
Iwa27
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Iwa27
-
Najlepiej żeby poszła do innego lekarza. To nie chodzi o kroste na kolanie, tylko o dziecko. Dziwna ta lekarka. Mi też powiedzieli że szansę na utrzymanie nie są duże ale są i wszystko zależy ode mnie. Ja dostałam krwotoktu dokładnie w 5t. i 3 dni. To był sam początek, tydzień po tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży. I tego krwotoku dostałam po dyżurze w pracy, a pracuje jako ratownik więc podejrzewam że to z wysiłku. Od tamtej pory jestem na zwolnieniu.
-
Szczesciara moja mama też potrafii mi tak dokuczyc. Nie raz takiej reprymendy mi udzieliła jak widziała że pije pepsi czy inne swinstwo, aż mi głupio było i czułam się jak mala dziewczynka. Ale nie mam jej tego za złe., bo gdyby nie to mamine gestapo to już dawno bym wazyla 100 kilo i pewnie dziecko nie rozwijało się prawidłowo. Także zacisnij zęby i będzie dobrze. mi też ta dieta bokiem wychodzi ale co zrobic. Ja niedosc ze mam cukrzycę to z wątroba też mam problemy od jakichś 2 miesięcy.
-
Olta, ja miałam ten problem co Twoja siostra. Ale wtedy gdy dostałam krwotoktu to od razu zatrzymali mnie w szpitalu na kilka dni. Dostałam wtedy duphaston 3 razy dziennie, rozkurczowe czopki skopolan chyba i dużo magnezu. I oczywiście bezwzględne leżenie, mogłam wstać tylko do ubikacji. I trwało to do 14 tygodnia. Później już mogłam troszkę chodzić, Ale duphaston brałam do końca 19 tygodnia prawie. Teraz krwiak chyba wchlonal się bo nie widać go na usg. Ale możliwe że po sportu jest gdzieś zasłonięty przez malucha. Dlatego nadal muszę uważać, nic nie dzwigac i dużo leżeć. Dziwne że lekarze nic nie powiedzieli Twojej siostrze. Mi od razu lekarz powiedział że jeżeli chce utrzymać ciążę to muszę się bardzo pilnować. Bo przy najmniejszym wysiłku taki krwiak może pęknąć i zalać zarodek. A jeśli kosmowka też nie jest cała przyklejona to również może dojść do poronienia.
-
A co z pielegnacja pępka? Czy to czymś specjalnym sie myje, czy wystraczy coś do odkażania? Pamiętam ze kiedyś smarowało się fioletem, a jak jest teraz?
-
Sroke czytam juz dłuzszy czas i przerazona jestem iloscia kosmetyków jakie w ogole istanieja. Nie sadziłam ze takiemu małemu robaczkowi potrzebny jest cały arsenał chemii. Może jakas nadgorliwa mama stosuje tyle kosmetyków, ale przyznam ze ja sama stosuje tylko kilka podstawowych, nawet balsam na rozstepy raz na miesiac jak sobie przypomne. Nie lubie sie balsamowac jak Kleopatra ;-) Dlatego teraz mam dylemat co kupić dla malucha.
-
Hej, Hej! co do farbowania, to ja akurat średnio raz na miesiac nakładam farber i to taka zwykłą, z amoniakiem ;) Jakos nie wierze, ze to moze zaszkodzic dziecku albo ze bedzie rude. Wiadomo, ze szkodliwe substancje to te, które wdychamy, więc polecam nie zaciągać się zapachem ;-) Ja dzis wziełam sie za ostateczne skompletowanie wyprawki dla siebie i dziecka, chce kupic w gemini, ale jak tak patrze na to wszytsko to jestem za zielona na samodzielne decyzje. Nie mam pojęcia co kupić z kosmetyków dla malucha. Czy zdecydowac sie na minimum czy kupic większy zestaw. Myslałam ze kupie jakis płyn do kąpieli, oliwke, krem do pupy i alantan. A teraz zwątpiłam, każda znajoma mama mówi co innego. Nie jestem jakas nastawiona na same produkty eko, ale teraz mysle czy nie kupic zwykłaego szarego mydła do mycia i używać skrobii zamiast wszytskich innych kosmetyków. A w razie problemów skórnych wtedy kupic jakis kosmetyk czy maść. Co o tym myślicie? No i jakie pieluszki na początek?
-
Mindtricks, trzymaj sie! Doskonale Cię rozumiem, co przezywasz Ty i Twoja rodzina. Ale bądź dobrej myśli. Zobaczcie co znalazłam na yt. Po prostu jakbym widziała swój brzuszek. Muszę też taki filmik nagrać ;-)
-
-
Robyn, mi się robia takie plamki czasami na dłoniach. Całkiem mozliwe, ze to problemy z krążeniem, bo mam ciągle zdrętwiałe palce w prawej dłoni. Do tego wyniki nie sa najlepsze, mam przekroczone D-dimery i płytki, co może świadczyc o zakrzepicy, natomiast w ciąży moga być inne normy. Za tydzien dopiero mam wizyte to zapytam dokładnie, bo martwi mnie ta ręka. Co do chleba to jem Probody, 2 kromki i cukier mam max 105. Dziś po śniadaniu miałam 97, a zjadłam dość dużo. ale tak mi sie zachciało własnego chlebka i już nie moge doczekać sie, aż spróbuje co to wyszło ;-)
-
Dziewczyny cukrzycowe, macie jakies sprawdzone przepisy na domowy chlebek? Ja kupuje ten Probody, ale postanowiłam ze chce upiec własny, jakis orkiszowy, tylko nie mam sprawdzonego przepisu.
-
Dziewczyny ja już nie będę tu narzekać, ale wczoraj to mnie już trafiła cholera, tak złego samopoczucia to dawno nie miałam. Do tego tak mój mały tańczy w brzuchu że ledwo to wytrzymuje. Nie mam siły oddychać momentami. Do tego dziś okazało się że mam błąd w L4 i musiałam jeździć do szpitala poprawiać. Draza ja mam cukier w normie, ale właśnie przez to ze nie przekraczam 110 to zjadłam dziś drożdżówke. idiotyczny pomysł, ale byłam na mieście i umieralam z głodu więc wpadlam na taki genialny pomysł ze może nie nie zaszkodzi. I co?? Cukier 149. Teraz mam wyrzuty i nie jem już nic do ostatniej kolacji.
-
Milutka wszystkiego co najlepsze Ci życzę. Zdrowia na długie lata i samej radości. GreenRose, trzymam kciuki żeby Twoje okruszki jeszcze nie spieszyly się na świat. Maag przyjmij ode mnie gratulacje, życzę powodzenia w przyszłości żebyś miała dobrą pracę.
-
Dziewczyny, a czy lekarze mówia Wam coś o stopniach dojrzałości łożyska? Mi napisali ze mam IIstopien, usg było robione w 28tyg. No i troche sie martwie, czy nie za szybko mi sie starzeje. do tego ciagle mam drętwa dłoń, już nie mogę z tym wytrzymac, ani magnez, ani masaż nie pomaga ;/
-
Cześć dziewczyny! Ja juz od wczoraj w domu, ale miałam tak zakreocny dzien ze nawet nie miałąm jak napisac. Wypuścili mnie dopiero kolo 15 ze szpitala. Czuje sie po tym tygodniu taka zmęczona, jakby mnie torturowali.Wszędzie dobrze, ale w domu najlepeij. Ogólnie ze mna wszytsko dobrze, po celestonie miałąm zawirowania cukru ale dzis juz jest w normie. Musze sie kontrolowac i będzie dobrze. Ale takie nerwy mam, wczoraj ciagle kłociłam sie z mezem o wszytsko, pierwszy raz takiego ataku złosci dostałam. Wszytsko mi przeszkadzało, nawet kurz na półkach. Całą noc nie mogłam spac bo mnie wszytsko swedziało i juz nad ranem płakałam ze chce urodzic, bo mam dosc ciązy i mojego męczenia sie. Głupia jakas jestem. A z milszych rzeczy, zeszły mi troche obrzeki po szpitalu i co? 5kg mniej, dacie wiare?
-
To moje zalecenia dotyczące nabiału. Ja nie jem rano nic mlecznego i cukier mam zawsze do 110. Może to trochę monotonne ale nie narzekam na razie.
-
Ja na mojego męża nie mogę narzekać. od początku oszalał na punkcie dziecka tak samo jak ja. Może facetowi trudniej przychodzi wybór spioszkow i butelek ale nigdy nie powiedział nic ze kupuję wszystko nowe. Nawet pyta czy nie potrzebuje więcej pieniędzy na zakupy. A teraz wykorzystał czas gdy jestem w szpitalu i szykuje pokój dla synka. I dziś ma urodziny których nie możemy spędzić razem, przykro mi bo przez ten szpital nie zdążyłam kupić mu żadnego prezentu.
-
Draża, ja mam nadzieję że przynajmniej moja waga zatrzyma się przez ta dietę, albo ze wzrośnie tylko o masę dziecka. Bo i tak już jestem 13kg do przodu. W szpitalu nie mam wagi, Ale sama czekam żeby sprawdzić w domu czy stoi w miejscu czy dalej leci do przodu.
-
A na obiad miałam dziś od mamy gołąbki z brązowego ryżu, indyka i włoskiej kapusty. Zjadłam 2 i cukier mi wyszedł 115. To najwyższy dziś wynik.
-
A ja dziś na podwieczorek wypilam kubek cappuccino z cukrem z automatu. Musiałam zaryzykować i sprawdzić jak to z kawa i co? Cukier po godzinie 89. Więc chyba raz w tygodniu pozwolę sobie na taka kawę.
-
Hej, u mnie nadal dobrze, cukry z normie. Dziś dostałam nową Panią do sali i niestety jest gluchoniema. Nawet nie będzie z kim pogadać, a wychodzę dopiero w poniedziałek. A ta Pani co że mną leżała dziś poszła do domu, będzie miała bliźniaki:)też córeczki jak GreenRose
-
U mnie dziś ostatni dzien na profilu glikemii, wyniki mam dobre, ale od soboty mają podać celeston i niestety znów rozchwieja się te moje cukry. Będę w domu od nowa przywracac je do porządku. Chyba nie będą konieczne zastrzyki.
-
Dziewczyny a czy poza cukrem mierzycie też poziom ketonów w moczu?
-
Agnees ja też bym poszła na jakąś dziką imprezę jak za studenckich czasow hi hi. Ale Wiktor najważniejszy!! Jak było na SR?? Fajne były je zajęcia?
-
Padme., życzę Ci dużo sił i zdrowia, wracaj jak najszybciej do domu. Kasia ciesze sie że u Ciebie wszystko dobrze. I ja mam dziś dobre wieści kochane, dziś jem tylko swoje produkty i wg swojego rytmu i cukier nie przekroczył mi dziś 100!! Jestem z siebie dumna. A tak na marginesie, dostałam dziś na obiad ziemniaki i grochówke. Niezła dieta co??
-
Asia a mogę wiedzieć jaki miałaś poziom d-dimerow? Bo ja też mam wyższy ale nie wiele, jednak od dłuższego czasu ciągle drętwieje mi prawa ręką, place mam ciągle jakies sztywne i czuje w nich mrówki. Jestem w szpitalu z powodu cukrzycy, Ale o tych d-dimerach nikt nic nie mówi i nie wiem czy coś jest nie tak.