Imbir
Użytkownik-
Postów
127 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Imbir
-
Moli moja rada, nie czytaj tych chwytliwych artykułów, no po pierwsze to tylko statystyki po drugie co to zmieni oczekujesz synka więc ciesz sie tym:) każde dziecko jest inne i wyjątkowe i różne moze miec problemy niezależnie od płci:)
-
Hej dziewczyny, ja w sxpitalu na kontrole cukrzycy i zmartwilam się troche po badaniu usłyszałam że szyjka zamknięta ale skrócona, pytam więc na usg co to znaczy i odpowiedzi nie dostałam:/ tyle że ok że skurczy nie mam. Moja mała to chyba nie taka mała, na dziś około 1850 g , a ja chudne na diecie i brzuszek też taki sobie, aż się boję:)
-
Milutka u nas tez imię Ninka nie spotkało się z aprobatą. Teraz już się chyba trochę przyzwyczaili, a z początku to od razu mówili że się nie podoba. Ale różne te nasze Niny, twoja wiercipieta, a moja leniuszek:)
-
Ja robilłam pasemka u fryzjera 2x: w marcu , czerwcu i planuje jeszcze na koniec sierpnia jak zdąże - bo nie wiem jak to bedzie po porodzie :) Lekarz mówił że można, fryzjerka, która teraz sama tez jest w ciąży też nie miała nic przeciwko :P
-
Olta, u mnie pierwsze dziecko, ale ja też nie czuje mojej małej tak jak tu opisują dziewczyny, rusza się zdecydowanie mniej i nie tak intensywnie. Czasem mnie to troszkę martwi, ale skoro przy badaniach jest ok, to staram się być spokojna.
-
Oj Padme nie kuś, jescze wózka nie kupiłam, ale biedny Pan mąż dostałby chyba zawału Maaag chyba mamy podobny gust:P Ja tez przerabiałam x lanera i mutsy. Stanęło na x pulsie i koniec (dłuższa gondola i jednak prawie 1000 zł mniej za komplet). Przy innych wózkach czułam sie jakbym prowadziła kombajny:P
-
Zaszalalas Padme :) ale super że jesteś tak zadowolona! A co! mnie męczą już tekstu w moim otoczeniu ze nie warto wydawać na to, na tamto bo dziecko wyrośnie, bo to tylko wózek itp. Każdy ma swój budżet, u mnie tak drogi wozek nie był brany pod uwagę bo jednak blok bez windy i 3 pietro robia swoje. Obawiam sie ze czasem bede musiala wozek zostawic na dole, a i tak koszt naszego pojazdu-komplet to prawie 2800:)
-
Iwa, ja bym nie czekała do ostatniej kolacji, zjedz coś malutkiego. I nie zamartwiaj się, ja tez raz wylądowałam w drodze bez jedzenia i w desperacji kupiłam hot doga na stacji ojjj nie pytajcie jaki miałam wynik;/
-
Agaa rozbawilas mnie, ja tu nie ogarniam jutrzejszych sniadan a Ty już obiad planujesz:):):)
-
Ja wiem ze kazdy lekarz ma swoją opinię, w szpitalu po cukrze 132 patrzyli na mnie jak na przestępcę:) ale co my możemy lepszego zrobić dla naszych maluchów, wydaje mi się ze juz obecność na takim forum , poszukiwanie rozwiązań, nasze rozterki to dobrze o nas świadczy. Ja uznałam że skoro się staram jak mogę ogranac ta cukrzycę to nie będę dziecku jeszcze szkodzić nerwami i skutkami. Co nie znaczy absolutnie ze wysokie wyniki przyjmuje z uśmiechem na twarzy.
-
Nikusia damy radę :) innej opcji nie ma:) ale nie jesteś sama , mój dzień też wydaje mi się patologiczny, od rana do wieczora wszystko kręci się wokół posiłków i klucia. Mam obsesję chyba wszędzie widzę jedzenie, a żeby było śmieszniej przed diagnozą naprawdę nie opychalam się nie miałam zachcianek, odstawilam od początku gazowane, chipsy itp. Starałam się jeść zdrowo ale teraz czasami wydaje mi się że nie podolam. Marzę o tym by podejść do lodówki i nie myśleć tak poprostu:) jeśli chodzi o dziecko to trochę mnie diabetolog pocieszyl że mam się o nie nie bać, cukry nawet 150 mu nie zaszkodza, owszem trzeba wyrownywac poziom ale jak to określił" ono zadba o siebie prędzej Pani padnie", staram się trzymać tej myśli
-
Mindtricks, przesyłam Ci ciepłe i pozytywne myśli- wiara naprawdę pomaga. Ja wiem że nie trzeba Ci tego pisać, ale banalnie i najprościej rodzina najważsza. Wiem że auto to tylko kropka nad "i" dzisiaj, ale tak to już bywa, nas juz dwa razy dokładnie tak samo oszukali, a mimo to autka nas woziły bezwypadkowo, a to najwazniejsze.
-
Dzieki dziewczyny za opinie. Mnie kierują i do diabetologa( on raczej mnie pocieszał że spokojnie nawet wybryki cukrowe nie zaszkodzą są nauczka na przyszłość:)) i do dietetyczki i ona własnie jakś dzwina :) a przyznam sie że jak miałam niski cukier to nastepnym razem do dania dokładałam sobie kosteczkę czekolady na osłodę życia- byleby zmiescić się w magicznych 120
-
Robyn fajny plan po porodzie, powodzenia! ja mam podobny, z waga nie mam problemow- raczej zawsze za mało wazyłam, ale chciałabym być taka FIT i dobrze czuć się jako kobieta, więc i mnie ćwiczenia czekają
-
Nela, spokojnie. Naprawdę wiem że ci ciężko ale spróbuj odwrócić te myśli które cię nachodzą. Jesteś pod opieką, obserwuj siebie ale ufaj lekarzom, tak jak pisała padme trzeba jak najduzej utrzymać maluchy w brzuszku. Jest jak jest i nerwy nic nam nie pomogą, wiem że w szpitalu ciężko o relax ale może posłuchaj radia, poczytaj książkę-może romansidlo jakieś:)
-
Draża, nie jesteś w abstynencji sama, u nas od testu 05.01. też seksu nie było:) u mnie co 3 tygodnie z niskiego łożyska było krwawienie i tak do 15 tyg. wtedy byłam z tym ostatni raz na IP. Koło 22 tyg. się podniosło mąż jeszcze coś próbował negocjować ale ja stwierdziłam że nie warte to moich nerwów nie powiem że mi to na rękę ale tyle się na początku nasłuchałam od lekarzy że nie wiadomo co z ta ciążą bedzie ze wole zaczekać. Ja w ciązy czuję się ładnie, ciuchow nie mam za wiele i może wstyd jak sąsiadki widzą mnie ciągle w tej samej sukience , ale trudno.Gorzej bedę miec po ciąży, bo w szafie pustka- od kiedy zaczeliśmy starac sie o dzicko to coś mi padło na mózg i mówiłam a nie kupuję bo pewnie zaraz w ciązy będę- to zaraz troche potrwało :P Strachów za to mam wiele począwszy od opieki nam młodą, poród, co będzie z kroczem- to mnnie przeraża, czy będe atrakcyjna dla męża - juz niestety mam rozstepy na piersiach;/ Ale najnajbardziej doskwiera mi ta cukrzyca, wszedzie widzę jedzenie- obsesja, jak wczoraj na banerach McDonalda zobaczyłam kawę mrozoną to sie niemal poplakałam
-
Cześć Dziewczyny, mam pytanie czy cukry po posiłku poniżej 120 są dla Was ok, czy staracie się żeby były jeszcze niższe np poniżej 110, 100? Dlaczego pytam, byłam u dietetyczki i ona patrząc na moje wyniki np. 99,108, 116, 114, 102 troche kręciła nosem. A ja do tej wizyty byłam zadowolona i nie myślałam ,że musze się jeszcze bardziej ograniczać.
-
Maaag dasz radę, jak przyjeli prace to teraz naprawdę nie sposóbu sie nie obronić jakoś:) Ja miłam ta nieprzyjemność 2 razy i powiedziałam nigdy więcej, odechciało mi się dokształacania:P Za każdym razem broniły się znami dziewczyny w ciąży i za każdym razem były o połowe krócej niż reszta. Absolutnie nikt nie widział w tym nic złego:) Teraz jeszcze bardziej to rozumiem. Więc i takiej obrony Tobie życzę, głowa do góry, nie ucz się do końca odpocznij, brzuszek do przodu i na obronę! Finansowo tez byłam w baaardzo podobnej sytuacji i powiem Ci tyle, rozmowy rozmowami, ale najfajniej to poczułam się jak zaczęłam w miarę porządnie zarabiac- poczucie niezależności portfela-bezcenne Dzieczwyny moja mała chce żebym zawału dostała, no wczoraj to dopiero ok 22 przez godzinkę się poruszała, a tak to cisza. Juz bym na IP jechała, ale tak w ciągu całego dnia dała dosłownie 3 kopniaki, więc czekałam. Dziś czuje ze lepiej się nie zapowiada. Ależ to steresujące takie spokojne dziecko;/
-
Ja cię Maaag troszkę chyba rozumiem, bo jak mężczyźni jak mają duży zakup przed oczami to reszta wydaje im się zbędna. U nas tez krąży temat działki, ale trochę to barzdiej skomplikowane bo ja nie wiem czy my w tym miescie zostaniemy, kredyt itd, itd. I własnie jak rozmawiamy o jakis wydatkach to wraca temat tej działki wg meza priorytet. Jak już się obronisz, będziesz miała czas to poprostu postaw go przed faktem, ja tak robie tzn. "masz czas ? tak, to dobrze bo jedziemy po ..." no i jedzie wtedy Dziewczyny, teraz pewnie głupie pytanie: czy pajacyki bawełniane to zakładamy raczej do spania czy w dzień też można? czy moze na dzien to raczej body+ śpioch?
-
Hej dziewczyny, ja od wczoraj w małej panice, zaczełam porzadkowac ciuszki które kupiłam i dostałam i stwierdzam że tocałe nic. Wydaje mi się ze po kilka sztuk to stanowczo za mało;/ nie wiem co teraz robic, poszalec, kupowac, wstrzymać się... oj nie łatwo, a kasa ucieka jak szalona:)
-
Iwa tutaj możesz sprawdzic http://www.chlebprobody.pl/ , w mojej piekarni jest mimo ze miasta nie ma wykazie. Tak czytam co piszesz o twoim szitalu i kosmos jakis. U mnie tez był profil glikemi ale posiłki dla cukrzyków przynosili ok 740, 1000, 1230(zupka), 1330, 1700 i 2000. Bo przy takich porach jak oni wogóle chca stworzyc ten profil?;/
-
Ach azeby nie było tak słodko z tym cukrem to wczoraj po obiedzie miałam 146 , szybki marsz i za 15 min spadł do 118 ale jeszcze z 2 godziny miałam wyrzuty sumienia. Naprawdę dziewczyny bez cukrzycy cieszcie się!
-
Efekty diety powinno być widać po 2 tygodniach, ale ze szpitalnych opowieści wiem ze jak skakały cukry dziewczynom to włączali insulinę choć pewnie mogłoby się bez niej obyć.Dlatego trzeba troszkę powalczyć o siebie podyskutować co Wam tam podają. Ja akurat na swój szpital nie moge narzekac pod katem jedzenia, posiłki smaczne, chleb wyliczony-jakis razowy, tez mi cukry tam skakały ale kazdy musi poznać po sobie co mu pasuje. Ja byłam przygotowana ze będzie straszny syf a jak wychodziłam to stwierdziłam że na taki catering w domu chetnie bym się zglosiła. MałaMi, Draża a próbowałyście tego chlebka Probody, mi on na sniadanie i kolacje ratuje życie że nie głoduje. Np. jak zjadłam kanapki: 2 kromeczki jakiegoś razowca, jajko na twardo, sałata , 2 plastry pomidorka, ogórka cukier 149. Zestaw ten sam z moim chlebkiem a nawet pół lyzeczki majonezu na jajo i cukier 104. Polecam tez paróweczki sokoliki z biedronki, dla dzieci maja obiżoną zawartosć weglowodanów. Ja juz nawet trochę szaleje-i na kolacje śledzika jem. Diabetolog powiedział mi ze ten chleb jest ok, w czwarek dopytam jeszcze panią dietetyk. Na wysokie cukry rano pamietajcie o kolacji ok 22, no i nie mozna za pózno wstawac do 830 max sniadanie. Ja mam jeszcze euthyrox brac wiec u mnie pobudka kolo 730;/
-
Ja nie przeliczam aż tak dokładnie, w materiałach jakie dostałam pisze że optymalna dieta to 1800 kal. Ale jeśli po kontroli to okaże się za malo może wzrosnąć do 2200 kal.
-
MałaMi spróbuj jeszcze kilak sekund przed tak "potrzec " kciukiem kłuty palec. Taki ruch do góry-powinno pomóc. Ja tez troszke dociskam- moje plce tez nie są jakieś wylewne