Skocz do zawartości
Forum

bamcia

Użytkownik
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez bamcia

  1. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze swoim mówiłam, że Mikołaj przyniósł od mamy i taty w prezencie, czyli był tylko "dostarczycielem"
  2. żoo W mojej wsi jest pewien mężczyzna (upośledzony) i on podobnie reaguje jak osoba pisząca do Ciebie. Ile razy spaceruję z małymi to mówi, weź się do roboty, a nie tylko łazisz. Co do funkcji wyłączanie, niestety te modele jej nie posiadają:)
  3. Zakropkowana Ja też tam robię zakupy najczęściej, bo z Rudaskiem najszybciej mi dojechać
  4. Jeszcze jedno, jak latam po Sł to nasłuchuję, czy aby ktoś nie będzie wołał Rysia. Wtedy moja droga dopadnę i będę molestowała; przepraszam czy zakropkowana może?
  5. Zakropkowana Chciałoby się, ale boję się, że mnie o stalking oskarżą:)
  6. Peonia Może się jeszcze ogarną, ale wydaje mi się, że te pracują, bo muszą a nie dlatego, że chcą
  7. Dobierasz odpowiednie krzesło (nie za wysokie), kładziesz się na łóżku z małym jaśkiem pod głową,nogi ugięte w kolanach, pod kątem prostym, kładziesz na krzesełku, a samo krzesełko podsuwasz jak najbliżej pupy. Leżysz tak ok 15 min. Jak się da to i kilka razy dziennie. Łóżko na którym leżysz nie może być za twarde, bo nawet najzdrowszy kręgosłup będzie bolał.
  8. żoo a może jakieś ćwiczenie? Mnie pomaga leżenie z krzesełkiem
  9. Jak na razie wszystko w porządku, dbają o Dzidzia. Jesteśmy w kontakcie telefonicznym, chyba mają mnie dosyć, ale co trzeci dzień dzwonię.
  10. Cześć! Mamy w dwupaczku jak samopoczucie? Maluszki pozwalają choć trochę odpocząć? A tak w ogóle to się strasznie rozpisałyście, nie mam co czytać. Sama nie piszę , bo o kp już prawie nie pamiętam. Roczek przedeptaliśmy i wciąż czekamy na wyniki badań genetycznych.
  11. Dziękuję za dobre życzenia dla Dzidzia. Nooo mnie to rozłożyło. Bolało mnie tak podbrzusze, że myślałam iż zbliża się poród, ale nie to tylko zapalenie pęcherza. Nie chciałabym tego więcej przechodzić. Rudasek cały dzień dzisiaj marudny, myślę że tęskni za Dzidziem.
  12. Mój Dzidź już u mamy. Podobno płakał tylko troszkę. Mama twierdzi, że już słodko śpi
  13. Peonia To się dopiero okaże.Od 25 lipca nie widzieli go. Mały też przyzwyczaił się do mnie. Pełza za mną po całym domu. Fajnie to wygląda jak idę np z owocami, bo: Rudasek wyprzedza mnie i co chwilę siada, bo jak dostaje jeść to siedzi, a Dzidź pełźnie za mną i pokrzykuje am. Ale jak już z nimi usiądę to przez pięć minut słychać tylko mlaskanie.
  14. Racja żoo. Wczoraj byliśmy u córki. Wnuk na środku podwórka wykopał dziurę i napełnił ją wodą. Błotko jak ta lala, szkoda tylko, że ja musiałam latać jak kot z pęcherzem pilnując Rudaska, bo on akurat chciał się bawić tylko w błotku (po całym podwórku poruszał się na czworaka, więc po powrocie nie wiadomo było prać Rudaska, czy kąpać ubranka:))
  15. OJ! To i ja się pochwalę, chłopcy śpią mniej więcej od 19 do 5,37 czasami do 6,06. Celowo piszę o tych minutach, bo powtarzają się każdego dnia i mnie śmieszą. Rudasek po wypiciu mleczka chce się bawić, a Dzidź zasypia jeszcze na ok dwie godziny. O i 25 bm Dzidź wraca do mamy i taty.
  16. żoo Jak mawia mój wnuk, babcia jako "sztuczna mama " chyba najmniej ma tu do powiedzenia, ale.... Bardzo sobie cenię to, że mogę poczytać o tym co trapi innych, zasięgnąć rady mam, które są na bieżąco z wychowywaniem szkrabów, pośmiać się z wyczynów maluchów. Dziękuję Wam dziewczyny, że przygarnęłyście mnie na tym forum. Być może już nie długo moje pociechy mnie opuszczą, ale ja wciąż będę tu zaglądała. Kurcze, na te trzy tysie, tak trochę refleksyjnie
  17. Peonia Skoro przez nie całe dwa lata 3 tysiące to do osiemnastki ze czterdzieści tysięcy puknie. Okres dorastania zmobilizuje nas do częstrzej wymiany sposobów na poskromienie naszych szogunów:)
  18. Ale jak ktoś ma dobry sik, to i zoologu może próbować obsikać
  19. No nic na to mnie poradzę , ale wczoraj ogarnęła mnie głupawka dlatego ten tekst
  20. Smieję się już od 15 min, bo pomyślałam sobie, że z braku kolegi tata może pokazać jak sikać do żaby. Stara i durna, skojarzenia na poziomie podstawówki
  21. Moi chłopcy "katarzą" od przegrzania, wysokich temperatur na dworze oraz od suchego powietrza. W te upały wieszałam im w pokojach mokre prześcieradło na oknach. Pomagało.
  22. Skakanka Spróbuj zrobić inhalacje z soli fizjologicznej, wtedy katar powinien się rozluźnić, tak każe robić moja pediatra
  23. Skakanka Ty zaczarowany ołówek,a ja jak podskubana gęś. kurcze co za horrory oglądamy:) Czas zmienić repertuar w TV
×
×
  • Dodaj nową pozycję...