Skocz do zawartości
Forum

Alice85

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alice85

  1. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Silvara - nieźle! u mnie sie kończy na:zabiore sie za to dzisuaj. i tak z tydzień już :P Z młoda bylismy dziś na echo serca i mimo że niewiele chodziłam (tylko na i z przystanku) to wróciłam tak padnięta, że poszłam z nia na drzemke. 28 wizyta u kardiologa dopiero to będzie hardcorowa wycieczka!
  2. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Z cyklu bunt dwulatka: Młoda siedzi na nocniku i słychać jak sika. Dialog: - Tata - brawo Ania robi siusiu. - Ania - NIE! I weź tu z taką gadaj...
  3. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Jassmine -córa mi się ustawiała w pierwszej ciąży na watrobie. Myślałam, że zwariuję, w pracy nie miałam jak siedzieć, śmiali się ze mnie koledzy bo takie przybierałam pozycje śmieszne, aby ją przepchnąć.
  4. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Ja wciągnęłam pół czekolady Tak mnie naszło. Wózek przygotowany! Młoda pięknie do niego sięga, więc wiemy kto będzie usypiał braciszka. Wózek do garażu, młody w wózek, młoda za wózek i niech jeżdżą , a mama napije się kawki :P Co do spania to u mnie słabo, albo nie mogę zasnąć, albo młoda się budzi, albo ja na siku. Jeśli urodzę terminowo to mamy opiekę dzienną zapewnioną dla Ani. Na poród i wizyty męża w szpitalu, tylko niech młody jeszcze posiedzi.
  5. Alice85

    Wrześniowe 2018

    A ja zaraz padne :( młoda daje mi popalić, jeszcze po 20 min usypiania, spała 5 min i przylazł kurier i tak jak nigdy nie dzwoni tak dziś na wszystkie dzwonki, młoda się obudziła, usypiałam ją potem 40 min i nic! Nie zasnęła :( Ja dalej zapier... a ona będzie mega marudna do wieczora :/ Znów nie spakuję torby...
  6. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Amanalka - jesteśmy wstępnie ugadani ze znajomymi co mają córę w wieku naszej, ale raz w miesiący jeżdża do jej rodziny pod poznaniem, a na pocz września na wakacje na tydzień , więc też jakby był peszek to moze ich nie być ale jak doczekam do 10 września to opieka będzie na pewno Z taxą nie bardzo bo nie otworzę sama garażu aby zabrać fotelik dla młodej no i co na porodówke ją brać ? :P
  7. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Uff większość wyprawki gotowa, jeszcze wyparzanie i mycie jakiś smoków, butelek i laktatora. Pranie mam 56 i 56/62, 62 zostawiam na razie będę po mału dodawała do prania młodej bo i tak po porodzie będzie pralka ciągle chodziłą. Zabaweczki dla młodego i karuzelka też do prania i mycia, ale przed 2-gim miesiącem tego nie dostanie, więc na spokojnie. Młoda ćwiczy moją cierpliwość jak nie wiem :/ Nie chce zasypiać z tatą i w nocy się przebudza i mama mama, a już miewała nocki co 5 godzin bez przebudzenia spała :( Jakoś nie widzę, że jedno mam przy cycu a nad drugim się pochylam, żeby potrzymala mnie za łokieć i zasnęła. Mąż dostał zaproszenie na kawalerski na 17. i żeby było zabawniej moi rodzice się też zastanawiają czy od 16. nie pojechać na wakacje na pare dni, brat się wybiera z żoną na wakacje jakoś wtedy a chrzestna po wypadku nie może prowadzić, więc jak wszystko się złoży źle to zacznę rodzić 17-tego sama w domu i bez opieki dla córki. Fajnie... to oczywiście najczarniejszy scenariusz, ale nigdy nie wiesz.
  8. Alice85

    Wrześniowe 2018

    milu - u mnie zawsze się sprawdza Włąśnie skończyło lać! ciekawe czy powietrze utrzyma się lżejsze, na razie jest spoko :)
  9. Alice85

    Wrześniowe 2018

    U mnie zbiera sie na burzę! Fest wieje, a wystarczyło przeprać cały wózek i wywiesić na dworze :]
  10. Alice85

    Wrześniowe 2018

    bacchi - sny ciężarnych to niezła jazda Mi też sie dziś śniło , że zaczęłam rodzić, ale przez brzuch że mi dziecko jak obcy zaczęło brzuchem wychodzić, najpierw stópki potem główka i , że się zaczęło dusić a ja panika RATUJCIE MOJE DZIECKO. To chyba strach przed zbyt wczesnym porodem i tym niedotlenieniem ehh :)
  11. Alice85

    Wrześniowe 2018

    bacchi - córa na tym etapie też miała jakieś 2400 czy 2500 i urodziła się 3550, wiedziałam, że chłopak i drugi może być większy, ale kurde bez przesady Trzymaj kciuki za mniejszego niż 4 :) Eleonora - nie ma mowy, mam już dość, ale do września niech siedzi z małą dupcią tam gdzie jest Silvara - na to wychodzi U mnie jeszcze zamknięte, ale główka napiera. Gabi - u nas też imienia brak :( Ja chcę Cypriana od samego początku, mąż chciał Dragomira, wybiłam mu to z głowy, ale teraz wymyślił Jasia. A przez chwilę nawet się zgodził na moją promozycję ehh Amanalka - w rossmanie możesz zamówić przez neta co chcesz i odebrać paczkę tego samego dnia. Raz była gotowa po 20 min Wtedy można bez bólu wysłać chłopa no i oszczędzasz czas na łażeniu między półkami. Odkryłam to niedawno i korzystam :)
  12. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Dziewczyny do dupy z takim deszczem. Pranie mi zmoczyło, a nic temperatura nie spadła, tylko się zrobiła większa duchota :/ Rano jakoś dyszałam, ale po deszczu już wcale :( Za to u lekarza KLIMA 2700 chłopa, lekarz mówi, że będzie koło 4 kg do porodu, ja piernicze... Faktycznie brzuch opadł, młody już w kanale, szyjka się skraca. po 20.08 mam zrobić KTG i pobierze GBS, mam nadzieję, że dotrwam
  13. Alice85

    Wrześniowe 2018

    U mnie pada :/ chyba dleteo, że dziś wstawiłam aż 3 prania i po 15 wychodze na wizytę... Jakby nie mogło poczekać aż mi wyschnie to pranie cholerne grrr A wczoraj wytargałam też wiatrak, więc dało się jakoś żyć w chałupie. Co do szkoły rodzenia to też polecam. Sporo się dowiedzieliśmy, ale część notatek ostatnio wyśmiałam Jednak plany swoje, życie swoje, ale i tak jestem zadowolona.
  14. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Olalao - najlepszego!
  15. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Ja dziś zdycham tak jak reszta z was, ale przynajmniej mi pranie wyschło! Bo ostatnie 2 dni była taka wilgoć, że mi zesmierdła połowa i prałam jeszcze raz wszystko :/ Młoda dupke pomoczyła w basenie i cała szczęśliwa
  16. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Co do powrotów do pracy, żłobków, przedszkoli się nie wypowiem - ile osób tyle opinii no i sa różne sytuacje. Zastanawiam się czy do porodu nie zabrać spódnicy i bluzki. Bo tak przeglądałam koszulki i wkurza mnie, że aby nakarmić malucha musze mieć podwiniętą kiecę pod samą szyję a to mi się nie podoba. Na guziki mam 2 i obie przydadzą się po porodzie bo poprzednio pociłam się jak mysz i musiałam przebierać. Do karmienia w domu po poługu się nie sprawdziły więc nie chce kupowac więcej. Poprzednio rodziłąm w sukeince na guziki i też niewypał bo za dużo rozpinania jak szłam pod prysznic :P Spódnica jest czarna, krótka i stara więc żal by nie było w razi eczego.
  17. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Moja też córcia mamusi, nie ma problemu, żeby pójść na trochę do babci, albo zaczekać u mojej koleżanki aż ja przytaszczę wózek czy coś, ale na noc nie zostawała beze mnie. Od 2 tygodni mój więcej usypia i on wstaje jak się młoda przebudzi bo wcześniej były wrzaski nocne MAMA MAMA, teraz woła też tatę, jest nadzieja, że jakoś przetrwają te kilka dni. Podkładów żadnych nie biorę bo u nas w szpitalu dają, kupiłam sobie do domu 2 paki tych dużych belli i 1 małych, potem zwykłe podpaski. Na łóżko podkłady mam, potem wykorzystam resztę dla młodego na przewijak.
  18. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Amanalka - ja też jestem panikara, ale wszyscy w aucie byli tak spanikowana, że ja jedna musiałam być spokojna i chłodno myśleć Zresztą czego miałam się bać, już ne było odwrotu jak się zaczęło
  19. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Silvara - leże i odpoczywam, tylko chłodny prysznic wzięłam, bo byłam spocona. Czuje sie już ok, tylko ta duchota w powietrzu ;/ A mam cała liste zadań na dziś!! Ja tam twoje wieszanie prania rozumiem,kobiety już tak mają, toć samo się nie rozwiesi, a co ma gnić w misce czy pralce te kilka dni zanim wyjdziesz
  20. Alice85

    Wrześniowe 2018

    A ja dziś miałąm wyjście do labo z przygodami :] Nie mam już sił chodzić za dużo, więc kupiłam bilet godzinny. Miałam nim pojechać do labo, do pepco i z powrotem do domu. Mój chłop nie rozumie jak mu mówię mam mało czasu , muszę zakupy zrobić SZYBKO. To zamiast wejść za mną do sklepu, wybrać śpioszki i lecieć do kasy to przez szybę patrzy i puka , i dzwoni czy on ma wchodzić czy nie bo nie wie. Na autobus nie zdążyłam powrotny, biletów nigdzie nie było (wyparowały mi na złość chyba). Dodam, że on był rowerem z młodą, ja na nogach. I teraz w 1 stronę spotkałam się tylko z chamstwem. Wsiadałam do autobusu jako ostatnia, bo jedyna z kilkorga pasażerów przepuściłam wysiadających, reszta się pchała na chama. W drugą stronę dreptałam pieszo, zasłabłam po drodze i jakie było moje zdziwienie jak ktoś do mnie podszedł i zapytał czy nie potrzebuję pomocy. Mili państwo nie dość, że popytali, pomogli wstać to jeszcze podwieźli do domu :)
  21. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Z ubranek dopiero poprałam białe 56 :/ dziś prasowanie, a jakoś jutro muszę ogarnąć kolor 56. Idzie mi jak krew z nosa. Max wypiore do 62, bo i tak będę miała górę prania dziecięcego przy córce. A te małe kiedyś już prałam. Nic nowego nie mam, a jak miałam to wrzucałam razem z ciuchami młodej na pierwsze pranie.
  22. Alice85

    Wrześniowe 2018

    W poprzedniej ciąży jak mnie komary pogryzły na początku sierpnia tak ślady mi poschodziły na początku listopada! Masakra byłam podrapana i w wielkich czerwonych plamach całe nogo i brzuch :/ bleeeh . W tym roku jakies 2 bąble miałam, 1 zszedł, drugi jest od wczoraj, więc zobaczymy. Ja się kurdę nie goję w ciązy nic a nic i mnie to wk... Serio w 8i 9 miesiacuu wtedy wyglądałam jak ofiara jakiejś choroby zakaźnej. Do tego swędział mnie brzuch (brak wapnia) i miałam uda przetarte bo grube o siebie się obijały i też miałam ranki.
  23. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Mamacolin - mi by sie nei chciało ubierać tylko poto, żeby w tych ciuchach leżeć w wyże :P U nas w szpitalu to dziecko pod bokiem, żarcie do wyra, łazienki w pokoju, a kobity próbują spać kiedy się da, więc nie ma po co sie ubierać
  24. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Gabi - ja sie pociłam jak mysz mimo, że był październik i wymieniałam koszule drugiego dnia. Wiec coś co dobrze oddycha bym polecała wybrac, sama wiesz co ci dobrze pasuje:)
  25. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Ja jestem straszny zmarzlak, dla mnie temp normalna jest od 2w w góre bo inaczej marznę (w domu trzymamy 20 dla młodej bo tak zdrowiej ponoć). Ale w nocy tak jak wy okno otwieram bo mi duszno. I marudze DUUUUUUUUUUSZNOOOOOO OKNOOOOOOOOOO
×
×
  • Dodaj nową pozycję...