Skocz do zawartości
Forum

GreenRose

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez GreenRose

  1. U nas na odparzenia pomógł krem nivea baby niebieski, a na ropiejące oczko przemywałam solą fizjologiczną kilka razy dziennie i przeszło po paru dniach. A Blanka jak miała kilka dni miała tak zaropiałe oko że aż całe zaklejone i nie mogła otworzyć. Sól zadziałała super;)
  2. My dziś mieliśmy usg brzuszków i bioderek. Alicji nadal poszerza się miedniczka nerkowa ;( w poniedziałek idziemy do pediatry ale na pewno wyśle nas do nefrologa. Dziewczyny miały problem z tymi miedniczkami już od 20 tc ale wszystko było na granicy normy i u Blanki to poszerzenie już nie postępuje, ale z Alicją gorzej ;( Szczęściara super malutki rośnie ;) Ja przytulam dziewczynki i noszę je, ale nie za dużo po pierwsze żeby się nie przyzwyczaiły bo z dwójką na raz nie dam rady, a po drugie własnie dlatego, że mam tylko dwie ręce, więc któraś zawsze musi być w łóżeczku :) Zaczęły się budzić nawzajem w nocy ;( niby fajnie bo nakarmie obie i do spania ale zanim ja się ogarnę z nimi i z przygotowaniem mleka to płaczą i płaczą a w nocy jakoś to bardziej słychać. Maag może faktycznie poradź się lekarza z tym ulewaniem. Moje małe też ulewają ostatnio więcej, ale podejrzewam że to dlatego że za dużo chcą jeść i dlatego częsc im wraca.
  3. Oj dziewczyny u nas dziś jakiś napad głodu. Ciągle by tylko jadły i jadły już im się ulewa a dalej wołają jeść, w nocy pobudki co 2h i kiepsko ze spaniem ;( tak myślę czy to przez tą wstrętną pogodę...
  4. Maag ja ryczalam przez ponad 2 tygodnie ciągle a potem znów jak zaczęły się kolki... jakimś my to i mi humor normalny powrócił ;) Renia moze to kolki? Jesli sa o tej samej porze to możliwe ze to to niestety.
  5. A moje Misiaki nie lubią leżeć na brzuszkach ;( zaraz jest płacz, więc główke uczą się trzymać jak noszę je w pozycji pionowej, ale staram się żeby na brzuszku jednak też trochę leżały. Na Boże Narodzenie chcę zacząć rozszerzać dziewczynkom dietę. Teraz tak myślę o rany kiedy to będzie! Ale pewnie zleci szybciutko jak cała ciąża Dziewczyny są na świecie 2 miesiące a mnie się wydaje jakby zawsze były ;)
  6. Maaag ja przez pierwsze tygodnie nie płakałam ale wręcz wyłam, tak mi było źle i nie mogłam się ogarnąć. Ale już jest ok i u Ciebie będzie niedługo, trzeba jakoś przetrwać te cięższe chwile ;) Ja karmię dziewczynki Bebiko Pro + i od tego czasu kolki im zniknęły więc polecam. Ale po 3 miesiącu chcę stopniowo zmienić na zwykłe zobaczymy jak zareagują. my chodzimy na spacerki jak tylko nie pada. Dziewczyny śpią wtedy jak zabite, a jak wrócimy od razu ryk i jedzenie
  7. Agnees mam podobny brzuch do Twojego tylko cały w rozstępach ;( też mam tą linię i to bardzo ciemną i pepek też. Tabletki biorę Cerazette, nie wiedziałam że karmiąc można brać, a okazuje się że tak :) tylko cena to prawie 40zl ;( ale póki mąż w domu to się skusiłam Charlotte Twój brzuszek super wygląda! Maaag Twój taki gładki bez rozstępów, ah zazdroszczę
  8. Obkurcza miało być, nie oburza ;D
  9. A moja waga 1kg mniej niż porodem, brzuch juz coraz ładniejszy, ta skóra jakoś tez sie oburza choć powoli. Tak czy inaczej od dziś rozpoczynam jakieś lekkie chociaz ćwiczenia :)
  10. Karola trzymam kciuki zeby to nie było nic poważnego i obyscie szybko byli z powrotem w domu. Co do seksu to u nas pierwszy raz był po 7 tygodniach a to wszystko przez mega zmęczenie, po prostu nie mieliśmy siły... A ochota była wielka po miesiącach przerwy wiec wyczekuwalam z utęsknieniem A no i biorę tabletki antykoncepcyjne.
  11. Milutka mi pediatra kazał stosować bobotic do każdego posiłku po 3 krople. U nas dziś też śpiący dzień, wczoraj Alicja szalała i spać nie chciała za nic a dziś jak aniołeczek śpi, żeby tylko w nocy jej się nie przestawiło Jedną noc ostatnio miałyśmy tragiczną tak że nic prawie nie spałam, ale ogólnie dziewczynki potrafią spać już po 5-6 godzin, raz nawet zdarzyło się 7 szkoda tylko że nie równocześnie :P zresztą ja już sama się budzę częściej chyba z przyzwyczajenia, a mogłabym pospać ;(
  12. Maaag zgadzam się w 100 % że potrzeba nam wyjść na świeże powietrze przewietrzyć się i chwilkę złapać oddech. Iwona ja stosuję bobotic forte i pomógł dziewczynkom bardzo szybko tylko musisz dawać do każdego posiłku, ja teraz już daję 3 razy dziennie profilaktycznie i problemu brzuszkowe (odpukać) zniknęły. Moje dziewczynki mają silny odruch ssania ale smoczków nei chcą, za to butelka ... mogłyby się z nią nie rozstawać, a najgorsze że często tak zasypiają... Boję się że nie będę mogła ich tego oduczyć ale jak marudzą i płaczą to brak mi już sił i pozwalam im tak usnąć. Na szczęście w nocy tego nie potrzebują... Ja na odparzenia stosuję niebieski krem nivea baby i super działa. Szczęściara super przybiera maluszek i oby tak dalej ;)
  13. Ja staram się regularnie ściągać pokarm i jest go też coraz mniej niestety, mam nadzieję że jeszcze chociaż miesiąc będę mogła dawać dziewczynom chociaż trochę mojego mleka. Tak to cały czas na mm. Wczorajsza noc i dzień to była jakaś masakra, prawie wcale nie spałam ;( Nie mogły spać marudziły i ciągle jadły i jadły. Dziś już na szczęście wszystko wróciło do normy, więc może to tylko zły dzień, albo ta pogoda ;) Według wagi domowej małe ważą już ponad 4kg Z tego co czytam wasze dzieciaczki też pięknie rosną ;) Maja może poproś kogoś żeby został z dzieckiem jeśli masz taką możliwość i wyjdź sobie gdzieś na godzinkę chociaż. Ja tak zrobiłam pierwszy raz jak dziewczynki miały 3 tygodnie i bardzo mi pomogło ;) eh ten baby blues, hormony itd... Powiem wam że dla mnie to było gorsze niż dolegliwości ciążowe, poród i cały ten ból fizyczny.
  14. Hej mamusie, Doskonale rozumiem wasze zmagania z brzuszkowymi problemami, bo u nas było tak samo i ja też podałam z bezsilności. Ale pociesze was ze to wszystko minie ;) u nas trwało jakieś 2 tygodnie, a teraz jest dobrze i spokojnie ;) Polecam Melise na nerwy ;) U nas dziś chrzciny, mam nadzieje ze będzie fajnie ;) Dziewczyny rosną jak na drożdżach, niestety juz głównie na mm. Sa cudowne choć czasem marudza i marudza ;) W dzień coraz niej śpią za to wydłużają w nocy ;D rekord to 7h! Choć zdarzają sie tez ciężkie noce ze prawie nie śpię. Ale wreszcie czuje się w pełni szczęśliwa, spokojna i czuje ze jestem dobra mama. Na wszystko trzeba czasu ;) Milej niedzieli dziewczynki ;) Nie wiem czy uda mi się nadrobić czytanie was a szkoda.
  15. Hej dziewczynki ;) Maaag nie wiem czy trzymać kciuki czy już gratulować czekam na wieści ;) U nas raz lepiej raz gorzej, ale dajemy radę i powoli potrafię już sobie zorganizować dzień i cokolwiek zrobić w domu. W niedzielę mamy chrzciny, a już od soboty impreza ;) Iwa współczuję, ale na pewno się poprawi, zobaczysz ;) Tyneczka super że wychodzicie ;) Ja katarek odsysam katarkiem tym do odkurzacza i o dziwo dziewczyny wcale się nie buntuja ale nie lubią soli fizjologicznej za to :P Szczęściara gratuluje obrony ;)
  16. Robyn my na poczatku zapisywaliśmy na kartkach ile która zjadla i o której godzinie. Tak przez jakieś 3 tygodnie, ale przestaliśmy, jedzą ile chcą i wiem że jeśli są głodne to muszą zjeść nawet jak zjadły dużo i niedawno, a czasem jedzą dużo mniej i wtedy wiem że następnym razem nadrobią. Ale przestałam patrzeć ciągle na te miarki na butelce i jakoś jest mniej stresu ;) Jeśli ładnie przybierają na wadze to nie ma się czym stresować ;) Eosia super że kropelki pomogły, oby tak zostało
  17. Milutka ja bobotic podaję od tygodnia, bo zalecił nam go pediatra. Też położna mówiła że przy mm trzeba dopajać dziecko. Daję im tyle mojego mleka ile mogę ale jest go coraz mniej. Staram się wciskać w dziewczyny trochę herbatki z koperku albo rumianek jak są głodne, bo inaczej wypluwają ;( No i tą mieszankę robię im troszkę rzadszą. My mamy mleko Bebiko Pro +, częściowo fermentowane, więc lepiej się trawi. Też polecił nam je pediatra.
  18. Eosia u nas bobotic forte zadziałał prawie natychmiast, od razu widziałam różnice. Zdawałam do każdego posiłku 3 krople, teraz juz rzadziej. Moje dziewczynki rzadko robią kupy tak co 2 3 dni, ale podobno na mm tak jest, mamusie które karmią sztucznym mlekiem a jak to wygląda u was? Szczęściara spokojnie spróbuj z laktatorem jak mówią dziewczyny. Jesteś cudowna mamusia i choć to mega trudne staraj sie zrelaksować choć trochę, powiem Ci po sobie ze to duzo pomaga. Ja tez mam gorsze dni i wyje pół dnia, z bezsilności ale juz coraz mniej, takze trzeba po prostu czasu i spokoju ;)
  19. Dziewczyny te problemy brzuszkowe to mogą być kolki. U nas tak właśnie było... Po 2 tygodniach jest dobrze, dalej podaję dziewczynom bobotic. Ostatnio są bardzo ciekawe świata, uśmiechają się, ale też bywają mega marudne :P No i Blanka od wczoraj ciągle głodna i nie wiem czy to ona je za dużo, czy Alicja za mało, czy tak po prostu ma być. Ale zakładam póki co tą ostatnią opcję Gratuluję nowym mamusiom ;) Nie nadążam żeby wymienić każdą bo czytam szybko w wolnych chwilach, których mam niewiele :P Maaag wrzesień się kończy, mów Hani żeby wychodziła
  20. Oh dziewczyny z mamami wtrącającymi się i krytykującymi, rozumiem was w 100% ... Masakra ;( moja jeszcze sąsiadom opowiada co źle robię i co ze mnie za matka;( Alik ja na początku też musiałam wybudzać dziewczyny i wpychać im butelkę na siłę. Okropne to było ;( ale z każdym dniem będzie coraz lepiej, musicie dać sobie troszkę czasu, zobaczysz że za kilka dni będzie już inaczej ;) Imbir ja też dokarmiam dziewczynki mm, niestety już coraz więcej, a mojego mleka coraz mniej ;( Cyce wróciły to rozmiaru sprzed ciąży i wydaję mi się że już niedługo braknie mi pokarmu. Ale ile mogę to im dam i to najwazniejsze, nie myśl, że zawiodłaś, bo robisz wszystko co najlepsze dla dzidziusia, a może u Ciebie laktacja za chwilę się unormuje ;) U nas też pojawił się katarek, po weekendzie u rodziców i położna od razu zadała pytanie czy mają zwierzęta. I wiecie faktycznie to chyba przez sierść. Mowiła że nie musi to oznaczać alergii tylko po prostu jak dziecku zaleci coś do gardełka czy noska to musi to jakoś oczyścić. Stosuję sól fizjologiczną i od czasu do czasu katarek i jest lepiej ;)
  21. A u nas 2 października chrzciny, a jeden z ojców chrzestnych nie dostał kartki od księdza, bo ten powiedział ze go nie zna i nie da ;( Taak na pewno zna każdego z kilku tysięcznej parafii. No i nie wiem co teraz. Nie chcemy nikogo przypadkowego, chrzestni byli wybrani już dawno temu.
  22. Szczęściara i Mindtricks gratulacje ;) Mindtricks podziwiam że dałaś radę, jesteś mega Iwa ja na odparzenia stosowałam krem Nivea Baby przeciw odparzeniom. Nie zmieniłam pampersów i przeszło po dwóch dniach ;)
  23. Imbir u mnie tez pokarmu coraz mniej :’-( w ogóle żyje teraz w wielkim chaosie i na nic dosłownie nie mam czasu. Szczęściara ja cc mialam w poniedziałek rano a w niedzielę ostatni posiłek zjadłam o 16
  24. Oj dziewczyny okropne te szpitalne historie. Mindtricks trzymaj się dzielnie i niech Twój maluszek szybko wychodzi ;) U nas kikuty odpadły w 13 i 14 dobie też było wcześniej kilka kropelek krwi. Co do ulewania to zdarza się dość często, nawet po odbiciu, ale małe super przybierają więc się nie martwię. Czkawki też mamy codziennie, pomaga jak troszkę się napiją mleka ;) Teraz szukam sposobu żeby szybko zasypiały bo czasem jest masakra, zwłaszcza w nocy jak mają problemy żeby zasnąć to ja też prawie nie mam kiedy odpocząć ;( Dziś ostatni raz była u nas położna, ważymy już 3720 i 3580 ;)
  25. Milutka moim dziewczynkom tez sie pojawiło pare kropel krwi od pepkow ale położna mówiła ze to nic złego i ładnie odpadły. Szkoda ze nie wiedziałam o probiotyku wcześniej, moze uniknelybysmy kolek :-| Kaska ha tez się zastanawiam kiedy bezpiecznie mozna zacząć ćwiczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...