Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    91

Treść opublikowana przez skakanka

  1. Zielona Fajny sprzęcior :-) Jak sobie Gabryś na nim radzi? Oligtorka Super z tym żlobkiem. A kiedy masz plan zostawić Milenke na dłużej? Żoo Przerażasz mnie kobieto.... jak Ci się nudzi w pracy, to weź sobie zestaw do haftowania, a nie ciężkie segregatory dźwigać:-) Daj dzidzi posiedzieć spokojnie w brzuchu:-) Może to już czas na L4? Mokka U nas też już komplet zębów do czwórek, teraz czekamy na piątki:-)
  2. No fakt że cicho, dopiero teraz tu zajrzałam. Powrót po urlopie do korpo- sama rozumiesz:-)
  3. Ej nie straszcie tymi wakacjami, bo ja mam zamiar w tym toku wreszcie zobaczyć Rzym :-) w sumie Julce zawsze dobrze robiły wszelkie wypady i zmiana klimatu. Awantury robiła tylko tam gdzie było dużo ludzi m.in. w Malborku, albo na Krupówkach, wiec zawsze takie miejsca omijalismy. Zobaczymy jak będzie w tym roku:-) Moja siostra wyslala mi dziś zdjęcie z nad Bałtyku, jak siedzą opatuleni w koce na plaży:-) Ja polecam Pieniny, jak ktoś ma blisko. Malowniczo i dużo pięknych tras także dla wózków. Zakropkowana Kiedy jedziecie? Bamcia Też tak jeździłyśmy z siostrą na tylnym siedzeniu, na kołdrach, kocach, i z nocnikiem pod nogami w fiacie 126p :-) Żoo Julka dziś też zarobiła siniaka, razem z psiapsiółką robiły sobie zjeżdżalnie z leżaka.... no nie zdążyłam się nawet obejrzeć. A i jeszcze zasmakowała w ślimakch:-) ja jej pokazywałam gdzie ma rogi, gdzie muszelke, a ona go haps i do buzi:-)) l
  4. Oj z tymi pomiarami przy usg to same wiemy jak jest, już przed samym porodem, na porządku dziennym zdarzają się pomyłki o pół kilo, a co dopiero przy takim kilku centymetrowym maleństwie :-) Myśmy próbowali zwiedzić Malbork w tamtym roku. No część ekipy zwiedziła, a my z Julią nawet nie weszliśmy do zamku, taką awanturę zrobiła:-) ale myślę że już teraz z roku na rok będzie lepiej. My w wakacje też jeździmy tylko w Polskę. Wizyta o 22 - no nieźle:-) Ja mam w przyszłym tyg.endokrynologa o 20 i myślałam że to późno :-)
  5. Lea A w jamie ustnej nic nie ma? Jakiejś plesniawki albo coś w tum stylu? U nas cyrki z zębami były tylko przy przebijaniu.
  6. Peonia Współczuję sytuacji :-( no zimny prysznic jest mu potrzebny ja nic. Zupełnie nie rozumiem jak można ranić najbliższą osobę, tym bardziej jak obrywa cała rodzina... Może rzeczywiście jak dotrze do niego co może stracić, to się ogarnie. Żoo U nas latanie bez pieluchy tylko po domu, tarasie i mikroogrodeczku przy domu. Ale mam wrażenie że Julka wogóle nie czai, że coś się jej leje po nogach. Pokazuje tylko na mokrą plamę i mówi "ooo" :-) do nocnika udaje nam się coś złapać bardziej z przypadku, o określonych porach, i po długim siedzeniu na nocniku. Czasem mówi że robi " siiii" ale po fakcie:-) Chciałabym żeby załapała ten nocnik, bo w lecie łatwiej, a też idzie to jak krew z nosa. No ale jest w tym dużo mojej winy, rano nie mam nigdy czasu wyczekiwać jej sikania,porostu łatwiej i szybciej mi założyć jej pieluszke. MamoWczesniaka Wszystko się ułoży, zobaczysz. Ściskam:-)
  7. Peonia Zazdroszczę, też tak chce :-) my dziś na nogach od 4:40 :-) Żoo Jak tam kropki Tunia?
  8. Peonia Jak mu już muchy z nosa wylecą, to może i tak. Na razie ciężko się z nim dogadać. Dziś burknął, myśląc że nie słyszę, że ma nadzieję że w poniedziałek w pracy, sobie odpocznie po urlopie. No bo przecież kierat ma w domu... Mam nadzieję że na jutrzejszym weselu będzie miał lepszy humor, bo nie zamierzam spędzić tego wieczoru z gburem.
  9. Peonia Mój mąż komórkę pod schodami też nazywa czyśćcem :-) albo burdelnikiem :-)
  10. A widzisz. U mnie rzeczy w piwnicy ( znaczy pod schodami) mają termin przydatności, jak nie sięgam po nie długo, to je wywalam. Chociaż teraz już rzadko kiedy tam coś przytrzymuje, no teraz rzeczy po Julce tam lądują, w nadziei że jeszcze kiedyś po nie sięgnę.
  11. Oligatorka Ja mam 2 duże szuflady na samym spodzie wysokie na 30 i tam trzymam ręczniki, obrusy i pościel, do niższych bym nie upchała. Na ubrania i bieliznę mam 20co wysokie. Wysokie chwale jeszcze takie małe organizery gdzie można wypchać jakieś paski, krawaty czy inne pierdółki. Peonia Przeczyść szafę raz,a zobaczysz jak to ułatwia życie:-) jak nie masz serca wyrzucić, to wynieś najpierw do piwnicy, zanim się przekonasz że da się bez tych rzeczy żyć:-)
  12. Żoo Brak apetytu, rozdrażnienie, potem gorączka i kropki. Najpierw kilka takich jak od komara, a później wysyp tych typowych.
  13. Peonia Napisałam tylko że wg mnie NIE MUSI:-) w takim sensie żeby nie czuła jakiejś presji wypowiadania się w temacie, bo sprawa jest dość rozgrzebana. Jeśli chce to spoko :-)))
  14. Peonia Oj dotrwamy, dotrwamy :-)) A czego zazdrościsz marcówkom? Żoo Wózek za 99 zł- chyba dla lalek:-)) Mokka W mojej opinii wcale nie musisz się z niczego tłumaczyć, ani pisać elaboratów:-)) Oligatorka Dzięki, to pogrzebie jeszcze w Smyku:-) A pamiętacie zeszłoroczne wyprzedaże, jak byłyśmy wszystkie cięte na Smyka?:-)
  15. W toyrusie widziałam takie parasolki za 200-300 zł. W sumie chyba mają 2 lata gwarancji, wiec jak się rozpadnie najwyżej będziesz reklamować:-)
  16. Oligatorka Dzięki za info o legginsach, właśnie zamówiłam 2 zestawy, nie wiem jak ich wcześniej nie widziałam :-) Znalazłaś jeszcze coś ciekawego w dobrej cenie?:-)
  17. Kaisuis Widząc Twój wpis,myślałam że wróciłaś, a tu wręcz odwrotnie:-( Przykro że podejrzewasz któraś z mam o wpisywanie takich świnstw, znamy się długo i nie wierzę że któraś z nas mogłaby coś takiego napisać... Jeśli nie chcesz tu to może czasem chociaż napisz na pocztę u Ciebie i Zosi:-)
  18. U mnie też porzeczki i poziomki Julka je z krzaka:-) w sumie nie przeszkadza mi to:-) też tylko na czerwone poluje:-)
  19. Żoo No nie daje się smarować niczym, psikam ją tylko z nienacka octeniseptem, no i dziś miała 3 kąpiele żeby trochę odkazić, bo pęcherze już powoli pękają. 2 z manganianu i jeden z miki ziemniaczanej. Ale już jest lepiej, na wieczór nawet zjadła trochę rosołu ze strzykawki bez płaczu, więc może te syfy w gardle się już goją.
  20. Oligatorka Dobrze robisz! I Tobie i Małej wyjdzie to na dobre:-)
  21. Dziewczyna o której Wam ostatnio pisałam że została zdegradowana i trafiła do mojego zespołu, ma prawie 3 letnią córeczkę, ciągle ją karmi ( i to nie jest fikcja) i rzeczywiście chodzi na 7 godzin:-)
  22. Peonia Czemu się nie da? Kodeks pracy nie przewiduje jakiejś górnej granicy, macie jakieś wewnętrzne ustalenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...