Aniołek Łysego

justyna na każdy dzień jedna para ale dla dziewczynki to inaczej :) bo sukienki itp... ja mam za to 14 par spodni... nie liczę dresów

veann aleś namieszała bosko katia dziękuję dziękuję

justyna no chodzi mi o to że mam chyba 5 sztuk... dla mnie to dużo bo kacper ostatnio przestał się zasikiwać w nocy ale dopiero jak zmieniłam pampki z pamersów na te z biedronki "dada"tak że teraz to jeden bodziak na dwie nocki... śpiochy rzadko są w użyciu... nie lubie... preferuję rajtki których kacper ma 7 sztuk hehhhh veann a może tobie leciutka skleroza się obiawia ann nie jest źle

i moja :) za zdrówko, cierpliwość i miłość

veann :) słodziutka :d mój czort też śpi... ja też kurcze zakładam ciuszki na 68... 62 to już tylko kilka sztuk dobrych z całego arsenału a było tego sporo... muszę ze dwie bluzy kupić na 74 bo to pewnie już nie długo a bodziaka nie mam żadnego... tylko pajacyków jest sporo...

ann to dopiero jutro veann tylko się pośpieszyła ale bynajmniej... masz z głowy pamiętanie dziękujemy

veann dziekujemy za życznka

justyna@a teraz moje dziecko obudziło sie pogadało i usneło dalej chyba kocha mamusie i dała jej troche wiecej czasu dla siebie

ann zdrówka... do kawki się przyłączam

nie mam siły... wczoraj wieczorna akcja mojego dziecka z leksza mnie dobiła jeszcze zachciałło mu się jeszcze między 23 a 6 rano dwa razy no tak że wyspana jestem ho ho ho... a teraz leży w łóżku i piszczy... "ejej, łe łe łe, yyyyyy hymmmmmmmm" ale za to co było wczoraj to normalnie bym go ugryzła z miłą chęcią popołudniu zasuwamy na bioderka.... no pięknie będę dziś wyglądać...ehhh idę do tego mojego spragnionego towarzystwa czorcika

monikouetteAgnieszka31Monik- a ja myslalm ze juz wszystkie dzieciaczki sie przekladaja jak nalesniczki tylko moja len skonczony moj tez len, wiec sa dwa :) a cos mi sie wydaje ze i jakis trzeci by sie znalazl jakby dobrze poszukac :) no też ostatnio leży plackiem na nogach oszem stać chce ale kurde z brzucha na plecy to nawet nie myśli... próbuje dupke do góry podnosić i kolanka podciaga ale że mu nie wychodzi to bordo na twarzy i wścieki niesamowite troche na boski się przewraca... ale najbardziej machą rąsią.... jak rano koło mnie leży to jestem zboksowana na maxa k8i ehhh z papierami jejku inka :o o 2 w nocy nawet póxniej i potem o której wstajesz? ja bym padłła na twarz :) zdrówka dla was!! grzesiu wszystkiego najsłodszego bloomoo wszystkiego najlepszego :) i mnóstwa pociechy z Kajtusia :) patusia pozdrów T :) i powiedz że ma ciebie częściej tak rozpieszczać :) katia :) super :) do końca tygodnia z mężem :) nafretete trzymam kciuki z prace olimpijka.. oj biedny kurier będzie jak już dotrze veann to widzę że kolejna maruda się robi :) bebak!! no w końcu!! gratuluję nocknikowego załatwiania się paula hehhh mojemu jak coś czasami zabieram to też wyje... niedługo spacerek tak więc zawitam z powrotem popołudniu

aaaa miałam coś ważnego spytać i zapomniałam

bloomoo jak super że zajrzałaś!! uściski i buziaki dla Kajtusia... mogę się założyc że jak zdejmiecie szelki to mały będzie zaraz śmigał :) wszystko idzie ku lepszemu :) trzymajcie isę cieplutko :) idę na spacer bo dziecko nie śpi już 2,5 h niedlugo będzie padał... ale pewnie tylko na 30 minut i koniec :)

o panie!! jaka kupa!! jakie pierdy mialam pisać ale moje dziecko własnie kupkę za 3 dni nadrabia... trza ubranka szykować widzę że u wszystkich pogoda wpływa na nastrój... u nas też do tyłka... zimno, szaro buro....:Smutny:

no to porobione jeszcze tylko zostało mi odkurzacz schować nie chce mi się nie sobie postoi... :) ann ty nie dlugo będziesz wprowadzać nowe jedzonko... ale w sumie to szybko zleci... a od czego będziesz zaczynać? i sama będzie przygotowywać czy kupne? a kaszkę będzie też wprowadzać czy tylko obiadki deserki itp? inka super że mai obiadek tak smakował moje dziecko nie skończy chyba dzisiaj marudzić

olimpia sprytny mąż rzeczywiście ehhh moje dziecko już zaczyna no i co się dzieje....?? ciągle tylko "niejejegijejeiiiiigejegejehiiiiiiiiiiiiejjjjjjjjjjjjjeyyyyyghm" a może by tak "mama?!" idę coś z nim porobić żeby przestał skomleć....

nicola

igorku całym serduszkiem jestem z tobą...

aniu świetne foty skarbeczku ale mała uchachana... śmigam karmić

katia!! goń goń goń!!:whip::whip: a sio wszrętne wirusy... moje dziecko powoli bordowe się robi

dzień dobry :) wczoraj byłam padnięta... takiego popołudnia w życiu kacperka jeszcze nie było i chyba to zęby ewentualnie zły humor ale nie sądzę żeby w czasie złego humoru miało się ochotę jeść wszystko co jest na około zancian zaciskam kciuki :) my w czwartek na kontrolę bioderek :) Maja zasnęła a Miki po raz 123569 ogląda Shreka 3 mojej koleżanki synek wyprzedzał wszystko co tam mówili... na pamięć w wieku 3 lat do jedzenia to jem wszystko ale kebaba i pite też już wtrząchnęłam bigosu na święta jak wariatka się nażarłam śledzie też młody zero jakich kolwiek reakcji całe szczęście... raz go tylko brzuszek bolał ale to chyba po torcie który zamówiliśmy.. nie ma to jak domowej roboty...miłego dnia... mam nadzieję że moje dziecko da mi dziś chociaż chwilę wytchnienia....

patusia a jak wczoraj w pracy?

dzień dobry szymonku wszystkiego najkochańszego na te 5 miesięcy :) padłam wczoraj... ehhh tragednia... madziutek ja rozumię że można mieć zły humor ale do tego stopnia no ale teraz Skarb siedzi z babcią w łóżku, dziadek próbuje go rozśmieszyć a on nic nawet okiem nie mruga... mam nadzieję że nie zapowiada to powtórki z rozrywki wiecie co? mam problem... mój kacper machała łapami ale prawą zdecydowanie więcej... strasznie się cieszy jak nią tak smiga >>góra, dół, gór, dół

madziutek.... ehhhh tak to jest czasami... dlaego ja staram sobie radzic sama i za bardzo rodzicom kacpra nie wciskam... jak chca to sami biora... chociaz i tak sie jz nasłuchała, ze mam sie prosic o wszystko mada ja nie slyszalam ide chyba usypiac mojego sliniacego sie, plujacego i rozbestwionego trolla

dzięki dziewczyny... padam! kuźwa ja nie mam pojęcia co się dzieje z moim dzieckiem... jak to objawy wyłażenia zębów to chyba padnę zanim one mu wyjdą bo masakra normalnie... coś tak czuję jakby kła na górze ale nie jestem pewna... jeju... my już po kąpieli i młody po popołudniowym darciu się pospał i teraz anni myśli spać... no to w leżaczku sobie śmiga idę po coś do jedzenia bo przecież młody spał na mnie 2,5h potem kurde się bawiłł kąpiel... a teraz siedzi cicho to mam chwilę