Skocz do zawartości
Forum

Alice85

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alice85

  1. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Gabi - powodzenia! U nas wszyscy chorzy, oprócz męża. Mi zaraz łeb rozsadzi i gardło boli straszliwie, dobrze, że katar nieco mniejszy już. Dziś jedziemy na bioderka, a jesteśmy bez auta. Będzie wesoło jak nic. Na dokładkę nie ma wody bo wymieniają liczniki, a i odrzucili nam prośbę o kredyt, odwołujemy się i czekamy :(
  2. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Amanalka - to według terminu dajesz dziś i wychodzisz!!
  3. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Kamka - Gratulacje!! Dobrze, ze maluszek już z tobą, nie zazdroszczę przeżyć, ale dobrze, że już po!!
  4. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Silvara, Beti - mój jak tak robi to albo jest przemeczony, albo chce odbić Renatorr - ja pisałam gdzieś o przeziebieniu - imbir, cytryna, miód, prenalen, szałwia to płukania, woda morska (spray i inhalacje) i jeszcze Euphorbium compositum - do nosa. przepisany przez lekarke, ale bez recepty. Mamacolin - w nocy młody też je jednego i śpi U nas noc tragedia, padli przed północa, młoda chora, młody zbyt zmeczony aby spać
  5. Alice85

    Wrześniowe 2018

    mimka - Ogromne gratulacje!! Piękna czuprynka :)
  6. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Mamacolin - obwisłe cycki ponoć nie sa od karmienia, a te herbatki to nic nie daja :p ponoć są na uspokojenie i trawienie tylko. Z zaklejaniem dzioba dobre Mój bąk sie najada a też cały dzień na cycu, noworodki już tak mają, nie bój nic i powodzenia! Amanalka - oł jee!!
  7. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Mamacolin - ja słyszałam "przejdź na mm" przez 5 miesięcy - od znajomych, rodziny i lekarzy i wiesz co? Olałam MM i karmiłam KP przez 20 miesięcy! Olej gadanie wszystkich dookoła i rób tak jak tobie podpowiada instynkt i serce. Mleko masz dobre , nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Laktacja się rozkręci. Poszukaj u siebie w aptekach Femaltikera albo pij piwo 0,0% - słód jęczmienny pomaga na laktację. Ja przeszłam piekło przy córce, ale się uparłam i karmiłam :)
  8. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Gusia - witamy! mi - nie dopajam mimka - trzymaj sie!! Dziewczyny z pełni można sie śmiać, ale mi na porodówce położna też mówiła, że przy pełni porody szły taśmowo
  9. Alice85

    Wrześniowe 2018

    mimka - współczuję i trzymam kciuki za jakas akcje!
  10. Alice85

    Wrześniowe 2018

    MamaColin - główa do góry!Wszystkie przechodzimy to samo! U nas raz lepiej, raz gorzej. Pierwszy tydzień gotowała nam moja mama, teraz gotuje mąż. Jak pójdzie do pracy to sie pomartwie :) Co do sprzatania to ja też dostaje szału, że nie moge wszystkiego sama zrobić, ale przy drugim nauczyłam sie pewne rzeczy olewać. no zwyczajnie sie nie da zrobić wszystkiego!
  11. Alice85

    Wrześniowe 2018

    mimka - no to pora rodzić jak fasolka wykiełkowała MamaColin - słodkie spotkanie! U nas córa młodsza to chyba nie do końca skumała co się stało. Karmimy sie na żądanie. Młody wstaje tak, że przerwa max 3,5 godziny. KamKa - trzymam kciuki za ciebie i dzidzię :) Renatorr - witaj ! U mnie kłucie to było skracanie szyjki. Beti - współczuję pobudek, u nas przy 2 bywa ciężko, a przy 3 pewno czasem masakra! Ale fajnie, że szybkozasypiaja u nas 20;15 spali oboje i to był sukces! Silvara - dobrze, że idzie ku dobremu! kasiames- słodki maluszek! Amanalka - już niedługo, nie martw sie! Ja też tylko prywatnie, na nfz byłam pare pierwszych razy i bardzo źle wspominam ;/ bacchi - odbijam jeśli nie podsypia. U mnie mocne krwawienie i ból 2 tygodnie trwał, teraz jest już lepiej, ale te 2-3 tyg to dużo trzeba leżeć niestety ;/ nie siedz jeśli nie musisz i karm na leżaco - pomaga My próbujemy wciskac smoka, po 4 godzinach na cycu mam dosc, no i czasem musze cos zrobic, jak maz wróci do pracy to nie ogarne sama małego ssaka i buntowniczej dwulatki jak oboje beda na mnie wisieć!
  12. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Kasiames - trzymam kciuki!!
  13. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Dzieki za odpowiedzi w sprawie szwów! Poprzednio mi powiedzieli, że rozpuszczalne, teraz coś przebakiwała, że dobrze aby mi to położna zdjęła. Ale ja byłam edwo przytomna i przerażona o młodego, a środowiskowa mówi, że te też sie rozpuszcza to zgłupiałam :/ Dziewczyny, które mają się jeszcze rozpakować trzymam kciuki i mam nadzieję, że pójdzie u was bezproblemowo! Amanalka - u mnie tez stawy puchły i bolały, przeszło po ciąży U nas ostatnio była ciężka noc, a po niej słaby dzień, mało spania dla wszystkich. :( Silvara - laryngolog w grudniu to luzik, my do kardiologa na październik 2019!! A miałąm iść w 4 miesiącu życia :/
  14. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Cichosza- u nas kupy milion raaazy dziennie. Młody tylko je i sr.. ALe córa robiła kupkę raz na 4-5 dni i to dość długo tak miała, była na mm i cycu.
  15. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Olalao - u nas po zapisaniu dziecka do przychodni lekarz przychodzi na wizytę domową w ciągu 2 tygodni. U Ani był po 10 dniach, u Małego po 13. Położna przychodzi jakoś po 2-3 dniach od wypisu i wtedy ma 6 wizyt, umawiamy się na kolejny termin podczas wizyty. Raz szybciej, raz później w zależności od przybierania na wadze i innych potrzeb (szwy moje). Kamka - u mniw w pn 0 skurczy, w srode urodziłam :) Ale miałam już rozwarcie i szyjkę zgładzoną. Mamacolin - prrzy karmieniu jeszcze może być problem z płaskimi brodawkami jeśli będziesz takie miała to daj znać, ja tak miałam, mogę coś podpowiedzieć Zawiszka - współczuję sytuacji z pępkiem, u nas jeszcze trochę krwawi ale ponoć wygląda ok Rowerzystka - ogromne gratulacje!! Ja się darłam przy parciu Jak dziecko duże to nie da się nie krzyczeć Dziewczyny, które były szyte - miałyście info na wypisie o rodzaju szwów? Kiedy mają być zdjęte? Bo ja nie mam, więc niby są rozpuszczalne, ale mnie wkurzały to część zdjęłam, ale coś mi jeszcze przeszkadza i to chyba wewnątrz więc liczę, że się rozpuści bo jak nie to co? Przetną mnie aby wyciągnąć ?? ;(
  16. Alice85

    Wrześniowe 2018

    MamaColin - Gratulacje!! Onaa - za pierwszym razem nie wiedziałam co mnie czeka bo skurcze miałam słabe ale czeste to pomyślałam, że wytrzymam, no i wizja 10 godzin leżenia w 1 pozycji, z cewnikiem mnie przerazała , wolałam chodzić. Za drugim razem poszło expresowo i nie było już czasu. U sas spacer z przerwami co 50m ;/ raz jedno raz drugie jakis problem, a teraz usypiamy od godziny i dupa ni chca spac!
  17. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Aga - hehe brawo ty reż lubie jak wychodzi na moje MamaColin - Powodzenia!! rowerzystka - ty też dawaj dawaj :) kasiames - trzymaj się! Współczuję chorowania - u nas też jakieś małe katarki. Ja dziś dostałam komplementa od rana Wstaję z łóżka, dekolt mam pokaźny bo do karmienia a córa: Ania cycek ma (mały), mama cycek uuuuu (duży) hahaha
  18. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Pod koniec też miałam mega parcie na słodkie, w nocy wstawałam i żarłam Dziecko na zewnątrz, a ja nadal bym tylko słodkie jadła :P Mi został 1 kg do zgubienia, a młody ma 2 tygodnie dopiero Ale ja przytyłam tylko 8,5 a Cypisek ważył połowę tego, więc ładnie zeszło hehe. Ciągnie cyca równo, więc pewno znów schudnę po ciąży. I dobrze, bo pierwszą ciążę zaczynałam ze sporą nadwagą. Przy Ani dawałam enfamil, teraz mam saszetkę NANu ale tylko dlatego, że to było w rossmanie w małych paczkach, a chcę mieć coś na wypadek nagłego wyjścia czy jakiegokolwiek kryzysu. Ale będę też ściągać pewno i wspomagać się Femaltikerem jak zaplanuję wyskoczenie na miasto czy coś U nas o dziwo ogarnianie dwójki też jakoś idzie. Najlepiej jest jak ktoś nas odwiedzi i młoda ma zajęcie, boję się co to będzie jak mąż wróci do pracy, zwłaszca, że zmieniły się u nich godziny pracy 4-12 !! Rano.
  19. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Gaya - Gratulacje ogromne! Super, że tak sprawnie poszło. rowerzystka - lepiej sprawdz jak najszybciej.
  20. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Mój jest taki cycuch, że cieżko mi pisać ostatnio, chociaż czytam. Jassmine - Jaki już duży chłopak i kiedy to zleciało? mimka, MamaColin - ja też bym coś słodkiego wszamała Ciągle jestem głodna, a parcie na słodkie to mam meeega Paulaz- Bodziak z krótkim pajacyk wystarczą, w szpitalach jest ciepło, wręcz gorąco, a do tego dają często rożki, albo kocyki, więc dzieciaczki są zawinięte Lili jka - Gratulacje ogromne! Fajnie, ż e już po wszystkim. Duży bobas, prawie taki jak mój
  21. Alice85

    Wrześniowe 2018

    U nas CRP było sprawdzane bo miałam GBS niepewny. Gabi - mleko pomaga, do tego brałam Rennie pod język i leżałam tylko na lewym boku, każda inna pozycja wzmagała zgagę :/ Za to jakiego mam włochatego syna teraz :P Aga - trzymam kciuki aby was wypuścili i żebyś mogła rodzic gdzie chcesz! Ja też sie bałam, że będzie przepełnienie bo wybrałam najbardziej oblegany szpital, ale młody wybrał dobrą datę i nawet salę porodową mi pozwolili wybrać
  22. Alice85

    Wrześniowe 2018

    Spawareczka - trzymam kciuki za Basię!
  23. Alice85

    Wrześniowe 2018

    bacchi - Gratulacje!! mi88- ja też niby mam rozpuszczalne, ale tak mnie wkurzały, że położna je zdjęła , mam jeszcze wewnetrzne, ale te mi nie przeszkadzaja, niech sie rozpuszczaja na zdrowie ;] Matka_jelona - Gratulacje dla ciebie! Kurcze mam wrażenie, że jest jakaś plaga CC po nieudanym SN, serio dużo kobiet ma, nie tylko u nas na forum, w szpitalu też pare takich mam spotkałam. A mnie wszyscy pytaja czzy miałam CC, bo młody duży a jak odpowiamam, że nie to zdziwieni... Ponoć przy 4500 robią CC (koleżanka miała 4400 to jej powiedzieli jak urodziłą już), ale przy tych USG dokłądnych to ciężko wyczuć :/ Gaya - ja miałam miód, pogwe, soczki domowe, herbate z lipy, czosnek, Prenalen, sól morska do nosa, a do płukania gardła szałwie - oczywiście nie wszstko na raz i powiedz na ip, że byłaś chora, maluszek może mieć wiecej badań Ja moją odstawiłam w czerwcu w połowie jakoś i nie ma problemu z karmieniem młodego. Ona patrzy jak karmię i woła: mama niam. Że karmię młodego, ale ona nie chce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...