mm3

Hej hej! Jestem, tylko 2x zjadło mi posta i się złoszczę. Żoo, na pewno ucałuję:) Mój ulubiony to krasnal Radiowej Trójki. Radio się ostatnio trochę zmieniło, ale sentyment pozostał;) U mnie wczoraj dzień Marudy. Któraś z Was świetnie określiła stan, który właśnie u nas panuje- mamoza :( Dzisiaj trochę lepiej, może dlatego, że więcej czasu spędziliśmy na dworze.

Air88 ja zauważyłam, że lekarze często podchodzą bardzo schematycznie "do przypadku". Ja rozumiem, że muszą się trzymać pewnych wytycznych ale kurcze każde dziecko jest inne i nie można brać wszystkich jedną miarą! Skakanka fajną masz przychodnię :) W mojej pewnie nikt by nic nie powiedział o fazach snu.. Kaisuis mam nadzieję, że też samo przejdzie..

Dzięki Kaisuis :) To ja bym musiała trochę zagęścić :) Air88, to obie mamy Gigantów :) Mój też 80 cm. Za tydzień się ważymy. :) U mnie problem z suchymi, czerwonymi krostkami wokół buzi. Już nie wiem co to jest. Zmieniłam smoczek, bo to tak do linii smoczka. Eliminowałam różne produkty. Pojawia się po południu i jest do wieczora. W nocy znika i tak w kółko. Smaruje maścią z wit. A. Czy to może być od śliny? Bo już brak mi pomysłów. Może któraś z Was borykała się z takim problemem?

Kaisuis, zdradź jak robisz kaszkę. Naczytałam się o kaszkach sklepowych i jestem przerażona ile tam jest dziwnych rzeczy. Ja dalej wyparzam butelki, smoczki, gryzaczki. Chociaż jak patrzę co ląduje w ustach Jasia, to wątpię w sens wyparzania :) Kąpiemy Młodego w Ziajce, też fajnie nawilża. Odparzeń odpukać jeszcze nie miał, ale położna kazała się zaopatrzyć w Bepanthen.

Też jestem ciekawa opinii o siateczkach. Czy dzięki nim dziecko uczy się jeść troszkę większe kawałki?

Napisałam dokładne menu Malucha i mi zjadło, więc teraz napiszę w skrócie. Rano około 7 mm 190 ml, potem zupka raczej swojej produkcji jeszcze bez mięsa, potem deserek owocowy z kaszka manną. Po kąpieli mm i około północy znowu mm. W międzyczasie staram się dawać picie. Jestem ciekawa jak to wygląda u Was :)

Ja też dzisiaj spróbowałam niekapka akuku. Nie podpasował. Ogólnie Młody nie bardzo chce cokolwiek pić. Jeśli już to łyżeczką lub bezpośrednio z kubka, ale wtedy bardziej się bawi niż pije. Ogólnie to jak wyglądają u Was posiłki? Ja nie idę zgodnie z żadną rozpiską. Rozszerzanie zaczęłam około 6 miesiąca i to od owoców bo był problem z kupą:( I dopiero wtedy się unormowało.

Skakanka, cieszę się, że nasze dzieciaczki podobne :) Każdy maluch idzie swoim tempem :) Kaisuis, zaczęłam naturalnie ale rozwarcie szło bardzo powoli i po 12 godzinach Mały zaczął tracić tentno, więc byla błyskawiczna decyzja o cc. Na szczęście wszystko było dobrze. Cc zniosłam dobrze. Ale tak jak Peonia mówi, to jest wielka ingerencja i suwaka jednak brak :)

Witam wszystkie Mamusie i Dzieciaczki. Też postanowiłam się zacząć udzielać :) Podczytywałam forum w ciąży, po porodzie czas wolny skurczył się do mikroskopijnej ilości ;) a później również miałam wrażenie, że nie ma sensu dołączać do tak zgranej grupy. Błędne założenie, bo przecież to jest forum i dołączenie nowych osób urozmaica dyskusję :) Mój Maluch ma na imię Jasiek i urodził się przez cc 3.12. Pierwszy raz zostałam mamą:) Jaś jest jeszcze bezzębnym Szkrabem, a przemieszcza się turlając :)