MadziaK83

Ja kupiłam płyn do prania jelp. Płynów do płukania w ogóle nie używam bo mi smierdza, lubię jak pranie pachnie naturalnie.

Kasia tylko pamiętaj zabrać na poród wynik grupy krwi a nie tylko wpisane w kartę ;) strasznie tego pilnują przynajmniej w Polsce.

Agatka powodzenia na wizycie :) ja mam nianie phillips avent sdc630, wybrałam taka bo widzę czy brzuszek się rusza i nie muszę cisgle lazic i sprawdzać czy młody żyje, a mam straszną korbe z tym. Myślę czy jak kupie dla drugiego ten sam model albo podobny to nie ebda się zaklucaly. Muszę zadzwonić do phillipsa i spytać co i jak. Nie polecam za to niani z vtech. Też są dość dtogie ale obraz tragedia, wszystko rozmazane zwłaszcza jak ciemno i działa na podczerwień, widać tylko czy dziecko śpi czy nie, to wszystko. Emilka mój mąż to w ogóle lubi sobie doprawić. Bo na to ani soli ani pieprzu, mąż mówi że na jem bez smaku, a dla mnie on je bez smaku bo wszystko tak ostre i słone że i tak nie wiadomo co się je :p Magda no takie dziadku są najgorsze, najbardziej mnie śmieszy że ledwo idzie ale żeby się gdzieś wepchnac to dostaje przyspieszenia kosmicznego nagle. Ja prób watrobowych nie robiłam, wiem że przy hcolestazie skóra swędzi zwłaszcza dłonie i stopy wiec jak mnie dłonie zaczęły swedziec to mi ginka napisała seby zrobić ale okazało się że jak zdjelam hybryde to przeszło czyli to była reakcja na lakier. A co do badań robie co miesiąc mocz tsh morfologie, co dwa miesiące coombsa bo mam minus a mąż plus, toxo, ostatni oz uwagi na słaba hemoglobine robiłam zelazo i ferrytyne żeby sprawdzić czy to już anemia no i niestety tak wiec tardyferron zjadam 2x dziennie. Emilka daj znać jak Twoje wyniki. Basia kaszki nominal też miałam ale one gorzej się mieszały, te z holle są takie gładkie i bez grudek. Ja dodaje do nich liofilizowane sproszkowane owoce, głównie żurawine bo młody lubi kwaśne, a przy okazji ma zdrowo ;) albo są takie same lub smoothie Lewandowskiej chyba, fajne smaki młody lubi to mu dosypuje. Próbowałam dawać świeże owoce ale widzę ze mu się nie podoba jak w gładkiej kaszce są jakies kawałki i plul ;)

Teska i ja widzę, gratuluję! Iguana odpoczywaj i oby jak najszybciej się skończyło. Ja mialam plamienie jakoś tuż po owulacji, wcześniej myślałam że to implantacyjne ale jeszcze 3-4 dni po nim beta była ujemna, na owulacje za późno więc nie wiem co to było. Ale beta zaczyna rosnąć jakieś 24-48 h po zagniezdzeniu chyba z tego co czytałam więc u a ciebie to raczej nie implantacyjne. I nie jest tak że widać od razu, zarodek jest za mały na to, widać go od około 5+0 chyba, oczywiscie gdy owulacja się nie przesunela.

Dawniej to by mi się przydało, bo kupienie każdej rzeczy zajmowało wieki gdy musiałam wszystko czytać, a teraz to już trzymam się kilku firm, plus zamawiam przez internet na jednej stronie gdzie każdy produkt ma podany skład. A dla siebie kupuje to co lubię i tak jest chyba najzdrowiej dla mojej głowy hehe a jeszcze taka ciekawostka, mój mąż wczoraj powiedział że stara się mniej solic i zamiast soli wlal sobie maggi, mówię mu ze gratuluję, nie dość że używa tak samo dużo soli to jeszcze jakaś syfna chemię to już lepiej niech zwykła sól sypie :)

Nie mam takiej aplikacji, nie wiedziałam ze takie coś jest, jednak zawsze wszystko czytam czy czasem czegoś tam nie ma, ostatnio w aptece Pani wywaliła na mnie oczy bo czytałam skład lizaka hehe :p no ale cóż poczac jak trzeba to trzeba ;) a czytając różne składy dowiedziałam się niedawno że serki homogenizowane jednej firmy mają w składzie tłuszcz wieprzowy, no gratuluje heh :/ A co do jedzonek dla dzieci to bardzo polecam ten sklep internetowy biobaby, co dzień jeżdżą do Niemiec doc hurtowni po zamówione sloiczki, mają też mm i kaszki firmy holle, są świetne bo kaszka jaglana to 100% kaszki jaglanej, w przeciwieństwie do bobovity czy innych firm gdzie w składzie są cuda, zwłaszcza tony cukru, lekarze zalecaja zeby dziecku soczków nie dawać bo cukier (fruktoza) ale kaszke z chamskim zwykłym cukrem to już można :/

Emilka a może słyszałaś coś o tym że jak w składzie jedzenia jest jakaś minimalna ilość czegoś, chyba mniej niż 0,3% i nie jest to alergen jak orzechy gluten mleko to nie trzeba podawać w składzie. Koleżanka mi to kiedyś powiedziała bo Filipek nie mógł jeść sloiczkow hipp gerber czy innych kupionych w Polsce, ale gdy zamowilam na stronie gdzie mieli produkty z Niemiec to te same dokladnie mógł jeść bez problemu. A w Niemczech ponoć nie wolno nie napisać w składzie nawet jak jest sladowa ilość czegoś. Zastanawiam się czy tak jest rzeczywiście ale coś musi być na rzeczy skoro po polskich nie mógł spać a po tych samych niemieckich kompletnie nic się nie działo.

Emilka możemy podać sobie ręce, tyle że ja nigdy nie czytałam tego blogu, jest mocno reklamowany i z zasady unikam tego typu rzeczy. Z kosmetykami jest akurat tak, że mialam z babydream żel i szampon w jednym, bo super skład, tylko co z tsgo jak Filipek mial po nim tłuste włosy, to w ogole nie mylo, mąż pojechał po szampon i przywiózł z nivea bo nie szczypal w oczy jako jedyny, no i włoski były czyste, nigdy nic się nie działo. Jak młody miał pół roku i zaczęłam rozszerzać dietę to ciagle zwracał to co zjadł, w plynach dla dzieci nie dało się wyprać, zaczęłam używać zwykłych kapsułek ariel i ubranka czyste i pachnące a młodemu nic nie było. Takze nie przeżywam jak jest trochę chemii. A wczoraj rozmawiam z mamą i mówiłam jej o krowkach wegsnskich więc wpisała w google i sprawdziła skład i mówi mi ze tam jest guma guar, to jest bardzo szkodliwe, wystawilam oczy ze jak to, że to przecież coś jak błonnik pozyskiwane z jakiejś rosliny, i można to kupić w sklepach ze zdrową żywnością jako dodatek do ciast czy innych dan. Działa jak zageszczacz. Mama mi powiedziała że jakiś Pan profesor medycyny w tv opowiadał o tej gumie że to jest trucizna dodawana do wszystkiego, poczytala i była w szoku gdy się okazało ze to 100% naturalne. Zresztą jakby to takie złe było to by mojemu dziecku zaszkodziło, bo on nie toleruje żadnych leków i żadnej chemii. Tak więc ja się nie sugeruje tym co kto opowiada tylko sama sprawdzam co działa a co nie ;)

Magda Filipek waży 13 kg i jego też noszę, nawet po schodach, nie za długo bo mi jednak ciśnie brzuch i przepone więc zaraz łapie zadyszke ale nic nie boli, gdzieś czytałam że jak się ma dziecko które się nosi to i w ciazy sie lepiej znosi podnoszenie cięższych rzeczy no ale czy to prawda to nie wiem ;)

Magda wiem że w moim szpitalu maja bezdotykowe i dobrze wskazują, ale może to są jakieś super drogie i w ogóle. W pierwszej ciąży dziewczyny mówiły że bezdotykowe różnie wskazują i polecaly do ucha, no ale iec taki kupiłam i dobrz wskazuje. Zawsze najpierw sprawdzam sobie a potem młodemu mierze by mieć porównanie. Jedyne co to trzeba odczekać gdy dzircko się wyjmuje wygrane z pościeli lub gdy dziecko płacze bo wtedy wychodzi wyższa temp o jakieś 0,5 st. Ja w pierwszej paczce z Gemini mialam pieluchy dla Filipka 3 paczki, chusteczki mokre 12 paczek, smoczki do spania chyba 8 kompletów (często przegryza i muszę dawać nowy), dla małego smoczki do butelek 4 szt i do ssania 2 paczki, woreczki na zużyte pieluchy, i chyba tyle choć pewnie coś zapomniałam i wyszło niecałe 400 zł, teraz mam pieluchy 3 paczki, dla małego paracetamol,, dla siebie z klorane szampon i odżywkę, i jakiś spray nawilżający do włosów, regenerum do stóp i do paznokci, i leki ciążowe i dha na miesiąc i dla Filipka Wit d z dha 2 paczki i magne 2 paczki, chusteczki chigieniczne, tampony (nie cierpię wkładek i uczucia że coś ze mnie wylatuje i używam tamponow mini cała ciąże, w pierwszej również tak robiłam), mydło w płynie i jakiś żel pod prysznic no i wyszło 508 zł dokładnie. A dla małego jeszcze muszę dokupić żel i szampon nivea, pieluchy r. 0, i to chyba tyle, bo podkładów mam sporo, Filipek nie zuzyl, waciki chusteczki patyczki do uszu to na bieżąco kupuje więc zawsze w domu są.

Agula super wynik, tak trzymać! :) Iguana nie wiem jak LH ale prolaktyna podnosi sie w ciazy, może jeszcze nie zdążyła spaść, może za wcześnie te badania zrobiłaś bo jednak do zapłodnienia doszło i może jeszcze hormony nie spadły. Zobaczysz co Ci lekarz powie.

Ja mam do ucha z brauna.

Basia bo wiem że dla Kamilka będę znów kupować, wiec bez sensu trzymać ;) Ja to w sumie tylko smoczki do butelek kupiłam bo butelki mam szklane i zostawiłam po Filipku. Podgrzewacz też już mam ten ze sterylizatorem z babyono. Kasiek moja wyszła na 7 kg hihi ale ja tam sama noszę :p Magda my używamy z nivea baby, ale one chyba nie mają najlepszych składów, mąż raz kupił szampon i tam zostało, dla drugiego też z nivea kupimy.

Kasia pięknie Ci to wychodzi, naprawdę :) i ta lamoweczka, niby szczegół, ale robi efekt :) Na wlansje wystawiam ubranka po Filipku. Dawniej wszystko oddawalam, jak był mały to koleżance w potrzebie dla córeczki ale nasze drogi rozeszły się, potdm do domu samotnej matki. Ale w końcu zainspirowała mnie jedna babeczka na yt która wszystko po córeczce sprzedaje zeby nie magazynowac, no więc też postanowiłam powystawiac, na razie spodenki są, jeszcze bodziaki i bluzki, nie wiem m czy ktoś to kupi no ale zobaczymy hihi, zabawki się szybko sprzedały,, a jeszcze druga rundę muszę zrobić. I wiem też w przypadku mojego dziecka że żadnych tanich zabawek na chwilę, kilka mu kupiłam, kilka dostał i nawet nie spojrzał, dziś dwa autka wrzuciłam i koparke bo tego to nie ma nawet jak sprzedać. Wybr dne to moje dziecię :p Za to kupiłam smarta i zamwilam młodemu znikopis i okazało się że mogę też odebrać paczkę w zabce 300m od domu także tak wybrałam, zobaczymy kiedy dotrze :) Basia mi jutro Gemini przychodzi hihi zamowilam też dla małego troszkę, tzn fride do noska, paracetamol, waciki jałowe czy oscenisept mam po Filipku jeszcze, pieluszek na razie nie kupuje bo miejsce będą zajmować tylko, no i jeszcze szampon i żel do mycia oraz krem do pupki. Ale większość już mam, tzn smoczki, butelki, grzebyk, szczotkę, obcinaczki i nożyczki, sól fizjologiczna. No i jutro przychodzi zamowienie z Vega sklepu wiec będzie pizza dla Filipka na obiad :) Queen ja też mam taką za 400-500 zł tylko chyba łucznik i też spokojnie się nią szyje, ma różne sciegi prosty zygzak, do obrebiania i jakieś inne. Takze kupuj i się nie zastanawiaj, to nic trudnego choć moje pierwsze proste sciegi ciężko nazwać prostymi ale już idzie mi równo hihi

Przyjaciółka mojej siostry dowiedziała się na usg prenatalnym że serduszko przestało bić, po paru miesiącach znów zaszła w ciaze i w lutym urodziła zdrowa córeczkę.

Na mialam tsh koło 4 przed ciąża a że się nie starałam to nic z tym nie robiłam, o ciazy dowiedziałam się pod koniec 6 tyg, wtedy tsh już było koło 8, synek jest zdrowy. Z tego co wiem to najważniejsze jest w miarę niskie tsh na początku ciazy. Później nie jest już takie ważne, oczywiscie przy wartościach lekko powyżej normy, co innego jakbyś miała 20-30 i więcej. Takze mi się wydaje że nie powinnaś się denerwować. No i trzeba zrobić dziecku tsh koło 2 miesięcy po porodzie by sprawdzić czy nie ma niedoczynności.

Agula piersi to koło 6 tygodnia wystartują, spokojnie :) daj znać jak wynik bety :) Iguana pisz ile tylko chcesz. Trochę Cie rozumiem, bo my mieliśmy zrobić dziecko jak zbudujemy dom, jak to jak tamto. Jakby nie dwie wpadki to jeszcze bym w pierwszej ciąży nawet nie było, a w tym roku 36 lat skończyłam. Gdy był Filipek a mąż znów mówił że trzeba poczekać ze przeprowadzka najpierw, że w tym domu nie ma miejsca dla drugiego dziecka, modlilam się o drugą wpadkę, ale myślałam też że takiego farta to mieć nie będę. Na szczęście się udało, bo właśnie najgorsze jest odkładanie, zawsze jest jakiś powód aby jeszcze poczekać. A w domu udało się nawet pokój osobny dla drugiego wygospodarować, choć gabinet (dokumenty, drukarka, biblioteczka z książkami) wylądował na strychu. Więc wierzę że i wam się uda, tylko zrób badania bo ewidentnie jest problem z utrzymaniem się ciazy, a nie z samym poczęciem. I daj znać co powie lekarz i jak wyniki.

Kasia a spamuj sobie :) ja mialam na rzep i powiem tak, młody nie lubił rozka i kopal tak długo aż rzep się rozpial, używałam jako podkładu i rzep niestety drspal, więc musiałam pilnować żeby był ostrym do dołu, a więc może szybciej zapiac rzep ale sznureczka dziecko nie rozkopie a poza tym potem nie będzie drapac ta ostra strona rzepa i zbierać całego syfu do jakiego się dotknie np z mocą, ubranek itp. Takze ja jestem za sznureczkiem.

Natalia ja w pierwszej ciąży policzyłam koszt wszystkich suplementów wizyt i badań, wyszło ponad 7000 zł, także wow!! Teraz zaoszczedzilam na prenatalnych i pappa ale robiłam Sanco wiec już w plecy, wizyty mam tańsze o 100 zł ale muszę zapłacić dr która cc zrobi plus 3000 za apartament żeby Filipek mógł być z nami, no więc chyba wyjdzie więcej niż te 7000 z pierwszej ciąży. Kaska okazało się że jest 1,4 km ode mnie paczkomat!! Wykupie sobie smarta na miesiąc i zobacze jak będzie, bo głównie mąż będzie odbierał jadąc do domu,, teraz więcej jest na miejscu to może się uda, w razie csrgo mogę sama się przejść z młodym jeśli nie będzie padac, gorzej zima jak się maluszek pojawi, ale zobaczymy bo jeśli mąż będzie w miarę w Krakowie to też jakoś tam powybiera te paczki, a jednak duża oszczędność, no i można dosłownie po 1 rzeczy kupować u różnych sprzedawców kto ma taniej u trgo brać, teraz seby wziąć w jednym miejscu wszystko to zamwiaalam w ciut droższy miejscu, a że wyszło 1400 zł za paczkę to wzięłam pobranie (przy większych kwotach zawsze biorę pobranie) i jeszcze mi 17 zł doliczyli szok!

Dorota według mojego męża w ciazy jestem taka sama jak przed, nie jestem ani rozdrazniona ani nie mam hunorkow tylko na jestem nadpobudliwa i na co dzień łatwo wpadam w złość :p ale nie bez powodu bo mam zły humor ;) Kasia ja myślę se mogłabyś spokojnie sprzedawać takie pluszaki, jest naprawdę śliczny widywalam naprawdę brzydactwa, mąż mówił że można by się wystraszyc i za takie pieniądze. U mnie wizyty są co 4 tygodnie każda z usg od dołu i przez brzuch, od dołu badana szyjka łożysko, dodatkowo na fotelu sprawdzana szyjka. Badań mam sporo zlecanych, tzn za często niektóre np coumbsa mi każe robić co miesiąc a zalecone tylko 1 na każdy trymestr, no i ja nie robię co miesiąc, mówię że zapomniałam, bez przesady jakbym plamila czy krwawila to co innego, ale tak to w jaki niby sposób nagle by się miały przeciwciała pojawić. No i ja za wszystkie badania place, jedynie usg I i II trymestru i pappa były za darmo z uwagi na wiek, za to ostatnie już place chyba 250 zł, w pierwszej ciąży płaciłam 250 zł za każde plus chyba 200 za pappa.

Hej hej ja już wstałam po 7 godzinach nieprzerwanego snu, dla mnie w sam raz :) Filipek też dziś ładnie spał bez pobudek i niedługo zacznie się budzić ;) Co do zabawek bo ma trochę Duplo i czasem się bawi, książeczek też ma trochę i czasem ogląda, ale bez szału, pluszaki wyciąga na kanapę i skacze po nich dla zabawy, uwielbia mieć dużo poduszek w łóżeczku i wszystkie mają swoje miejsce, układa je i sprawdza czy jest ok. Wczoraj jak mu wszystko z lozeczka do pralki włożyłam to ledwo się drzwi zamknęły :p no i naszym faworytem od pewnego czasu są puzzle (po mamie ) , układa je non stop, i zawsze jak paczka jakąś przyjdzie to szuka w niej puzzli hehe no i ma kilka zwierzkow tych typu schleisch, nie wiem jakich firm bo i w rossmanie mu kupiłam i w smyku i ostatnio w zoo jak byliśmy, ma na nie swoją torebkę i zwierzaki wszędzie z nim chodza, do auta, do wanny, i do łóżeczka, urządza im karmienie, kapanie i spanie :) A z bajek to mało co się interesuje, binga ogląda, i filmy przyrodnicze ze zwierzętami, i niemowlaki są fascynujące. Mój nie wiem kiedy się dowie co do Spiderman i inne bo mu nie puszczam tv za bardzo, oby jak najpóźniej bo mnie te postaci z bajek czy komiksow wkurzają hehe Kasia my mamy ten sam czas ciazy i mialam jeszcze dodatkowa wizytę tydzień temu w środę i już waga była 950g, wiec zapewne już 1 kg stuknal naszym maluchom :) Mój też oststnio się dużo kręci, nie żeby brzuch mi skakał ale czuję sporo ruchów, jest głowa w dół znów od jakiegoś tygodnia co mi dr na usg potwierdziła.

Kasia na też lubię drewniane, w ogóle na lubie styl retro hihi Filipek plastikowych zabawek prawie nie ma, parę rzeczy z firmy b.Toys, ale to niby plastik ale super jakość, no i styl taki troche retro ;) choc muszę przyznać że drogie te zabawki to Filipek takie lubi, a gdy dostał od kogoś coś z plastiku to było zero zainteresowania ;)

Kasia no szok ta cena za taką małą zabawkę. Ale widzę że teraz rzeczy typu rękodzieło są najdroższe, tak samo drewniane zabawki są w cenie bo plastik jest tani, a drewno szlachetne, jeszcze parę lat temu drewniane były staromodne hehe

I jeszcze cena.

Kasia pierwsze z brzegu, i to jakie malutkie.