Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    91

Treść opublikowana przez skakanka

  1. Żoo Nie tyle wykończona, co zwyczajnie niewyspana:( mała często w staje w nocy, ja o 5.30 mam pobudke do pracy, a odespać nie ma kiedy. A ja z tych co bez snu kiepsko funkcjonują. W uchu narazie ok,wysiěku nie ma, tylko czerwone, jesteśmy tylko na ibuprofenie, i w czwartek kontrola, My tež planujemy domek na drzewie, specjalnie w tym celu oszczędziĺam 2 dzikie wiśnie. Widziałam fajną plastikową piaskownice, takiego czerwonego dużego kraba, tylko cena zaporowa. Zastanawiam się jeszcze nad daszkiem nad piaskownicą, czy yo dobry pomysł.
  2. Bamcia Dzięki :-) a jeszcze wcześniej popodpuszczam męża, żeby taką sam zrobił :-) Peonia No wstyd, ale własnie alkoholizacji i leniuchowania zazdroszcze najbardziej :-) W tym roku mamy 5 rocznice ślubu, i tak gadaliśmy z mężem, że może by tak z tej okazji wynając hotel dwie ulice dalej, kupić gin, zalkoholozować się, wyspać i przed poludniem wrócić do domu :-) romantycznie, co?:-) no takie teraz mamy marzenia :-)
  3. Peonia Zazdroszcze, zwłaszcza leżakowania :-) oj też bym sobie pojechała gdzieś z mężusiem jak za dawnych lat:-) chociaż pewnie po dwóch dniach tęskniłabym za Julą:-) taka durna jestem! Jak w lecie byliśmy na dwudniowym weselu to zarządziłam powrót z poprawin na tyle wcześnie żeby zdążyć pobawić siě z Julą zanim zaśnie. Ja chce właśnie taką piaskownice jak Bamcia pisała. Żoo Linka podeśle jak się na kompa zaloguje:-) Jagoda Uśmiałam się wizualizując sobie Twojego synka zatkanego ciastkami u fryzjera:-)
  4. U nas z butami tez juz lepiej. Julka próbuje w nich chodzic, ale wyraznie jej przeszkadzają. Potyka się o nie, nie może utrzymać równowagi, zawsze szuka jakiejs asekuracji. Pewnie potrzebuje czasu tak jak pisałyście :-) Planujecie zrobic dzieciakom piaskownice? Ja właśnie szukałam takiej zamykanej w necie i przy okazji poczytałam komentarze, jakie to niehigieniczne :) Mm3 Jaś nie szalał u fryzjera? Julce to by chyba głowe musieli do czegoś przykleić żeby cokolwiiek zrobic:-) Peonia Wypoczywasz czy tęsknisz?:-)
  5. Dziěkuję za rady w sprawie barierki. Chyba jednak zamontuje:-) u nas drzwi na taras od wiosny do jesieni cały czas otwarte, lepiej nie ryzykować, a po za tym też mniej roboty dla mnie, bo nie będę musiała chodzić za Julą krok w krok. Jagoda Ja bym zaszczepiła na pneumokoka, tek żeby w miare możliwości wziąć wszystkie dawki przed żłobkiem. Nasza pediatra twierdzi, że u dzieci żłobkowych po kilku dniach żłobka, pojawia się ziolono- niebieski katar, i że to w większości przypadków pneumokok, i że takie infekcje często rozwijają się w coś wiecej. Ja zaszczepiłam Julkę od razu, jak miała 6 tyg. Jakoś wierzę w moc tych szczepień. Jagoda Wszechstronnego masz synka:-) wydaje mi się że jak te wszystkie zajęcia sprawiają mu frajde i chce się dalej rozwijać, to szkoda z czegokolwiek rezygnować:-)
  6. Mokka Ja szczepiłam mmr+ ospe, a następnie połącze 6w1 + pneumokoki Dziwczyny mam dylemat:-) pomóżcie :-) mam taras który ma poręcze, i z tego tarasu schodzi się na trawę czterema schodami. I tak się zastanawiam czy powinnam robić bramkę, żeby dzieć nie powybijał sobie zębolków jak zdarzy jej się schodzić ze schodów sposobem " na główkę" czy może nie ma co robić z dziecka niemoty i nie zabezpieczać tych schodów. Są wyłożone płytkami, schodząc po jednej stronie można się trzymać sciany, z drugiej barierki.
  7. Dzień dobry :) My już dzisiaj po doktorze, bo zadzwoniła Pani ze żłobka że Julka ma gorączkę, a w nocy znów szalała, i ciągnęła ucho, no i się okazało że oczywiście jedno ucho czerwone. Antybiotyku puki , doktorek nie zapisał, tylko kazał ibuprofen dawać przez 3 doby co 8 godzin, i przyjechać do kontroli. No ale ja wzięłam opiekę na jutro i pojadę pokazać Julkę laryngologowi. Mam nadzieję, że żaden wysięk znowu nie zagościł w uszach... Jagoda No intensywnie masz. A najstarszego syna nie da się zaangażować to tych testów językowych i matematycznych?
  8. Hej:-) Padam z nóg, od rana3 tury gości, zaraz sąsiedzi przychodzą, ale to już luz. U nas też wiosennie, przyroda siě budzi, dzieci wychodzą z pod kamieni. Mój mąż wymyślił że będzie siał papryke i pomidory na flance, wiec moje sprzątanie szlag trafił. Jeszcze mi się okres spóźnia i mam focha na cały świat! Na szczęście w szafce znalazłam czekolade co ją sama przed sobą schowałam :-)
  9. Lea W domu w takich skarpetkach ze skórzaną podeszwą biega. Dzięki za to co napisałaś, dobrze wiedzieć że tak się zdarza. U nas z myciem zębów, jest tak że Julka uwielbia wkładać szczoteczkę do paszczy, i szorować nią po dziąsłach, ale nie ma mowy żeby tak coś wyczyściła. Czasem jej trochę pomagam, ale też skutek raczej marny. Z tym że u nas nie bardzo jest jeszcze co myć. Tylko jedynki są w całości na wierzchu, a dwójki to ledwo co widać.
  10. Peonia Mnie ten sernik też przypasował:-) zwłaszcza czas jego wykonania:-) Ja robie taki sos z mrożonych jagód, porzeczek i malin, lekko kwaśny wychodzi i idealnie pasuje do tego sernika. Baaaardzo mnie męczy że trzeba czekać aż wystygnie:-))) Cieszę się że Ignaś już dobrze, inaczej pewnie zamiast się zrelaksować, to byś się zamartwiała.
  11. U nas też dziś wiosna w pełni :) Zaliczyłyśmy 3 godzinny spacer, zainspirowana Wami, wzięłam Julcię na plac zabaw, ale tylko huśtawka się nadawała dla takich maluchów. Julka w butach zupełnie nie chodzi, jak ma je na nogach, nie zrobi ani kroku, a bez butów popyla ostro. Zastanawiam się o co chodzi, czy u Was też tak było? Może powinnam wymienić te buty na inne? Dobra, biorę się za sernik Daises, bo mam gości jutro :) A właśnie... Daises gdzie jesteś?? :)
  12. Peonia Faktycznie słabo z tym wyjazdem. Oby jutro było na tyle dobrze żebyście mogli spokojnie się pakować :-) Żoo Oj na lato, kupie Julci różowe sandałki :-) do skarpetek :-) puki co musi siě pogodzič z trampeczkami. Jedz na zdrowie,ciąża to chyba jedyny czas kiedy można jeśč bez większych wyrzutów sumienia :-) Momowcześniaka Jak Twoje samopoczucie? Odnalazłaś się już w roli podwójnej mamy?:-) Ja też tak rzygałam w ciąży jak kot:-( pamiętsm że jeździłam tylko prawym pasem, żeby móc szybko zjechać z z drogi w razie czego,a w torebce, samochodzie, kieszeniach, w szufladach w domu i w pracy, wszędzie miałam poupychane torebki foliowe... do dzisiaj czasem jeszcze jakąś znajduje.
  13. Dziewczyny a co myślicie o Viburkolu? Jestem sceptycznie nastawiona, a może niepotrzebnie? Peonia Ja to chyba chciałabym mieć permanentnie w domu niemowlaka:-)
  14. Dzień dobry :-) A my po dwóch kaszmarnych nocach, polegającym na lulaniu drącej siě Julki do 4 rano.... Jeszcze chyba tak źle u nas nie było. Tak płakała że chrypkę wczoraj miała cały dzień, a ja pobiegłam do pediatry żeby jej uszy obejrzała. Ostatnio tak płakała w grudniu przez szpitalem, ale nie 2 prawie całe noce. Czopki przeciwbólowe dawałam jej co 4 godziny, żelu za zěby grubo ponad dawke i nic nie pomagało. No noc, najważniejsze że lekarz ją widział i że zdrowa, pediatra zwala to na zęby, bo faktycznie wychodzą wszystkie naraz, wczoraj przebiła się ostatnia dwójka. Jak dziś się historia powtórzy to chyba przebadam jej prywatnie krew i mocz, czy przypadkiem coś się nie zalęgło. Wczoraj kupiliśmy butki Elephanteny, rozmiar 18. Mała nienawidzi ich i przy okazji nas też :-)
  15. Żoo No właśmy my nie bardzo samotolem, bo my dużo jeździmy, i mamy duuuuużo bagaży. Ewnntualnie mężów można wysłać autami, tylko że to troche długa trasa jak na jednego kierowc
  16. Kurcze okrutnie się pochorowały te nasze forumowe dzieciaczki :-( niech już będzie ciepło i niech choróbska odpuszczą! Oby te kwiatki Żoo były dobrą wróżbą zblizającej się wiosny :-)
  17. Żoo Jaaaa, ale ładne przebiśniegi:-) u mnie jeszcze nie ma! Narazie się chyba nie skuszę na Twoją propozycje :-) gdzieś za rok planuje:-) no chyba że się zdarzy przypadkiem wcześniej :-) Julka właśnie usnęła mi na rękach, z łapkami w buzi zmęczona płaczem:-( chyba ciężka noc przed nami :-(
  18. Żoo No my właśnie we wrześniu się tam wybieramy, ale Ty to jak już to chyba wcześniej byś musiała :-)))
  19. Mamowcześniaka Gratulacje!! Wszystko się ułoży, i za 2 lata, jak nasze dzieci będą nas dręczyć tesktem" mamoooooo pobaw się ze mną" , Twoje będą się już zajmować sobą :-) Oligatorka Ze mną już ok, chyba to był jakiś wirus, ale pogoniłam dziada:-) My właśnie zarezerwowaliśmy miejscówke w toskani, jedziemy autami z 3 maluchów poniżej 3 lat. Ja to się dopiero boje tej drogi, ale w zeszłym roku daliśmy radě z wycieczką nad Bałtyk, i gładko poszło, a jestem z południa Polski:-) Żoo U nas z przebieraniem i wyciąganiem gili nie ma problemu. Ciągle robie to na przewijaku, każę w międzyczsie pokazywać Julce wszystkie części ciała i jakoś leci:-) a do nosa sama sobie wsadza aspirator, więc też problemu nie mam, tyle że gile muszą być usuwane na siedząco.
  20. Peonia U nas w przychodni twierdzą że sanepid alarmuje że jakieś nowe szczepy menigokokowe coraz częściej atakują, są bardzo zjadliwe i że jest na nie szczepionka 2 dawki po 350 zl. A z drugiej strony statystyki mówią o 400 zachorowaniach w Polsce, w ciągu roku, więc zagrożenie wydaje się być minimalne. Chociaż w naszym szpitalu gdzieś miesiąc temu zmarło dzieciątko na to.... Nasza pediatra mówi żeby na pewno szczepić dzieci z przerośniętym migdałem.
  21. Mokka Myśle ze zrobie tak jak zalecają, 3 miesiące, pół roku przerwy i znowu 3 miesiące. W sumie jak skonczymy kuracje to bedzie wiosna, więc może choroby odpuszczą:-) po za tym niby 3 miesiące mają wystarczyč żeby te cudowne bakteryjki skolonizowały jame ustną :-)
  22. Żoo Oprócz radochy to się jeszcze jodu powdycha:-) Mokka Co wy robicie tyle na placu zabaw? :-)Biegające dzieci to rozumiem że mają frajde, ale te nasze niechody też lubią takie miejsca?:-)
  23. Żoo Zawsze można ciężko pracować na laptopiku, w jakiejś przyjemnej nadmorskiej kawiarence, tudzież na kocyku :-) Ja też w klimatach morkich bo właśnie poszukujemy miejscówki na wakacje:-)
  24. Żoo No to u nas wręcz przeciwnie, najlepiej żeby przychodzić do pracy, dopuki Cię karawan nie wywiezie! Ja też chodziłam w ciąży do Luxmedu, ald nigdy do położnej nid trafiłam:-) fakt że miałam się tam zawsze zgłaszać przed wizytą na pomiar ciśnienia i wagi, ale že wiecznie spóźniona byłam to zawsze sama wpisywałam te dane. A Ty nie rozwazasz L4 albo skrócenia czasu pracy?:-)
  25. Żoo Ciebie by wygonili z robo, a mi dowalili zadan. Ale zrobiłam co musiałam i o 11 wyszłam do domu, nałykałam się tabletek, zdrzemnęłam i jest lepiej:-) U nas dziś takie wiatry że łepetyne chce urwać, a to mi też nie bardzo służy. Ja też mam zmywarke Bosha, 4 rok i tez polecam, pralke mam Samsung eko bublle- i jak nazwa wskazuje jeden wielki bubel! Mokka Daje Julce Entitis półtora miesiąca, no i trzeci tydzien chodzi do żłobka, a same wiecie jak było wcześniej. Nie wiem czy to zasługa tego specufiku, różne opinie można znaleźć, ale moim zdaniem warto. Zaszkodzić to w żaden sposób nie może, a jedynie pomóc. A i jak byś się zdecydowała to patrz na ceny, bo ja za pierwsze pudełko zapłaciłam 65 zł, a na gemini są za 39 :-) Julka dziś sama pierwszy r az bez żadnej asekuracji przeszła cały korytarz:-))))sasasa:-)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...