Skocz do zawartości
Forum

alik86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alik86

  1. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Babeczka z ZUS ma pani terminami wypłacane świadczenia, w huja walą równo co to tygodniówka jest
  2. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Iwona ja do tej pory jestem w szoku że mnie nie zatrzymali, już myślałam kto mi ciuchy przywiezie, bo mąż w pracy. Ale przecież jakoś by to było. A jeszcze dobili że dziecko nie przyrasta i puścili do domu. Teraz ten ZUS, to już w ogóle sądny dzień.
  3. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    A teraz mistrzostwo świata dostałam z ZUS pieniądze 347 zł za okres 1-7 wrzesień a co z resztą.
  4. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Czesc dziewczyny Sylled gratulacje dałaś radę całusy dla małej Szyszunia pewnie już po więc gratuluje Jestem po wizycie na patologii, jakbym wiedziała że taka lipa to wcale bym nie poszła. Weszłam do położnych i jakoś mi ciśnienie wystrzeliło, miałam 147/109, powinni mnie zatrzymać, potem KTG i tętno dziecka ponad 200, przy skurczach wzrastało, też powinni zatrzymać, potem dowiedziałam się że mała nie przybiera na wadze. I co zgłosi się pani w przyszłym tygodniu do ambulatorium. My już nie będziemy ciąży prowadzić. Cieszy mnie tylko jedna rzecz wczoraj dostałam paczkę z Anglii ślicznych ubranek dla dziecka i idę sobie je trochę usmarkać i zalać łzami. Pamiętam że któraś z was Syled polecała jakąś modlitwę poszukam bo jestem załamana. Witam Aluska 35
  5. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe fajne rzeczy dla dzieciaczka, ja pomyślę coś ale dopiero jak mi zus przyśle łaskawie pieniądze. Kuźwa chciałabym żeby przyszli na kontrole zabiłabym ich w drzwiach. Mija prawie 2 miesiące a ja bez pieniędzy. Angela ja to zastanawiam się ile piżam na to wywołanie szykować. Torbę mam niby spakowaną, ale to nie był taki dobry pomysł, wszystkie rzeczy z powrotem są wymięte chyba wyciągnę i żelazkiem przelecę jeszcze. Angela spij puki jeszcze jesteś w pakiecie. Ja właśnie oglądam pierwsze dni po porodzie taki program na CBS, jakiś dramat nie dość że karmi co 2 h to jeszcze mąż się przypieprza że brudno że prac musi. Pieprznąć to mało, szlachta przyszła.
  6. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Mi już lepiej chwilowo, bo pewnie za chwile znowu mnie będzie mdlić. Jak całą ciąże mnie nie mdliło to kiedyś musi. Dzięki za wsparcie, wczoraj nawet siły mówić nie miałam. Mała jeszcze na wieczór zaczęła majstrować w jednym miejscu jakby przy szyjce i na upartego z pół godziny skrobała, nic ją nie interesowało, nawet się nie kąpałam, bo jeszcze skurcze by przyszły. Sylled - oby na zastrzykach cię ruszyło, najgorsze to czekanie czy się zacznie. Właśnie tego się boję że jak mnie przyjmą na wywołanie to będę gnić w szpitalu. Trzymam kciuki za uparciucha. Patrycja głowa do góry w szpitalu na pewno pomogą maleństwu Fiołe no fajny ja myślę że może ktoś sprezentuje małej na święta. Ktoś czyli dziadkowie. Szyszunia jeszcze chwila i będziesz dochodzić do siebie i poznawać się z dzieciaczkiem. Angela no chwal się. Mi też się wydaję że ostatnio to tyje w oczach. Jutro się zważę jak będę na ktg, zobaczymy czy znowu mi skurcze wyjdą.
  7. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Jakoś dziś strasznie źle się czuję, albo 2 albo wymioty, w głowie mi się kręci od tego. Jeszcze do sklepu muszę wyskoczyć jak nie urok to sra...Byłam już w sklepie ale nie kupiłam wszystkiego, jakiś kosmos kasa pierwszeństwa zamknięta, a te wszystkie baby co z parasolkowych protestów zeszły myślą tylko jak cię stratować.
  8. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witam wszystkie przyszłe i te co już są mamusiami. Zniknął mi post a większość już poodpisywałam. Angela-Kurcze żal twojego przystojniaka. Fiołe ja nie wiem jak te suwaczki działają ale do terminu zostało mi 2 tyg i 3 dni(przeliczałam bo teraz juz w kalendarzu mi się wyświetla) luteiny nigdy nie brałam, a mała jakby się pazurami zaparła. Czytając ciebie pomyślałam że dzieciaczka jeszcze ubiorę a sama w piżamie wyjdę, bo nie pomyślałam o ciuchach dla siebie. Jak dobrze czasem poczytać. Nie komentuję oczywiście tego że jak patrzyłam na suwaczek to wydawało mi się tyle czasu i nadal jestem w d z GBS, dobrze że mała wysoko, mysli za mamusię Niuniek- Ważne że już dobieracie terapię, a nie szukacie rozpoznania, teraz trzeba zaufać lekarzom. Oni nie chcą was skrzywdzić. Aniap i Tusiak dzięki za info jak czop się pojawi to zastanowię się czy panikować. Jak dobrze was poczytać. Wyłaziłam się wczoraj i nie wiem co się stało cały tyłek i noga mnie boli. Jak wstałam rano to nawet nie mogłam się ruszyć. Jutro jadę zrobić ten gbs to może mała uzna że już może się wynurzać. I tak wyniki odbiorę ze skierowaniem do szpitala 2 listopada. Jak się tak popatrzyłam to został mi tydzień a potem szpital, oby szybko poszło i nie bedę się długo musiała męczyć z oksytocyną.
  9. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Patrycja gratulacje i całusy. Maluszek poczekał na tatusia.
  10. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Listopadówka pewnie zmęczona szpital poród i dzieciaczek na pewno bardzo ją pochłonęły. Nie dziwię się jej. W szpitalu jak dziecko nawet szanse daje pospać to albo krew albo obchód, albo goście. Agulka- Szanse ma ale lepiej niech nie pędzi na wariata, drogi śliskie, stres. Nie wiem ale faktycznie spacery może pomagają, zaczyna mnie kłuć nawet palić na dole. Nie ma co dzieciaczka pospieszać, musi się jeszcze upaść. Jeszcze z 2 tyg niech siedzi jak przekroczy 3 kg i dużo więcej to może zaliczać eksmisję. Kurcze czeka się tyle czasu a te ostatnie tyg ciągną się, człowiek się niecierpliwi a to przecież dla dobra dziecka jest. Im bardziej się zastanawiam nad tym tym myślę jaka głupia jestem. Nie czuję się żle nie myślę o sobie jak o wielorybie, więc po co mała ma wychodzić jak jest jeszcze malutka.
  11. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witam z rana Tel nie naprawiam, nie będzie się opłacało. Listopadówka- no wchodzę a tu takie niusy. Jak będziesz miała czas to opowiedz jak przeszedł poród, tylko może bez bóli, albo ja nie będę czytać tego kawałka. Odpoczywaj UlaS ja też bym chciała żeby już było po wszystkim, tylko ja to jeszcze trochę poczekać muszę. Ania- Widzę że dobre wieści, teraz spokojnie, może już niedługo zostaniesz kolejną mamusią. Fiołe fajna sprawa z tym śpiworkiem, nie dość ze cieplutki, to jeszcze wielofunkcyjny. Naprawdę opłacalny zakup. Angela- Mnie tez coś ostatnio na jedzenie wzięło, i to na jakieś wybrane rzeczy. Chodzę i co godzinkę bym coś na ruszt wrzuciła. A był czas że wogóle nie miałam apetytu. Tusiak- dobrze że imprezka udana, ja mam chrzest w święta to chociaż ciasta sobie pojem. Fiołe- chyba najwyższy czas spakować torbę do szpitala, niby mąż może dowieźć, jednak moze będziesz woleć żeby posiedział z tobą a nie kursował. Angela dzięki trochę mi to pomogło . Monalika faktycznie brzuszek nisko i jakiś taki inny. Agulka nie ma co się martwić na zaś. Teraz spokojnie.
  12. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witam z rana U mnie też piękna pogoda, nawet wyspałam się raz do kibelka i pobudka 830.
  13. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    i dziś ciąg dalszy tygodnia do dupy. Mój mąż siadł na mojej torebce i szybka w kom nie wytrzymała. Ale jakoś wzięłam to na spokojnie. Syled głowa do góry Aniap ja to się pokapowałam że to coś to skurcze dopiero jak mi się zapisały na ktg. Więc jesteś lepsza odemnie. Mnie po wizycie na patologii to nie przeraża nawet, dziecko jest tak wysoko, że nie ma szans na poród. Agulka ja też mam dziewczynkę i zaparła się, nawet nie myśli opuścić się, po co woli w ciepełku siedzieć. Skurcze co chwile mnie łapią to może posunie się w dół, ale do wyjścia to daleko.
  14. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Sylled nie obwiniaj się, Przecież pomyśl chłopem nie jesteś oni rodzić nie umieją, nie ty. Maluszek poprostu woli poczekać, lepiej mu w brzuszku, tam ma cieplutko, woli poczekać aż pogoda się poprawi, żeby mógł na spacerek wyjść. Niuniek- Ja też mam 2 torby, przecież w szpitalu nic nie dają, to niby kilka dni a trochę się uzbiera. Drugą torbę przywiezie mąż jak maluszek będzie już na świecie. Jeszcze je trochę przepakuję bo w jednej są tylko rzeczy dla mnie i pieluchy i chusteczki a musze tam dać jeszcze chociaż jeden komplet ubranek. Patrycja to fajnie bo pewnie już jesteście w komplecie. Zawsze to rażniej. Ciasteczko też mu pewnie smakowało, mi by też smakowało. Tusiak- dziś znowu miałam problem ze spaniem a jak tylko przysnełam to durny sen, albo koszmar. Śniło mi się że dostałam padaczki nie mogę się ruszać nawet pomocy wezwać nie mogłam.Najgorsze że przed samym atakiem coś się stało mojemu dziecku i biegłam do niego. Obudziłam się i dalej schiza miałam. Potem jeszcze drugi, trochę mniej durny ale nie pamiętam. Dziś wizyta w sklepie i większe zakupy, ale z mężem to nie da się nic kupić, bo narzeka, że zakupy tyle trwają. Kurcze od czwartku skurcze mnie łapią i to często, ciekawe czy tak do porodu będzie. Potem nie dziwie się że kobiety są umęczone tak po ciąży, a tu dzieckiem trzeba się zająć.
  15. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Teraz sama nie wiem czy godzić się na wywołanie, czy czekać. Przecież jak normalnie zacznę rodzić nawet w 42 tyg to w końcu się doczekam.A tak za 2 tyg pójdę na wywołanie i będę rodzić w męczarniach. Jeżeli jeden lekarz uważa że z nadciśnieniem nie trzeba rodzić po 38 tyg to już jest dużo. Magda spokojnie, mi kiedyś kot zrzucił ramkę ze zdjęciem, i co mu zrobić młody i głupi.
  16. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Magda sto lat Ja już po wizycie mała 2640, na patologii nie ma nawet mowy o wcześniejszym wywołaniu. Dla nich ciśnienie 147/98 to dobre ciśnienie.Co lekarz to obyczaj, dla mojego gina cukrzyca nie jest wskazaniem do wcześniejszego wywołania, a dla babki z patologii to już chyba nic nie jest wskazaniem. Miałam pierwsze ktg ale mała sobie przysnęła, teraz już wiem co to są skurcze, bo mi się 2 zapisały. Ale lekarka powiedziała, ze marne, no chyba jeszcze nie rodzę. Badali mi szyjkę z wziernikiem, ale nie było boleśnie, no i mam dużo chodzić bo szyjka jest bardzo wysoko i ciężko ją nawet było znaleźć. Lekarka powiedziała, że tak wygląda na 30 tydz i jeszcze spokojnie pochodzę z nią miesiąc, albo więcej. Za tydzień kolejna wizyta.
  17. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Magda dzięki za zdjęcie, jesteś wielka.
  18. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Szyszunia to gratuluję. Monalika śpij puki możesz za niedługo może być z tym ciężko. Mnie ta reakcja na ciąże denerwuję, puki jest program prorodzinny trzeba korzystać, zmienią się rządzący i co wtedy. To dopiero im ludzie wyjdą na ulice. Przecież dużo ludzi stara się o pierwsze dziecko tak jak ja parę lat i co zaszłam w ciąże bo wszedł program 500plus. Iwona ładna już waga dzieciaczka. Ja poszłam spacerkiem do Tesco, ale to już nie to, zasiedziała mi się d..Najpierw poszłam do lumpka poszukać jakiś ciuszków dla małej i miałam wracać, bo brzuch mnie bolał, ale ruszyłam dalej i samo przeszło. Przynajmniej nie siedziałam pół dnia w domu.
  19. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Angela Ja to bym wolała, poprostu wcześniej urodzić, niż oni się zabiorą za wywołanie. Już raz słyszałam że przy nadciśnieniu oksytocyna jest niebezpieczna, ale nie wiem dokładnie. Jakoś o cesarce nikt nie wspomniał, więc nie pytałam. Sylled u listopadówki też się podobnie zaczęło, może już niedługo. Współczuje tych skurczy, ja jak mam to są delikatne, oczywiście o ile to skurcze są.
  20. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Angela ja mam nadciśnienie i po 2 listopada mam mieć wywołanie. Takie zalecenia są że 38 tydz i ciąże rozwiązują.
  21. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Paulina ja mam marne plany pójdę z buta do jakiegoś hipermarketu po wkładki do stanika. Plan porażajacy ale przynajmniej się gdzieś przejdę. Angela mi tak mówił mój gin, że mogą mnie zostawić, ze względu na ciśnienie, bo im bliżej końca tym bardziej mi szaleje, ale trudno to przewidzieć. Ja myślę że spokojnie zrobią usg, ktg i dadzą kolejny termin. Ja się tylko dopytam tej babki czy mogę u nich rodzić i czy będą przyspieszać poród. Wolę jednak ten szpital.
  22. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kurcze ja to przy następnej wizycie to poproszę swojego gina żeby małą szturchnął trochę to będzie w 38 tyg to już może, bo boję się wywoływania.
  23. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ula ty już na suwaczku 39 tydz wow. Ja też uważam że mąż powinien jednak do domu na noc pójść. Przecież jak przyjdzie może mi pomóc w kąpieli. Po porodzie każdemu należy się odpoczynek. Ja pójdę spać a on co uśnie na krzesełku. Kurczę jutro na tą patologię idę, zobaczymy co wymyślą, jak dla mnie to jeszcze za wcześnie żeby się zabierać za cokolwiek. Nie chciałabym zostać w szpitalu i czekać jak na ścięcie. Zresztą jakby mieli mnie zatrzymać to by coś powiedzieli, na szczęście mąż bedzie po nocce to w razie w torbę mi przywiezie. Kurcze im bliżej tym bardziej nie mogę się doczekać.
  24. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    Super wózek teraz jak stoi to pewnie masz jak ja chętnie bym go użyła ale jak na razie nie ma z czym. Dziś planuje po spacerować mam dość już tego siedzenia w domu. Mąż też taki nieruchawy. Nawet jak ma wolne to tylko sklep i do domu.
  25. alik86

    Mamuśki listopadowe 2016

    I post mi zaginoł. Nie wiem do końca jak to jest z 500 bo mi babka wyliczała z tego roku i przekroczyłam coś kolo 30 zł, dlatego kombinuje i składam wniosek z zaświadczeniem z zus o braku macierzyńskiego. W ogóle kazali przynieść tyle umów że chyba się załamię. Ja się za tym po porodzie zajmę, mam lepsze gadane.Tylko żebym poród jakoś przeszła i jak tylko mnie wypiszą to lecę do urzędu. Teraz czekam 2 mieś na pieniądze z zus już nie będę mogła czekać bo oszczędności nam się kończą.Ojciec też od czegoś jest nie tylko od urlopu ojcowskiego. Ja takiemu hu.. co mi o 500 plus pieprzy to nie wiem co bym zrobiła.Pajac
×
×
  • Dodaj nową pozycję...