Aniołek Łysego

i ja uciekam ... znów mi się humor spsół... to kurde jakaś chyba deprecha jest czy coś miłego wieczorku dziewczyny :) dzieciaczki proszę ładnie spać :)

doris ja też niedokarmiam :)

witam dziewczyny... coś ostatnio weny brak do pisania :) bardzo mnie cieszy jak wasze dziubeczki się rozwijają... a katarki itp. gońcie szybko!! mój kacper też ostatnio robi postępy... kładę wieczorkiem po kąpieli w łóżeczku i sobie tam siedzi a potem zasypia :) bez większych problemów :)

ann a dlaczego inhalacje macie? bo chyba nie doczytałam... takie urządzonka można kupić na allegro i inhalacje robić w domku :) moja koleżanka robi takie swojemu małemu :) jak trzeba...

ehhh nie mam jakoś weny.... siedzę czytam... i jakoś tak sama nie wiem co odpisywać... cieszę się że dzieciaczki super się rozwijają... ząbalki idą... niesamowite jak to szybko ucieka... niedługo będą biegać i gryźć dzieci w piaskownicy za to że one zabrały im foremki moje dziecko samo samiusieńkie zasypia... bez placzu... tylko trochę marudzi czasami :) tyle tylko że budzi się co 2,5 h w nocy :) talk że oczy mam na zapałkach ;) ale mam nadzieję że mu przejdzie jak już będę wprowadzać jakieś nowe żarełko jestem z niego bardzo dumna :) tylko że zaczął mi zasypiać jak obniżyłam łóżeczko... ciekawe dlaczego tak?

A co do opowiści o bakteriach w zabawkach to opowiem Wam historię kuzynki mojej znajomej. Po takiej mądrej interwencji pani doktor zaczęła prać, sterylizować, myć, szorować wszystko co było w dziecka zasięgu. Do tego stopnia została ochrzniona, że pies kąpany był 3 razy w tygodniu, lodówka codziennie, łazienka co drugi dzień....zabawki były sterylizowane a na podłodze leżał codziennie nowy kocyk. Doprowadziła do tego, że dziecko (teraz ma 13 lat) w tej chwili walczy z chorobą "czystych rąk" - ma poza tym zespół jelita nadwrażliwego i nie może jest 70% produktów jakie są w sklepach. Jest uczulona na prawie wszystkie kremy dostępne i wiecznie choruje.... mojej kuzynki koleżanka prasowała swojej córce wszystko :) nawet majtki :) teraz dzieczyna ma 15 lat i jeśli założy majtki które nie są wyprasowane od razu musi do dermatologa lecieć po maści bo cała wysypana jest :| no ja kacprowi bodziaków do spania i rzeczy na noc nie prasuję... w sumie w tedy nie musi pięknie wyglądać... te krzesełka masakra :o kosmiczne takie że szok oki nadrabiam... chociaż duuuużo tego :o

no jeszcze trochę... myślę że jak zacznę wprowadzać nowe pokarmy i będzie spał porządnie w nocy to mi przejdzie :) takie chudniecie to u mnie przez stres też często jest

uuu pusto... szkoda:(

ja ód depilatorem golic nie moge... a co dopiero tam!! tzn nogi gole ale co sie nacierpie to moje... a tak spytam... wam tez sie wloski rastaja? jak tak to czym je wydlubujecie?

ja mam to szczescie ze myslec o tym narazie nie musze... a kiedys to gumka troche tablety

a mój też 100% polak... i nie chce być inaczej...:)

robiłam... nic nie wyszło... mam tylko lekką anemie ale żelastwo biorę... kacper nie ma zatwardzeń to spokojnie mogę brać... po prostu osłabienie :) ale tak to jest jak się samemu z dzidziulcem siedzi ;)

moja za szczęście i zdówko

moniq!!

hejo:) młody spaceruje z wujkiem to mamunia ma chwilkę ann super sprawa z filharmonią olimpijka gratuluję bobaska w rodzinie:) k8i super leniuchowanie nie żałuj sobie;) gratuluję debiutu marchewkowego ;) moje dziecko chce tylko siedzieć i siedzieć!! nici innego!! no oprócz stania na nogach nauczyłam go też leżenia w łóżeczku:) i już 3 razy sobie w nim spał paula trzymam kciuki za zdrówko córci :) mkarasowska przytyjesz po tej ilości obiadków mleniec smacznego na 100% na wszystko nie odpisałam :) ale ostatnio nie mam głowy do wszystkiego ... taki troche dół mnie męczy no to uciekam :) Wszystkim miesięczniakom dzisiejszym i tym co wcześniej nie złożyłam życzeń!! wszystkiego naj bubełki kochane:* rośnijcie zrowiutko i bądźcie największą pociechą rodziców... wielki cmok dla was :*

witam dziewczyny.... nie mam ostatnio czasu... za dużo na głowie kacperek super rozwija się ślicznie:) już nawet sam potrafi zasnąć... ale od kiedy obniżyłam mu łóżeczko to lubi w nim siedzieć jak było wysoko to mu się nie podobało :) milutkiej niedzieli :) już dzisiaj chyba nie zajrzę... więc do następnego razu buziaczki dla maluszków :)

witam... :) dawno mnie nie było ann :) dla wszystkich solenizantów buziaczki :******* witam nowa mamusię u nas :) ehhh dzisiaj 3 rocznica śmierci brata... nie lubie w ogóle stycznia... miłego dnia dziewczyny :*

o i moja :) za mamusie, tatusiów i ich bobaski :)

witam się porankowo :) ja dzisiaj nie za bardzo się czuję to raczej tak tylko czytać tylko będę bo ze złym samopoczuciem to i nastrój kiepski :(milego dnia kobietki :) całuski dla bobasków:)

bry:) pierwsza reszta pewnie śpi a śpijcie mnie łeb od rana rąbie... kawe sobie rabne może coś mi da... miłego dnia dziewczyny później postaram się nadrobić :)

justyna miłego spacerku :) ja też niedługo idę ;)

justyna :) mój akcper raz leży w łóżeczku i nic a raz się wydziera ;) to zależy od jego nastroju :) raz jedyny ostatnio zasnął mi na 5 minut ze smokiem w buzi i pod grającą karuzelką byłam w takim szoku że nie wiedziałam co robić ale po 5 minutach chyba zorientował się co zrobił i się obudził i zaczął wrzeszczeć mkarasowska dzień dobry :) ooo własnie się budzi z wielką dziurą w buzi ja pierdziu... ale humor

za dobre nastroje wszystkich mam, tatusiów i ich dzieci

justyna nie ważne jak ważne żeby spała i zasypiała sama nie tak jak mój kacper... moja mama się wczoraj darła że on się drze w łóżeczku... a ja do niej że za dwa lata jak będę chciała bzykać się z moim M. to może z kacprem obok no i się uspokoiła ;) jeszcze ja go wytrenuję

zancianAnulkaMadzia ja mam taki organizm, że w ciązy jem wszystko co się nie rusza i na drzewo nie ucieka...a potem jak urodzę jakiś bloker mi się włącza...mogę nie jeść cały dzień...wszyscy wokoło się na mnie drą a ja tylko piję...z zapasów karmię małą i dlatego tak szybko spadam z wagi Mam to samo. :) Teraz czasem zapominam całkowicie o jedzonku i gdzies ok popołudnia sobie przypominam. Może dzieki temu jak wychodziłam ze szpitala to już ze swoją wagą, a teraz nadal chudne jakoś samoistnie?! Jestem troche zla na siebie, przed swietami kupiłam sobie obcisłe dzinsy, ale co z tego Spadają mi teraz z tyłka :( jejku ja mam to samo... i już normalnie nawet do sklepów nie chodzę żeby cokolwiek kupować nowego bo tylko złość we mnie rośnie... jeszcze nigdy nie byłam taka chuda jak teraz :| i ciągle mi leci w dół... czekam aż zacznie kacper jesc coś innego niż tylko cyc radość serca to nie narzekanie :) ale czasami lepiej mieć tu i tam troszkę więcej niż żeby dziecko się od kości u mamy na rękach odbijało :| kacper kiedyś sobie guza zrobił na głowie o mój obojczyk nic fajnego to nie jest...