Skocz do zawartości
Forum

Babyjaga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Babyjaga

  1. Dagmara, tak trzymaj! Brawo! Silna babka z Ciebie.
  2. Napewno sie nada. Ja w koncu nie kupilam tej do spania, bo o dziwo moj kregoslup ma sie teraz najlepiej w calym moim zyciu i nawet mi nie jest potrzebne zadne wsparcie do spania.
  3. No ceny z olx juz do przelkniecia. Choc poduszki juz od 30zl sa nowe. Ale kura rozsmiesza :-)
  4. Marzi, oni zawsze maja kupe czasu ;-) no moze poza momentem jak wioza rodzaca na porodowke ;-) A co do zolwia... Pierwsze co ja zamowilam to byly naklejki na sciane (tak tak, te co to ich jeszcze nie ma), nie pieluchy czy ciuszki :-)
  5. O kurcze- kura! Nie slyszalam wczesniej o kurze do karmienia :-) smieszna taka, ale droga diabelsko.
  6. Tez mam bambino, chusteczki tez, ale planuje myc pupsko woda i wacikami w domu. Miseczki juz sa dwie, jedna do buzi, druga do dupki.
  7. Z innej bajki, mala dygresja. Czytam wpis o kolysankach na blogu, do ktorego wkleilam link. http://matkatylkojedna.pl/najlepsze-kolysanki-dla-dziecka-najgorsze-dla-rodzicow/ Posluchalam kolysanki dla okruszka i sie zwylam jak cholera :-)))
  8. Hahaha, noo omine studia medyczne, trzepne od razu doktorat i otwieram gabinet ;-) Co do wyprawki, zamiast grzebienia kupilam szczotke z naturalnego wlosia, myslac o ciemieniuchach i masowalniu glowki. I nie uwazam myjek i gabek- siedlisko zarazy, a maluszki lubia jak je glaskac reka, a nie maja bog jakiego brudu do szorowania. Ale wiadomo, ze to kazda musi sobie sama takie pierdolki wybrac co jej pasuje i potrzeba :-)
  9. Kasia, ja posilkowalam sie blogami i portalami w necie przy kompletowaniu wyprawki, np ten http://matkatylkojedna.pl/wyprawka-dla-dziecka-pierwsze-ubranka-noworodka/ oczywiscie wszystko przepuszczane przez swoj rozsadek mniej lub bardziej zdrowy. Pogmeraj w necie. Ale nie stresuj sie, nawet jak czegos zapomnisz to przeciez nie lecisz na bezludna wyspe, mozna dokupic, popsosic rodzine itp Co do wizyt lekarskich, to jak Was czytam, to stwierdzam, ze ja to sobie sama te ciaze prowadze, mierze cukier, cisnienie, waze sie, zagladam gdzie siegne, dowiaduje sie co i jak (decyzja o wizycie u kardiologow tez moja, bo lekarka stwierdzila jak wyszly wady "pan bog ma inne plany"...) . Jakbym miala pieczatki i druczki to w ogole bym sobie radzila sama ;-)
  10. Pewnie, ze nie masz sie czego wstydzic. Sliczny brzus, ksztaltny, taki akuracik :-)
  11. Neluś Cześć dawno się nie odzywałam, ale czytam was na bierząco:) mój brzusio ma 108 cm, a to dopiero 27 tydzień i 4 dni:) hej hej, mój brzuch urósł szybko w sensie od początku ciąży, a teraz rośnie już dużo wolniej. Mała rośnie jak szalona, a brzuch na szczęście powoli. Od miesiąca 3cm,więc może nie eksplodujemy ;-) goherek, ale jesteeeeeś ;-)
  12. obwód brzucha 112cm (31t) ;-)
  13. a moja wizyta wyglądała tak: pani popatrzyła na wyniki z posiewu, pomarudziła coś pod nosem jakby ktos jej robiłó osobista przykrość, wypisała receptę na kolejny antybiotyk i skierowanie na kolejny posiew, poczytała dokumenty z łodzi marudząc coś w stylu "co oni tu nawypisywali, nawet daty nie umieją napisac" (bo to w prowadzeniu ciąży kluczowe), powiedziala kiedy mam przyjść i już. Zwykle jeszcze pyta czy mam skurcze i obrzęki, dziś nie ;-) alez jestem zaopiekowana, ehhh, aż czułam jak mi Mała w brzuchu piąstkami wygraża w kierunku pani doktor.
  14. Sudectiive śliczny brzus :-) zgrabniutki, fajny. Z rozmiarami wiadomo, koleżanka miała mniejszy brzuch z blizniakami niż z jednym później. Tak samo jak dzieci rodzą się różnych rozmiarów. Dziwicie się, ze mnie przepuszczaja w kolejkach, jak takim bebnem ludzi wypycham. Budzę litość albo grozę ;-) No rozstępów póki co o dziwo nie mam, ale boje się, że skórą będzie wisiała potem.
  15. Wybaczcie polszczyzne, pisze z telefonu...
  16. Na pytanie czemu mnie nie będę, odpowiada "a coś złego się dzieje?", na wieść o wadach serduszka to ja jej musialam opowiadac co potrafia kardiolodzy prenatalni... gdyby nie opieką w łodzi to bym szukała innego lekarza. Z nia jest jeden problem z glowy- wypisuję bez szemrania wszystkie skierowanie na NFZ, a mało kto chce wypisywać choćby na te Łódź (tam jedno usg od 450 do 600zl), więc wytrzymam. Trochę mnie to usg wczorajsze wkurzylo, ze musiałem iść prywatnie, bo ona nie umie określić wód. Ja koniec jej powiem, aleeeeee usłyszy :-D oczywiście ani razu nie mierzył mi cisnienia, nie pyta o wagę. Moja karta ciąży wygląda jakbym nie chodziła do lekarza, choć mam grubasna taczke z badaniami. Się wyzalilam :-)
  17. Dzień dobry dziewczyny, właśnie się wybieram do mojej pani "doktor". Nie chce mi się jak cholera, nie zbada mnie, bo mnie nie bada w ogóle, powywraca oczami jak zobaczy wyniki, jakbym specjanie te bakterie zahodowała i będę jej musiała tłumaczyć o co chodzi z tymi wodasmi, bo ona nie wie. AAAAAAAAAAA!!!!! Ale chodze tam bo nikt nie chce przejąć ciąży z problemami, a ona przynajmniej skierowania wypisuje, ale niechęć mam ogromną.
  18. Marzi82 Babyjaga wyglądasz pięknie :) pisałaś, że takie brzuszysko a normalny okrąglutki brzuszek. Wydaje mi się, że ciężko się porównać bo każdy brzuch ma zupełnie inny kształt. dziękuję, Ty też wyglądasz pięknie:-) Kształt owszem fajny taki mam, ale wielki, no i schabowe stabilizatory mi urosły trochę na, niegdyś chudym, tyłku. co do chusty i monitora. Chustę chciałąbym najpierw wypróbować, koleznaka kupiła, a jej dzidzia nie chce, ani chusty, ani nosideł. Na monitor szkoda mi kasy, ale jeśli się okaże z serduchem, że jest niebezpiecznie, to kupię.
  19. dziewczyny, śliczne macie bebzolki, zgrabne i nie takie ogromne jak mój :-)
  20. no to się chyba udało. Dwa z tej sesji profesjonalnej, o której mówiłam kilka tygodni temu i dwa z 10 minut temu. Sama się przerażam... aktualnie początek 31 tygodnia
  21. też chciałam wrzucić, ale mi wyskakuje jakiś błąd uploadu...
  22. ;-) ja tez się cieszę, że tu wlazłam do Was ;-) powiedziałąm siostrze, że Mała przytyła pół kilo w dwa tygodnie, a ona mi na to "no co, święta były, kobiety tak mają" :-D
  23. zgadza się, sprawdzić trzeba. Najczęściej nadmiar wód powoduje wcześniejszy poród, bo nie mamy jednak bebzoli rozciągliwych bez umiaru, ale to ponoć przy dużych wielowodziach. Może Ci się cofnąć jak mi, miałam 26 dwa tygodnie temu, teraz 20- mała wychlała nadmiar i aż urosła pół kilo ;-) Będzie dobrze, ale sprawdzić trza dla swojego spokoju :-)
  24. a brzuch tez mam duży i wszyscy ciągle mówią "jeju wyglada pani, jakby to już", lekarze tez
  25. Dagmara rodzić mam w Matce Polce w Łodzi, bo Malusia ma mieć operacje serduszka tam, więc pozostają nam spacery po parkach;-) zewa, ja miałam za dużo wód dwa tygodnie temu, dziś byłam na badaniu i jest ok, choć w górnej granicy. Powiedział Ci lekarz jakie masz AFI? norma jest od 6 do 20. Ja mam 20 aktualnie i mam obserwować czy nagle z dnia na dzień nie rośnie mi jakoś drastycznie brzuch. Lekarka mi mówiła, ze nadmiar wód zdarza się przy wadach u dzieci, ale też przy cukrzycy u matki, a w 50% całkowicie bez powodu, więc niech Cię nie straszą bez potrzeby. Idź do specjalisty, niech sprawdzi i się nie stresuj na wyrost, szczególnie, jesli dzieciaczek zachowuje się ok i ma przewód pokarmowy i moczowy w porządku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...