 3 buldogami na spacer na smyczy. Juz z jednym nie jest latwo bo ma ogromna sile i jak zobaczy np. kotka to po mnie donia - to fajnie bedziesz miala po ciazy bo przyszly mezus pomoze ci schudnac, zazdroszcze a co do wagi to slyszalam, ze mozna schudnac w ciazy ale nie powinno sie wiecej niz 5% calkowitej masy ciala.
  16. Asiolek

    Styczeń 2010

    donia cos o tym wiem - faceci przesadzaja, sa pod tym wzgledem gorsi niz my chociaz to my jestesmy w ciazy moj na poczatku tez sie strasznie przejmowal i panikowal czy to moge czy tamto powinnam, ze to nie zdrowe itp. Teraz juz jest troche lepiej stwierdzilismy, ze wszystko w granicach rozsadku i da sie zyc :) A co do psiakow jeszcze to w rodzinnym domu mielismy boksera, kochany pies. One sa wspanialymi towarzyszami i opiekunami, wogole bardzo lubia dzieci
  17. Asiolek

    Styczeń 2010

    donia to dobrze, ze wyniki w normie, ja na ostatniej wizycie tez mialam takie niskie cisnienie ale lekarz nic na ten temat nie mowil. Jeden plus, ze mozemy popijac kawke a co do psiakow to ja zazdroszcze tym, ktorzy maja wiecej niz jednego. My planujemy jeszcze 2 buldogi dokupic ale dopiero jak sie budowa naszego domku skonczy, bo tam beda mialy dobre warunki :) i dzidzia juz bedzie troszke odchowana. Juz sie nie moge doczekac!!
  18. Asiolek

    Styczeń 2010

    evellka Twoje psiaki na zdjatku sa slodkie wlasnie sie ostatnio zastanawialam czy to nie mastiff angielski? bo na takim malym zdjeciu to nie widac dokladnie
  19. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewuszki Ladnie tu sie dzieje, widze zakupy pelna para Ja jeszcze nic dla dzidziusia nie kupilam i chyba w najblizszym czasie nie kupie. Mysle, ze moze zaczne tak w 7-8 mcu :) Ogolnie to czuje sie dosyc dobrze oprocz uciazliwego i dokucajacego codziennie bolu plecow. Chyba wczoraj poczulam cos w stylu kopniaczka ale nie jestem pewna czy to bylo to, takie bardzo delikatne, ze trudno powiedziec. Jak mnie kopnie znowu to bede wiedziala czy to wczoraj to bylo to czy nie. Nie chce mi sie pracowac a pracy nawal :( niestety nic za darmo, swoja firma - fajnie ale bedac w ciazy wolalabym pracowac u kogos, poszlabym na zwolnienie, a tak czeka mnie praca do konca o ile dam rade Trzymajcie sie buziaki
  20. Asiolek

    Styczeń 2010

    Dzieki Linda My myslelismy o Aleksandrze albo Zosi ale to jeszcze nic pewnego, podoba nam sie tez Wiktoria. Julia tez jest bardzo ladne ale faktycznie,ze duzo Julek jest teraz, zreszta Zosiek tez nie malo
  21. Asiolek

    Styczeń 2010

    Ja tez mam bulgotanko ale to takie dziwne uczucie, trudno mi uwierzyc, ze to dzidzia tak sie tam wierci :) Niedlugo zaczna sie kopniaczki, przyznam, ze z jednej strony nie moge sie doczekac, a z drugiej troche sie boje jak to bedzie
  22. Asiolek

    Styczeń 2010

    LindaJoaś jakie 2:0 dla chłopców. Pisałam że u mnie ma być dziewczynka więc 2:1 dla chłopców Gratuluję Wam obu - Joaś i Gąsiorek synków, bo są po prostu cudowni. Sama mam już chłopaka i mogłabym mieć spokojnie kolejnego. Chłopcy są bardzo aktywni a z córeczką będę z przyjemnością Ja tez pisalam, ze dziewczynka wiec REMIS 2:2 Linda, Joaś, Gosiorek gratulacje!!!
  23. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hello dziewczynki! Oj naczytalam sie troche bo kilka dni nie zagladalam, myslalam, ze bedzie tego wiecej ale widze, ze obijacie sie w pisaniu tak jak ja. Dzis bylam u gina i wszystko OK. Powiedzial, ze raczej bedzie dziewczynka chociaz nie mamy sie zbytnio nastawiac,jeszcze za wczesnie. Zobaczymy czy na polowkowym sie potwierdzi :) Czytalam co tam pisalyscie o witaminkach, ja biore Feminatal Metafolin. Najpierw do 13 tygodnia bralam feminatal 800, a teraz feminatal 400 i tak juz do konca. Buziaki w pysiaki
  24. Asiolek

    Styczeń 2010

    Margolcia nic sie nie martw napewno wszystko bedzie dobrze, tylko duzo pij i uwazaj na siebie, a nad morze pojedziesz sobie za rok, najwazniejsze zdrowie Nyguska :) Mamaski gratulacje, duzego masz juz ludzika w brzuszku Co do zakupow dla bejbusia to jeszcze mam pol roku wiec sie tym wogole nie stresuje, narazie zakupowo zadowalam siebie wlasnie wrocilam z miasta, zakupilam sobie kilka kompletow bielizny bo juz wszystko przyciasnawe :) Przez trzy miesiace jak sie zle czulam to nic nie kupowalam wiec teraz musze nadrobic. U nas fajna dzis pogoda bo cieplutko, minela juz wczorajsza duchota i jest przyjemny wiaterek, az chce sie cos robic :) Pozdro brzuchatki!!
  25. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej Margolcia! Welcome back To bardzo niedobrze, ze sie tak zle czujesz no ale najwazniejsze, ze dzidzia zdrowa i duza, a reszte wytrzymasz :) Nasza na poczatku 14 tyg miala ponad 7cm. No a jak tam przeprowadzka poszla? nameczylas sie pewnie, no ale teraz juz spokoj psychiczny. Nie musisz sie martwic o domek dla rodzinki. mikkam- rowniez gratuluje rocznicy, ja narazie mam termin na 10 stycznia ale to sie jeszcze wszystko pozmienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...