skakanka

Żoo Dziękuję za Twoją opinie. Utwierdzasz mnie w przekonaniu że jednak nie zwariowałam:-) Nie martwię się o leczenie, bo antybiotyk jest dobrany na podstawie antydiagramu, zresztą na oko widać że działa, ale przyznam że szukam w internetach jakiegoś porządnego lekarza, żeby posłuchał Julka w 7. dniu antybiotyku Lea79 Gratulacje!:-) super wiadomości:-) U nas z lekarzem nie ma problemu, ale my tam bywały baaaardzo często :-( Ano właśnie- wszystkiego najlepszego Mamuśki:-))) ja już prawie dostałam czekoladki od córki- prawie, bo ciągle nie chce mi ich oddać :-)

Żoo Antybiotyk mamy na 7 dni, potem kontrola i decyzja co dalej. Julka oddychała bardzo ciężko,wręcz charczała nocami. Oddech płytki, przyspieszony. Mówiłam to lekarce, stwierdziła, że tak bywa przy gorączce. Osłuchowo podobno czysto. Mnie martwi, że Julka ma w nosie dwoinkę zapalenia płuc, przez ostatnie 2 tygodnie chodziła z katarem, który pewnie jej spływał niżej. Zazwyczaj w takich sytuacjach kaszlała i odkrztuszała wydzielinę, teraz nic. Cholera wie, czy faktyczni te płuca są czyste.... No głupio mi podważać lekarza, zwłaszcza że badał ją 2 razy, ale ja jestem przekonana że to nie uszy... Bamcia Ale głupoty piszesz!:) Jesteś super kobietą, pięknym człowiekiem i masz wieeeeeelkie serce! Jagoda Kobieto, jak Ty znajdujesz czas na to wszystko? Trójka dzieci, wygląd miss poloni, i jeszcze zabawki z filcu, no jesteś niesamowita:) Zmotywowałaś mnie- idę ogarniać :)) A propos opiekunki- a czy nie da się dogadać z kobietą tak że bierzesz ją od września, gdyby się okazało że mała nie dostanie się do żłobka, albo nie zaadaptuje. A przez wakacje żeby poszukała sobie jakieś wakacyjne dziecko do pilnowania( pewnie nie będzie miała z tym problemu bo wtedy zawsze jest deficyt opiekunek). Wtedy gdyby Mała została w żłobku, to kobieta miałaby jeszcze 3 miesiące na poszukanie stałej pracy, a jeśli nie, to po wakacjach zaczęłaby pracę u Was.

Żoo Właśnie taki mam plan. Chociaż jakoś nie chce mam się wierzyć że ta gorączka to przez uszy. Zwłaszcza że nie ma zapalenia, tylko czerwone. Po za tym Julka przy chorych uszach jest zawsze rozdrażniona, placzliwa, ból jej się nasila w pozycji leżącej,trzyma się za uszy, dłubie w nich, a teraz nie miała takich objawów.wręcz przeciwnie- jest apatyczna, ospała, cały czas by leżała na rękach. Coś mi mówi że to nie uszy, ale co by nie było, grunt że antybiotyk na to coś działa.

Żoo Oj no to rzeczywiście słabo... a nie da się części zadań wykonać zdalnie? Z plaży?:-) Nie byłam u laryngologa, po skończeniu antybiotyku pójdziemy

Dzień Dobry:-) Kaisuis Dziękuję, jest lepiej. Gorączka już nie przekracza 38. Jestem na zwolnieniu do piątku, nie miałam wyjścia, babcia by się bała zostać z goraczkującą Julką, zresztą ja bym nie dała rady normalnie pracować nie widząc co się dzieje z małą. Żoo Ale macie dobrze:-) U nas dziś kanapki z twarogiem :-) Znaczy Julka wylizuje twaróg, a mi daje chlebek:-)

U nas też ciemno i pada :( Julka już lepiej, gorączka niższa, i rzadziej daję środki przeciwgorączkowe, także chyba antybiotyk zadziałał. Niestety zadziałał też w drugą stronę, doszła biegunka i wymioty :( Julka je już praktycznie wszystko. Nie daje jej tylko grzybów i orzechów, i smażone mięso raczej rzadko, zazwyczaj w gościach ;)

No i mamy antybiotyk. W sumie to nie wiadomo co Julce jest, ale lekarka stwierdziła, że i ucho i gardło wyglądają gorzej jak wczoraj i że trzeba działać. No mam nadzieje, że zadziała szybko, bo gorączka strasznie męczy małą. Żoo Dzięki za info :)Mówisz żeby nie skreślać trzydniówki? No ciągle po cichu mam na nią nadzieje, ale czy wtedy CRP i Leukocyty nie powinny być dużo wyższe? Ja od paniki jestem daleka, jestem bardziej zadaniowa, i strasznie mnie wkurza jak nie mogę nic zrobić. Kurna no niech się już pojawią te kropki :)

Żoo Leukocyty 20, Hematokryt w normie 36, crp 7,8. czyli chyba to jednak jakaś bakteria? Kaisuis Poprzednie wyniki były ok. Oby Zosi nic nie było.

MamoWcześniaka Dzięki za pomysł, na pewno wykorzystam następnym razem :)

Kaisuis Czy szef nie mógłby postarać się o to świadectwo wcześniej, i po prostu Ci go zostawić w biurze, nawet jeśli jego nie będzie? Kurde no trochę słabo spędzać urlop w kolejce do UP... Żoo Ja mam uprzedzenie do kremów, wszystkie mi zawsze śmierdziały " zdechłym kotem" czyli taką rozkładającą się padliną... Czy ten też tak ma? Mam część wyników Julki, w morfologii praktycznie każda pozycja z wykrzyknikiem, grubo poza normą :(

Niestety dalej gorączkuje, dziś rano było ponad 40 stopni,teraz znów ją nabiera. Śpi na mnie, wiec jeszcze ja ją dodatkowo grzeję, no ale nie pozwoli mi się odsunąć. W diagnostyce też byłam, ale tam wyniki dopiero po 18 by były, a my mamy wizytę na 15.30. W szpitalu MSW prywatnie zrobili i do 15 wyniki mam mieć online.

Oligatorka Ja miałam plan na IPL, ale nie ogarnęłam, więc drę depilatorem

Kropek dalej brak... a to już trzecia doba, a licząc stan podgorączkowy w sobotę to czwarta... Dziś od rana akcja łapanie sików i szukanie laboratorium które wyda wyniki do 15. Dopiero wróciłyśmy do domu. Masakra!

Dziewczyny, a czy jak Wasze dzieciaki przechodziły trzydniówkę, to wysoka gorączka, też była cały czas, tak że trzeba było zbijać co 4 godziny? u Julki jak spada po lekach to do 37,5-38.

Dziewczyny dzięki:-) No ja po lekarzu,nie wiem prawie nic. Julka jest ogólnie zdrowa,ma tylko lekko przyczerwienione gardło i jedno ucho. Pani doktor chciała dać antybiotyk, ale jak jej powiedziałam ile ich Julka zjadła w tym roku,to kazała zrobić crp,morfologię i mocz i wrócić do niej jutro z wynikami. Po cichu liczę, że jutro pojawią się kropki. Oczywiście badań już nigdzie nie zrobiłam o tej porze, dopiero jutro rano. A w luxmedzie panie stwierdziły, że nie umieją pobrać od dziecka, o!

Dziewczyny oszaleje. Julce na rtęciowym w półtorejej minuty nabiło 39,5 dalej się boję mierzyć... a lekarz dopiero od 16 Przy trzydniówce są takie Wysokie temperatury?

Jagoda hehe, mnie się dziury w mózgu to od pracy robią :) siedź z dzieciakami ile możesz:))) MamoWcześniaka U nas to jest różnie, mała czasem ma fezę na tatę czasem na mamę. Ostatnio godzinę jęczała pod drzwiami sypialni w której odsypiałam noc, mimo że mąż stawał na głowie, żeby ją zabawiać. Jak tylko ją wpuścił do mnie, od razu była słodziaczkiem. Ale często bywa w drugą stronę, np jak ja ją usypiał, a ona usłyszy że mąż wrócił z pracy w międzyczasie, to nie ma opcji, żebym ja ją uśpiła, musi on. Ja dziś jestem w domu na opiece. Julka miała bardzo wysoką gorączkę całą noc, popołudniu idziemy do rodzinnego sprawdzić co się dzieje.

Ależ tu cicho dziś... U nas na weekend byli znajomi, przed chwilą pojechali, chałupa wygląda jak po przejściu huraganu, ale było milutko:-) Julka właśnie śpi na mnie z gorączką. Nie wiem czy to zęby, czy ją przeziębiłam wczoraj, czy to może jakaś trzydniówka... żadnych objawów nie ma, tylko gorączką, nawet nie wiem jak wysoka,bo termometr za każdym razem pokazuje inaczej.... Kulkach, znowu coś...

Oj widzę, ze wielu Panom wiosenne słoneczko przegrzewa główkę. U mnie też bym dym i foch przez 2 dni, ale chyba skuteczny bo wczoraj w własnej inicjatywny ogarnął dom i kolacje... I nawet kwiatki kupił (goździki z biedry, ale zawsze :P ) Oligatorka W głębokiej patelni gotuję pęczak na bulionie, jak jest miękki dorzucam dużo świeżego szpinaku, i suszone pomidory. Do tego szybko robię rybę w piekarniku, albo na patelni, mieszam razem i już :) Kaisius Julka w zeszłym roku robiła dokładnie to samo z malinami :) A nie... jeszcze je rozcierała po ubrankach :) MamoWcześniaka Wiem że łatwo pisać, ale jestem pewna że sobie poradzisz! Pewnie będą się zdarzać bezsenne noce, jak każdej z nas, ale sama widzisz że to do przeżycia. Zanim urodzi się mały bobas, duży już pewnie będzie przesypiał noce. Wszystko będzie dobrze:)

Jagoda Możesz sobie narzekać do woli, jeżeli tylko Ci dzięki temu ulży. Najgorzej zawieść się na kimś w kim powinno się mieć największe wsparcie :( Peonia Nie wiem do kiedy jest promocja pieluch, jak pojechałam po piaskownice, to zauważyłam. Oligatorka My też wczoraj na działce szalałyśmy długo od 15 do 19,30, a usypiałam Julkę z 30 min, jak już ją odkładałam to zwymiotowała, przebrałam nas, i usypiałam kolejne 30 minut;( U nas noc tragiczna, z płaczem przez 2 godziny, mnóstwem pobudek i na Ibuprofenie. A rano objawiła się dolna czwórka. Ja z kolei złapałam jakieś dreszcze, gorączkę, ból gardła, bolą mnie wszystkie kości, od północy funkcjonuje na gripksie. A zapowiadał się taki miły weekend... Na balkonie mam tylko surfinie, bo tam jest bardzo słonecznie, i nic innego nie wytrzymuje. Po za tym bardzo je lubię :) Obiady robię jednodaniowe, albo zupa albo drugie, i to zazwyczaj takie które robi się max 40 minut. No nie mam czasu na jakieś wymyślanki.Dziś kaszotto z pęczaku, ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i dorszem- czas wykonania ok 20 minut :)

Żoo I jak perfumy? :) Z zabawkami nie podpowiem, bo Julka ma je w nosie. Motylek w sumie wydaje się być fajny i na długo. Mokka Baw się dobrze :) Należy Ci się trochę relaksu wreszcie. Oligatorka, Kaisius Kurcz, przecież to Wasz wybór do kiedy chcecie karmić, i nic nikomu do tego. Ja uważam, że to powód do dumy a nie wstydu. Na badaniach kontrolnych do pracy w Luxmedzie, też mi lekarz powiedział, ze karmienie dziecka w tym wieku, jest bezsensowne. Poinformowałam go tylko że jestem innego zdania i ucięłam temat :) Moje cycki, moja sprawa:) no i Julki :) Oligatorka Też polecam serię W5 z Lidla, całkiem przyzwoita ta chemia:) Ja tam bywam wprawdzie tylko jak się pieluchy kończą, ale chyba nigdy się tam nie nacięłam na niczym. ( Pieluchy są teraz w promocji za 21 zl)

Oj ja też zwykle raz w roku robię cytologie, ale traz jakoś mi się nie składa :) Ale macie racje, muszę tego przypilnować. Oligatorka Nie ma się co martwić, skoro lekarz logicznie wytłumaczył, że to nie może być nic złego. Sprawdzisz i na pewno się okaże że to fizjologiczne. Kupiłam dziś piaskownice w Lidlu. Polecam, bardzo fajna :)

Kaisuis Niestety trochę długo czeka się na wyniki cytologi, ale na pewno wyjdzie dobrze:) Ja od połogu nie byłam u gina, aż wstyd... Muszę się zmobilizować.... Peonia Tak Julka chodzi do żłobka. Co prawda ma trochę kataru, no ale taki przeźroczysty, wodnisty, więc ją daje. Oligatorka U mnie w mieście dowożą z Krakowa, i ceny też śmieszne:) Zielona U nas Julka na razie tylko ubiera nasze buty i stoi w nich, pokazuje palcem na te buty i pyta co to ("to too?") :) I czasem tak przez 10 minut :) Czasem jej celowo zostawiam buty na wierzchu :)

Część:-) Nareszcie odzyskałam swój telefon i będę mogła do Was częściej pisać :) Julka miała dziś dzień żółwia w żłobku i całe popołudnie czołga się po domu:-) ale będę miała wypolerowane panele:))) no i przypomniały mi się stare czasy, kiedy tylko w ten sposób się poruszała:-)

Cześć Kobietki:) MM3 U Julki też pamiętam, że co karmienie była kupa, koloru i konsystencji musztardy. Mokka Dobrze że jest niania, ja też bym zamontowała kamerkę. Macie jakiś mikro sprzęt który da się ukryć? U nas bez krzesełka ani rusz:) Przy sposobie jedzenia Julki, bez krzesełka bym zwariowała. Potwierdzam, że te z Ikei są fajne, zwłaszcza dla większych dzieci, i łatwo się myją :) Żoo Nam pewnie zakup piaskownicy zejdzie do dnia dziecka, bo do tej pory jakoś się nie złożyło, a planowałam ten zakup od dawna. Do tego jakieś fajne wiaderka, foremki, i łopatki i będzie ok :) U nas teraz najlepszą zabawą jest przesypywanie czegokolwiek, gdziekolwiek. W domu daje jej z 5 pojemników na jedzenie, jakieś łyżki, kilka jabłek, jakieś marchewki, ziemniaki, i mogę spokojnie kawę wypić :) Na balkonie przerzuca spinacze z pudełka do pudełka, klocki, mlecze, co tam znajdzie :) W cenie są jeszcze książeczki ( ale ich mamy mnóstwo), drewniane klocki, i takie układanki składające się z 2 puzzli http://www.rossmann.pl/Produkt/CzuCzu-Puzzle-do-pary-Zwierzatka-20-elementow-dla-dzieci-2-1-szt,340022,5553