Skocz do zawartości
Forum

Cukinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Cukinka

  1. Ja zdecydowałam się na Bebetto Vulcano, bo jest najlżejszy, wizualnie najzgrabniejszy, a spacerówkę ma identyczną jak Nico, więc jest ona trochę dłuższa i szersza niż w standardowych wózkach 2w1. Z wózkiem miałam ogromny problem, bo jak mi się podobały, to były albo wielkie i ciężkie, albo zgrabne i z fatalnymi opiniami od sprzedawców i użytkowników. Tak prawie wdepnęłam w Graco i X Landera :( A fotelik mamy Recaro Young Profi Plus, bo ma 5 stopniową regulację oparcia, więc nie ma problemu, że noworodkowi lata główka i jest mocno zapadnięty w foteliku, a kilkumiesięczniakowi będzie głowa wystawać poza fotelik :)
  2. Fajne to wiaderko! Ale jak w nim wykąpać noworodka, który ma jeszcze kikut po pępowinie tak, żeby go nie zamoczyć? Ja bym chyba nie umiała... Natomiast dla starszego maluszka to super, nie ma obaw, że jakoś fiknie, czy coś
  3. Molli ta wanienka z Ikei jest wielkości miski, ma 70 cm! też ją chciałam kupić, ale nawet noworodek tam będzie miał ultra ciasno, bo mierzona jest po zewnętrznej stronie, a nie wewnętrznej. W tej samej cenie są wanienki na Allegro i mają albo 86 cm, albo 102 cm. Rozważam tą większą, bo latem zrobię z niej Poli basenik na balkon
  4. Molli, raaaany ależ mi smaka narobiłaś!! Cudnie wygląda ta pizza. Muszę mojego M przycisnąć, żeby mi taką zrobił, bo mi każde ciasto zakalcowate wychodzi, nie ważne czy od pizzy, czy na słodko :P A przez te cholerne ŚDM pracuje non stop, w domu praktycznie będzie dopiero w przyszłym tygodniu :(
  5. Kurcze, Wy tyle o tych szyjkach rozmawiacie, a mi lekarz nigdy nie podał konkretnej długości. Zawsze tylko mówi, że twarda, długa i szczelnie zamknięta... Na następnej wizycie go chyba przyprę do muru, niech mierzy co do mm Ja leżę dziś cały dzień, bo nie dosyć, że mam wrażenie, że zaraz zemdleję, to jeszcze w nocy spać nie mogłam, bo taką miałam zgagę. Pocieszam się, że nie tylko ja tej nocy cierpiałam ;) Co do ruchów... Ja z kolei liczę ile minut jest ciszy, bo mój mały rolmops ma chyba adhd, rusza się właściwie ciągle, z kilkuminutowymi przerwami. Godzinne normy wyrabia w kilka minut dosłownie. No chyba, że akurat jej się kimnie, to zdarza się i pół godziny względnej ciszy. Jak tak będzie po urodzeniu, to jej chyba będę musiała pampersy z golfem kupić... Ale z drugiej strony przynajmniej jestem spokojna, że z nią wszystko ok :)
  6. Zuzu zawsze nakłaniają, bo jeśli pacjent przebywa 3 doby na oddziale to dostają za niego zwrot kasy z NFZ. Ja bym się tym nie przejmowała, jeśli dobrze się czujecie i nic Wam lekarz nie powiedział, to chodzi tylko o pieniądze :)
  7. A ja byłam dzisiaj u lekarza na kontrolnej wizycie. Młoda waży 1100 gram, tak szaleje, że ciężko było ją obmierzyć (długości się nie udało ), za to nogi zapowiadają się u niej długie, bo od początku ten parametr ma zawsze kilka dni ponad normę. W ogóle niektóre piszecie, że Wasze dzieciaczki już główkowo ułożone, a moja... jak się wywinie takie ma ułożenie, kompletnie olewa to główkowe AgaMi Co do materaca, to ja chciałam pianka - gryka - kokos, ale naczytałam się o robakach i negatywnych opinii o gryce. Korcił mnie też pianka - kokos, ale jak jest źle przechowywany to lubi zawilgnąć i później pleśnieć od środka. Generalnie polecane są lateksowe, ale są dosyć drogie. Ja chyba zdecyduję się na porządną piankę, 10 cm grubości, hipoalergiczną, z grubym pokrowcem. W razie czego pokrowiec łatwo wyprać, a piankę w przypadku zniekształceń wymienić na nową :)
  8. Dziewczyny, a z tym twardnieniem brzucha to nie jest trochę tak, że dzidzia się po prostu bardziej w którymś miejscu wypina i wtedy brzuch jest twardszy? Bo ja mam czasami tak, że w okolicach pępka brzuch mam jak kamień, a wszędzie dookoła miękki. Wiadomo, jak twardnieje cały i czuć jakieś bóle to faktycznie coś się dzieje, ale jak tylko miejscami i czuć tylko lekkie ciągnięcie, to chyba to bardziej wina rozpychających się dzieciaczków :)
  9. mamuśka2 Dziękuję! <3 Musze jednak poprawić szablon i uszyć drugą, ulepszoną wersję, bo tą mi mąż zakosił do samochodu
  10. mamuśka2 Adolfina z akromegalią
  11. mamuśka2 a lubisz szyć? Ja w prawdzie leżeć nie muszę, ale kręgosłup mnie boli i najlepiej mi na pół leżąco, więc też się trochę nudzę. Ostatnio spróbowałam uszyć tego królika tildę, wyszła mi w prawdzie lekka maszkara, ale dwa popołudnia miałam z głowy
  12. U mnie też niby rozmiar nie gra roli, bo ani go po schodach tachać nie muszę, auto też mnie nie ogranicza, ale... ja przy swoich 48 kg wagi z takim dużym wózkiem wyglądam co najmniej śmiesznie Jak się w Bobowózkach w lustrze poprzeglądałam z niektórymi modelami, to mnie śmiech złapał. Nawet Pani sprzedająca stwierdziła, że jednak coś zgrabniejszego powinnam wybrać
  13. mamuśka2 Oglądałam ten wózek, jest śliczny, dobrze wykonany i ma super zawieszenie. Podbijasz go jednym paluszkiem :) Dla mnie ma tylko jedną wadę... Jest ogromny! :)
  14. Pocieszyłyście mnie dziewczyny z tą wyprawką, faktycznie do października jeszcze sporo czasu, nie mniej jednak powoli trzeba coś ogarniać W Biedrze udało mi się na promocji kupić husteczki nawilżane 3x72 sztuki za 9,99 zł. A największy problem mam z wózkiem. Napalona była na Bebetto Luca, ale okazał się za duży i za toporny. Następny był Graco Evo XT, ale koleżanka miała i po 2 reklamacjach i 3 miesięcznym użytkowaniu pozbyła się go czym prędzej, bo trzeszczał, skrzypiał i stelaż zaczął puszczać, pomimo iż w ciągu 3 miesięcy miała 2 nowiutkie stelaże (jak odesłała do reklamacji, to go nawet naprawiać nie próbowali, tylko od razu dali nowy). Później spodobał mi się X Lander X-Pulse. Sąsiadka sprowadziła mnie na ziemię, bo o ile gondolka jest całkiem spoko, o tyle siedzisko spacerówki do niczego się nie nadaje :( Potem był jeszcze X-Move, ale jego jakość pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza wykończenie... Na razie najbardziej spodobał mi się Bebetto Vulcano, bo z bebeciaków jest najmniejszy i najlżejszy, jest w jednym kolorze (uparłam się na wózek w jednym kolorze, zakup takiego graniczy prawie z cudem), a nie pstrokaty jak reszta i rewelacyjnie się prowadzi. Ma całkiem niezłe regulowane zawieszenie, więc istnieje szansa, że stelaż po miesiącu się nie rozpadnie od jeżdżenia po kostce brukowej. I powiem Wam, że co jak co, ale wózek to pomacać trzeba. Bo na zdjęciu każdy pięknie wygląda, a w rzeczywistości można się nieźle zdziwić. I ceną też nie ma się co sugerować, bo czasami płaci się tylko za napis na wózku, a składany jest przez tego samego chińczyka co wózek za 1500 zł
  15. Kurczę, mnie z całej ciąży nic tak nie przeraża jak ta wyprawka. Normalnie błądzę jak ślepy we mgle :) A im większy wybór, tym mam gorzej się zdecydować... Wiadomo, że każda mama chce do dziecka jak najlepsze rzeczy, tylko pytanie, które to są te najlepsze Chyba za bardzo się tym przejmuje i muszę ruszyć z kopyta, bo poza kilkoma ciuchami, smoczkami i fotelikiem to nie mam nic... :)
  16. Sama widzisz, Młodziutka rośnie zdrowo, szaleje sobie w brzuchu, na pewno jest zdrowa jak rybka
  17. Ojoj :( faktycznie nie dziwię się, że się zamartwiasz, ale musisz być dobrej myśli, na pewno wszystko jest w porządku :*
  18. Nie martw się, podobno parę dni różnicy to nic groźnego, bo komputer też oblicza to szacunkowo, a i każde dziecko jest inne i każde inaczej rośnie. Ja też mam rozbieżności na USG pomiędzy poszczególnymi partiami ciała, tyle, że zazwyczaj do przodu, ale to nie oznacza, że coś jest nie tak. Mój gin mi mówił, że różnice powyżej 14 dni świadczą o nieprawidłowościach, te kilkudniowe są normą, bo nawet przy ręcznym pomiarze na usg, gdzie lekarz zaznacza np. obwód główki ma ciężko idealnie co do mm go zaznaczyć, bo dziecko zazwyczaj się rusza :)
  19. Kamama więc do Ziaji nie musisz się zrażać, bo sama autorka bloga w komentarzach napisała, że Ziaji po prostu nie lubi :) Pewnie zdarzają się jakieś ich kosmetyki, które faktycznie skład mają średnio fajny, ale to jak w każdej firmie. Najlepiej czytać samemu skład poszczególnych rzeczy, które chce się kupić. A propo majtek siatkowych... One wszystkie są takie wielkie? Bo ja nadal nosze rozmiar XS (majciochy normalne kupuję na dziale dziecięcym, w) i mam obawy, że po porodzie też się za bardzo to nie zmieni. A jedyne S jakie znalazłam to na Allegro. Nie wiecie jakie duże one są? Wybaczcie za głupie pytanie, ale one chyba muszą być obcisłe żeby spełniać swoją rolę
  20. KAMAMA znalazłam na stronie opis dokładnie tego płynu do kąpieli, który mam i Sroka o skreśliła go dlatego, że wśród swojego składu posiada 1! olejek mineralny określone jako emolient. Innej chemii i jakichkolwiek konserwantów czy parabenów brak. W ogóle niby wszystkie kosmetyki z Ziaji są złe. Za to zachwala inne produkty mające tych emolientów i innej chemii w składzie mnóstwo... Przeczytaj skład np. Pat&Rub. Chemii i konserwantów pełno, a podobno nie ma się do czego przyczepić ;)
  21. Oliwki nie kupuj, to najbardziej chemiczne co być może. Ja polecam naturalny olej kokosowy. A do pupy nieśmiertelny Alantan w kremie. Do kąpieli też rozsądniej wybrać płyn do mycia, który już zawiera w sobie witaminę E i coś natłuszczającego, nie trzeba dodatkowo smarować dzidziusia :) Aaaa no i krem Bambino, to podstawa :)
  22. Aż sprawdziłam dokładnie i w składzie kosmetyków zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, które mam w domu nie ma parabenów. Blogami się nie sugeruj, większość to wpisy sponsorowane i się nieźle przejechać na nich można :)
  23. Molli trzymamy kciuki, nic się nie martw, wszystko będzie dobrze :* Odpoczniecie teraz trochę, poleżycie, będzie git :) Ja wyprawkę powoli ogarniam, właściwie to tylko rzeczy dla siebie nie mam. Najbardziej martwi mnie zakup pidżamy, nie mówiąc już o koszuli nocnej. Nie trawię tych rzeczy i od zawsze śpię w dresach lub podkoszulkach. Ciekawe czy do szpitala też może być rozpinany t-shirt i spodnie dresowe/legginsy. U mnie prawdopodobnie cesarka, więc może nie będę musiała mieć koszuli nocnej, bo inaczej mnie trafi. ja w ogóle sukienkę miałam na sobie 2 razy w życiu, na komunii i własnym ślubie Co do kosmetyków dla niemowlaczka, to ja wybrałam z Ziaji. Nie mają chemii, są niedrogie i to jedyna firma po której ja osobiście nie marzę o zakupie szczotki drucianej Aaaa i najważniejsze... podobno trzeba spać na lewym boku, a ja na lewej stronie dostaję jakiś palpitacji i śpię cały czas na wznak. Pomimo iż staram się tego nie robić, to jak tylko urwie mi się film, automatycznie ląduję na plecach. Kurcze mam nadzieję, że to Poli nie zaszkodzi :(
  24. Totek boski ten śpiworek! Ja dla Poli znalazłam szary z różowym lub białym polarkiem :) Chyba się skuszę, tylko muszę zczaić czy do 5 punktowych pasów też się nada, ale chyba powinien :)
  25. bajka_3 tylko, że w foteliku Kiddy opcja leżenia występuje tylko i wyłącznie po zamontowaniu fotelika z bazą isofix w samochodzie. Na wózku akurat on jest taki jak każdy inny. Zerknij na Recaro, one mają 5 pozycyjne oparcie i opcja dla noworodka jest praktycznie leżąca. No i mają 5 punktowe pasy bezpieczeństwa, co jest rzadkością. Mój M pracuje przy wypadkach samochodowych i podobno te 5 punktowe pasy często ratują życie takim maluszkom :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...