
mmj
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mmj
-
Ja po badaniu. Niestety dostaliśmy skierowanie do Gdańska do prof Krzysztofa Preis. Mały ma za mały żołądek i trzeba go zbadać.
-
Mamalina u ciebie zawsze coś się ciekawego dzieje. Tylko zastanawiam się jak ta druga bratowa zareaguje na ta wiadomość. Koszulę kupiłam sobie już teraz na allegro i jestem zadowolona http://allegro.pl/koszula-ciazowa-do-karmienia-dobranocka-ixia-xl-i6051305683.html Natomiast druga dostałam w prezencie z kotkiem, a że nie lubię z takimi nadrukami to będę w niej rodzić. Jak się pobrudzi to nie będzie problemu :) Jeżeli chodzi o rower to ja lubię i jeżdżę, gorzej z moja mamą bo bardzo się boi jak ze mną jeździ :) Irenkaa ja kupiłam bodziaki na 56, 62 i coś na 68. Dziś idę do znajomej i ma dla mnie rzeczy, więc zobaczę co tam będzie. Nie mogę się doczekać :) Edzia cieszę się, ze czasami można kogoś uspokoić. Ja mam coraz częściej i muszę dziś spytać lekarza jak często mogą się takie skurcze zdarzać. U mnie pojawiają się już kilka razy dziennie. Do tego zaczęły mnie bolec od czasu do czasu krzyże, więc może dobrze, że dzisiaj wizyta. Armin jeżeli chodzi o podkłady to mi przy pierwszym porodzie długo odchodziły wody i nie miałam wyjścia jak już przez ich użyć. Teraz zamierzam kupić dwa opakowania. Dziś wizyta biję się znowu o żołądek małego. Mówię sobie co ma być to będzie, ale i tak się biję. Postanowiliśmy z mężem że jak dziś lekarz potwierdzi, że będzie mały Mikołaj to kupujemy pościel z cudami do łóżeczka oraz wózek. Jeżeli chodzi o wózek to decyzja padła na używany. Jest tego masa i wcale nie drogo. Decyzję podjęliśmy, bo wykańczamy dom,a co za tym idzie nie chcemy aby skończyły się pieniądze i Mikołaj nie dostanie tego na to co zasługuje.
-
Miałam tak dużo napisane i się ulotniło. Trochę się poirytowałam. No nic.
-
Cieszę się, że podoba wam się pościel. Musimy sobie pomagać :) Bina śliczne buciki chyba dziś też się wybiorę do ciucholandu, może coś znajdę. Antynikotynowa mój synek niestety nie miał czkawki ani razu, może to faktycznie objaw problemów z żołądkiem. Fiolka super wyglądasz w tych dresach :) Kukurydza co za palant z tego lekarza. Emrysis pościel koleżanki też śliczna, no i pytanie jak nie zbankrutować przy małym dziecku, gdy tyle ładnych rzeczy. Wczoraj po południu stwierdziłam, że nie czuję małego. zaczęłam się martwić. Oczywiście po zjedzeniu banana, jogurtu nic nie dało. Dopiero jak mamusia zjadła Grześka synek powoli leniwie się przesunął. Miał wczoraj leniwy dzień, ale powiem że nawet mój ślubny się zaniepokoił. Glamjustyna będzie dobrze najważniejsze, że jesteś pod dobra opieką. Misia dziwna ta twoja teściowa, jak można mieć takie podejście. jakby kochało się dziecko ze względu na imię jakie posiada. Martajoanna w pierwszej ciąży tez miałam zastój moczu, nie wspominam tego dobrze. Cieszę się, że to się nie powtórzyło. Niestety ja wtedy wylądowałam w szpitalu.
-
Jeżeli chodzi o pościel to oczywiście chcę zakupić komplet. Natalia bardzo fajne te rożki. Dla córki też miałam usztywniany z możliwością wyjęcia usztywniacza. Było to wygodne do prania. Kusi mnie aby kupić któryś z tych http://allegro.pl/becik-rozek-niemowlecy-bawelna-duzo-nowych-wzorow-i5770890863.html tylko zastanawiam się czy będzie wygodny bez usztywniacza. Zresztą od tego dostawcy chciałabym kupić więcej rzeczy m. in. podkłady po porodzie, majtki i żel biały jeleń
-
Dziewczyny zakochałam się w tej pościeli. Co Wy na to? http://allegro.pl/posciel-do-lozeczka-6-el-120x90-dlugi-ochraniacz-i5557946546.html
-
Swoją drogą to zakupy zrobiłam w Pepco, ale śliczności tam mieli :)
-
Dziewczyny ja z córką testowałam różne pieluchy, ale ostatecznie stanęło na Pampersach i chusteczki tej samej firmy. Co do szkoły rodzenia, to chodziłam z mężem i tak naprawdę najbardziej chwalę sobie naukę oddychania i moment gdy zobaczyłam porodówkę od wewnątrz. Więc jak na nią trafiłam nie byłam przerażona, bo wcześniej ją widziałam. Dzisiaj zrobiłam zakupy dla małego z różnymi emocjami. Może to głupie, ale jeszcze się boję, że coś pójdzie nie tak, lub zamiast chłopca będzie jednak dziewczynka :) Natomiast na allegro wypatrzyłam pościel z elementami do łóżeczka, becik i akcesoria higieniczne dla mnie. Stwierdziłam, że porodu się nie boję, ale źle mi się kojarzy czas po. Chciałam wtedy jak najszybciej pojechać z córką do domu.
-
Majeczka ja czekam, bo w czwartek mam lekarza. Poza tym nie odczuwam bólu, chociaż ostatnio któraś pisała, że szyjka się skracała bezboleśnie.
-
Ja dzisiaj nie w szkole, bo popsuł się samochód, a drugi samochód - mąż potrzebował. Raczej nie ubolewam nad tym i nie mam wyrzutów sumienia :) Kukurydza ja zawsze podziwiałam kobiety które maja wysokie libido. U mnie to trochę słabiej :) Co do wyliczania dni owulacyjnych. Czasami niestety tak trzeba, jeżeli facet ma słabe nasienie to musi trochę je przytrzymać, aby z większym natarciem uderzyły na jajeczko :) Zresztą należę do osób które bardzo czują siłę przyciągania właśnie kiedy jest owu. Od dwóch tygodni czuję jak spina mi się brzuch, krótko i bezboleśnie, ale wyczuwalnie. Wydaje mi się, że to macica przygotowuje się do ciężkiej pracy.
-
Kukurydza przy częstszych stosunkach, dzień po dniu nasienie staje się słabsze. Owszem plemniki są, ale mniejsza ilość i nie koniecznie dobra jakość, bo najzupełniej w świecie organizm mężczyzny nie nadąża z ich produkcją. Zainteresowałam się tym gdy mój mąż miał problemy. Wydaje mi się, że potrzeba 3 dni, aby znalazły się nowe dojrzałe. Ado zupełnej wymiany całości to aż 3 m- ce. Dlatego na badanie nasienia chodzi się co 3 m-ce. Więc nie zawsze częstszy seks oznacza sukces :) Czasami warto poczekać do owulacji i zakombinować to i owo :)
-
Dziewczyny goście odprawieni, ale za to jutro na studia. Załamać się można, ale cóż zrobić. Co do plemników i owulacji. Przyznam, że już wcześniej o tym słyszałam, a dokładnie jak musieliśmy chodzić na nauki przedmałżeńskie. U nas się sprawdziło, bo stosunek był w dzień owulacji i dzień po. Może zbieg okoliczności, może nie :)
-
Dziewczyny mój syn mnie wykończy. Na początku badania lekarz stwierdził iż żołądek nadal jest mały. Potem zajął się serduszkiem bo ładnie było widać. Dzięki temu, że kruszynka zaczęła się kręcić zyskaliśmy z 2 min. Potem olśnienie, bo nagle żołądek się powiększył. lekarz stwierdził, że właśnie w ciągu tych 2 min mały musiał sobie łyknąć. Tak więc wszystko ok, ale niepewność jeszcze pozostanie. jak za 2 tyg będzie jeszcze raz widać to się uspokoję. :)
-
Fizka do lekarza idę później, jeszcze nawet nie wiem o której, bo pomiędzy innymi pacjentkami. Dobrze, ze jadę do endo i na małe zakupy. czas mi szybciej zleci i nie będę cały czas myśleć. Jak przyjdę z badania dam znać. Nie wiem ile wcześniej powinnam zjeść te słodycze żeby mały się nałykał. Co do rożka to przy córci miałam kupione i bardzo sobie chwalę. Jest on usztywniony i łatwiej trzymać maluszka w ramionach, zresztą wydaje mi się, że dziecku też jest wygodniej.
-
Evee mi doszło 6 kg i wiem że za dużo, bo wcześniej miałam nadwagę. Boję się, że będę wyglądać jak słoń. Witam serdecznie kolejną mamę bliźniaków. Ale fajnie, że was tak dużo na forum!
-
Mamalina kurcze dobrze że tak się skończyło. Od razu przypomniała mi się ta dziewczyna co spadła ze schodów u mojego gin. Witamy zaosiasamosia już myślałam że nas zapomniałaś. Pipii co do wyboru kolorów, wzorów itd. itp. to coś wiem na ten temat. Ja zanim coś wybiorę to 10 razy się zastanawiam. Oszaleć można. Kukurydza tylko się cieszyć z tych darów. Ja w święta przejrzałam ciuszki po mojej córci. Niestety może 1 % nada się dla chłopca, wiec wyprawkę będę robić od początku. Koleżanka, która urodziła 8 m-cy temu synka chciała mi oddać rzeczy, ale okazało się że jest w 5 tyg ciąży :) Więc raczej nie mam co liczyć, że coś mi skapnie. Powiem uczciwie, że ja znalazłam sposób na to że mój mąż nie czuł ruchów. Z córką przykładają rękę, oczywiście jest cisza, ale synuś chyba po chwili zapomina, że ktoś go chce przychwycić i zaczyna po 5 min. dalej wariować. Najlepiej jest tak ok 22 wtedy to mam dyskotekę w brzuchu. zastanawialiśmy się co się dzieje, że on tak bardzo się wierzga o tej porze. Może bawi się z pępowiną :) Ula ja również zaczęłam bardzo puchnąć, dłonie nogi i twarz. Jak pomyślę że wakacyjny upał przede mną, to się boję. Widzę, że mnóstwo dziewczyn ma jutro wizytę. Życzę powodzenia. Ja też jutro idę na wgląd na żołądeczek synka. mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Zamierzam najeść się czegoś słodkiego to mały może zechce chłeptać te wody. Powiem, że zaczynam bać się już dziś, a długo się nie denerwowałam przed wizytą.
-
Mamalina gratuluję energii, ja coś tam zrobiłam, ale i tak większość rzeczy i potraw przyrządziła moja mama. Od lipca na swoim więc w najcięższym momencie będę zdana na siebie :) Antynikotynowa w środę odbierałam wyniki TSH i mam 1,22 w czasie miesiąca spadło mi z 1,99. A jak często robisz wyniki? Może uda ci się skontaktować z lekarzem chociaż telefonicznie. Mi na początku ciąży to gin kazał przez telefon zwiększyć dawkę. Dopiero potem dostałam się do endo. Dziewczyny bardzo dziękuję za to że trzymacie kciuki. Powiem uczciwie, że moja waga wzrasta intensywnie. W ciągu 3 tyg przytyłam 2,5 kg. Fakt że brzuszek bardzo urósł, ale apetyt też mam ogrooomny. Wcześniej takiego nie miałam. teraz widzę, że muszę niestety przestać jeść słodycze,a w zamian tych kalorii zjeść pyszne jabłko. Ale święta za rogiem i co teraz? Pewnie zjem, ale 1 kawałeczek na dzień. Motylek ja też za pół godziny idę z koszyczkiem, bardzo lubię ta tradycję. Mam nadzieję, że moje dzieci tez będą się jej trzymać. Witamy nową mamę !
-
Katalina ja niestety ci nie pomogę , ponieważ mam w miarę małe upławy.
-
Nie spałam dziś pół nocy. Fizka więc jedziemy na tym samym wózku. stwierdziłam że skoro miesiąc wcześniej jak byłam z mężem pokazywał mu wszystko i 2 m-ce wcześniej też nic nie wzbudziło jego niepokoju, to nie ma się czym martwić. Poza tym gdyby coś się stało to ważne że lekarz będzie szybko wiedział i da się to zoperować. Nie ma co się martwić bo synuś będzie smutny.
-
Fiolka jajka nadają się na prezenty zającowe. Mam przyjść za tydzień pomiędzy pacjentkami i lekarz sprawdzi jeszcze raz. Jak dalej tak będzie to wtedy powiedział że wyśle nas na specjalistyczne badania w kierunku niedrożności układu pokarmowego. Ale za to mam śliczne zdjęcia. Wraz z dowodem że to chłopiec :) Rodzinka się cieszy z naszego małego szkraba.
-
Fiolka śliczne jajka jak je zrobiłaś zdradź nam!
-
Jestem po wizycie. Czekałam 45 min. takie opóźnienie. Po moim wejściu w poczekalni zrobił się zamęt, okazało się że ciężarna 3 tyg przed porodem spadła ze schodów. Powiem wam że nie mogłam się uspokoić, łzy same mi ciekły. Przyjechał karetka i ją zabrała. Lekarz stwierdził że z dzieckiem wszystko ok, ale ona może mieć wstrząśnienie mózgu. Potem dobra wiadomość, otóż będę miała synka! No i zła lekarz stwierdził że żołądek małego jest za mały. Co prawda uspokajał że może nie być najedzony i za 2 godziny może być ok. Nie wiem co o tym myśleć. Moja mama stwierdziła z oburzeniem że za mało jem. Ciekawe czy dziecko je od razu tak jak my czy wtedy kiedy chce?
-
Mamalina kwiatków niestety nie robię sama, muszę je kupić. Fiolka zgadza się ta technika to cardbooking. Czekam z niecierpliwością na twoje jajka :) Bina ciekawe te prace, jak są zrobione komputerowo? Kartki robię konkretnie pod zamówienie. w tym roku u nas w pracy 2 śluby i 4 komunie. Bloga nie prowadzę bo nie wiem jak . Poza tym nie mam zbyt dużej wiary w swoje "zdolności" :) Catya u mnie to nawet sąsiedzi nie wiedzą wszyscy, bo pod kurtka jeszcze nie do końca widać. Chociaż wydaje mi się że bardzo widać mój stan. Ula ale się zachwyciłam twoim brzuszkiem! Dziś lekarz zobaczymy jak będzie.
-
-