Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. MamoWczesniaka A na kiedy masz termin? Ja na 24.10. Ale usg mam dopiero za ponad tydzień.
  2. Dzień dobry, Relacja z prania. Prało i suszyło przez 5 h chociaż najpierw zapowiedziało mi, że cykl będzie trwał 6 h. Wrzucone były spodnie, ręczniki, ubrania młodego. Ustawiłam suszenie do szafy. Wszystko elegancko wysuszone i niepogniecione. Ubrań młodego nie ma potrzeby prasować. Czyli wszystko super. Wady Młody ignoruje nową pralkę więc nie ma pralkohipnozy;) Póki co śmierdzi gumą strasznie, dobrze że mam okno w łazience i mogłam wywietrzyć ale to mam nadzieję minie. Jagoda Niestety w tym modelu blat się nie zdejmuje. I dzięki za poruszenie tego tematu. Jo Dzięki bo bez Twojej opini nigdy bym na taki zakup nie wpadła.
  3. Peonia One są pod południową jasną ścianą i tam jest zawsze wszystko 2 tygodnie wcześnie niż w reszcie ogrodu. Straszna patelnia, w sezonie tylko róże tam dają radę. W zeszłym roku w lutym kwitły już krokusy. Zielona ma fajnie ale dogonimy :)
  4. To Wam o samolocie nie podpowiedziałam ;) Artur z katarem od miesiąca, innych objawów brak. Ale już mam dość. Dziś dostał entitis. A małżonkowi się dzisiaj do odciągania gilów prawie nastawiał.
  5. Mokka A Wam nie łatwiej samolotem na te chrzciny. Jak wcześniej kupicie bilety to tanio wyjdzie a za Mikiego nie płacicie. Skakanka To samo, ostatnio znajomi mieli wynajęty dom w Toskani i pojechali tak, że panowie pojechali samochodem a panie z dziećmi poleciały do mediolanu. Albo lećcie a samochód wynajmiecie na miejscu. Zresztą mój brat do Chorwacji też tak jechał z kumplem a jego żona z dzieckiem doleciała. Gdyby jechali wszyscy to musieli by brać dwa samochody a tak na miejscu upchnęli się w jeden. Czy któryś dzieciaczek jest zdrowy? Bo chyba nie.
  6. Dzieć śpi a ja głupoty wymyślam bo nic już nie zacznę i tak czekam.
  7. Skakanka A może do nas dołączysz? Zdaje się, że 3 planujesz ;) Co będziesz do Toskanii jeździć ;) tam droga daleka ;))))
  8. Pisałam, że pranie wstawiłam....taaaaa.....bez płynu.
  9. Skakanka Ja lubię jeździć w listopadzie. Na Toskanię to pewnie jeszcze październik jest ok. Ale zdaje się, że październik mam już zajęty :))) Na wiosnę i w lato to lubię po Polsce jeździć. Szkoda mi tych ładnych miesięcy na obce kraje. Bo w Polsce jest mnóstwo świetnych miejsc.
  10. mm3 Ty chyba pisałaś o megablocks. Jak je oceniasz? Dobrze się łączą bez luzów i zacięć?
  11. Wstawiłam testowo nową pralkę :) A jak przywieźli pralkę to dostałam info, że samochód do odbioru i już nie mam dziury w drzwiach. Pralka pokazuje czas i co aktualnie robi, jak się programuje to pisze jak długo będzie prała i w jakiej temperaturze. A co dalej to się okaże. W ogóle to poranek miałam kiepski ale teraz czuję się lepiej. U nas synal jak nie chce współpracować to nie mam szans go czymś zainteresować. Bo mi ucieka i nie patrzy co się dzieje. Ale małżonek go wtedy lekko przytrzymuje i jest szansa na jakieś zajęcie. Ja nie mam siły aby go w takiej sytuacji wyhamować a teraz też nie chcę walczyć z wijącym się piskorzem. A w ogródku zrobiliśmy inaugurację huśtawki. Młody zachwycony :))) Wybiegał się dzisiaj na nogach :) Skakanka Zazdroszczę Toskanii. Chciałam napisać, że może jest to pomysł na jesień ale się ugryzłam bo raczej nie na tą ;)
  12. Peonia No to się porobiło. Współczuję bo i młody się męczy i wyjazd pod znakiem zapytania. A starszego to te szwy nie ciągną? W sumie miejsce mało sympatyczne. Lea Dla Was też zdrówka.
  13. o przepuklinach Trochę bez sensu poprzednio napisałam albo mi zmieniło. Już nie wiem bo pisałam z serwisu samochodowego. Chodziło mi o to, że przy rozszerzeniu kresy białej czyli rozejściu mięśni nic się złego stać nie może bo otrzewna jest cała Natomiast przy przepuklinie pojawia się dziura w otrzewnej i coś w tą dziurę może wejść. Podsyłam artykuł. Oligatorka Pewnie nic złego się nie dzieje ale na wszelki wypadek oszczędzaj się. Gdyby coś się złego działo to myślę, że internistka by Ci powiedziała.
  14. Peonia Ty masz rozszczep kresy białej, to jest niegroźne tylko upierdliwe. Wszystkie bebechy są trzymane w środku przez otrzewną. Co innego jak nagle wychodzi gulka. Bo to może być dziura w otrzewnej i jest ryzyko, że coś ze środka sobie wyjdzie, uwięźnie i nabroi. Uwaga dziura może być ale nie musi ale to trzeba sprawdzić.
  15. MamoWczesniaka A mnie Twój mąż rozbawił :)))) Chyba jest w szoku :)))) mm3 Dzięki Rozwazałam iście do paździenikowek 2017 ale chyba nie ma sensu. Całkiem spora grupa się tu zbiera :)
  16. Kaisuis Zaginęłaś? W międzyczasie znajoma była z rozszerzenymi naczynkami na twarzy u mojego chirurga i co usłyszała. "Rozszerzyły się to się rozszerzyły teraz co najwyżej mogą rozszerzyć się bardziej." Żadnego leczenia, na zamykanie też jej specjalnie nie namawiał. Na zasadzie jak Pani przeszkadzają to możemy zamknąć. I tak się będą robić nowe. Idę, synal śpiewa :)
  17. Oligatorka A kiedy planujesz wrócić do pracy? Teraz jest dobry czas na wysyłanie cv bo przed wakacjami to już niewiele się dzieje. Potem dopiero po wakacjach.
  18. Oligatorka Przepukliny są wrodzone albo nabyte. Nabyte są przeważnie pourazowe np. po przeciążeniu i dopóki nie będzie to dobrze zdiagnozowane to powinnaś na siebie uważać. W taką dziurę potrafi wejść kawałek jelita i zamknąć światło jelita. Ogólnie można z tym żyć ale czasem są to takie rozbrojone bomby na które trzeba uważać. Więc dopóki nie spotkasz się z chirurgiem to lepiej dmuchać na zimne. Praca ok ale dojazdy męczące. Jak wszystko będzie dobrze to pewnie maj mnie skłoni do pójścia na zwolnienie ;)
  19. U nas codziennie pobudki o 6. A potem dzrzemka o 9. Ale przez to chodzę jak zombie. O 18 nie mogę się powstrzymać od spania a nie mogę się położyć bo jestem z młodym sama.
  20. Oligatorka To nie kupuj specjalnie, tylko uważaj na siebie aby bardziej sie nie rozeszło. Ja myślę, że małżonek ma większe łapy i łatwiej mu było małego przytrzymać jak wierzgał a potem jak się synala zagada to już jest ok. Ja go nigdy nie zdążę zagadać bo od razu ucieka więc zamiast zabawiać to łapię. Ale pielucha to teraz nie problem bo zawsze go jakoś dopadnę. Komfortu brak ale zadanie da się wykonać. Teraz kręci mi się w głowie, do tego nie mogę pozwolić na wierzganie po brzuchu to i rozdrażnić mnie łatwiej.
  21. Oligatorka Ni to nieźle, bo to może być do zaszycia. Postaraj się nie dźwigać. Ten pas masz?
  22. Oligatorka Po dzisiejszej aferze to mam ochotę uciec na tydzień. Najgorzej, że przy małżonku uśmiechnięty, daje sobie odciągnąć a przy mnie ryki i ucieczki. To samo jest z pieluchą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...