Skocz do zawartości
Forum

Asiolek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiolek

  1. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam sobotnio z wyrka, bo cos mnie rozklada na same swieta Caly nos mam zawalony i glowa pobolewa, gardlo bolalo rano ale juz przeszlo. Najadlam sie czosnku, rutinoscorbinu, pozniej jeszcze wypije syrop z cebuli i mleko z miodem i maslem no i mam nadzieje, ze jakos sie wykuruje. Plany na dzis sie pozmienialy bo mialam zrobic ostatnie zakupy swiateczne i szpitalne, a pozniej mielismy jechac do moich rodzicow. No a tu lipa....jedynie, ze sobie kilka pran zrobie i moze jak sie bede pozniej lepiej czula to poprasuje reszte rzeczy dla Zoski. paola - bardzo sie ciesze, ze z Twoim ukochanym lepiej i ze to nie jakies swinstwo typu sepsa. evelka - wywolalam cie chyba wczoraj a ty nie lataj za duzo tylko z tylkiem w lozeczku, juz duzo ci nie zostalo aniu - ja tez mam ciagle zgage wiec nie jestes sama Mamaski - a ty za duzo tam nie czytaj o tych porodach bo sie niepotrzebnie stresujesz
  2. Asiolek

    Styczeń 2010

    Kropka - masz raacje, ze sie nie przejmujesz ale mimo wszystko czlowiekowi przykro w takich sytuacjach. Mam nadzieje, ze moze te zachowania waszych (kropka i ania) facetow to poprostu stres przed zblizajacym sie porodem, moze tak reaguja a pozniej im przejdzie. Moj tez juz zaczyna stresa lapac, coraz czesciej mowi, ze sie boi, ze to juz tak niedlugo i czy sprosta, czy bedzie dobrym tata i czy sobie poradzi z wszystkim. Widze strach w jego oczach ale nie mam watpliwosci, ze jak sie dzidzia urodzi to wszystkie obawy mu mina i bedzie super tatuskiem.
  3. Asiolek

    Styczeń 2010

    Aniu - najwazniejsze, ze z dzidzia wszystko ok, wiec bez nerwow. Co do Twojego J. to mysle, ze taka akcja uzmyslowila mu co nieco i zmieni troche stosunek do paru spraw. Trzymam kciuki aby wszystko sie ulozylo. Moja Zosienka dzis razem ze mna odsypiala wczorajszy meczacy dzien i zaczela fikac dopiero o 12 no i tak do tej pory puka raz w zebra, raz w pecherz Ja dzis siedze u mamuski w biurze bo jej sekretarka na zwolnieniu a mami musiala wybyc na troszke, pozalatwiac pare spraw no i w biurze musi ktos byc wiec padlo na mnie Siedze, dzwonie po sklepach za ta kamerka, podjadam pierniki, i czekam az mnie ta cholerna zgaga znowu dopadnie. U mnie tez mrozik i snieg ale super ja sie ciesze bo uwielbiam bialutka mrozna zime
  4. Asiolek

    Styczeń 2010

    Donia i jak tam? minely skurczybyki??
  5. Asiolek

    Styczeń 2010

    Aniu - wszystkiego najlepszego, aby wszystko poukladalo sie po twojej mysli, wszystkiego o czym tylko marzysz i nie denerwuj sie kochana, bedzie dobrze, trzymamy kciuki!!! Donia - dobre podejscie nie przejmowac sie za duzo, a wszystko co zle minie.... Ja dzis od rana w robocie, pozniej pojechalismy z mezem po ta kamere ale w rezultacie nic nie kupilismy bo wymiecione wszystko. Akurat nie bylo tej co chcielismy, tzn. w jednym sklepie byla ostatnia ale nie chcielismy z wystawy. Wrocilismy jakas godzine temu i dopiero sie walnelam do wyrka - jestem kaput. Faktycznie pare dziewczyn nam zaginelo w akcji evelka, wanilijka, mikka.......gdzie sie bunkrujecie??? buziaki na dobranoc dla wszystkich naszych brzuszkow
  6. Asiolek

    Styczeń 2010

    A co tu taki spokoj dizsiaj? cisza jak makiem zasial.... Ja wlasnie wrocilam od fryzjera, spijam herbatke i ide polezec, bo mnie tylek boli od siedzenia. kaska - no to zabieraj sie do pranka bo to nie tak hop siup, prasowanie takich malych ciuszkow jest tragiczne bo nie wiadomo od ktorej strony zaczac hehe to prawie mniejsze od zelazka
  7. Asiolek

    Styczeń 2010

    paola ladna wage juz dzidzia ma gratuluje! my z mezem dzis na malych zakupkach przedswiatecznych, kupilismy prezenty dla mojej chrzesniaczki i dla tesciow, jeszcze tylko moi rodzice zostali ale to opanujemy do konca tygodnia. Przy okazji sobie zrobilismy prezent - grill elektryczny i juz wykorzystalismy go do kolacji MNIAM! Teraz czytam w necie o kamerach bo wymyslilam dzis, ze jak Zosia sie urodzi to chcialabym miec. Narazie czarna magia ale jak dwa dni o tym poczytam to bede madrzejsza i cos tam moze wybiore Zgaga mnie meczy okropnie.....dzis mezu kupil mi nowa butelke Maaloxu, pomaga ale niestety nie na dlugo. Powinnam chyba wypijac jedna butle dziennie zeby bylo ok no ale co zrobic trzeba sie jeszcze pomeczyc. Buziaki
  8. Asiolek

    Styczeń 2010

    Kaska - witaj z powrotem i to z dzidziusiem w brzuszku odpoczywaj bo jeszcze troche musisz wytrzymac, a dzidzia niech szybko rosnie Margolcia - kuruj sie biedactwo i tak sie dziwie, ze dopiero teraz cie dopadlo, bo przeciez dzieciaczki ciagle chorowaly na zmiane goska - my wszystkie juz chodzimy jak potluczone wiec nie jestes sama, na gardelko polecam gorace mleko z miodem i maslem....naprawde pomaga Ja sie najadlam ale jeszcze jestem glodna.....masakra! Ciagle teraz bym cos jadla, probuje sie zapchac owocami ale za duzo to nie daje. Dzis popralam i poprasowalam posciele, reczniczki i rozki dla Zoski wiec znowu cos do przodu. Padam z nog, dobrej nocy!
  9. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej kobitki Nie rodzic mi tu jeszcze! Swiateczne obzarstwo przed nami Pozniej jak bedziemy karmic to lipa z jedzeniem.......no wiec musimy sobie jeszcze w tym roku pofolgowac. Ja rano pracowalam, pozniej wstawilam pranko (posciele i reczniczki dla Zoski) a teraz leze.....niestety jeszcze dzis musze zejsc do pracowni na jakies 2 godzinki. Ech....juz coraz bardziej nic mi sie nie chce robic, no ale jak sie dodatkowa kasa szykuje to nie ma, ze boli Wczoraj zlicytowalam taki spiworek Cudny firmowy śpiworek dla dziewczynki nowy (842664471) - Aukcje internetowe Allegro i jeszcze mam zamiar zaraz kupic takie pajacyki NEXT - śliczne pajacyki - 0-3m - TANIO (847953635) - Aukcje internetowe Allegro Wlasnie dlatego ja nie moge za duzo lezec bo zbyt wiele rzeczy kupuje hehe widzisz kropeczko trzeba nas sluchac, mowilysmy, ze wszystko bedzie ok aniu to ladnie sie zalatwil twoj men ale przynajmniej sie wyspalas i ominela was rozroba
  10. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej laski grubaski Ja wczoraj bylam z moim mezusiem na zakupach. Kupilismy kosmetyki dla dzidzi i dla mnie rozne rzeczy do szpitala, jakies ciuchy, prezenty itp. Znowu kasy poszlo ale co zrobic, same wydatki. Musze jeszcze kupic chuste do noszenia Zoski, podgrzewacz, laktator (masakra cenowa, myslalam, ze te elektryczne sa troche tansze), spiworek do spania no i to by chyba bylo na tyle. Wczoraj wieczorem popralam ciuszki i dzis pol dnia prasowalam. Strasznie nie lubie prasowac ale swiadomosc, ze to dla Zoski pomogla i jakos poszlo. Nogi mi strasznie spuchly wiec teraz leze......yhhhh Joaś - tez chcialam kupic taka komode, ale jak obejrzalam w sklepie z bliska okazala sie bardzo malutka i nie bardzo stabilna wiec zrezygnowalam. Kropeczko - nie martw sie tak bardzo, faceci czasem poprostu nie mysla, nie zdaja sobie sprawy jak taki wylaczony telefon moze cie wyprowadzic z rownowagi. Napewno wszystko ok.
  11. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej babolce, ja sobie leze w lozeczku a kolo mnie "zwloki" mego meza. Dzis odwiedzili nas znajomi i chlopaki takie sobie tempo narzucili, ze moj padl jak dziecko No ale co zrobic, jak juz urodze to ja sobie odbije Tak to nic ciekawego sie nie dzieje, rano pracuje....popoludniami odpoczywam i duzo jem ostatnio W piatek zamykamy pracownie i jedziemy na zakupy takie ostateczne, trzeba kupic pampersy, kosmetyki dla maluszka itp. no i prezenty dla rodzinki. W weekend pakuje torby do szpitala i gotowe. Nie chce mi sie jeszcze spac ale co tu robic......mezu chrapie a ja sie nudze moze tak by cos zjesc Trzymac sie tam w dwupakach laseczki papa
  12. Asiolek

    Styczeń 2010

    czesc dziewuszki Bardzo dziekuje wszystkim za zyczenia, najbardziej to sobie tego malo bolesnego porodu zycze Ja juz po wizycie, wszystko ok tylko Zoska jakos tak sie ulozyla, ze nie mogl wagi obliczyc. Mialam tez badanie na paciorkowca, szyjka mi sie troche skrocila ale powiedzial, ze w normie i ze to dobrze, no bo w sumie za dobry miesiac dzidzia zawita na swiat wiec szyjka musi sie powoli skracac Jejku juz sie doczekac nie moge. Teraz sobie leze i odpoczywam po ciezkim weekendzie a Zocha bryka jak szalona. goska - to lez i zaciskaj nozki zebys do stycznia wytrzymala, zazdroszcze wagi ja mam 16 kg na plusie zobaczymy ile mi zostanie po porodzie buziole
  13. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc dziewuszki Fajnie sobie leniuchujecie, ja mialam weekend do kitu. Tyle pracy sie zwalilo, ze wczoraj i dzis musialam pracowac, skonczylam jakies pol godziny temu i padam z nog. Leze sobie teraz bo musze odpoczac przed kapiela, teraz nie dam rady wejsc do wanny. Jutro wizyta u gina wiec golenie i te sprawy......tak mi sie nie chce. Na dodatek mam dzis urodziny i tak je milo spedzilam hhhhmmm ale co zrobic, jak trzeba to trzeba. Kasa sie przyda. Jesli chodzi o przewracanie to ja wczoraj wywinelam orla na plecy a wlasciwie tylek i plecy. Moj piesek polozyl mi sie pod nogami (za mna) i jak chcialam sie cofnac to polecialam na glebe. Troche boli mnie poldupek ale tak ogolnie ok. No fakt musimy coraz bardziej na siebie uwazac i na malenstwa nasze kochane. Wszystkiego dobrego na nowy tydzien, oby minal bez przykrych niespodzianek.
  14. Asiolek

    Styczeń 2010

    Nie ma co sie na zapas denerwowac niepotrzebnie, nic to nie pomoze a urodzic i tak musimy, wyjscia nie ma. Miejmy nadizeje, ze trafimy na fajne polozne i wszystko bedzie ok. Dziewczyny! Tyle kobiet juz rodzilo i zyja, wiec i nam sie uda.
  15. Asiolek

    Styczeń 2010

    Ja sie dzis znowu cos gorzej czuje, chorobsko mnie atakuje ciagle. Skonczylam juz prace i leze w wyrku pije mleko z miodem i mam nadzieje, ze przejdzie. paola - ja mam bol krocza juz od kilku tygodni, tylko, ze czasem boli tak mocno, ze chodze jak gejsza a czasem mniej, rano jest najlepiej ale pod koniec dnia to sie ruszac nie moge i przewracanie z boku na bok tez cholernie boli. Taki los, juz lepiej nie bedzie, pewnie dopiero jak sie nasze maluszki wykluja. Aniu mowisz szalejesz z krokietami? mmm...tez bym zjadla chyba do ciebie wpadne Gosiaka a ty zmykaj do gin nie ma na co czekac i sie stresowac, lepiej sprawdzic czy Zoska ma sie dobrze
  16. Asiolek

    Styczeń 2010

    Wanilijka to ty tak jak ja masz, tez chce druga dzidzie chociaz jeszcze pierwszej nie urodzilam hehe ale juz niedlugo. Wymyslilam sobie, ze teraz koncze 27 lat, odchowam Zoske przez 2 lata i jak wszystko dobrze pojdzie to do 30-tki urodze drugie dzidzi. Oczywiscie fajnie by bylo jesli by sie tak wszystko dobrze ulozylo, zobaczymy. Narazie czekamy na Zosienke Co do lenistwa to ja tez to mam, tyle ze nie mam czasu leniuchowac bo niestety pracuje i tylko czasami jak jest mniej pracy to udaje mi sie polezec (ale to max godzinka w ciagu dnia). Jakbym nie musiala schodzic do pracowni to bym pewnie calymi dniami zalegala przed kompem
  17. Asiolek

    Styczeń 2010

    no nic trzeba zwlec sie z wyrka i isc cos zjesc i znowu ten sam problem CO? jakos na nic nie mam apetytu :(
  18. Asiolek

    Styczeń 2010

    Tak tak kobitki nie da sie ukryc, jestesmy coraz blizej tego pieknego dnia. No ale przed tym sie nie da uciec i musimy stawic czola, oby nam wszystkim poszlo szybko, bezbolesnie i bez komplikacji. Wanilijka - nie martw sie jakos sobie poradzimy nawet jak nie odwolaja zakazu, chociaz bardzo bym chciala zeby odwolali Aniu a ty juz od rana broisz nonono nie ladnie :) Goska podziwiam, ze ci sie chce piec i to tak z ranca. Mi to sie w kuchni nic nie chce robic, a przed ciaza uwielbialam gotowac. No moze ciasto marchewkowe bym upiekla i wchlonela ale musze wziac od bratowej przepis.
  19. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc grubaski CO do tego zakazu porodow rodzinnych to okazalo sie, ze mezu wyczytal to w naszej lokalnej gazecie i faktycznie jest taki zakaz ale to w naszym szpitalu wiec wy sie nie musicie martwic, a ja musze miec nadzieje, ze do mojego porodu to odwolaja, bo ja nie chce tam sama isc Co do fajek to ja takim popalaczem imprezowym bylam. Na imprezie to moglam paczke spalic a pozniej do nastepnej imprezy nic, wogole mnie nie ciagnelo. Oczywiscie jak sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy to juz NIC a NIC. Margo jak tam wizyta??
  20. Asiolek

    Styczeń 2010

    Witam kolejna Goske, widze, ze Zosia to popularne imie bedzie w nowym roku. Moja Zocha tak wariuje ostatnio, ze nie wiem czy to przez to czy przez co ciagle jestem zmeczona i spac mi sie chce. Kawy nie pije bo mi nie smakuje w ciazy wiec pozostaje sie kimnac. Dzis od 7 pracowalam bo juz mi sie spac nie chcialo a teraz prosze......wychodzi ech... No wlasnie dziewczyny!! Zapomnialabym, slyszalyscie o tym, ze zabraniaja porodow rodzinnych ze wzgledu na ta cholerna grype??? Moj mezu dzis wyczytal w gazecie i to az do odwolania ma byc. Ja nie chce rodzic sama Mam nadzieje, ze nie bede musiala. evelka - a ty lezec a nie sie tam smarowac i sciany brudzic i chłopa denerwowac
  21. Asiolek

    Styczeń 2010

    No ladnie tu sie dzieje....jeden dzien mnie nie bylo a wy juz rodzicie az tak wam sie spieszy? Bo mnie wcale Dziewczyny jeszcze mamy czas......choc nie za duzo. Co do terminu porodu to ja mialam wyznaczony na 11 stycznia i jak kiedys zapytalam czy sie termin jakos zmienil to lekarz powiedzial mi, ze termin jest jeden i niezmienny. Moze dlatego, ze ja mialam regularne miesiaczki...nie wiem w kazdym razie trzymam sie 11 i mam nadzieje, ze dotrwamy z Zośka i nie wywinie wczesniej zadnego glupiego numeru Swoja droga ostatnio tez sie zastanawialam jak to bedzie bez dzidzi w brzuszku, jakos tak dziwnie, teraz ciagle sie rusza i laskocze i przyjemne to jest. Pomyslalam, ze bedzie mi tego brakowalo, ale z drugiej strony bedziemy mialy swoje dzidziolki przy sobie i wtedy chyba juz sie o tym nie mysli. Bedzie co robic, oj bedzie Buziam wszystkie pileczki
  22. Asiolek

    Styczeń 2010

    Margo oby to byl tylko jednorazowy wybryk Zośki. Moja tez sie wierci i rozpycha tak, ze czasem boli ale na szczescie do wytrzymania chociaz zobaczymy co to bedzie jak jeszcze troche urosnie. Ja przez to, ze sie tak wczesnie obudzilam to jestem senna i sama nie wiem co ze soba zrobic. Kimnelabym sie ale juz sie nie opyla o tej godzinie bo pozniej w nocy nie bede mogla spac. Zjadlabym frytki (takie prawdziwe domowe) ale mi sie nie chce robic....ech....
  23. Asiolek

    Styczeń 2010

    Hej grubaski no ladna impreza tu wczoraj byla , ale ja tego nie sprzatam. Obudzilam sie dzis o 7 i nie wiem co mam ze soba zrobic, leze sobie w wyrku, mezus smacznie spi, piesek chrapie ech....chyba tez jeszcze wtule sie w kolderke chociaz to juz 9 prawie. Wczoraj za to spalam do 11 wiec pewnie dlatego dzis tak szybko sie obudzilam. Co tu robic.....na sniadanie nie chce mi sie schodzic jeszcze wiec chyba pozostaje przytulic sie do mezusia i poczekac az sie obudzi...
  24. Asiolek

    Styczeń 2010

    No to dzis wieczorem robie sobie salon spa i zatrudniam mezusia jako osobistego masazyste, mam nadzieje, ze pomoze Co do przyulanek to ja mam ochote i to jaka ale jak tylko cos probujemy to mnie wszystko boli i nic z tego wiec musimy poczekac jeszcze troszke ale pozniej jak juz dojde do siebie to normalnie zostawiamy dzidziusia dziadkom i wyjezdzamy na weekend, winko, muzyczka i............... OJ BEDZIE SIE DZIALO!!! : Moja Zoska dzis sie tak rozkopuje, ze zaraz mi brzuch rozerwie ech....ruchliwa ta nasza panienka
  25. Asiolek

    Styczeń 2010

    Czesc brzucholki Ja cos nie bardzo sie dzis czuje, katar, kaszel i kichanie. Rano popracowalam a teraz juz smignelam do wyrka. Wogole nie do zycia jestem, na odatek gram na nerwach mojemu mezowi (chyba specjalnie, chociaz nie wiem po co....chyba te hormony tak we mniebuzuja, ze w jednej chwili jestem zla jak osa a za chwile przepraszam i bucze ). Beznadzieja, poprostu nie wiem jak on czasami ze mna wytrzymuje, musze sie wziac w garsc. Tym bardziej, ze moj mezus jest dla mnie taki kochany i dobry, wszystko o co go poprosze to zaraz mam zalatwione, kupione, zrobione. Ale zołza ze mnie ostatnio, musze sie poprawic. Dziewczyny a jak tam z puchnieciem? bo mi ostatnio nogi zaczely puchnac i nie wiem moze macie jakies domowe sposoby zeby to zlagodzic. Chce kupic sobie jakis zel ale nie wiem ktory wybrac, moze mi cos doradzicie. Znalazlam takie: AA Therapy Ja i Mama - Ĺźel na zmÄ�czone i spuchniÄ�te nogi - sophisti.pl DAX MAMA ChĹ�odzÄ�cy krem na opuchniÄ�te nogi http://merlin.pl/Matern-Program-Zel-na-opuchniete-nogi/hb/product/219,596681.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...