-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
wątek juz na noworodkach a ja dalej na ciąży siedzę... lekko jestem zmęczona :( -
no a ja już raczej na 100% zostanę lutówką ciekawe... zaczynam się denerwować bo wywoływania bym nie chciała... z kacprem byłam 8 dni po terminie i byłam szczęśliwa strasznie kiedy jednak samo ruszyło, a skierowanie do szpitala już w ręce miałam... agaluk długo cię trzymają z tym cięciem... ja uważam że jak już jest 38 na liczniku to mogli by ciąć bez obaw a nie czekać jeszcze... przecież czasem poród idzie szybko... mam taką jedną znajomą co tylko zdążyła się zebrać i dojechać do szpitala i była po porodzie... i co z takimi babeczkami co w dwie h rodzą? albo tak jak leżałam w szpitalu i była kobietka na III cięcie i lekarz ją trzymał do samiuśkiego końca i jak już ją cięli to od środka zaczynała się rana rochodzić.... kilka godzin i by mała rozerwała mamę od środka nie wiem może źle rozumuję... anya a musisz w tym szpitalu rodzić? ja już zmęczona chyba jestem... ani to się wyspać ani usiąść wygodnie... ehhhh
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
onaM gratuluję serdecznie witam córeczkę po tej stronie brzuszka no to ja sama na polu bitwy zostałam co? ciekawe kiedy się rozpakuję... -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
madziulka ja ból czułam jak były skurcze w domu i na IP jak weszłam na porodówkę i miałam skurcze to tylko czułam napinanie mięśni i nic poza tym a na koniec położna do mnie "ma pani teraz skurcz?" a ja do niej "już sama nie wiem bo nic nie czuję" i kierowałyśmy się zapisami ktg moniś piękna mamusia z ciebie ona jak tam u was? dzisiaj ostatni dzień stycznia... młoda mamo super ze spaniem :) a ja dzisiaj już ogarnęłam... czekam na chrzestnego z żoną i potem skoczymy do rodziców a brzuch mnie coś pobolewa może rzeczywiście jutro się ruszy -
za zdrówko i spokój ducha...
-
ezelka brzuch całą ciąże mam tak... w porównaniu z ciążą z kacprem to nisko bardzo... ale tak czy siak na dniach mała wylezie... sama lub wyciągną siła... rozwarcie mam na palec od 3 tygodni... szyjka całkiem skrócona i wszystko jakby do porodu więc czekam... może urodzi się tak jak kacpero 01 a może tak jak i on 8 dni po terminie
-
wydaje się mały bo mama ma 174 cm wzrostu :)
-
to ja się pochwalę moim 40 tygodniowym brzuszkiem :)
-
agaluk chciała bym żeby mi zostało 8-10 kg z tej ciąży... po kacprze straciłam 5 więcej niż przytyłam... teraz przytyłam 23 i prawie nie widać i dobrze się czuję... i aż boję się chudnięcia po ciąży bo ja do tych kościastych należę... wczoraj myślałam że coś się dzieje ale po dwóch h przeszło...
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
mały hipku musisz trochę czasu dla siebie wygospodarować i śpij spij kiedy możesz... -
focisz sprzed chwili :) nie wyglądam na rodzącą co? mineralko ciesz się ciesz
-
a gdzie tam tulę siedzę i czekam... moje dzieci charakter po rodzicach i strasznie na złość im robią a jak u was zdrówko?
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
ona dawaj znać jeśli będziesz miaął możliwość co tam u was ja dzisiaj od 17 do po 19ej miałam skurcze co 10 minut i teraz się rozrzadziły... ehhh moze się doczekam... mała bryka mocno... jutro ktg uciekam powoli spać dobranoc a to focisz sprzed chwili :) -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
ona trzymam kciuki niech się akcja rozwinie i dzidziuch wyjdzie to co tylko ja nierozpakowana? :( ilka mój kacpero też co karmienie to kupa była na początku... potem było rzadziej ale raczej bezproblemowo :) liczę że teraz też tak będzie... plecy mnie bolą,czasem jakiś skurczybyk złapie i nic poza tym... -
cześć mamusie :) ja na dzisiaj mam termin z OM śmigam dalej... a co mi tam... juz nie mam co sprzątać w domu... u waszych maluszków pierwsze ząbki wyłażą super sprawa :) pamiętam takie szczerbolka kacpra i jego gryzienie po cyckach pozdrawiam i niech te wasz szkrabole rosną zdrowiutko :)
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
witam wieczornie z wesołoą wiadomościa :) Gosia83 dzisiaj o 21.57 siłami natury urodziła Oliwiera :) maluszek ma 52cm i 3020g poród był masakryczny Oliwierku witaj po tej stronie brzuszka gratulacje dla rodziców kolejny facecik aniushka ja masowałam pod ciepłym prysznicem... kapusta też pomaga... trzymam kciuki... bo wiem jakie to męczące... -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
karska dobrze ze udalo sie wyleczyc... ale musialas sie bidulo nameczyc... karska gosia wysylala zaproszenia, dopiero po akceptacji przynaleznosci do grupy mozesz tam wejsc... nie masz nic we wiadomosciach? nie wiem czy takie zaproszenia sa we wiadomosciach caly czas czy moze same znikaja... a u nas położne to przeważnie po dwóch dniach od wyjścia... czasem dlużej... ale u ciebie powinna już chyba być... mosia czekam na focisze!! -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
gosiu ale super... trzymam kciuki mocno... młodamamo u mnie były słowa "niech pani krzyczy! tak będzie lepiej dla dziecka..." i podpięta pod ktg co skurcz się nasilał to jemu tętno spadało... a na cc było za późno jak to lekarz powiedział... ehhhh no ale czego się nie robi... dobrze że mogą takie rzeczy zauważyć ciut wcześniej na ktg kamcia dobrze że wszystko dobrze sie skończyło... współczuję z żółtaczką... ja zielonego pojęcia nie mam o co z tym chodzi bo kacper nie miał i trzymam mocno kciuki za laktację! u mnie cisza po dwugodzinnym spacerze -
dzień dobry madzina o matuchno! ale miałaś przeżycia! aż mi się serducho ścisnęło :( dobrze że malutka zdrowa i już w domku! buziak dla córci! u mnie cisza... termin na jutro... kacper śpiewa piosenkę z pokemonów... anya to powodzenia z resztą zakupów i pożądków gosia kacper urodził się 3550g i 57 cm wiec też długi... a przytyłam tylko 8 kg w tedy... teraz na plusie mam 23 więc boję się myśleć jak może teraz być a długie po rodzicach ja mam 174 cm a M. ponad 180
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
dzień dobry :) gosiu jak tam po godzinie? przyśpieszyło coś? ale super trzymam kciuki żeby dzisiaj do 13ej była w szpitalu... niech maluch wyłazi! czekam na wieści!! aż mi się ciepelko zrobiło! młoda mamo... w sumie to jesteśmy tu po to też żeby rozmawiać o tym co męczy... takie odniosłam wrażenie że ci ciężko po tym... ale nie naciskam boń boże -
małami ja nie czuję nic ale fajnie było by obudzić się pewnego ranka i być już po anetka ten płyn to w aptece ja koło 25 zł zapłaciłam no to która w kolejce
-
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
młoda mamo mojemu kacprowi tak tętno zanikało przy porodzie... ale żaden poród nie jest taki sam... ale też mocno wierzgnął i w tedy ułożył się potylicznie może chcesz opisać poród ? czasem dobrze wyrzucić takie złe rzeczy... -
Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na MadziulkaPM temat w Maluchy
ojjjj gosiu współczuję nerwów niby 2 tyg po terminie można rodzić ale rzadko sie zdarza żeby dotrzymały dziewczyny bo przeważnie koło 10 dni po terminie już wywołują... ale moja lekarka kazała przyjść na ktg juz w pon. czyli trzy dni... zobaczymy jak dalej będzie... ten twój lekarz pewnie by ci jutro pomógł urodzić i jutro byś tuliła dzidzię ale warto poczekać aż samo może się zacznie... aniusha trzymam kciuki za malutką :) szybko wychodźcie zdrowe do domku młoda mamo w moim przypadku ruchliwość to nie jest zła oznaka -
żabol jeszcze mogą się inne mamuśki załapać przede mną jeśli sie przeterminuję tak jak z pierworodnym anya z tym rozwarciem wiem że może być i niejedna mama chodzi po kilka tygodni... u mnie już trzeci minął... jednak myślałam że chociaż ciupinkę szybciej pójdzie... a tu kiszka najważniejsze że mała zdrowa...