Skocz do zawartości
Forum

bloomoo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bloomoo

  1. ann jak milutko! baardzo Ci dziekuję! zdrowiej prędziutko!! mada to sa tzw szyny koszli..okropne cholerstwo.z przebieraniem jest podobnie do szelek..dzieci podobno malo sobie z tego robia,a na pewno mniej niz rodzice.ale moj maly ma tzw. próg wytrzymalosciowy.jesli przekroczymy magiczne 4 minuty podczas przebierania..a zdarza sie to nagminnie to zaczyna koncert..wrecz krzyk nie wiem dlaczego,przeciez(podobno) te szelki go nie bola jest to tylko dyskomfort(wrr.TYLKO)..natomiast przebierania sa koszmarem,do tego moja mama ktora miala byc mi pomocna kiedy nie ma przy mnie małża i miala przy przebieraniu po prostu trzymac noge Kaja zeby jej nie prostowal caly czas smęci mi nad głowa "Karolinko ja juz nie moge,(ze łzami w oczach zeby bylo bardzie wiarygodnie) ja juz nie moge go tak meczyc,ja nie moge go tak trzymac,on tak chce pofikac") wrrr..nawet moje stwierdzenie ze w takim razie moze puscic nozke jesli chce ogladac wnuka 3 miechy w gipsie po operacji..naprawde troche mnie boli ze nie jest mi az tak pomocna jak myslalam..jeszcze Kaja nie kapalam z nia a dzis to bedziemy robic..juz to widze..masakra bedzie.. bo "ona nie bedzie mogla trzymac nozki"...troche mi ciezko,ale nie daje jej po sobie poznac bo z kolei dalaby popis focha jakich mało...jak by to bylo mozliwe zeby samej przebierac malego( a jest dzieki tym spiochom z dwiema klapkami ktorych niestety nie mam) to nie zawracalabym jej glowy..a niestety nie moge i musze sie uzerac z narzekajaca mama..przykre to...
  2. bloomoo

    Narzekalnia cd

    hehe,ciesze sie babolce ze mnie popieracie..myslalam ze zaraz na .łeb posypie mi sie stos negatywow ze eee..co tam,nie narzekac brac sie o kupy i do przodu..a ja mam teraz nerwa ze hoho...jestm u rodzicow ale moja "wytrzymalosc" z moja mamusia jest ograniczona: to zwykle 3 dni..dzis jest wlasnie 3..zamiast pozwolic mi odpoczac bo zajmuje sie dzieckim i naprawde po tej przeprowadzce jestem padnieta,to mam ciagle do mnie"moze poodkurzasz coreczko,moze dokonczysz prasowanie?..moze po zakupy i z psem wyjdziesz..wrrrrr:duren::arf::arf:..masakraaaa..ja chce sobie odpoczac i napisac posty ale nieeee. jak to jest kobietki? kocham ta moja mame ale ta moja wytrzymalosc mnie troche przeraza..czemu tak jest???nie poznaje jej juz czasem..tak mnie wkurzyc potrafi ze nawet mój małż nie umie rownie dobrze...przeciez ja kocham..hmm i znowu słysze ze mam swoje torby rozpakowac bo stoja na ziemi i (jej) przeszkadzaja a jak ona sie zaraz potknie i przewroci((na pewno to zrobi ostentacyjnie) to bede ja mialana sumieniu... wlasnie odpowiedzialam jej ze nie bede jej miala na sumieniu hehe.a ona sie obrazila..bossshhhhhh
  3. moniq jesli chodzi o teśpiworki to sprawa wyglada tak,ze ja ubieram go teraz w normalne pajacyki ale za kazdym razem kiedy musze go przebrac, lub wiadomo,do kąpieli,musze mu zdejmowac te szelki,a to niedobrze bo pomimo tego ze trzymamy mu zgieta nozke to od czasu do czasu chwila nieuwagi straczy aby ja wyprostowal a wtedy jest dół bo moze mu ta nozka wypasc( bioderko jst na skraju zwichniecia) i wtedy dopiero bedzie cyrk...śpiworki sa duze i wygodne mi jednak chodzi o te spiochy z dwiema klapkami,z przodu i tylu dla jego dobra czyli dla niezdejmowania szelek z nozek podczas przebierania,wtedy rokuje to szybsze wyleczenie i wyrzucenie tego paskudztwa z naszego zycia...a tak,kazdorazowo zdejmujac mu szeleczki powodujemy w jakims stopniu zmniejszanie efektu ktory zrobil siedo tej pory i to jest dołujące:(.. a tak bym chciala juz byc po tym wszystkim,zapomniec i cieszyc sie fikajacym i biegajacym dzieciaczkiem...
  4. bloomoo

    Narzekalnia cd

    witam dziewczyny!! na Noworodku byl taki watek,i uwazam ze jest on baaardzo potrzebny..narezkac mozemy co prawda na forach i dziewczyny z forów nam na bank pomoga..ale ile mozna im tam narzekac?? o na przyklad,moze moja syuacja w obecnej chwili nie jest za świetna ale nie jest tez tragiczna..chcialabym jednak zeby pare rzeczy sie zmienilo..a otóż..moj mały ma szelki Pałowa na nozkach,podobno przez 6 mcy bo dysplazja jest powazna..no ia chodzilam i wylam bo bylo mi ciezko..małż tylko warczał ze z mojego smędzenia nic nie wyjdzie..do tego malego nie mozna przewinac samej bo szelki,potrzeba kogos kto bedzie trzymal mu nozki...:(..no i ja zostaje sama,do tego mamy przeprowadzke,pooltora dnia na spakowanie 4 pokoi! i 65 metro dupereli moich,malego i małża..przypominam małża nie ma w domu..zapierdzielam sama:duren: wrr..maly wyje,ja pakuje rzeczy,do tego okazalo sie ze zalalam sasiadke pod spodem bo wlewalam sobie wody do wanny i zapomnialam o niej(ups) bo ryk malego..na dodatek małż nie kupil nic do jedzenia i..siedzialam caly dzien glodna b nikogo wokol o pomoc prosic nie moglam a z dzieckiem wyjsc tz nie bo wozek spakowanybyl juz od dawna..wrrr...a jak mażł wrocil to padlo sakramentalne pytanie: czemu w lodowce ni ma nic do zarcia????? do tego dodawac nie musze ze przede mna podczas przeprowadzki piętrzył sie stos koszul ślubnego("nie mam czasu prasowac i bede chodzil w niewyprasowanych"..taaaaa)...i rzeczy malego tez sie same nie wyptrasuja...a wezcie sie spakujcie na miesiac,siebie i dziecko i psa(hehe).. tak bylo w sobote...dziwne ze jeszcze nie zwariowalam...dzis jakos wspominam ta chwile z rozrzewnieniem hehe któraś sie przyłączy????
  5. dziendoberek!! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA OLIWKI!! kronkis Pyzunia cuuudna!!!.a Ty bajera..chcialabym tak wygladac..i jeszcze jaka usmiechnieta:)...na razie nie dostalam spioszkow..czekamy jak na szpilkach na paczuszke....jak dojdzie dam znac:money:a w Grudziadzu dzien zimny ciemny i pochmurny..Kajecik nawet ładnie spał w nocy: jak na dziecko bez kąpieli: wieczorem w godzinach kapielowych zostal przewiniety i "przemyty " na buzi mokra szmatka czyli czynnosc ktora ma zawsze robiona przed kąpielą...potem pieluszka,naoliwienie,wieczorna Czapeczka na glowke( to tak zeby mu sie w łebku skojareznie zrobilo ze zawsze po kąpieli mial czapeczke zakladana przed cycaniem) i potem przystawiony na 20 min do cycki i...dzicko od 22 spalo w tych obrzydliwych szelkach do...3.50!! potem przebranie,wydojenie cycki i..od 4.30 nie bylo go do 7.30!! cud!..chyba moje dziecko wie ze jestesmy psychicznie zmeczeni sytuacja z tymi pieprzonymi szelkami i daje nam pospac... lece bo sie budzi..ale niedlugo.I'M BAACK..hehe
  6. Moniq dosłownie Kochana,jak napisalas: moje umartwianie sie i wylewanie zali NIC nie zmieni a raczej: sprawe moze pogorszyc bo juz wielokrotnie bylam swiadkiem ze moje dziecko wrecz wysysa ze mnie wszelkie emocje i czerpie z nich albo siłe,albo cos innego,depeche..a tego nie chce..Kajetanek byl do tej pory szczesliwym,radosnym dzieckiem...nie mogepozwolic zeby jedne glupie selki zepsuly mu radosc dziecinstwa i zy wyrosl na malkontenta!! teraz potrzebuje jeszcze wiecej milosci i ciepla i wlasnie tu mu ja dajemy..a rodzice mi naprawde pomagaja..mąż,gdyby byl tez by pomagal,ale nie moge mu robic wymowek bo cale Boze dnie od rana do switu zapierdzielal na budowie zeby tylko jak najszybciej sprowadzic sie do domu..teraz zostal sam w Poznaniu i nie wierze ze nie teskni..ja tez tesknie ale wiem ze moge liczyc na rodzicow i w ogole..to nie ma czasu na oły skoro Kajetanek potzrebuje tyle milosci! :wanna:ide sie pokąpac po dlugiej podrozy.. dobrej nocki wszystkim babolcom!!
  7. ufff.młody w koncu zasnal..ciekawe na jak dlugo..szeleczki powoduja to co pierdy..budzi sie co 10 minut i strasznie płacze:(...juz czasem sama nie wiem co zrobic..a to trzeba pol roku przetrzymac..pewnie zabki beda powodowaly to samo a wiec czeka mnie upojne połtora roku bolesnego płaczu dziecka... .......trudno..z tym jest jak z porodem: krzyczalam ślubnemu podczas skurczy"nigdy wiecej zadnych dzieci!! a bynajmniej nie sposobem naturalnym!:..a potem..juz planowalismy kolejna dwojke dla Kajtka ja mialalm kryzys laktacyjny juz w 4 tygodnie po porodzie..teraz dokarmiam butla i daje wode w butelce..wczesniej dawalam glukoze bo mial zoltaczke,ale nie wiem po co dziecku woda z cukrem..juz lepsza sama woda a ze maly spokojnie ja sobie chłepta to mu daje... zauwazylam ze ma takie 2 pory w ciagu dnia gdzie niestety z cycek mu nie starcza a po cycce ssie jeszcze jakie 90-100 ml z butli(po 2 cycach sie znaczy!! apetyt mu rosnie cholerka)... a po butli jakos dluzej wytrzymuje i ładniej zasypia i dłuzej spi..zastanawaim sie czy wlasnie na noc nie dawac butli..
  8. o,i na dodatek zalapalam sie na stronke!!! bede monotematyczna!! za przespane nocki dla dzidziusiow i ich mamus!! a ze nie wiem co jest ostatnio na tapecie i za kogo powinnam stronke zadedykowac,wybaczcie mi Kochane..
  9. Moniq wierz mi,nie jest łatwo..ale wole nie myslec na razie o tym..to ze łatwo nie jst to wiecie juz kiedy pokazalam Wam te szelki..a reszte niestety mozna sobie dopowiedziec..teraz wychodz z zalozenia ze nie ma co smedzic..nikt nie lubi tych co marudza i narzekaja..a obiecac moge ze jesli bede zalamana to wiem gdzie szukac wsparcia: rzecz jasna u was:)..teraz mialam na glowie przeprowadke a ze bez meza sie pakowalam to nie mialam czasu pomyslec ajk to mi jest zle ze malu ma szelki..nie bylo czasu..pozdrowka!!
  10. witajcie!! moj maluszek tez ma skaze bialkowa:(..a ja karmie cyca i patrze z utesknieniem na sery,nabial,mleczko do kawy...trochemi tego brakuje..i nie powiem..mam malo mleka w cycach i widze ze maly przestaje sie najadac i pewnie niedlugo juz bede mogla wrocic do wszystkiego,choc nie ukrywam,ze karmienie cyca jest dosyc ułatwiajace zycie..jdnak ciesze si ze teraz wiem na czym stoje i zeto skaza bo latwiej mi z tym cholerstwem walczyc..wczesniej moj synus mial strasznie opryszczona czerwona az goraca buzie i nie wiedzialam co sie dzieje..ludzi mowili" potowki" a ja sie glupia zastanawialam gdzie go i kiedy tak za ciplo ubralam ze az mu na polikach wieleekie wyskoczyly choc na polikach przeciez nigdy nic nie mial zakladanego... co za cholerstwo z ta skaza..tfu tfu!!:bad:
  11. widze tylko ze temat fajek na topie: przyznam ze podobnie jak olimpijkajaralamjak smok przed ciaza..potem 1 stycznia obietnica: rzucam..i rzucilam a za 11 ni dowiedzialam sie o ciazy i..rzucilam definitywnie..moj M tez 1 stycznia MIAŁ rzucic ale..MIAŁ to dobre słowo...a ze budowe rozpoczelismy to najlepiej zwalic to na budowe bo" majstry pala to ja musze sie z nimi zrzyc i..palic!:" hehe.. a mi przyznam choc to przykre,fajek brakuje bo ja to świnstwo lubilam..ale ze maly ma skaze to tez sie powstrzymuje..no i głównie przez to,ze karmie cyca..tak to bym juz z nerwow zaczela..ech..zycie..
  12. witajcie serdecznie moje Kochane Babolce!! ja juz u rodzicow w Grudziądzu..wybaczcie ale nastukalyscie tyle ze nie nadrabiam.... okazuje sie ze net juz jest juupi!..dzis mielismy mega tempo: wczoraj od rana do wieczora pakowanie domu 65 metrow a dzis jazda 230 km z malutkim w szelkach przez Polske do Grudziądza...maly caly czas spal podczs jazdy bo prowadzilam w miare ostroznie jak na mnie..i tak dzielnie spedzil 4 godziny w foteliku( z przerwa po 2 godzinach na przebranie i cycanie) a teraz marudzi..dzis go nie kapiemy bo od kiedy sa szelki to staram sie go kapac raz na dwa dni(dawniej codziennie bo to bylo wynacznikiem jego zasypiania) i te dni bez kapi.ółki sa przerypane..no ale coz,,dalej do przodu.. Bardzo gorąco Was pozdrawiam...wybaczcie ale nie mam sily po dzisiejszym pakowaniu i podrozy niestety z Wami zostac.. pozdrawiam cieplo z zimnego Grudziadza( mada,kronkis blizej Was kobietki pozdrowki i do jutra
  13. ale i tak bede pisac na biezaco jak tam postepy co do bioderek...bede bo inaczej sie zalamie,a moja psycha odgrywa w tym wszyskim znaczaca role..mam wrazenie ze maly sie mniej przejmuje szelkami niz ja..choc z placzu od niemozliwosci ruszania nozkami trudno go uspokoic...:(
  14. dziewczyny wszystko jest na stronie 109 na sierpniowkach-wrzesniowkach 2007.. pozdrawiam!
  15. nawet nie mam jak wkleic przykladu bo..nigdzie nie moge znalezc...hmmm..moze wleze na strone mothercare i zobacze to jesli bedzie to Wam wkleje..
  16. Madziutekmnie się wydaje że one powinny być rozpinane tak z przodu i z tyłu coś tak jakby dopinana część materiału w kroku do śpiochów żeby mogła się bez problemu dostać do pampersa, a jak są tak rozpinane tylko z jednej strony to chyba nie da rady? dziewczyny!! Madziutek ma racje!! one powinny byc rozpinane z tylu i z przodu..Kronkis przesyla mi wlasnie takie zeby sprobowac!!! czy sie w ogole da go ubrac bo jak zerkniecie na drugie zdjecie ktore wkleilam to zobaczycie ze on ma szeleczki na pleckach ktorych tez rozpinac nie powinnam bo efekt sie niweczy...te z rozpieciem z tylu powoduja ze malego trudno bedzie sie wkladac do nich a po drugie nie wiem jak bez zdjecia szelek uda mi sie zmienic go pieluche..dlatego tak trudno mi je znalezc!! z przodu i z tylu na kuperku...i podobno ma to tylko firma mothercare...takie "specjalne"..bylam u nas w mothercare firmowym i baba mnie poinformowala ze rzeczywiscie sa ale nie w polsce..a laska z ktora gadalam u ortopedy tez tak mopwila..ze trafila na okazje wyjatkowa na allegro..dzieki laseczki zamobilizacje!! jestescie kochane!!!ja szukam dalej..jesli cos macie plizzz dajcie znac na fon.. uciekam bo teraz moglam napisac bo poprosilam tesciowa zeby mi pomogla go przebrac a teraz ona juz musi wyjsc a malutki wyje..papa
  17. natkaBloomoo po sygnale od Ann poszperałam: SUPER WELUROWE PAJACYKI+EXTRA GRATIS.ZOBACZ.WARTO! (269607817) - Aukcje internetowe Allegro Pajacyk Cocoon - Ĺ�liczny (268042481) - Aukcje internetowe Allegro *NEW BABY* WELURKOWY PAJACYK Z PSZCZĂ�Ĺ�KÄ� 3-6M (267441961) - Aukcje internetowe Allegro Ĺ�liczny pajacyk dla twojego sĹ�oneczka (266070188) - Aukcje internetowe Allegro Ĺ�liczny nowy welurowy Pajacyk rozmiar 68 (266138653) - Aukcje internetowe AllegroJa miałam takie po dziewczynkach ale sporo większe - moje miały do spania tak ok 1,5 roku. natka: wlasnie taki jak te pierwsze: z klapka na pupie! dziekuje Ci bardzo,szkoda ze to aukcja...ale zaraz napisze do tej osoby.. Kochane bede tak za 3 godzinki to poodpisuje wszystkim...teraz lece juz do kajtusia bo strasznie zawodzi...
  18. kaskastoqrcze miałam takie chyba ze 2 pary ... tylko gdzie :/na strychu w workach pewnie gdzieś leżą ... może uda się odszukać ... kaskato dziekuje bardzo za wszelka pomoc!
  19. nuchnawitam- wiem o co chodzi. Powiedź tylko jaki rozmiar a odłoże na wagę podam cenę i wysyłam do ciebie ;) pozdrawia LupkoMama ;) witaj nuchna!!pozdrow wszystkie wlkp!! pozwiedz ze sie poudzielam w przyszlym tyg.jak dojde ze soba przede wszystkim do ładu!;) rozmiarki od 56 do 74..najwiecej 62 i 68..bo maly rosnie jak na drozdzach..tego 56 to tak z 4 pary potrzebuje.. bardzo ale to bardzo dziekuje!
  20. dzieki babki! jestescie wielkie i super! lece do Kajtusia bo biedaczek znowu spac nie moze...
  21. o,moja! dedykuje ja wszystkim forumowiczkom,a zwlaszcza sierpniowkom i wrzesniowkom 2007 za ich wielkie serduszka!!!
  22. ann wlasnie takie z klapka..dziekuje Ci baardzo..ja lece teraz do malego bo Okruszek niestety ciagle sie przez te szelki wybudza..musze go jakos uniuniac zeby sobie przynajmniej godzinke pospal..
  23. jeszcze dodam ze kumpela powiedziala ze one jakies takie francuskie podobno te spiochy moga byc bo francuzi takie produkuja podobno a one kupowala kiedys dawno temu w auchan ale jak nie mam jak jechac nawet sprawdzic czy sa w ogole takie..chodzi o to zeby dziecko kapac raz na 3 dni zeby utrwalic ten efekt... i nie zdejmowac mu tego cholerstwa za kazdym razem...kochane,nie bede teraz udzielac sie na forum,bo niesttey nie mam sily...maly ciagle skrzeczy i staram sie nie podchodzic moze sam sie uspokoi i zasnie..jesli znajdziecie taka rzecz,dajcie mi prosze znac na tel; wrzesniowki maja moj numer,bo niestety na to wszystko zlozyla sie przeprowadzka i jutro przez dwa dni musze sama spakowac caly dom,bo w niedziele wieczorem wyjezdzam na poltora mieisiaca do rodzicow do grudziadza bo w poniedzialaek od 8 rano przyjezdza firma przeprowadzkowa i juz nas tu nie bedzie..z grudziadza mam nadzieje uda mi sie do was cos napisac... dobra lece,bo maly sie drze i musze zadzwonic do sasiadkki zeby przyszla i pomogla mi przebrac malego w swieza pieluche bo sama nie moge.. papa
  24. czesc babolce, jak to miło ze o mnie myslicie..wykorzystuje 5 minut spania Kaja ze zmęczenia płaczem..a wiec jest tak: koszmarr..ale juz nie mam sily ryczec(wczoraj to u lekarza zrobilam i psycha mi siadla,dziwie sie ze maz mnie jeszcze chce bo mu tez nie jest latwo ale tego nie okazuje).... no wiec, mam do Was wszystkich prosbe: siedze i szukam pewnej rzeczy,niestety tu w Poznaniu jej nie ma..chodzi o spiochy pajacyki ale takie specjalne: rozpinane jakos tak z tylu(podobno firmy mothercare ale tu w poznaniu w sklepie firmowym nie maja)..ani na allegro nie moglam znalezc:((..zeby nie rozbierac dziecka podczas przewijaania tylko odpinac mu te spiochy badz ppajacyki najlepiej u dolu(chyba chodzi o taka klapke?0 i zmieniac mu pieluchy bez musu odpinania z nozek tego cholerstwa... taka kobieta wczoraj jak wychodzilismy od ortopedy tez miala dziecko z dysplazja w stopniu D i mowila o takich pajacykach podobno na allegro kupila ale ja jestem slepa badz juz na oczy nie widze od tego ryku i zmeczenia wiec chyba nie umiem szukac...chodzi o to ze im mniej mu to bedziemy sciagac tym szybciej efekty a teraz za kazdym sikiem i kupa trzeba mu to odpinac i efekt wczesniejszy sie niweczy:(..dlatego prosze was o pomoc: jesli macie kogos kto takie spiochy ma,badz zobaczycie gdzies cos takiego,moze przypadkiem na allegro wpadniecie: dajcie znac!kupie kazda ilosc!! nie chce zeby moje dziecko meczylo sie pol roku!!!..to sa takie z odpinana pupka podobno...jeju,kazda ilosc nabede!!!nawet jesli mialay by byc drogie..sadze ze nie tylko mothercare takie produkuje ale moje poszukiwania sa na razie bezowocna a niestety kazde kolejne ptrzewiniecie to grozba zwichniecia bioderka:( zreszta najgorsze jest to ze do czasu nie posiadania tych pakjacykow z odpinana pupka zeby przewinac maluszka potrzebne sa dwie osoby!!jedna musi trzymac mu nozke..masakraaaa... nikomu nie zycze takiego bolu..ja rycze jak go widze w tym swinstwie..choc i tak lepsze to niz gips tym sie pocieszam,podobno jesli dochodzi do operacji do dzieciaczek potem 3 miechy w gipsie lazi... ann baardzo ale to baaardzo Ci dziekuje za smska..niestety ciagle jestem uwiazana przy placzacym Kaju i nie mam jak odpisac... a wam wszystkim tez bardzo dziekuje za mile slowa i pamiec! bebaczku swietny pomysl z tym sklepem..mnie małż tez od dluzszego czasu na takie cos namawia ale w obecnej sytuacji nie mialabym glowy.. milego dzionka dla wszystkich..Kajtus znowu placze bo nie moze nozkami ruszyc biedaczek:(((((((((((((((((((((((((((((((((
  25. o,znowu moja, za zdrowko naszych małych pociech oraz za przespane nocki dla nich i dla mamusiek!! ja tak monotematycznie bo snu deficyt znowu mi sie zbiera a nie ma to jak swietna przespana noc: i dzieciaczek szczesliwy i mamuska
×
×
  • Dodaj nową pozycję...