-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
ehhh jakoś spać nie mogę wiecie? ja się cieszę że ma gdzie mieszkać... i czekam na tego Łosia... mam nadzieję że warto bo jak nie hehhhhhh na razie są tylko obietnice... chociaż w sumie jedną spełnił :)
-
no i ja też powiem dobranoc... niech złe emocje spłyną.... słodkich snów
-
ehhhh bo wiecie jestem wstrętna, nieczuła, egoistyczna, wymagająca... wi w ogóle nie rozumię tego że ojciec pije... bo to przez smierć brata... bo on się załamał... itp itd dobra ok. załamał się... ale przecież nie ma tylko jednego dziecka... jest jeszcze moja młdsza siostra... kuźwa no wrrrrrrr dziewczyny jakbyście zobaczyły co ten mój młody czorcik wypisuje na swoim blogu... ale nie ich to nie obchodzi... bo oni są biedni bo dziecko stracili... a gdzie ta pozostała dwójka? już się nie liczy? kurde moja siostra powinna jeździć do psychiatry... w tamtym roku jeździła... ale się polepszyło więc po co... a lekarz mówiła że jeszcze trzeba trochę czasu... nie oni to mają w dupie za przeproszeniem... ehhh mam ich dość... normalnie wariaty... i kto tu jest egoistom...??? mama do mnie mówi że ja nie lepsza... to ja do niej... że z gosią rozmawiałam... że przepraszam ją za moje humory... że to nerwy i w ogóle stres... że mi na niej zależy.... że jak coś powiem z nerwów to tylko dlatego że nie mogę inaczej wyładować złości na rodziców... że jest moją kochaną młodszą siostrzyczką i nie możemy się kłócić ze sobą i gniewać na siebie... i coraz rzadziej się kłócimy... mamy tylko siebie... to właśnie ona mi pomaga najwięcej ze wszystkich... chociaż ma tylko 16 lat dziewczyny normalnie dlaczego to wszystko jest takie #$%$%^%$&^%%&%^?
-
przed chwilą rozmawiałam z mamą
-
mineralka jaśko na bank szybko załapie
-
k8i tak pewnie też bym się takiej dziwnej pani wystraszyła... ale pomińmy przykre fakty :) patusiu malutki słodziaczek... mój kacper też zawija zabawki jak chodzimy do znajomych a potem ja latam je oddawać kronkiś super że zawitałaś :) buziaczki dla pyzulki :) skarletka w końcu dominikowi wyjdzie wstawanie hehhhh mój kacper już sie puszcza i stoi bez niczego uwielbia prowadzenie za rączki w bradzo szybkim tempie... wygląda jakby biegł wielkimi susami pomijam fakt że po 8 godzinach siedzenia umieram od bólu pleców k8i super zdjęcia... hehehe ale maluszki wam pomagają... moje dziecko woli brać szmatki w ręce i roznosić po całym mieszkaniu no własnie zdjęcia nie dość że nie amatorskie to jeszcze dwa ehhh ludzie... kronkiś mała słodka cudna śliczna kochana niunia!!!!!!! oczy nacieszam jak wariatka k8i i ja nie rozumię co ci się nie podoba w tej sukience... a raczej w tobie w tej sukience... baaaardzo ślicznie :) mada superrrrrrrrrrrrr foteczki słodki kajetanek co do omijania... nooooo ja też jak w pracy siedzę to myślę co moje dziecko nowego umie bo co przyjeżdżam to zawsze coś... aga nie smutaj.... ja też ryczę za zwierzątkami :) Oli super z autem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! madziutek ma dużo czasu!! mi lekarka powiedziała że dzieci powinny raczkować koło 10 miesiąca życia.... co to za życzliwa koleżanka ann no to widzę że niejadek ci się zrobił od zębów tak jak u mnie... tragedia... trzymam kciuki za siłki :) niech szybko te ząbalki wychodzą!!!!!! inka super wózek... :) kacper lula od 21,10 jejku padnięta jestem ale czekam cierpliwie na ciotkę żeby sobie pogaworzyć na skypie wykąpię się i powinna już przyjechać ehhhhh jak dobrze że jutro wolne
-
ann ta pani ma dwie fotki do konkursu ????
-
brawo wielkie dla olisi :) Oli ale teraz masz na głowie... trzymam kciuki za szybkie pozałatwianie spraw... brawo dla niuni za pierwsze kroczki moniq jejuśku... ślicznego masz kawalera dobrnełam do końca posta oby szybko ząbki wyszły i już były nocki oki... a natanek to taki mały geniusz brawo:) patusia z tymi fikołkami to przerąbane... kacper staje na wyprostowanych nogach ręce w przód i wyobraźcie sobie podskakuje... siedzę koło niego i pilnuję w serduchem w gradle justynka ojjjj biedna gajunia...:Smutny: madazabiłaś mnie tą historia brak słów nefretete samego szczęścia martusia w abrocji nie decyduje kobieta o sobie tylko o dziecku... nawet jeśli jest to fasolka... gosiu zdróweczka!! dużo ann sił sił i jeszcze raz sił!! inka super foteczki brawo dla małego pomocnika k8i przepraszam ale nie mogłam powstrzymać smiechu z boku śmieszny dzień miałaś... jak nie jedno to drugie... oby bezpowrotnie tusiaczku jmy mamy przerwę w karmieniu ok 10 godzinna i tak od ponad miesiąca... nie ma kłopotów, chociaż piersi już nie takie jak kiedyś... ale ja planuję góra do roczku karmić... inka super z noclegiem... kurde jajniki mnie pobolewają... czyżby w końcu okres się zbliżał? kacper śpi koło mnie:) ja lekko padnięta... ale smigam dalej... zaraz lekki sprzątning... i odpoczywanko... tato znó nabrzdryngolony... ehhhh dobrze że moje cudo takie kochane jest:Uśmiech: patusia WOLNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
nio to dobranoc kochane mamusie... wyrko woła :) słodkich snów :) :*****
-
AnnInka cudny prezent. A swoja droga to fajne ze Rodzina nie wie chociaz wie "pol Polski" i zagranica :) a o tym nie pomyślałam DOBRE
-
ann no własnie żeby było lekko urzędowo będę mysleć mam nadzieję w długi weekend hehehe inuś na pewno będzie dobrze... prezent cudny... dziadkowie pewnie będą zachwyceni :):):)
-
ann super... brawo dla szymiego :) dziewczyny a wasze dzieciaczki też siedzą w pozycji kleczącej? bo mój kacper jakby llubi tak siedzieć... tzn. preferuje ten styl i nie wiem czy to tak jest... nigdy się nie spotkałam...
-
mada !! gratki dla kajetanka no to zaczyna się podnoszenie!!!!!
-
ineczko :) jejku no nacieszyć się nie mogę i mordka mi się uśmiecha na samą myśl o tobie... i zazdroszczę szczerze bo już nie mogę doczekać się drugiego tuptusia... jestem z tobą całym serduchem... no ja raczej nie mam zbyt wielkich planów na wakacje... tylko tydzień urlopu będzie więc pewnie odwiedzimy tylko familie i troszku odpocznę :) no i mój były przyjeżdża z holandii dzisiaj dzwonił i umówiliśmy się na spacer :) no i ma dla mnie ramkę taką co się zgrywa focisze z kompa i one jak pokaz slajdów się zmieniają to sobie dziabnę zdjęcia kacperka i mojemu M. podam coby mu się tam ładnie zmieniało wiecie co? mogę pisać o przepustkę dla M. ale marne szanse sa że dostanie... w ogóle to nie mam pojęcia jak takie pismo napisać inka a jakie imiona? tylko dopiję kawusię zbożową i niedługo nyny... na szczęście moje szczęście poszło spać o 20 więc już jestem wykąpana patusia słodkich snów
-
dzień dobry :Uśmiech: jestem lekko padnięta... jak dobrze że długi weekend przed nami nareszcie się wyśpię ZUZANKO,WERONICZKO I JASIU na kolejny miesiączek paula cudeńko :):) aluś śliczna Zu :) gosiu zdrówka dużo ślę... inka ślicznie ci niunia waży :) u nas jest 7800 na liczniku :) Olimpijka powodzenia z opiekunka... my mamy i jestem bardzo zadowolona:Uśmiech: mada mi osobiście ta brązowa się podoba :) i ja też bym chciała 3ójeczkę :) martusia to jak teraz chcesz Bartusia karmić? ineczko jeszcze raz gratuluję :):):) kacper łazi i wyje co chwile bo się przewraca wariatuńcio mały:Uśmiech: oki idę poleniuchować :)
-
dla świetującej niunia wielki cmok inka gratuluję!! baaaardzo cieszę się razem z tobą... i na pewno dasz sobie radę skarletka jojjjj to za dzisiejszą nockę trzymam kciuki... patusia taaaaakkkkkkk tylko do środy aluś my kupujemy kaszkę mleczno ryżową.... raz w tygodniu daję kacprowi kaszkę na zwykłym mleku krowim... wszystko z bobovity :) kacper je dwa razy dziennie po 150 ml... mada hehehe ale wnerw był dziś :) ale rozumie doskonale... skąd ja to znam gosiu super że chrzciny udane... :) a zdjęcia cudowne martusia9876 :) ann szymi cuudoooooo k8i szkoda że już mam narzeczoną dla kacpra... normalnie cudo malutka mada uważam że to super pomysł z porównaniem my na końcu prawie... przed gosią :) bloomoo kochana!! buziaczki dla was słodziutkie gda foteczki śliczne... uśmiech niuni czarujący :) k8i śliczna sukieneczka... bardzo ładny kolor patusia pozdrowienia dla brata justyna ależ się uśmiełam mega zarąbiste fotki mineralka... spokojnego ząbkowania... Mada-pytałas jak K zareagował-w zasadzie to nie była taka wiadomosc z zaskoczenia bo etapami po kazdym tescie (zreszta sam mi je kupował) razem sprawdzalismy....i szczerze powiem ze jak dzis sie upewniłam to troche sie przeraziłam, a On mnie przytulił mocno i powiedział ze bedzie wszystko dobrze, ze damy rade bo sie kochamyiwziął Maje do brzuszka i zaczął do niej tk słodko mówic o rodzeństwie ze az mi łezki popłyneły ryczę jak bóbr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cudnie co do zębów u nas dwie dolne jedynki... tak na 3 mm wystające... ale gryzą baaaardzo no i ja śmigam do wanny... rano o 4 pobudka patusia stawiam z rana kawulca na pobudzenie milej pracki słodkich snów dziewczyny... znów mega post się zrobił
-
i kolejna padnięta wita wieczornie na forum... lecę do wyrka bo o 4 pobudka jejku jak ja ten tydzień wytrzymam niecierpię pierwszej zmiany... stanowczo wolę drugą kiedy mogę pospać niby tyle samo ale od 23 do 6 mada trzymaj się słoneczko nasze moniq, skarletka trzymam kciuki za nocki.... ja już przyzwyczajona jakoś do tych dwóch nocnych pobudek... chociaż marzy mi się od dawna cała przespana noc dobranoc kochane... przepraszam ze tylko tak przeleciałam ale nie mam siły...
-
katia o kurcze... współczuję... na pewno będzie dobrze kochana
-
my już po... ale pogoda mam nadzieję że się polepszy... chociaż może jeden dzień w domku nikomu nie zaszkodzi... kacper mi tu pod nogami śmiga i krzyczy na mnie... chyba chce do kabli.... wariatuńcio malusi :) patusia a to ci T... powiedz że nie wolno kobietek denerwować ;) Olimpijka... no super rzeczywiście zrobili autko... wyobrażam sobie co czujesz... jeszcze po autostradzie z dzieckiem paula jeszcze my tu jesteśmy skarletka, mineralka, moniq, karolka idę coś zjeść...
-
:) patusia :) 3,5 tony :o ja pierdziu!! mówisz że krótkie spodenki już w ruch idą? będę musiala poszukać u nas
-
nefretete widzę że nasze bobaski razem się rozbijają buziaczek dla werci :) co do przybierania to mój kacper 800 gram w 2 i pół miesiąca przybrał... kurde zaczynam się denerwować jak tak piszecie że 600 na miesiąc... justynka proszę ciebie bardzo
-
dla naszej juleczki wielki buziak mada... nawet się nie obejrzysz i już B. będzie w domku :) tule skarbie mocniutko :) katia moj kacper raczkuje, siedzi i wstaje... już nie mam siły za nim latać.... wczoraj się huknął i zęborami walnął o wargę... no i krwiak się zrobił ale już zeszło dzisiaj troszkę... obrusów już na stołach nie ma... wszystko z najniższych pólek poszło na gorę i tylko miśki i zabawki kacpra zostawione... mineralka i jak koleżanka? miłego pobytu u kuzynki :) ok zapomniałam... a tyle starałam się zapamiętać... idę się ubierać i niedługo do M> cały tydzień czekania i w końcu się przytulę
-
witam niedzielnie :) zaraz poczytam... w końcu chwila oddechu po tym kuciu była tragedia... ale już jako tako to wszystko wygląda... tylko łazienka mi została.. ale to sis powiem i zrobi zapraszam na poranną
-
tusiaczku myślę że ze spaniem w nocy będzie ciężko :) ja już zauważyłam że kacper bardzie potrzebuje się przytulić niż jeść w nocy... twój bartuś tak nie robi...??? uważam że jeśli mój mały czorcik je ok 19 150 ml kaszki gęstej to o 24 nie powinien być głodny... a jednak budzi się i mnie szuka i potem ok. 5 rano też... oki idę się szykowac do pracy antalis nie znikaj też już... dla Alusi wieki buziaczke i tylanka na kolejny miesiączek
-
dzien dobry.... w mojej ubikacji napiernicza mlot pneumatyczny kacper powiniem spac od 20 minut co najmniej bedzie wesoło