
Alice85
Użytkownik-
Postów
36 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alice85
-
Gabi - powodzenia! U nas wszyscy chorzy, oprócz męża. Mi zaraz łeb rozsadzi i gardło boli straszliwie, dobrze, że katar nieco mniejszy już. Dziś jedziemy na bioderka, a jesteśmy bez auta. Będzie wesoło jak nic. Na dokładkę nie ma wody bo wymieniają liczniki, a i odrzucili nam prośbę o kredyt, odwołujemy się i czekamy :(
-
Amanalka - to według terminu dajesz dziś i wychodzisz!!
-
Kamka - Gratulacje!! Dobrze, ze maluszek już z tobą, nie zazdroszczę przeżyć, ale dobrze, że już po!!
-
Silvara, Beti - mój jak tak robi to albo jest przemeczony, albo chce odbić Renatorr - ja pisałam gdzieś o przeziebieniu - imbir, cytryna, miód, prenalen, szałwia to płukania, woda morska (spray i inhalacje) i jeszcze Euphorbium compositum - do nosa. przepisany przez lekarke, ale bez recepty. Mamacolin - w nocy młody też je jednego i śpi U nas noc tragedia, padli przed północa, młoda chora, młody zbyt zmeczony aby spać
-
mimka - Ogromne gratulacje!! Piękna czuprynka :)
-
Mamacolin - obwisłe cycki ponoć nie sa od karmienia, a te herbatki to nic nie daja :p ponoć są na uspokojenie i trawienie tylko. Z zaklejaniem dzioba dobre Mój bąk sie najada a też cały dzień na cycu, noworodki już tak mają, nie bój nic i powodzenia! Amanalka - oł jee!!
-
Mamacolin - ja słyszałam "przejdź na mm" przez 5 miesięcy - od znajomych, rodziny i lekarzy i wiesz co? Olałam MM i karmiłam KP przez 20 miesięcy! Olej gadanie wszystkich dookoła i rób tak jak tobie podpowiada instynkt i serce. Mleko masz dobre , nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Laktacja się rozkręci. Poszukaj u siebie w aptekach Femaltikera albo pij piwo 0,0% - słód jęczmienny pomaga na laktację. Ja przeszłam piekło przy córce, ale się uparłam i karmiłam :)
-
Gusia - witamy! mi - nie dopajam mimka - trzymaj sie!! Dziewczyny z pełni można sie śmiać, ale mi na porodówce położna też mówiła, że przy pełni porody szły taśmowo
-
mimka - współczuję i trzymam kciuki za jakas akcje!
-
MamaColin - główa do góry!Wszystkie przechodzimy to samo! U nas raz lepiej, raz gorzej. Pierwszy tydzień gotowała nam moja mama, teraz gotuje mąż. Jak pójdzie do pracy to sie pomartwie :) Co do sprzatania to ja też dostaje szału, że nie moge wszystkiego sama zrobić, ale przy drugim nauczyłam sie pewne rzeczy olewać. no zwyczajnie sie nie da zrobić wszystkiego!
-
mimka - no to pora rodzić jak fasolka wykiełkowała MamaColin - słodkie spotkanie! U nas córa młodsza to chyba nie do końca skumała co się stało. Karmimy sie na żądanie. Młody wstaje tak, że przerwa max 3,5 godziny. KamKa - trzymam kciuki za ciebie i dzidzię :) Renatorr - witaj ! U mnie kłucie to było skracanie szyjki. Beti - współczuję pobudek, u nas przy 2 bywa ciężko, a przy 3 pewno czasem masakra! Ale fajnie, że szybkozasypiaja u nas 20;15 spali oboje i to był sukces! Silvara - dobrze, że idzie ku dobremu! kasiames- słodki maluszek! Amanalka - już niedługo, nie martw sie! Ja też tylko prywatnie, na nfz byłam pare pierwszych razy i bardzo źle wspominam ;/ bacchi - odbijam jeśli nie podsypia. U mnie mocne krwawienie i ból 2 tygodnie trwał, teraz jest już lepiej, ale te 2-3 tyg to dużo trzeba leżeć niestety ;/ nie siedz jeśli nie musisz i karm na leżaco - pomaga My próbujemy wciskac smoka, po 4 godzinach na cycu mam dosc, no i czasem musze cos zrobic, jak maz wróci do pracy to nie ogarne sama małego ssaka i buntowniczej dwulatki jak oboje beda na mnie wisieć!
-
Kasiames - trzymam kciuki!!
-
Dzieki za odpowiedzi w sprawie szwów! Poprzednio mi powiedzieli, że rozpuszczalne, teraz coś przebakiwała, że dobrze aby mi to położna zdjęła. Ale ja byłam edwo przytomna i przerażona o młodego, a środowiskowa mówi, że te też sie rozpuszcza to zgłupiałam :/ Dziewczyny, które mają się jeszcze rozpakować trzymam kciuki i mam nadzieję, że pójdzie u was bezproblemowo! Amanalka - u mnie tez stawy puchły i bolały, przeszło po ciąży U nas ostatnio była ciężka noc, a po niej słaby dzień, mało spania dla wszystkich. :( Silvara - laryngolog w grudniu to luzik, my do kardiologa na październik 2019!! A miałąm iść w 4 miesiącu życia :/
-
Cichosza- u nas kupy milion raaazy dziennie. Młody tylko je i sr.. ALe córa robiła kupkę raz na 4-5 dni i to dość długo tak miała, była na mm i cycu.
-
Olalao - u nas po zapisaniu dziecka do przychodni lekarz przychodzi na wizytę domową w ciągu 2 tygodni. U Ani był po 10 dniach, u Małego po 13. Położna przychodzi jakoś po 2-3 dniach od wypisu i wtedy ma 6 wizyt, umawiamy się na kolejny termin podczas wizyty. Raz szybciej, raz później w zależności od przybierania na wadze i innych potrzeb (szwy moje). Kamka - u mniw w pn 0 skurczy, w srode urodziłam :) Ale miałam już rozwarcie i szyjkę zgładzoną. Mamacolin - prrzy karmieniu jeszcze może być problem z płaskimi brodawkami jeśli będziesz takie miała to daj znać, ja tak miałam, mogę coś podpowiedzieć Zawiszka - współczuję sytuacji z pępkiem, u nas jeszcze trochę krwawi ale ponoć wygląda ok Rowerzystka - ogromne gratulacje!! Ja się darłam przy parciu Jak dziecko duże to nie da się nie krzyczeć Dziewczyny, które były szyte - miałyście info na wypisie o rodzaju szwów? Kiedy mają być zdjęte? Bo ja nie mam, więc niby są rozpuszczalne, ale mnie wkurzały to część zdjęłam, ale coś mi jeszcze przeszkadza i to chyba wewnątrz więc liczę, że się rozpuści bo jak nie to co? Przetną mnie aby wyciągnąć ?? ;(
-
MamaColin - Gratulacje!! Onaa - za pierwszym razem nie wiedziałam co mnie czeka bo skurcze miałam słabe ale czeste to pomyślałam, że wytrzymam, no i wizja 10 godzin leżenia w 1 pozycji, z cewnikiem mnie przerazała , wolałam chodzić. Za drugim razem poszło expresowo i nie było już czasu. U sas spacer z przerwami co 50m ;/ raz jedno raz drugie jakis problem, a teraz usypiamy od godziny i dupa ni chca spac!
-
Aga - hehe brawo ty reż lubie jak wychodzi na moje MamaColin - Powodzenia!! rowerzystka - ty też dawaj dawaj :) kasiames - trzymaj się! Współczuję chorowania - u nas też jakieś małe katarki. Ja dziś dostałam komplementa od rana Wstaję z łóżka, dekolt mam pokaźny bo do karmienia a córa: Ania cycek ma (mały), mama cycek uuuuu (duży) hahaha
-
Pod koniec też miałam mega parcie na słodkie, w nocy wstawałam i żarłam Dziecko na zewnątrz, a ja nadal bym tylko słodkie jadła :P Mi został 1 kg do zgubienia, a młody ma 2 tygodnie dopiero Ale ja przytyłam tylko 8,5 a Cypisek ważył połowę tego, więc ładnie zeszło hehe. Ciągnie cyca równo, więc pewno znów schudnę po ciąży. I dobrze, bo pierwszą ciążę zaczynałam ze sporą nadwagą. Przy Ani dawałam enfamil, teraz mam saszetkę NANu ale tylko dlatego, że to było w rossmanie w małych paczkach, a chcę mieć coś na wypadek nagłego wyjścia czy jakiegokolwiek kryzysu. Ale będę też ściągać pewno i wspomagać się Femaltikerem jak zaplanuję wyskoczenie na miasto czy coś U nas o dziwo ogarnianie dwójki też jakoś idzie. Najlepiej jest jak ktoś nas odwiedzi i młoda ma zajęcie, boję się co to będzie jak mąż wróci do pracy, zwłaszca, że zmieniły się u nich godziny pracy 4-12 !! Rano.
-
Gaya - Gratulacje ogromne! Super, że tak sprawnie poszło. rowerzystka - lepiej sprawdz jak najszybciej.
-
Mój jest taki cycuch, że cieżko mi pisać ostatnio, chociaż czytam. Jassmine - Jaki już duży chłopak i kiedy to zleciało? mimka, MamaColin - ja też bym coś słodkiego wszamała Ciągle jestem głodna, a parcie na słodkie to mam meeega Paulaz- Bodziak z krótkim pajacyk wystarczą, w szpitalach jest ciepło, wręcz gorąco, a do tego dają często rożki, albo kocyki, więc dzieciaczki są zawinięte Lili jka - Gratulacje ogromne! Fajnie, ż e już po wszystkim. Duży bobas, prawie taki jak mój
-
Gaya - POWODZENIA
-
Beti - Super!!
-
U nas CRP było sprawdzane bo miałam GBS niepewny. Gabi - mleko pomaga, do tego brałam Rennie pod język i leżałam tylko na lewym boku, każda inna pozycja wzmagała zgagę :/ Za to jakiego mam włochatego syna teraz :P Aga - trzymam kciuki aby was wypuścili i żebyś mogła rodzic gdzie chcesz! Ja też sie bałam, że będzie przepełnienie bo wybrałam najbardziej oblegany szpital, ale młody wybrał dobrą datę i nawet salę porodową mi pozwolili wybrać
-
Spawareczka - trzymam kciuki za Basię!
-
bacchi - Gratulacje!! mi88- ja też niby mam rozpuszczalne, ale tak mnie wkurzały, że położna je zdjęła , mam jeszcze wewnetrzne, ale te mi nie przeszkadzaja, niech sie rozpuszczaja na zdrowie ;] Matka_jelona - Gratulacje dla ciebie! Kurcze mam wrażenie, że jest jakaś plaga CC po nieudanym SN, serio dużo kobiet ma, nie tylko u nas na forum, w szpitalu też pare takich mam spotkałam. A mnie wszyscy pytaja czzy miałam CC, bo młody duży a jak odpowiamam, że nie to zdziwieni... Ponoć przy 4500 robią CC (koleżanka miała 4400 to jej powiedzieli jak urodziłą już), ale przy tych USG dokłądnych to ciężko wyczuć :/ Gaya - ja miałam miód, pogwe, soczki domowe, herbate z lipy, czosnek, Prenalen, sól morska do nosa, a do płukania gardła szałwie - oczywiście nie wszstko na raz i powiedz na ip, że byłaś chora, maluszek może mieć wiecej badań Ja moją odstawiłam w czerwcu w połowie jakoś i nie ma problemu z karmieniem młodego. Ona patrzy jak karmię i woła: mama niam. Że karmię młodego, ale ona nie chce