Izu88

Ja mam termin jak Ela 27.. szyjka mega krótka więc nie przewiduje porodu w terminie a od tego tygodnia to w ogóle wszystko wskazuje że to już nie długo.. fakt że nie ma reguły na to ale jak mam się tak podle czuć jak się czuje od paru dni to na prawdę bym już chciała być po. A z drugiej strony jeszcze jest dosyć wcześnie może posiedzieć jeszcze w brzuchu. Ela a może z porodem skończą się bóle w kręgosłupie, teraz Ci dzieciątko jakiś nerw naciska..

Kamama ale slodziak, włoski ma super :*

Bajka w twoim 40tc i 6 dniu to już chyba Cię z tego szpitala nie wygonia! Powodzenia i trzymam kciuki żeby wszystko szybko poszło :) Agitsguciop ja mam objawy też jak Ty, chociaż nie czuje żeby mi brzuch opadł a niektórzy mówią że mam już nisko. No i dziesiątki innych które czytałam na Internecie,wg niego powinnam urodzić lada dzień :P A Ty na kiedy masz w ogóle termin? Co do wydzieliny to chyba trzeba obserwować czy ten czop przypadkiem nie odchodzi I czy krew się nie pojawia.. ja też bacznie wpatruje się w gaciochy za każdym razem czyli pewnie średnio tysiąc razy dziennie

Justin85 gratulacje Natalki :) Molli śliczny synek i uśmiech cudowny :) Bajka jedz na ip i powodzenia! Cukinka ja mam podobne zdanie do oksytocyny nam położna na szkole rodzenia tez kazała na nią uważać, tylko że tu głównie chodzi zeby była podawana jak faktycznie nie ma wyjscia, bo w szpitalach j a podają na mase, żeby miec szybszy poród bo np zbliża sie koniec zmiany i chcą juz isc do domu położne - tak mi moja opowiadała, nie wiem na ile w tym prawdy. Mowiła po prostu ze jak zdecydują na podanie to zapytac czy jest to konieczne i dlaczego, jesli faktycznie konieczne to ok, a jak zaczną cos tam kręcić to być moze chcą szybciej miec Ciebie z głowy. EmMadlen i WawAnia jak Was czytam o wyczekiwaniu porodu to też już bym chciałą rodzić:P

Na prawdę tylko u mnie nie ma odwiedzin na sali tylko w pokoju wizyt??? Tak w ogóle to witajcie z rana:) dziś przespałam cała noc więc w porównaniu do poprzedniej jestem mega zadowolona :) zaczęłam dziś 38tydzień także ciąża donoszona jestem dumna fajnie było by w środę pójść na wizytę o której lekarz stwierdził że raczej się nie zobaczymy.. Ale ja jestem dobrej myśli. Wam też tak przy końcówce dzieciaczki się uspokoiły W brzuchach? Mój od dwóch dni już tak nie szaleje może miejsca nie ma ale wolałam go czuć cały czas.. alice faktycznie mogła by się odezwać :)

Pauka jaki cudowny :)))

Kamama gratulacje! U mnie w szpitalu nie odwiedzin w sali. Na początku mnie to trochę przerażało bo myślałam jak ja zostawię dziecko i będę chciała pójść pod prysznic,tak to mógłby mąż wtedy być. Ale po głębszym zastanowieniu się uważam że jest więcej plusów niż minusów tej sytuacji. Nie będzie pielgrzymek dziadków, cioc i wujkow oczywiście nie moich bo dla mnie to oczywiste że tylko mężowi i ewentualnie siostrze bym pozwoliła wpaść. WawAnia trzymaj się.. ja też od dwóch dni mam podły nastrój, jest ciężko ale teraz to tylko kwestia dni, w moim przypadku może jeszcze tygodni i będzie już po wszystkim :*

A myślałam że tylko mi hormony się odzywają.. od dwóch dni nie jestem sobą normalnie.. pogoda czy zbliżający się poród?

EmMadlen co za entuzjazm, żadnego przerażenia! Podziwiam :) no i trzymam kciuki żeby coś ruszyło przed 10.. :)

Pauka gratulacje kochana :) już niedługo zapomnisz o tym bólu i cierpieniu, mega dzielna byłaś ze dałaś radę! Ciekawe czy ktoś jeszcze nas dziś zaskoczy?:) ja miałam fatalną noc, brzuch mnie strasznie bolał, ale już od jutra ciąża będzie donoszona więc się mega cieszę że daliśmy radę :) I tak sobie mówię że od jutra niech się dzieje co chce ale tak na prawdę to jestem strasznie przerażona tym porodem i jak i kiedy on się zacznie..

WawAnia nie wiem czy mnie pocieszyłaś czy nie ale moja lekarka zapowiedziała że sie za tydzień nie spotkamy na wizycie.. Na początku strasznie sie przestraszyłam, bo konczyałam 35 tc, teraz juz koncze 37 wiec jestem spokojniejsza chociaż od paruu dni mam bóle jak na miesiączkę, od dwóch dni mam dosyc bolesne i własnie mam pytanie do Was, jeszcze lekarka w tym tyg kazała mi brac nospe i magnez regularnie żeby ciąża była donoszona a mnie zaczeło bolec i takz astanawiam się co by było/jakbym sie czuła gdybym tej nospy nie brała! a poza tym czy te bóle brzyucha to są własnie te skurcze przepowiadające? Nie napina mi sie brzuch, wiec nie wiem, pobolewa pare razy dziennie i jest niby ok, ból jest znośny..ale wczoraj to się przestraszyłam na wieczór jeszcze zaczełam sobie wmawiaac ze mi sie wody sączą ale wykluczyłam to dosyć szybko, no po prostu dostaje juz schiza :( I w ogole dziewczyny które na dniach urodziły - gratulacje! Miśka to w ogole jestes moją idolką tak szybko i sprawnie Ci to poszło.. A dziewczyny które straciły ciąże, bardzo podziwiam, ja w ogole jak sie dowiedziałam ze jestem w ciązy to jakies miałam w głowie głupie mysli ze mi sie na pewno nie uda jej dotrzymac w tych pierwszych tygodniach, na szczescie szybko mi to mineło, wszystko było całą ciąże dobrze, ale nie wyobrazam sobie bólu po stracie..i nastepne ciąze i ciągle pytanie czy tym razem sie uda. Dobrze ze nie czekałyscie z nastepną ciąża tylko od razu po roku bedziecie tulic swoje skarby.. Oj jak ja juz sie tej chwili doczekac nie mogę :)

Oba Franusie cudowni! :*

Bajka nie wiedziałam, to w takim razie trzymaj się i powodzenia dzisiaj i faktycznie lepiej żeby dzidziuś sam chciał wyjść bez wywoływania ale cóż poradzić.. daj znać co do decyzji..

Michalina chyba nikogo nie ma po terminie, właśnie ja byłam/jestem przerażona tym faktem że żadna nie jest po tylko wszystkie lecą przed.. Jakoś szybko pchają się te dzieciaki na świat. Zobaczymy jak u mnie.

Karolina i kasikate wielkie gratulacje! Pomimo ciężkich porodów już macie to za sobą i z każdym dniem będzie już lepiej :* Boże coraz mniej nas tu zostaje.. od wczoraj jestem jakaś taka przerażona tym wszystkim ze nie potrafię sobie miejsca znaleźć..

Sowka mój chłopiec z końca października parę dni temu miał 2600, ale 400gram granica błędu także koło 3kg można powiedzieć. To Twój synek będzie duuuży :)

Ela ja się na tym bardzo nie znam,crp to znaczy że w organizmie jest jakiś stan zapalny,ale koleżanka miała w ciąży pod koniec podwyższony a jej lekarz powiedział że jeszcze jest ok, a potem urodziła i po tygodniu wróciła z dzieckiem do szpitala bo złapało od niej zapalenie płuc. Koleżanka bardzo się przejęła że ona tak załatwiła dzieciątko a nawet nie zdążyła z nim wyjść na dwór a potem lekarz jej powiedział że przez to crp dziecko złapało zapalenie. Jeszcze masz chwilę do porodu to skonsultuj to może z lekarzem, może to wynika też z czegoś innego. Sama jestem jeszcze przeziębiona i boję się żeby nic dziecku nie oddać od siebie..

Pauka powodzenia jutro, mam nadzieję że już jutro będziesz mogła wziąć w ramiona Mikołajka..

Kurczę ja sobie nie wyobrażam jak to u mnie się zacznie nic nie czuje,nic mi nie dolega to chyba wszystko nagle przyjdzie i właśnie boję się żeby zdążyć z tym antybiotykiem.. jednak 30km do szpitala mam. Coraz częściej myślę o tym porodzie im bliżej wszystko.

Ona a z dodatkiem gbsem to antybiotyk musi być podany 4 godziny przed porodem i jeszcze jakieś inne zastrzeżenia? Bo w sumie mi wyszedł dodatni i dokładnie nie spytałam a wizytę mam dopiero 12 a nie wiadomo czy coś wcześniej nie będzie..

Moli wielkie gratulacje! zdrówka i żebyś mogła już trzymać w ramionach Frania :*

Ale dreszczyk emocji jak wchodzę na forum rano i zastanawiam się ile z nas znów urodziło. gratulacje :* Ela ja mam nosidełko co tylko jeździ tyłem do kierunku jazdy,dostałam od siostry ona twierdziła że wszystkie te najmniejsze są tyłem. Można z przodu przewozić ale pod warunkiem że wyłączysz poduszkę nie jakoś ręcznie tylko przyciskiem, w starszych samochodach np moim nie można tego tak zrobić więc na początek zamieniam się autami z mężem. Jak by mi przyszło gdzieś podjechać samej z małym to chyba bym oszalała jak by siedział z tyłu tyłem do mnie a ja nie mogłabym nawet spojrzeć czy wszystko ok. Ale to moje pierwsze dziecko i nosidełko więc mogę się mylić ;) Ja dziś noc super,przespana raz tylko wstawałam na siku. A wczoraj z mężem rozłożylismy łóżeczko, śliczne wyszło. W ogóle są jakieś mamy co jeszcze nie rozłożyły bo chyba ja tak na ostatnią chwilę czekałam :)

Dziewczyny widziałyście to? "Październik w tym roku będzie wyjatkowy! Jedyny raz w naszym zyciu przeżyjemy miesiąc, w którym bedzie 5 poniedziałków, 5 sobót i 5 niedziel. Cos takiego zdarza się raz na 823 lata! Ostatni raz coś takiego zdarzyło się w 1191 roku, a nastepne będzie miało miejsce dopiero w 2837" Nie wiem czy to prawda, ale jak urodzimy w pazdzierniku to bedziemy mogły mówic ze nasze dzieci urodziły się w wyjątkowym miesiącu agitsguciop sen był tylko proroczy, bo jak pamiętam Twoje ciążowe zdjęcie to nie ma innej opcji że córeczka nie bedzie piękna po mamusi :) Pauka tez mam 158wzrostu :) w dowodzie 160 zeby sie troche podnieść;) także nie przewidywałam dużego dzieciaczka ale wolałabym zeby powyżej 3 kg ważył..Ale kto wie moze i juz waży, granica błędu 400g to ogromna różnica może być..

MaZos przecudna ta moja imienniczka :*

Nie ma to jak w bezsenna noc nadrobić wszystkie wpisy,a przez parę godzin się zebrało i stron i rewelacji. Po pierwsze wszystkim świeżo upieczonym mamusiom wielkie gratulacje :) a po drugie powodzenia dla tych które właśnie się mecza przy porodzie! :) A i spokoju dla tych których czeka cesarska w najbliższym terminie :* Mój alarm szybkiego porodu został trochę wstrzymany co prawda po głębszym zbadaniu szyjka nadal krótka jednak tragedii nie ma i choć lekarka nie przewiduje że dochodzę do terminu (27.10) to przynajmniej wiem że nie będzie to na dniach. Poza tym niech mały rośnie bo na daną chwilę waży niecałe 3kg.. chociaż po odstawieniu luteiny od dwóch dni brzuch pobolewa mnie jak na miesiączke,to dla mnie nowość bo wcześniej nic nie czułam.. Ale jakichkolwiek skurczy na razie brak.. w szpitalu napatrzylam się na niemowlaki które opuszczaly już szpital, dlaczego ja myślałam że one są większe?! Trochę mnie to przerazilo.. a Mój synek też zapowiada się chyba na maluszka..