Skocz do zawartości
Forum

Sevenka

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sevenka

  1. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Dafne ale pięknie, że podróż przebiegła tak pomyślnie, więc i ja jestem dumna z Laury :) teraz jesteście zaprawieni w boju więc możecie zwiedzać cały świat :) Qarolina dziecko Ci się popsuło? ;) współczuję, nowe warunki i ciężko jej się zaklimatyzować, wrócicie do domku i wszystko wróci na właściwe tory :) jutro już wracacie? Ola nadal kaszle, raz więcej raz mniej ale jednak wciąż :/ dzisiaj wyjęłam obiadek, jarzynowa z kluseczkami od 8 miesiąca, nie rozdrabniałam i na początku było dobrze, aż nagle trach i ciutkę zwróciła, zrobiłam drugie podejście, zblendowałam tym razem i już poszło dobrze :) potem był desrek - sukces :) no a za godzinę podałam jej syrop, 3,5 ml więc podzieliłam łyżeczką na 3 razy i już myślałam, że jeden z niewielu razy ładnie ten syrop wypiła i nagle zaczęła się krztusić i wszystko znalazło się na podłodze, wnioskuję sobie, że ona łyka za dużo powietrza, bo jakoś nieumiejętnie łyka :/schudnę przez to wszystko do reszty :/ ale wczoraj i dzisiaj na obiad było danie z makaronem i jej dałam w małych cząstkach ten makaron i tak go śmiesznie wcinała, myślę, że to wszystko się wyprostuje jakoś, mam nadzieję, bo przecież było dobrze. A może ona woli blw, wtedy by sobie jadła kiedy i ile chce, chyba ugotuję jutro jakieś warzywo i jej pokroję drobno, zobaczymy, nie ma co załamywać rąk. Jest jeszcze taki zonk, że nie dostała się do żłobka, będę próbować z prywatnym, jeśli i to nie wypali to nie wiem :/ Charlotte a jak u was rozwinęła się sytuacja z opieką nad Stasiem?
  2. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Kaśka życzę końca fatum, myśl pozytywnie :)
  3. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Iwo ja Ciebie nie mogę znaleźć na fb,nie wiem jakie masz zdjęcie profilowe?
  4. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Monika faktycznie nieciekawie to wygląda, bardzo współczuję Maciusiowi bo napewno mu to doskwiera, może przez to ten płacz? Imbir kurdę, ja też mam nadzieję, że bez ortezy się skończy, moja Olcia przez 6 tygodni nosiła tą poduszkę frejkę ale była malutka i tylko leżąca, bo ale, jeśli będzie mus to mus, ważne aby Ninka była zdrowa i ładnie chodziła aaaaaa i dawaj na fb Madzikcz, Mila was też zapraszam, sama późno dołączyłam ale się cieszę, że to zrobiłam :) Madzikcz świetnie, że Emilka tak sobie radzi z tym chodzeniem, naprawdę szacun dla niej :) Monmonka pamiętaj tylko, zabawa zabawą ale post musi być, może między toastami ;))) a co do tego refluksu, ja też mam mieszane uczucia, przez to jej podejrzenie przerwałam inhalacje ale kaszel nadal jest, więc jutro do nich wrócimy. Ale najważniejsze póki co karmienia ok bez niemiłych niespodzianek, tylko ten stres, niestety nadal mi towarzyszy. Ja jeszcze tak myślę nad tym żółtkiem, które od niedawna jej podaję ale zwroty były i przy daniach bez żółtka, ach jak jest jakiś problem to matka zawsze kalkuluje na maksa. A dziś dałam jej truskawki spróbować, kwasiła się jakby to była cytryna hehe Agarek no co te ciotki niektóre mają, myślą, że są mądrzejsze od papieża wrrr dobrze, że tylko na strachu się skończyło. Nie wiem co jeszcze chciałam....
  5. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Ja tam nie mam zamiaru opuszczać forum :) Karii dodałam cię do grupy. My na działeczce, właśnie posiałam fasolke, marchewkę, kabaczka i dynie, późno ale a nóż widelec zdąży coś wyrosnąć, trzymajcie kciuki Monmonka szalonej zabawy na weselu i żeby Zuzia była grzeczna z dziadkami :) Miłego dnia :)
  6. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Karii to zdjęcie już kiedyś widziałam ale nadal jest the best :) Podaj swoje imię i nazwisko i miasto to któraś cię przyjmie do grona znajomych na fcb i doda do grupy.
  7. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hejo :) Qarolina udanej podróży i pobytu u rodziców i pysznego McDonald'sa :) biedna Gosia, ja c też widzę, że nie jestem w stanie tej mojej szalenizny upilnować, przy mnie sobie krzywdę robi, bo ale gdybym jej nie asekurowała było by tego duuuuuużo więcej :/ qarolina gratuluję figury, bo nie ma to jak usłyszeć miłe słowa, człowiekowi i komplementy są potrzebne do życia, a co ;) Mama mija, ciotka Zielińska monmonka masz zatrzęsienie ubrań :) chyba musisz wybrać te najpiękniejsze a resztę może zróbcie z koleżanką pakę na olx a za kasę ze sprzedaży idźcie na piwo :) My byłyśmy dziś u lekarza, bo stwierdziłam, że jutro to święto, więc żeby nie latać po pogitowiach tfu tfu, to niech ją doktórka osłucha bo kaszel nadal jest, no i wszystko czyste, gardło ok, powiedziałam o tych zwrotach przy jedzeniu obiadków i deserów i powiedziała, że to może być refluks, narazie jednak mamy obserwować, przepisała debridat, ale nie chce narazie wdrażać mocniejszych leków, więc będziemy się obserwować. Po lekarzu zaszłyśmy do mnie do pracy i w drodze powrotnej mała mi zasnęła, po 13 na pierwszą drzemkę dopiero, przez sen dostała mleczko, więc obiadek damy później i zobaczymy co się będzie działo, jakiego ja mam stresa przy karmieniu :/ wczoraj obyło się bez ekscesów :) oby i dziś tak było. Mała śpi, pralka pierze a ja leżę :) ach jak miło :) miłego dnia kochane
  8. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Kurczaczki pieczone nie mam nawet kiedy napisać, może teraz zdążę bo mała jeszcze śpi. Ale i tak wszystkiego nie pamiętam :/ Moniu kolejny wyjazd napewno bardziej przypadnie Maciusiowi, ważne, że podróż zniósł dobrze :) Agnes obyś nie musiała trzymać chleba na wieszaku :) Mila tort cudo! Jesteś miszczynią kuchenną, brawo Ty :) Monmonka Ty też mi smaka robisz, dobrze, że jestem po obiedzie, co prawda to tylko zwykłe polskie mielone ale żołądek napełniły :) Mind piękny staż, gratuluję i życzę wam abyście dalej cieszyli się sobą w miłości i zrozumieniu :) Qarolina super, że ucho odpuściło :) ja też byłam na lumpie ale dziś c wyszłam tylko z krótkimi spodenkami i opaską dla małej, bo ale zawsze coś, nałóg chwilowo zaleczony :) Gosia pięknie wcina makaron :) Mila ale c ta Twoja mamcia się musiała nakombinować przy bracie, matka to musi mieć łeb jak sklep :) a co v do jedzenia kartoników to moja raz kiedy miałam na sobie nową sukienkę z metką, trzymałam ją na c rękach a mój M. próbował mi z tyłu zapiąć zatrzask i kiedy skończył patrzymy a ona pół metki pomemlanej ma w buzi :) A u nas mały kaszelek, robimy inhalacje, właśnie teraźniejsza drzemka zaczęła się w trakcie inhalowania hehe do tego mamy drugiego ząbka :) ale jest i problem, podczas jedzenia obiadów czy deserku moja nagle zaczyna zwracać pokarm, chyba przechwaliłam nasze jedzenie, nie wiem o co chodzi, myślałam, że c to te grudy ale to się zdarzyło nawet przy papce. Więc pomyślałam, że ją przekarmiam, już różne rzeczy mi do głowy przychodzą, a może po prostu to przez kaszel? Dziś dałam jej tylko pół kaszy, a zamiast obiadku jabłko z marchewką i narazie jest ok. Po drzemce spróbuję dać jogurcik z owocem, jeśli będzie się powtarzać to do lekarza.
  9. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Calineczka co za dziady, a jakby Ci chłop nie pracował to skąd brać kasę, żenua, trzymam kciuki :)
  10. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina cieszę się, że u ciebie lepiej i że udaje Ci się to pogodzić, czyli wszyscy zadowoleni :) Monmonka z chęcią przyjmę trochę cycka a jak ktoś ma na oddanie to i pupci i polików :) niestety i ja mam problem z asymetrią, dwa baloniki, z których ktoś spuścił nierówno powietrze ;) Mila mi ja już nie kp więc nie muszę kombinować z porami karmienia ale bez kitu dziewczyny, wypiłam prawie półtora lampki tego wina a dziś bolała mnie głowa i czułam się jak na kacu, takie tego plusy, że bardzo ekonomiczny że mnie pijaczek ;) fakt nigdy łba do picia nie miałam ale teraz to przesadziłam ;D Mila i my ostatnio odnowiliśmy nasz mikroskopijny balkon, z kwiatami włącznie więc rozumiem twój stan :) brawo Ty za majstrowanie przy meblach, też lubię takie rzeczy, pamiętam jak jako nastolatka wciąż przestawiałam w pokoju, pomalowałam sobie meble na czarno, robiłam coś z niczego, kreatywność była moją mocną stroną, teraz tylko brak czasu :/ My dzisiejszy dzień spędziliśmy na działce, namiot się sprawdził, level w szybkości jego składania mi podskoczył z 1 do 10 :) a Ola trzymała się jego terytorium bo jak wyszła na trawę i poczuła kłucie to odrazu zabierała łapki i się wstrząsała, chyba, że rzecz tyczyła klapek albo ufajdolonych po koszeniu trawy butów M. to przełamała się, bo czego się nie robi by polizać zakazany owoc :) Kaśka ale bym zjadła tego Twojego tortu :) Agnes ładna sukienka, lubię niebieski kolor :) Twoja pizza mniami ale taką wielkość to ja zjadam sama :) u nas się robi dwie wielkie blachy :) Mila jak zakupy? Natuśka nie ma to jak w domu :)
  11. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Ja też nie cierpię wymyślać obiadów :/ Qarolina będzie dobrze :) A ja popijam winko pierwsze od półtora roku, wypiłam pół lampki i już czuję działanie Dobranoc :)
  12. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina przykro czytać, że dalej się męczysz, wcale mnie nie dziwią Twoje dylematy, co innego by było gdyby Gosia akceptowała butelkę, nie wiem co ci doradzić, zrobisz to co serce, rozum i ból Ci podpowiada, kurdę Gosia jest ważna a i Ty zdrowa mamuśka też. Daj znać co zrobiłaś. Powodzenia :) Mind wielkie dzięki za fotkę z namiotem, jak tylko to zobaczyłam to odrazu w głowie żarówa bingo to jest to czego potrzebuję na działkę M. wyruszył do biedronki i kupił :) w domu próba a potem kwestia złożenia i tu poczułam się jak kompletny debil, ta ich instrukcja złożenia - żal :/ a pamiętam jak Maag swój połamała, na szczęście jest YouTube Karii wzruszające jest to jak przekonałaś Michałka do kąpieli, brawo dla was :) Szcześciara pewnie coś w tym raczkowaniu jest, nasze dzieciaczki mają tyle energii, więc może dlatego tak Ci ładnie spał, oby tak zostało :)
  13. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Agnes świetna kiecka, bardzo mi się podoba a ty jaka dżaga łoł :) myślę, że śmiało możesz w niej pójść :) Madzikcz ja też ostatnio oberwałam od Oli, zabrakło pół centymetra a rozwaliłaby mi nochala, to był nieziemski kop bo aż gwiazdki zobaczyłam, tak moja córcia się chilloutuje do snu :) Byłyśmy w galerii, kupiłam sobie sandałki cichobiegi ale łatwo nie było bo musiałam ogarniać przymiarki i Olę, która sięgała po wszystkie buty uffff, jestem wyczerpana a teraz będę smażyć naleśniki :)
  14. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    No dobra mała ma drzemkę może coś w końcu skrobnę :) Mind "what the fuck"? Hehe hehe dobre, uśmiałam się :) ale dobrze piszesz, konsekwencja i sposób na śpiocha i u nas nieraz zadziałało :) Agnes i u was się przekona, a jeśli pokarm zniknie to nie będzie miała innego wyjścia. No właśnie u mnie w cyckach pustostan i niestety w biustonoszach również :( ze wszystkich starych staników moje cycki uciekają środkiem :/ nie pozostaje mi nic innego jak wydać na siebie :) Świetny ten kostium Lilki :) Monmonka kreacje weselno-poprawinowe bardzo fajne, choć ja bardziej polubiłam tą kwiecistą, wysoka babeczka z Ciebie, mnie niestety takie buty skracają a szkoda. A Zuzia widać, że lubi kiedy mamusia się przebiera, moja ma to samo, buzia jej się śmieje kiedy zmieniam bluzka za bluzką :) z tv u nas różnie, raczej reklamy przykuwają jej uwagę ale uwielbia na you tubie kanał śpiewanki i piosenkę "dziadek fajną farmę miał" , japka już jej się cieszy gdy usłyszy słowa "witaj na kanale śpiewanki" :) Qarolina i Natuśka zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka :) Karii nikt tak nie umie dowalić jak własne dzieci ;) wiecie ja pamiętam jak byłam mała i "głupia" to zapytałam moją babcię czy umie liczyć :/ bo sobie jako dzieciak pomyślałam, że skoro wychowywała się w czasach wojny to nie potrafi liczyć ani pisać a potem było mi wstyd. Albo jak się miało naście lat to ludzi w granicach 30-tki miało się za starych :/ także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :) Kaśka jesteś dzielna babka :) Miłego dziewczynki :)
  15. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Moja młodziutka śpi już, oby dzisiejsza noc była spokojniejsza :) Qarolina fatalnie z tym uchem ale jest możliwość zachowania kp :) niech kropelki pomogą to będzie najlepsza opcja :) Mind no przecież ja zapomniałam pochwalić Twoją małą modelkę, ubranka ma prześliczne, słodki uśmiech błyszczący dwoma dużymi już ząbalkami, szczęśliwe oczka, no tylko się patrzeć i patrzeć bez końca :) rozumiem, że troszkę przejmujesz się, cytuję "tyłami" bo ja też mimo, że tu nawzajem się wszystkie pocieszamy i pokrzepiamy, że na każdego dzieciaczka przychodzi odpowiedni czas, to też po cichu zazdrościłam wam już ząbków i dlatego jak głupia się ucieszyłam gdy poczułam pod palcem ostrze, albo nie mogę doczekać się brawo brawo czy papa ale widzę, że każdy dzień przynosi coś nowego więc nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość :) Do reszty odniosę się później.
  16. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Monmonka gdzie jesteś? :) Qarolina współczuję, się namęczysz, niech Ci czas szybko leci do tej 17 i trzymam kciuki żeby kp zostało :) U nas było dziś kiepsko, budziła się mala z wielkim płaczem, no łzy jak grochy, taki żal w głosie, czy to zęby czy coś innego? Z oczkiem widać, że kolosalna poprawa uffff, oby to tylko na drugie się nie przerzuciło. My mleka dajemy : Koło 5 - 180 ml mm 7-8 tak między 100 a 150 ml mm 10 kaszka mleczno owocowa pełnoziarnista tak ok 150 ml Koło 13 obiadek 190 g (jeśli z grudkami to różnie bywa) 15 tak między 120 a 150 ml mm 17 jogurcik naturalny z owocami Po 19 180 ml mm I często o 23 180 albo 150 ml mm. W ciągu dnia jakoś chrupek bądź coś innego do pomemlania. Wiadomo, że to różnie bywa bo dzień dniu nierówny :) Mila mi to żeś przyszalała :) Twój R. zadowolony? No i miłego dnia wszystkim :)
  17. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Haha Stanisław zamiótł pod dywan tego nauczyciela :) te dzieciaki to dopiero mają gadane :) Mermide gratki dla Ani :) a Tobie współczuję bólu :/ Mind gratuluję zakupów oby obyło się bez zwrotów :)
  18. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    To czytanie na raty powoduje, że przy pisaniu większości nie v pamiętam :/ Monmonka a wiesz ja c to na takie okazje to nawet wolę jeśli oczywiście mam możliwość pożyczyć, bo tak jak Mind jakoś ciężko ostatnio mi się na siebie wydaje a jeśli już to wolę się cieszyć z takich ubrań codziennych :) zaprezentuj się nam oczywiście :) Szcześciara wszystkiego naj z okazji rocznicy, nie ty jedna bywasz zołzą, przy naszych kochanych dzieciaczkach naprawdę się idzie umęczyć, sfrustrować a to niejedzeniem a to jakąś inną przypadlością a wiadomo wyżywamy się zawsze na tych najbliższych niestety, u twojego kurczaka to napewno przejściowe, może dziąsła mu dokuczają. A wypad na termy hmm zazdroszczę szczerze. Qarolina oby ucho przeszło, znam ten ból i nie polecam :/kiedyś w technikum mnie to złapało i tata dał mi coś przeciwbólowego, na wacik coś do ucha i głowa na poduszkę elektryczną i przeszło uffff. Ochydztwo. Mind ja też uważam, że Emi to mądra kobietka i napewno się ogarnie, taki głupi wiek. Mój syn też jest taki zapominalski i niestety póki co nie wyrasta, ale może w dorosłym już samodzielnym życiu to się zmieni :) Co do elokwencji to Charlotte dobrze to opisałaś, ja też na temat kupek, karmienia, choróbsk, ząbków, czworakowania itp itd to mogę godzinami, niestety w innych tematach to jakbym obuchem po głowie dostała, Mind i monmonka ja u was tych braków nie zauważyłam :) zawsze świetnie się cwypowiadacie i używacie mądrych słów :) Karii Michałek słodki chłopczyk, niech mu służy nowy fotelik :) Imbir na też wcale nie przepadam za spacerami, jeszcze w zimę to chętnie wychodziłam a teraz to lubię mieć jakiś cel typu zakup zupek w Rossmann, jakoś ciężko mi się zawsze wybrać :/ A teraz coś o nas :) byłyśmy u lekarza, to zapalenie spojówek, dostałyśmy krople, w nocy multum płaczliwych pobudek, oczko mega zaropiałe, rzęski posklejane, powieka spuchnięta i czerwona ale po pierwszej kropli już widzę, że jest jakby lepiej, podobno to wirusowe. A dziś miało być spotkanie z młodszym kolegą właściwie to już wczoraj ale koleżanka odwołała a dziś my :/ Mała waży 9400.pytałam też o strzelanie w stawach bo czasem jej tak pyka i powiedziała, że u małych dzieci tak może być. Aha jeszcze pytałam o tą witaminę d i mówi, żeby mimo już całkowitego mm nadal ją podawać. A ze spaniem u nas od dwóch dni odmiana, rączki mamusi znów są passe, teraz zasypia na naszym łóżku po niewielkich turlawkach i od wczoraj bardzo jej przypadło do gustu głaskanie po pleckach, ach ta Olcia jest zmienna jak na kobietę przystało :) a mnie na wieczór zaczął napiżdżać krzyż, po nocy wcale nie przeszło, ach jak nie urok to sraczka albo starość nie radość :) A co do jedzenia, ja małej teraz kupiłam zupki po 8 miesiącu no i inne już zawierają więcej kawałków, ale ona się nimi przydusza, doszło do tego, że blenduje je, oczywiście nie na gładką papkę i najlepiej jak rozrzedzę, czy wasze dzieciaczki sobie dobrze radzą z kawałkami? A jak jej dam zupę po 6 miesiącu, która jest jak pure to zje mi cały słoiczek 190 gram. Boję się żeby się nie zraziła do jedzenia a jednocześnie nie chcę by cały czas jadła papki, może jak będzie miała ząbki to jakoś się to wyklaruje.
  19. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    A i w lumpku ekspedientka nam oddała kokardę, taką dostałyśmy przy zakupie wkładki do wózka, daję ją małej do zabawy, no i tydzień temu jak byłyśmy to zgubiłyśmy, ja nawet nie wiedziałam, pani mówi, że położyły na wierzchu, że ktoś się po nią zgłosi i kilka osób chciało ją kupić hehe
  20. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina moja też lubi walenie czołem o szyby albo jak szyba piszczy pod wpływem tarcia paluszkami a z lusterkiem się całuje hehe Gratuluję udanych zakupów, my też byłyśmy w lumpku, kupiłam leginsy, koszulkę i 4 bodziaki na krótki rękaw a dla siebie sportowe leginsy 3/4, wszystko za 20 zł :) Tak tak przemywamy solą fizjologiczną :) No właśnie monmonka kupiłaś coś?
  21. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Monmonka no pięknie, dziecko zjada chrupki z podłogi a mamusia MTV i WP ogląda ;))) na to nadal mam ale brak czasu dla siebie, moja też pięknie siada z czworaków ale oprócz tego w głowie jej stawanie przy wszystkim, ściana, drzwi, które lecą do przodu kiedy się chce przy nich stanąć, ach jest jeszcze przy tym taka niemota, że strach jej pozwalać samej bez asekuracji, a potem kręgosłup przez to truchleje bo wszystko na schyłku :/ już mi się chce żeby była stabilniejsza ale wiem, że to nadejdzie więc uszy do góry, przetrwam to :) Niestety przypałętało się do nas chyba zapalenie spojówek, prawe oczko łzawi i zaczęła lecieć ropa, jutro mamy wizytę, pewnie przepisze jakieś krople, taka jest przy tym biedulka :( Dziewczynki co tu taka cisza? Opowiadajcie co u was?
  22. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hejo :) Kasia ty to masz ostatnio przeboje, współczuję, teściu jakiś nieogarnięty delikatnie mówiąc :/ Monmonka wózek czaderski, niech się dobrze spisuje, Madzikcz i wasza furka superancka :) Mila mi widzę, że ty się odnajdujesz w gotowaniu, wciąż wymyślasz coś smakowitego aż ślinka leci mniam. A palec, dziękuję, noc przespana, czasem coś tam jeszcze zaszczypie, chyba ten apap i okłady lodowe zrobiły swoje na szczęście, ale uświadomiłam sobie, że mam kiepsko zaopatrzoną apteczkę, dobrze, że był lód i nie musiałam siedzieć pod kranem z bieżącą wodą :) u nas te płaczki to chyba jednak na zęby bo niechcący przy karmieniu dojrzałam spuchnięte dziąsło, bo przecież po dobroci nie pokaże :) A co do ptaszków, mnie kiedyś jeden narobił na torbę przed egzaminem na studiach i dostałam 4 więc coś musi być z tym szczęściem :) Miłego dnia, dobrego humoru, pozytywnego nastawienia dla wszystkich :)
  23. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Charlotte ciulowo, też bym się poryczała, przykro, że tyle rzeczy na raz :/ śpij smacznie, Stasiowi napewno nic nie będzie a i opieka do niego w końcu się znajdzie, tego wam życzę :) A ja się sparzyłam :/ chciałam przesunąć sandwicha i złapałam za nagrzany metal, aż zawyłam z bólu, odrazu wzięłam apap i siedzę teraz z palcem opatulonym lodem ała :/ i malutka mi coś dzisiaj płakała, nie wiem o co chodziło, w końcu dałam jej czopka i było już dobrze :/ teraz śpi ale budzi się z płaczem, oby to tylko zęby. Dobrej nocki.
  24. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Mila mi to poszukaj większego pudełko, jadę z Tobą do tego Kamerunu :))) jesteś the best :) życzę oby poprawa sytuacji trwała długo i było tylko lepiej i lepiej :) Ja też mam na mojego M. wkurwa :/ ach szkoda gadać. Qarolina super, że z Gosią jest lepiej :) Iwo może nie ma co się tak przejmować, pewnie, że czasem trzeba skonsultować nasze obawy, żeby były mniejsze albo wogóle się ich pozbyć, powodzenia w zdobywaniu nowych umiejętności :) Wogóle to fajnie, że się odezwałyście Iwo i Domi :) Mind nie ma to jak być zaradnym w każdej sytuacji :) a taką nerwowość o której piszesz i ja obserwuję u siebie, myślę, że to to wyczerpanie materiału, przydałaby się jakaś nowa energia, a może też to, że czuję się ostatnio jak kura domowa, która potrzebna jest by było czysto, by było co jeść, bo to przecież normalne, siedzę w domu, więc oczywistym jest, że to zrobię :/ i wyręczenie mnie w obiedzie, czy poodkurzaniu jakoś mało mi daje :/ech Monmonka ale masz ciuszków, łoł, poprostu trzeba codziennie zakładać nowy zestaw, no i współczuję kiepskiej nocy i kolejnego kontaktu ze stolikiem :( oby był ostatnim. Kurcze zapomniałam o tym Lidlu, pójdę później ale pewnie już nic nie będzie. Moja Olcia też nie umie sama zasypiać, czasem trzeba lulać a czasem pozwolić na maraton po łóżku, przewalanki, stójki, dzięcioły i wiele innych, musi być dobrze umęczona żeby w miarę poszło, ostatnio pomogła ciemność w pokoju, no ale w ciągu dnia nie będę jej robić nocy :/
  25. Sevenka

    Wrześnióweczki 2016

    Hejo :) moja kropka śpi na drzemce ale wieczorem spanie nie szło lekko, w końcu wzięłam ją do syna do pokoju gdzie są zaciemniające rolety i bingo! :) światło dzienne nie pozwala jej się wyciszyć. Dziewczyny co do kryzysów, może to głupie co powiem ale gdy czytam, że i wy je miewacie to mi wtedy też jest łatwiej :) Mind dobrze, że Misiek koleżanki wyszedł z tego cało, współczuję on nerwów, oby wyniki były dobre i mogli się cieszyć sobą w zaciszu domowym. Komplecik misia przesłodki, mi też czasem żal, że ten czas tak zaiwania :/ strój fajowy, już wyobrażam sobie twoje finezyjnie opalone boczki ;) Dziewczyny jak tam wasi mężowie po imprezach? Kaśka jak tam mąż? Imbir dobrze, że tylko na guzie się skończyło, ach te nasze dzieciaczki, ciężko je upilnować. Mi też ciężko zostawiać z kimś Olę, a i tych rwących do opieki całe tłumy ;) widzę, że babcie nie mają tak siły żeby za nią biegać a i ona taka mamusina córeczka się zrobiła, tylko mnie szuka wzrokiem. Ach nie wiem co więcej chciałam bo M. nie tu wciąż zagaduje. Miłej niedzieli :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...