mm3

Renia Podrzuć jakiś link do tego waszego krzesełka. Moja koleżanka szuka czegoś takiego. Jaś je nadal w krzesełku. Chciał wychodzić ale na razie udało się go spacyfikować. To mi bardzo ułatwia życie, więc mam nadzieję, że jeszcze trochę potrwa..

A teraz krótka historia sprzed chwili. Właśnie usłyszałam piknięcie kończącej pracę pralki a moja panna zrobiła kupę po szyję. Myślałam, że w pampersie to już nic nie będzie bo wszystko poszło górą, ale nie. Jednak coś zostało. ;-)

Mokka Od urodzenia Mai czyli prawie 4 mce. Kolor niebrudzący, pakowna i porządnie zrobiona. Używam ciągle niekoniecznie z wózkiem. :-) kalae Frazesy niekoniecznie mądre dźwignią handlu ;-)

Mokka https://babyboutik.pl/pl/p/Inteligentna-torba-dla-mamy-Czarna-Baby-Ono-142303/1290?gclid=EAIaIQobChMIjuaR6pHo1QIVWc-yCh07gAPOEAQYAiABEgK8yfD_BwE Wcześniej miałam torbę w komplecie z wózkiem, ale dla dwójki zdecydowanie za mała. Teraz mam taką i naprawdę dużo się mieści.

Uśmiałam się czytając o Waszych wariacjach nocnikowo-różnych. U nas nocnik służy do wrzucania zabawek. I zazdroszczę gadania. Chociaż dzisiaj miałam pobudkę o 5 bo mojej pannie włączyło się gadanie i śpiewanie. Dominuje: agaaaa, arrrraaaa, gruu, guuu, aaaaa w różnych tonacjach. A brat jest powściągliwy i to bardzo. Będziemy mieć pracowity weekend bo mamy w planie rozwieźć zaproszenia na chrzciny. Nie przepadam za takimi wizytami, ale muszę to zrobić. Rodzina męża przywiązuje wagę do takich rzeczy. Żoo Współczuję mdłości. Kto to wymyślił?? Z Małą miałam gorsze niż z Jasiem.

Mokka Ja też pomyślałam o tej nieszczęsnej bostonce. Żoo Z tym spaniem to nie wiem czy Cię pocieszę. Z Jasiem pierwszy i trzeci trymestr przespałam. I w dzień i w nocy spało mi się cudownie. Zwłaszcza, że nie biegałam w nocy do toalety. Teraz w pierwszym chodziłam wcześniej spać i kładłam się z Małym do południa. W trzecim nie miałam tak. Raz kiedyś byłam bardziej śpiąca. Ale za to po urodzeniu Małej najchętniej codziennie bym się kładła w dzień. Teraz też Maluchy śpią i ja też mam taki zamiar. Także mnie się z trzeciego trymestru przeniosło na później ;)

Skakanka U nas też Pucio codziennie oglądany. Tylko na razie więcej pokazywania niż mówienia. I cały czas opowiadam i pokazuję jak to w żłobku dzieci się bawią. Bo przyznam, że boję się strasznie jego pójścia do żłobka. U nas w żłobku Panie przebierają dzieci w pidzamki, także muszę ze dwie kupić. W domu Jaś też śpi w bodziaku. I cały rok biega w skarpetkach. Patrzyłam na Befado - mają fajne modele. Żoo Ja widzę, że nasze Maluchy mają fazy na bunty. Pewnie za chwilę Tunio znowu wróci na właściwe tory. A potem znowu skręci i tak co chwilę coś. Żeby nie było za nudno ;) Jaś ma takie granatowe butki z decathlonu na rzepy. Są super, bo bardzo miękkie, tylko zsuwają mu się, a sam jeszcze nie założy. Na ostatniej prostej to już brzuszek ciąży, ale dasz radę. A który to już tydzień?

Tak zaczynam myśleć o wyprawce do żłobka. Doradźcie jakie kupić kapcie. Takie żeby nie spadały i żeby też nóżka się nie pociła. A gdzie kupujecie pidżamki? Powoli muszę się zająć takimi rzeczami, bo na wrzesień zaplanowaliśmy też chrzciny i będzie teraz trochę spraw do załatwienia.

Renia Super! To u Michasia już bliżej niż dalej do całkowitego odpieluchowania. Żoo Ja myślę, że już Cię nie będzie przerażać. Włączył się tryb"dam radę". I bardzo dobrze. U nas dzisiaj troszkę chłodniej. Moi mężczyźni pojechali na basen, Mała śpi a ja piję kawę na tarasie i rozkoszuję się chwilową ciszą ;)

MamoWcześniaka Ja nie kupowałam i nie będę. Tak jak Żoo sama z dwójką się nie wybieram daleko. U nas różne konfigurację: Jaś w wózku, Maja w chuście; Jaś na nóżkach, Maja w wózku. No i mamy rowerek więc na dłuższe wyprawy we czwórkę to Maja w wózku a Jaś na rowerku. Wiem, że są też dostawki do siedzenia dla starszaka.

Skakanka No to czasem lepiej nie czytaj tego co piszę, bo można się zniechęcić ;) Oj czasem jest sajgon. Dzisiaj obydwa Maluchy po południu dały czadu. Jaśka wszędzie było pełno i jak już dostałam oczopląsu i o mało co nie zabiłam się o to co powyciągał, to wsadziłam go do łóżeczka w celu spacyfikowania. Panna za to była nieodkładalna. Każda próba kończyła się histerią. A jak wychodziłam z nią z pokoju Jasia to on zaczynał marudzić. Także bywa wesoło. A po kąpieli Mała tak cudownie gadała, że zapomniałam jak wcześniej ryczała.

Kalae Też się z tym liczę :) ale zamierzam spróbować, bo Maja jest zmarzluchem. Teraz w upały jest jej idealnie. Gorzej ze mną zwłaszcza przy kp. A wiesz, że Tosia to też imię nad którym poważnie myśleliśmy dla Małej :)

Skakanka Super,że z Julą lepiej. Najlepiej za dużo się nie zastanawiać nad drugim ;) U mnie tak jest, Jaś szaleje strasznie a jaka będzie Mała później to się okaże. Na razie jest różnie. Potrafi pokazać charakterek jak jej coś nie pasuje- np fotelik samochodowy. Wszystko z siebie skopuje także na jesień zamierzam kupić śpiworek. W brzuchu też szalała.

Żoo Ja mam standardowe rozmiary pieluch. Dokupiłam 5 tetrowych do tych co mi zostały niepoplamione. Tetry też używam przy odbijaniu. Oprócz tego bardzo lubię flanelowe. Kładę je wszędzie, no i przydają się teraz w upały. I w przychodniach. Mam wrażenie, że dzieciaki lepiej znoszą upały niż ja. Jasiek ma niespożyte siły. Dzisiaj mąż zabrał Jaśka do innego fryzjera niż zwykle i teraz syn wygląda jakby pod kosiarkę wpadł. Skakanka Jak Julka? Lepiej już czy dalej Ją to paskudztwo trzyma? A co do nocnika, to ja czekam na to co będzie w żłobku.

Peonia U nas to takie zwyklaste obiady. Zupy. Jaś uwielbia rosołek, warzywne, krupnik. I mięsko z zupki. Z parowaru indyka, dorsza, pulpety. Gulasz z kaszą gryczaną i obowiązkowo ogórek. Poprawkę z indyka z ryżem, spaghetti bolognese bez pieczarek. Nie wiem teraz co jeszcze

U nas mm na kolację z kaszką. Chociaż ostatnio zbojkotował i jadł kanapki z ukochanym ogórkiem kwaszonym i małosolnym. Na śniadanie na zmianę nadal je kaszę mannę lub jaglaną z owocem. I też się zastanawiam czy nie zacząć je robić na mleku krowim, bo na razie robiłam na wodzie. A obiady to je nasze. Dostosowaliśmy je do Młodego.

Lea Zapomniałam wcześniej napisać, że u nas Ulica Czereśniowa też jest w cenie. Mamy wiosnę i lato, a teraz zamówiłam jesień i zimę na bonito.pl - jest promocja i można osobiście odebrać w wielu miastach. Bamcia Mnie też bardzo podoba się imię Filip, niestety mężowi nie..

Żoo Pisałyśmy w tym samym czasie. Byłam w afrykarium jak Jaś miał pół roku. I już wtedy mu się podobało. Mnie też. Duża różnorodność gatunków. I ciekawie wszystko skomponowane. Tylko tłumy chyba zawsze. Warto kupić bilety online- omija się przynajmniej jedną kolejkę do kasy. I nie dla kobiet w ciąży. W niektórych częściach tropikalnych duchota straszna.

Bamcia Gratulacje dla Malucha! Rehabilitacja działa cuda!! MamoWczesniaka to teraz obserwacja produktów pieluchowych. Na pewno wyjdzie. Żoo Nie dawaj się 3trymestrowi. To już z górki. A kiedy Idziesz na zwolnienie? U nas właśnie się skończył tzw 4 trymestr.

Peonia We Wrocławiu ostatnio też wiało, ale na pewno nie był to taki ciepły i miły wiatr. Na dodatek lało. Taki przyjemnie ciepły ale silny to ja ostatnio na Krecie czułam.

MamoWcześniaka Jaś odkąd skończył 3 miesiące to śpi sam w łóżeczku w swoim pokoju. A Maja na razie z nami w sypialni. Za pewien czas będziemy chcieli przenieść Młodego na tapczan a Maję do łóżeczka ale na razie z wygody przy karmieniu nie chcę tego robić. Poza tym boję się, że będzie budzić Jasia, więc na razie jest jak jest.

Cześć Dziewczyny! Wróciliśmy po tygodniowym pobycie u babci (mojej mamy). Moje dzieci wykończyły babcię. Jasiek wrócił z masą siniaków, bo nie dało się go upilnować w innym mieszkaniu. I widzę, że to nasze jest jednak łatwiejsze do ogarnięcia w pilnowaniu. Jak czytam ile te Wasze Maluchy gadają, to stwierdzam, że u nas chyba Maja zacznie szybciej mówić. Właśnie ma ten cudowny etap gugania, gruchania i śpiewów do wszystkiego i wszystkich. Rozpływam się!!!!

Mokka Mój głównie wylewa z lovi 360. Najlepiej pije z butelki po Kubuś water, chociaż już nauczył się, że jak nią postuka to też wyleje. Umie pić ze szklanki ale musi mieć mało płynu bo inaczej też rozlewa. MamoWcześniaka U nas podobnie wyglądała trzydniowka. Tylko, że u lekarza nie byliśmy bo na 4 dzień wyszła wysypka. Peonia Samych pomyślności i pociechy z Rodzinki. Żoo Współczuję stresu. Najważniejsze, że jest ok. Zawsze możesz wyjść na własne żądanie.

Moja Mała dzisiaj strasznie cyckowa. Je i przysypia. Może też przez pogodę. Duszno, a przed chwilą deszcz i burza. Także my siedzimy i się tulimy a chłopcy robią obiad.

Wiecie co Dziewczyny, coś może jest w tej pełni. U nas z piątku na sobotę był płacz taki z niczego i potem Jaś nie mógł zasnąć. Bez temperatury, problemów zębowych itp. Kaisuis Wracaj, zawsze co dodatkowa mama ze swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, to fajniej. A to co zostało napisane można puścić w niepamięć.