Skocz do zawartości
Forum

Babyjaga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Babyjaga

  1. Stopy nie, ale jak duzo chodze to boli mnie... Tylek. W ogole jakis taki mam kaczy kuper wypiety. Znaczy tak sie czuje, bo wyglada podobno normalnie. Urlopy te okolicznosciowe itp to tak, dla ojca. My na macierzynski. Te dwa dni na opieke to potem jak juz wrocimy do pracy to bedzie sie nalezalo obojgu, a poki co macierzynski.
  2. A urlop na opieke i okolicznosciowy na okolicznosc urodzenia sie dziecka to chyba dwa rozne sa.
  3. Goherek, no ja taka bystra nie bylam niestety no i przeciez po co mi fotki, przeciez zapamietam... Ohoho ;-) na szczescie sie udalo w koncu :-) Zmobilizowalam sie i umylam podlogi. Zasapalam sie przy tym jakbym przewalila tone wegla
  4. A ja nie pojechalam do parku. Uzbroilam fotelik samochodowy w pokrycie. Nie bylo to latwe, bo zdjelam je do prania dawno temu, a instrukcja jest tak lakoniczna, ze byl klopot. Godzine walczylam, ale ubralam. Syf w domu, ktora tam ma faze na sprzatanie? Chetnie zaprosze. Moge cos upichcic w zamian, choc tez nie mam pomyslu co. Zazdroszcze Wam dziewczyny ogrodkow. Chetnie bym jakis skopala.
  5. Goherek, to super- plyn owodniowy w normie to wlasnie to:-) Co do lekow, kolezanka radzila czopki przeciegoraczkowe. Wiecej nic nie mam. Gosiak, zadziwia mnie, ze mnie tak widzicie. To strasznie mile i daje sile. Ja sie tu widze jak mala rozmazgajona dziweczynke. Ale nie mamy wyjscia, trzeba wytrzymac. Kupilam sobie na otarcie nosa pek zonkili. Jezuuu jak mi pachna cudnie.
  6. goherek A wody płodowe to się bada w określonym czasie? Ja czegos takiego nie mialam jeszcze, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Wody badaja normalnie podczas usg. Jak wszystko ok, to nawet nie mowia. Jak widza, ze za duzo, albo za malo to mierza konkretniej i mowia. Jak Ci nic nie mowili to znaczy, ze wszystko ok. Z reszta popatrz na opisy czy masz gdzies symbol AFI.
  7. Kochane jestescie, az lza sie kreci. Dzis mam ten dzien, kiedy sie czlowiek bierze w garsc, mysli "dam rade, zalatwie wszystko", zawija sie na piecie i... Znow dupa z tylu. Polatalam pozalatwiapoi wszedzie poodbijalam sie od drzwi. Pogoda bajeczna, ale wachanie zakutanych w szaliki staruszkow w autobusie (temperatury na krotki rekaw) nie dodalo uroku. Chyba dzis juz zleje obowiazki, problemy, dentystow, co sie boja mnie tknac, bo im urodze, zusu. Niech sie dzieje co chce, jutro bede sie martwic bakteriami, bolaca szczeka, brakiem swiadczen zusu i egocentryzmem tu i tam. Po objedzie biore ksiazke, lody, owoce, jade do parku (takiego co jest toaleta) i mam wszystko gdzies. Taki plan. A. Jutro popatrze na te badania co mowicie. Muse powiediec mojej lekarce, ze je musze zrobic...
  8. ~Evita_87 Babyjaga, uszy do góry, czytam Was od dawna, a Twoja postać szczególnie wbila mi się w pamięć. Wiesz czemu? Jesteś silna, odważna i dzielna, a mimo różnych przeciwności podchodzisz do wszystkiego z humorem. Niejedna mogłaby się od Ciebie uczyć podejścia do życia. Pamiętaj o tym. dziękuję. mam wyrzuty sumienia, że się mazgaję za bardzo i tego humoru coraz mniej i za mało. Dobrze, ze słońce świeci, to okularami się zasłonie.
  9. uspokoiłaś mnie trochę znowu złapał mnie dół. zaraz sie zbieram, bede latac po miescie i zaltwiac sprawy z tym zusem i szukac dentysty. Szlag mnie trafia, bo to lekarz powinien, ale nie ufam juz. No i złapał mnie dół, ze musze wszystko sama, bo to przecież moja sprawa, może jak się mnie zignoruje to zniknę i bedzie się można cieszyć wiosną... Uściskajcie swoich facetów za to, że są. kur...cze, znowu się rozkleiłam
  10. Jeju, Was to juz na godzine zostawic nie mozna, bo dwie strony do nadrabiania ;-) A ja drogie panie z calego cyrku, krojenia i szycia brzucha, lewatyw i innych przyjemnosci, boje sie... Cewnikowania. Przy CC to ponoc obowiazkowe. Taki sobie wymyslilam stresik.
  11. Kamila trzymam kciuki, zeby i Tobie pomogl. Ludkom pomGaja tez migdaly i mleko. Sprobuj, moze akurat.
  12. A ja znow nie spie, a juz tak dobrze bylo. Ale to dzis kwestia emocji chyba. Podobno najgorzej spac na prawym boku, na wzank tez zle. Aczkolwiek jak tu wspomnialam kiedys to wszystkie mi tu o intuicji i ze mamy spaly jak chcialy i zyjemy, popisaly, to zaczelam zasypiac na wznak. Prawy bok odpadl, szczegol ie, ze brzuch mi jakos niewygodnie ciagnie na prawym. Na lewym lepiej, ale tylko z poduszka pod bebzolem. No. To ide po kolejna ksiazke.
  13. A ja z sikaniem mam masakre teraz dopiero. Nie, ze wiecej objetosciowo, ze tak powiem, ale gwaltownie nagle mi sie zachciewa. Dzis szlam na poczte, nic, luz i nagle mega kryzys na srodku ulicy. Postalam chwile i sie unormowalo, poszlam, wrocilam. Ale chwile mialam panike. Widac Mala musiala grzmotnac w pecherz.
  14. Jutro podzwonie, poszukam kogos. Nie moge lazic z otwartym kanalem, bo spuchne. Ja tez jeszcze nie mam
  15. a ja w ogóle nie biorę magnezu... tyle co mam w tym zestawie witamin i nic ekstra
  16. wróciłam od "dentysty" babka otworzyła mi kanał, nie wypełniła niczym i kazała sobie iść w świat, bo ona mi nie wyleczy bez zdjęcia, zdjęcia nie wolno, a wyrwać się boi, bo się wykrwawię, urodzę, wyparuję. I tak zostałam z bakteriami w moczu i otwartym kanałem. Miała tez pomysł, zebym się położyła na oddział leżeć do szpitala na chirurgię szczękową i tam mi wyrwą ząb... ratunkuuuuuuu!!!!! jakiś zgłupizm zapanował nagle czy jestem w ukrytej kamerze?
  17. dzięki Goherek, chętnie, ale idę własnie do dentysty, jak nie upier... pani doktor w palec to bedzie cud. Lepiej, żeby się nie narażała. A jak wrócę to chętnie cos zdemoluję i zagryzę lodami:) ale Tobie nie bede wyjadać, Tobie też potrzeba
  18. a mi sie poprawiło, to trzeba dowalić znowu mnie zus testuje ile wytrzymam... nawet mi sie pisac nie chce jestem tak cholernie zła, że mogłabym coś złego zrobić
  19. ~Justa2016 Ładne macie te pokoiki dziecięce dziewczyny :) ja niestety będę miała małego ze sobą w sypialni... Dobrze,że chociaż jest duża... Czy którąś z was też męczy ból kręgosłupa? U mnie dziś to jakaś masakra nie mogę siedzieć tylko chodzić lub leżeć na plecach... u mnie to tez kawałek mojej sypialni. Tyle, ze kolor zmienilam pod małą, bo było szaro - krwisto. Naklejki ma w swoim kątku, ja w swoim mam po swojemu. kregosłup nie boli, ale coraz ciężej się chodzi
  20. jak mam czekać na łóżeczko.. powyklejałam psychodeliczny kącik dla Małej :-) i główna zainteresowana :-) fotka z ostatniej wizyty w Łodzi
  21. Kasia123456 Dziewczyny wlasnie wrocilam od ginekologa , moj chłopczyk wazy juz 1,600kg , troszke nam urósł od ostatnirj wizyty . Tylko strasznie mnie martwia liczne bakterie w moczu , juz od miesiaca staramy sie ich pozbyc i nam nie wychodzi z lekarzem . Mialyscie bakterie w moczu ? Co stosowalyscie ? Bo mi naprawdę nic nie pomoga ... ja walczę z bakteriami w moczu bardzo licznymi od połowy ciąży. Mam receptę na drugi już antybiotyk, bo po pierwszym nic się nie zmieniło. Dziś idę do dentysty, bo podejrzewam, że to może być coś od zębów (jedne mi się w ciąży zwyczajnie rozpadł). Zobaczymy co powie dentysta na ten temat.
  22. No ja od kolezanki uslysalam "a po co sie depilujes jak sama w domu siedzisz". Na moja odpowiedz "jestem w ciazy, nie w trumnie" , zrobila obrazona mine. Niestety chyba tylko my widzimy w sobie siebie. Reszta swiata traktuje nas jak inkubatory chodzace. Choc uslyszalam od znajomego 9statnio, ze wygladam slicznie i taka seximama to mile bylo. Od obcego oczywiscie ;-) Robmy swoje i walczmy o siebie i swoje nastroje. Juz niedlugo (potem nam sie zmienia powody do dola...).
  23. Kamila piekny pokoik, az sie micha cieszy. Marzi nie poddawaj sie. Zjeb babsztyla bo kretynka jakas, a i Tobie sie troche napiecie rozladuje. Mi ciut lepiej. Na poczcie mnie przepuscili i odebralam Kubusie po ... 2 (slownie:dwoch) miesiacach od zamwoienia. Jak mi kiedys dojedzie lozeczko to juz bedzie wszystko. Na dlozeczkiem zawisnie obrazek od kolezanki. Zrobila fotke, dlonie jej trojki dzieci tak jedna w drugiej, trzymaja maly prezencik, a w srodku jest zdrowe serduszko dla mojej corci. Z podpisem "wszystkiego najpiekniejszego Serduszko". Z tylu dzieciaki napisaly dla malej zyczenia. Do tego byl komentarz "malutki ten pakuneczek bo ona jest malutka". Nie musze dodawac, ze sie zwylam jak bobr. Poki co ramka jezdzi z nami do lodzi jak talizman, docelowo zawisnie nad lozeczkiem wrod bohaterow bajki :-)
  24. Nie bylo.tak zle. Gorzej z wiazaniem glanow ;-) ale cieplo sie zrobilo to wsuwam sie w trampki i luz. Ide na poczte zaraz bo chyba przyszly moje Kubusie Puchatki na sciane. Chyba...
  25. 20 lat rozciagania, kilka jogi, a teraz i tak nie mozna do paluszkow dosiegniac ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...