Skocz do zawartości
Forum

ewelajna_102

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelajna_102

  1. Dziewczyny po cichu Wam powiem że na priv zdjęciowa niespodzianka :))
  2. Mamuśka jeszcze o wit d to kupiłam taką w kropelkach gdzie 2 krople to dzienna dawka czyli 400j.m. więc dając tran (200j.m.) i jedną kroplę można dawać 400 j.m.
  3. Witam, Rewolucja nie martw się Kochana, takie rzeczy się zdarzają i zdarzać będą. Mieliście chyba ciężki dzień szczególnie Ty i Hania dziś na pewno będzie lepiej. A co do zdrowia Hanulki to bardzo mocno wierzyłam w to, że będzie lepiej i jak widać się sprawdza. To taka moc dobrych myśli :)) Buziaki dla Was:* Misiaczek masz rację że nie obkładasz synka poduszkami bo tak robić się nie powinno. MamaAma Bartek stoi twardo na nogach, dopóki mu się uginały nigdy Go nie postawiłam ciężarem ciała. Ja Bartkowi zawsze myję głowę tzn codziennie tylko raz jak miał katar to mu nie umyłam. MMadzia ja bym konsekwentnie wymagała trzymania się reguł - jeśli Ty nie chcesz, żeby Twoje dziecko było sadzane to nikt nie powinien tego robić ! Wkurza mnie że ludzie tego nie rozumieją. Mamuśka pytanie było co prawda do Olgi ale ja też podaję tran i ja razem z nim podaję normalnie wit d w sumie 600j.m. Ania u nas z tymi grudkami jest tak, że nie ma szans włożyć do buziaka choćby odrobinkę bo od razu wymiotuje. Inez super że się u Was poprawiło! Buziaczki:*
  4. Wow! Kasia8309 jesteś kolejnym niezaprzeczalnym dowodem na to że jak się jest upartym to można wszystko. Gratuluję samozaparcia bo na pewno wiele razy mogłaś się poddać a tego nie zrobiłaś. Facet pewnie by nie dal rady. Kowalska kardiologiem soe nie martw masz forumową moc i będzie super. A z tymi prenatalnymi niezla wtopa. Tylko dziewczynie w glowie mieszają...
  5. Cześć :) Rewolucja, Ewulka ja też od razu przesłałam ten tekst mężowi- na razie bez odzewu :p Rewolucja mam nadzieję, że Hani się poprawiło po tych moich czarach :)) Ewulka ja bym poczekała do jutra z tą wysypką i dziś nie dawała nic nowego może zejdzie... U nas wysypka na buzi ciągle jest raz mniejsza raz większa nie ma związku z jedzeniem raczej bo staram się to kontrolować np. tą samą zupkę podaję 2 dni a jednego dnia jest więcej krostek, drugiego mniej. Nie wiem ale pediatra kazała nie panikować może to potówki... wątpię ale czekam. Maść nie zadziałała wręcz pogorszyła problem. Bartek nie akceptuje grudek nie wiem czy znacie jakiś sposób żeby go przekonać?? nawet tarte i przememłane przez sitko jabłuszko wczoraj spowodowało wymioty bo konsystencja niejednorodna :(( nie wiem co robić czy próbować czy dać mu jeszcze trochę czasu?? Zupki zblendowane też muszę jeszcze przetrzeć bo inaczej wymiotuje... My siadamy, raczkujemy, 2 próby wstania w łóżeczku jedna udana druga mniej (odbite 2 szczebelki na głowie :0) próby wstawania na łóżku: z czworaków obydwie rączki kładzie na mnie i z klęku próbuje wstać - jeszcze mu nie wychodzi bo nie może nogi z pod siebie wyciągnąć ale próbuje i stęka i kwęka bo mu się nie udaje i patrzy na mnie "mamo pomóż" a matka nieugięta :) coraz mniej mówi- nadal tata baba a resztę prawie wcale- ale już się tym nie przejmuje bo ten etap przerabialiśmy przy siadaniu czyli albo siadam albo mówię :) W spacerówce już całkiem na siedząco bo Książe się wścieka inaczej i nawet jak oparcie obniżone to on i tak siedzi prosto . Dumna jestem z każdego małego postępu jak każda z nas pewnie i coraz bardziej zdumiona tym, że z takiej glizdki malutkiej nic nie kumającej rośnie człowiek taki z krwi i kości ze swoimi przyzwyczajeniami, humorami... w tak krótkim czasie.
  6. Hejka :) U nas noc dziwna... Bartek zachowywał się momentami jakby miał katar, ale w trakcie nocy przeszedł... nic nie rozumiem z tego. Rewolucja jak Hania?? Czaruję żeby była zdrowa, może choć trochę pomoże. W ogóle chyba ta przejściówka z zimy na wiosnę taka chorobotwórcza. Dzieciaczki moich znajomych wszystkie jak nie katar to kaszel albo wysoka gorączka... Mamaama zdrówka dla Malutkiej . Ciężki katar po antybiotyku ,siedzi w zatokach trzeba inhalować i woda morska. Ja nie mam inhalatora ale w czasie kataru do wanienki z wodą w której Bartek się kąpie dodaję kilka kropelek olejków eterycznych i po tym katar bardziej wodnisty się robi i łatwiej ściągnąć. Wodę morską można używać wg potrzeb ale im więcej ściągasz kataru tym więcej się go tworzy więc może na razie psikaj wodą morską i obserwuj. Mnie właśnie ciekawi temat poruszony przez Olgę- jak u Was zmiana czasu przebiegła?? My nauczeni błędem z czasu zimowego teraz nic Bartkowi nie przestawiamy. Wcześniej był kąpany o 8 teraz o 9 i dzięki temu wczoraj posiedzieliśmy dłużej u znajomych :) a Bartek spokojny. W zimie mieliśmy problem, żeby Bartka przestawić i był przez tydzień bardzo marudny. Dziecko nie rozumie przecież zmiany na zegarku... Poza tym cieszę się że już po świętach :) Wreszcie wracamy do naszej ukochanej nudnej rutyny :))
  7. Cześć :) My dziś w domu leniuchujemy i odpoczywamy po świątecznych wyjazdach. W sobotę byliśmy u moich rodziców, była moja siostra z dzieciakami i właściwie przez kilka godzin prawie nie widziałam swojego dziecka :) Dostał mnóstwo zabawek po dzieciakach siostry więc frajdy było co niemiara. Wczoraj u teściów i tu niestety długa droga bo 130km w jedną stronę ale Bartolinek dał radę. Odwiedziliśmy też siostrę teściowej i Barti się w niej zakochał. Zagadywał ją a jak ona go rozśmieszała to śmiał się do łez :) Ogólnie świąteczne wyjazdy uważam za udane ! Chyba pierwszy raz w życiu :) Jedyną wadą było to że od soboty mam okropny katar- niby już przechodzi ale bardzo się boję żeby się Mały nie zaraził. Rewolucja a te Twoje czary to na Hanulkę nie działają??? To może ja bym coś poczarowała :) Dużo zdrówka dla Niej i dla Was Inez też zdrówka :) Dziewczyny jak podajecie wit c w kropelkach?? Bo ja próbuję z odrobiną soczku ale Bartka ciągnie na wymioty... z samą wodą też. Mam juvitC wystarczy jak podam 8 kropelek teraz jak jestem przeziębiona?? A może to za dużo? Poradźcie bo w tej kwestii jestem zielona:) Misiaczek myślę, że decyzja jak najbardziej słuszna. Ja ze zwykłym katarem milion razy pytałam siostry czy na pewno mam przyjeżdżać bo ona będzie z dwójką dużo starszych dzieci. Angina to wbrew pozorom na prawdę groźna choroba która ma okropne powikłania i tu nie ryzykowałabym absolutnie. A rodzina przeboleje to jakoś. I jeszcze raz dziękujemy za życzonka na 7 miesięcy :*** U nas kolejny piękny dzień już jest 12 stopni więc zaraz wychodzimy na dłuuugi spacer :)) Miłego dnia :**
  8. MamaEwy bardzo dziękujemy. Ja też chciałabym Wam życzyć spokojnych, niezwykle radosnych, spędzonych w gronie życzliwych ludzi Świąt Wielkanocnych i odpoczynku choćby odrobinę. Buziaki dla Wszystkich.
  9. Hejka. Melduję że mamy ósmy ząbek i razem komplet jedynek i dwójek. Dziękujemy wszystkim ciociom za wsparcie. U nas też piękne słoneczko a ja w plackach i pasztetach... Miłego dnia.
  10. No właśnie powiem Wam ze w grudniu jak Bartkowi wyszedł pierwszy ząbek tez miał katar a pozostałe ząbki wyszły z marudzeniem ale bez kaszlu kataru i gorączki. Teraz wieczorem znów nosek przytkany ale widziałam, ze pękło dziąsło ale zęba jeszcze nie widac. Mamy juz 7 zębów i myślałam że trochę przerwy będziemy mieli... Misiaczek ja bym nie jechała. Angina to poważna choroba. Ale to tylko moje zdanie.
  11. Patrycja bardzo współczuję. Ja chyba nigdy nie byłam aż tak zmęczona. Musisz spróbować odrobinę odpocząć. Mamaama Bartek chodzi w body x długim rękawem i cienkie spodenki plus skarpetki lub rajtki i bez skarpetek wtedy. U nas okolo 22 stopnie w domu. Dziewczyny nie wiem co jest grane ale Bartek wygląda na zdrowego... Katar jednodniowy ??? Rewolucja jesli to Twoja sprawka to Ci ołtarzyk w domu zrobię...
  12. Dziewczynki dzięki za troskę :) Noc kiepska nie chcę pisać tragiczna, ale nie zliczyłam ilości pobudek :( Natomiast o dziwo ostateczna pobudka o 5: 30 ! nie wiem czy te nasze dzieciaczki się zmówiły a może to ta pełnia. No i po ostatecznej pobudce Bartek jak zdrowy !!! Dziwne to i zastanawiam się nad ostatnią dwójką która nam się nie może przebić. Może to ona spowodowała katar i stan podgorączkowy?? Teraz brak gorączki, kichnął ze dwa razy i humor idealny. Drzemka normalnie 2 godzinki bez płaczu i marudzenia. Nic z nosa nie cieknie i piękna pogoda więc zaraz uciekamy na spacer. Ciociu Rewolucjo melduję, że wit c podajemy od wczoraj co by wspomóc Twoje czary :) JustynKa my od dawna pijemy z kubka kapka z ikei za 5,99 i jest super. Myślę, że każdy kapek z twardym ustnikiem świetnie się sprawdzi także polecam :) Kasia 8309 my gluten już dawno wprowadzamy najpierw za pomogą kaszy manny takiej zwykłej gotowanej a teraz albo skórka od chleba, albo kaszka manna z bobovity bodajże owocowa jedną miarkę do owoców i jest super. Nie wiem czy w Waszym przypadku to późno, ale skoro dzidzia alergik to chyba tym bardziej warto spróbować :)
  13. Dzięki za dobre słowa. Wiem, że można wychodzić przy katarze, ale Bartuś jest taki słabiutki dziś i nie wiem co z temperaturą czy jak jest 37,5 to tez można? Bartkowi ulżyło po kąpieli z olejkami eterycznymi. Od razu inne dziecko. Teraz zamiast spać to taczkuje po całym łóżeczku tylko jak noga mu wejdzie między szczwbelki to się domaga pomocy. W sypialni plasterek aronactiv rozsiewa swój zapach wiec mam nadzieję ze noc będzie przespana. Ewulka ja właśnie widziałam to o tej pijanej, myślałam że mnie szlag trafi. Tyle kobiet latami walczy o dziecko. Całą ciążę drżałam o zdrowie dzidziusia teraz też a tu taka nawali się i w dupie ma . Smutne to... Kadaga ja mam zdiagnozowane Hashimoto od prawie 3 lat i tylko leki biorę i kontroluję tsh ft3 i ft4 Spokojnej nocy.
  14. Cześć dziewczyny. U nas lipa :( Bartek zakatarzony. W nocy już wiedziałam, że coś się dzieje, rano pojechaliśmy do lekarza z katarem i wysypką i okazuje się że wysypka to nic strasznego ale, że sama nie chce zejść to mamy maść (nie pamiętam teraz nazwy) a katar jak to katar. Przejdzie . Tylko kiedy :(( Leje się jak z kranu. Mamy nasivin i maść majerankową. Do tego syrop prawoślazowy bo będzie podrażnione gardło od kataru i tyle :/ Szkoda mi tego mojego szkraba, tyle że pije dużo i chętnie je wszystko oprócz mleka... ale dobre i to. Temperatura lekko podwyższona bo ok.37,5 stopnia więc na razie nie zbijam. A mojego P. to myślałam że zabiję ! To on przywlókł kilka dni temu to paskudztwo do domu. A prosiłam łykaj rutinoscorbin codziennie, żebyśmy nic do domu nie przywlekli. Ja jakoś się trzymam ale on zapomniał łykać tabletki... :// Wkurza mnie to bo teraz mały cierpi a ja nie będę spała w nocy nie on... I jeszcze święta. Niby pediatra powiedziała że jak nie będzie gorączki to można normalnie wychodzić, ale chyba nie będę ryzykować... No a poza tym Bartek od kilku dni obdarza mojego P. uroczym tata :), pięknie raczkuje na razie bardzo ostrożnie i niezbyt długie dystanse ale już wie jak przekładać ręce i nogi bo wcześniej zupełnie nie mógł tego skoordynować :) My używamy butelek dr browna ale ze smoczkami lovi bo tych z dr browna Bartek nie zaakceptował. Ciągle mamy smoczek 3 przepływowy chyba do 6 miesiąca i na razie nie zmieniam. Bartek dostał smoczek uspokajacz 6-9 msc i ma odruch wymiotny więc zostajemy przy mniejszych. Rewolucja czy możemy prosić o zaczarowanie naszego kataru żebyśmy na święta wyzdrowieli??? :))
  15. Hej dziewczyny. Ewulka nie mam pojęcia co to może być i co na to pomoże. Niestety nie pomogę. Misiaczek ja na początku używałam tej silikonowej szczoteczki na palec, ale gdzieś półtora miesiąca temu kupiłam w Rossmanie taką zwykłą 0-2 lat i super się sprawdza. Ma malutką główkę i szeroki uchwyt. Też myję tylko przegotowaną wodą. Gratuluje nowych ząbków, faktycznie jakiś wysyp. No i nowych umiejętności wszystkim naszym fasolkom. Ja juz baardzo tęsknię do ciepelka. Wolę upały niż deszcz i wiatr. Spokojnej nocy
  16. link do machiny myjącej okna : http://allegro.pl/myjka-karcher-wv-classic-do-okien-szyb-plytek-i6061079770.html MamaEwy my problem z jedzeniem przerabialiśmy co chwilę i teraz po prostu kombinuję jak widzę, że Bartkowi się nudzi po 5 łyżeczkach- ostatnio je zupę ze zwykłego otwartego kubka, ale też karmił się sam, jadł rękami, zmiana łyżeczki na metalową, jedzenie z butelki... no pomysłów masa ale jest jedna podstawowa zasada- nic na siłę ! zdarza się dzień mleczny tak, że nawet buzi nie otworzy na zupę i wtedy odpuszczam i mleko daję- na szczęście ostatnio prawie się nie zdarza :) Cierpliwości i pomysłowości Ci życzę :) Mój Bartek strasznie ostatnio bije i kopie- myślałam, że taki mały łobuz mi rośnie, a tu najwyraźniej taki etap w życiu :p Olga daj znać jak po randce :))
  17. Zapomniałam zeby nie dodawać uśmieszków z telefonu i ucięło mi posta nie mam siły pisać od nowa wiec tylko spokojnej nocki dla wszystkich
  18. Jadę w poniedziałek z tą wysypką do lekarza bo pomimo wyeliminowania selera, ryby, glutenu, mięsa a teraz nawet marchewki nic nie schodzi. Niczym już nie smaruje. Bartek śpi już tylko na brzuchu i od 2 tygodni bez monitora oddechu. Misiaczek ja śpiewam 2 kołysanki od urodzenia Bartka te same: Był sobie król i Na Wojtusia z popielnika. Olga ja też jak czytam o Jasiu ale i o Bartku Truskawki i pewnie innych starszakach to aż mi sie chce
  19. Cześć dziewczyny :) Ja dziś wyspana ale nie chwalę mojego dziecia jeszcze oj nieee... :) No i miałam też protestować i nie myć okien na święta ale... idę dziś z moją perfekcyjną sąsiadką na spacerek z dzieciaczkami i jej mówię, że zazdroszczę jej porządku i widziałam, że wczoraj okna pomyła, a ona, że mi sprzęt pożyczy to w 30 min wszystkie obskoczę... myślę na amfie jedzie czy co? a ona mi myjkę z karchera daje. No dobra poszłam do domu, dałam Bartkowi jeść poszedł spać i w 30 min machnęłam 4 podwójne okna z dwóch stron i jeszcze frajdę z tego miałam to lustra przeleciałam :) zostało mi jedno okno na jutro :) szybko sprawdziłam na allegro ale dla mnie chwilowo za wysokie progi bo komplet od 239 zł :(( Poza tym ja w przeciwieństwie do Bożego Narodzenia roboty mam mało bo ze 3 placki machnę i może terrinę groszkową z jajkiem i tyle- reszta rodzinki niech się wykaże :)) a posprzątam po świętach- w ramach ćwiczeń :p Mama Ewy współczuję upadku- każdemu się może zdarzyć- ważne, że wszystko już ok. Mamuśka 08 2015 ja też już nic nie wyparzam tylko normalnym płynem myję i raz na jakiś czas do zmywarki wrzucę butelki:) Mmadzia super że taki finał całej sprawy :)) no i fajna historia z telefonem. Agatka niezłego stracha Wam narobiła o 4 w nocy :) Justynka najważniejsze, że mąż po Twojej stronie a to nie zawsze jest oczywiste... Olga randka powiadasz??? to może rodzeństwo Fabiankowi sprawicie?? :P Miłego wieczoru. Ciekawe czy mi się kiedyś uda wyjść jeszcze z mężem sami...
  20. To i ja się dołączam do życzeń dla Hani i Fabianka duuużo zdrówka i uśmiechu :) U nas też dzień zapowiada się słonecznie i ciepło więc i tego słońca Wam wszystkim życzę :) Olga a co Ty tak zaniedbujesz forum? Tak wiem, znowu będzie że się stęskniłam - przyznaj się lepiej z kim nas zdradzasz??? Ruda coś o żółtych kartkach już było ! gdzieś Ty ? Madzik pochłonęła praca, ale może znajdziesz chwilę?? Karolek jesteś gdzieś tam?? Truskawka?? Co z Wami dziewczyny ! Bass, Bashia co u Was? Ania wróciłaś już z wyjazdu? Odpoczęłaś?
  21. Dziewczyny mi pediatra powiedziała że ilość wit d zależy m.in od wielkości ciemiączka jeśli się zmniejsza to 400 j.m. jeśli tak jak u nas ciągle jest duże to po 6 msc zwiększa się do 600 a nawet 1000 jm po roku życia - także ja bym zapytała pediatry. My dajemy tran (200 j.m. ) i wit D (400 j.m. ) w sumie 600 j.m. tak zadecydowała pediatra i tego się trzymamy.
  22. Dziewczynki bardzo dziękuję za odpowiedzi w sprawie krostek. Octenisept poleciła mi farmaceutka w aptece, ale wcześniej używałam go do pępka - nie wiem o jaki artykuł chodzi ale wierze Wam, że nie powinnam go więcej używać :/ Spróbuję nic z tym nie robić przez parę dni a jak nie zejdzie to w poniedziałek do lekarza. Nie będę też natłuszczać bo gdyby to jednak okazał się trądzik niemowlęcy to tylko pogorszę. Myślę jeszcze o tym selerze o którym Rose wspominała. A ile od odstawienia takiego alergenu może być poprawa?? Jak zwykle jesteście niezastąpione :)) :* Dzięki :* Mamuśka01 zdrówka dla Kazia oj uszko to udręka dla dziecka bo podobno i boli i szczypie :( oby jak najszybciej przeszło !
  23. no i te zdjęcia. Te krostki się zmieniają czasem są prawie nie widoczne, czasem pojawiają się takie czerwone plamki jak na zdjęciach. no nie wiem sama co to może być...
  24. haha a ja myślałm, że takie cyrki przy jedzeniu odstawia tylko moje dziecie :) najtrafniej : poluje żeby trafić w łyżeczkę no dokładnie tak i potem weź człowieku dopierz rękawy :) A ja dziś przelałam zupkę do zwykłego plastikowego kubeczka i wypił tak cały słoiczek jarzynowej z cielęciną :) Problem mamy z krostkami na buzi, później spróbuję wrzucić zdjęcie to może coś poradzicie po octanisepcie nie schodzi, po bephantenie też nie. Nie dawałam glutenu, mięsa, jajka przez 3 dni bez zmian...
  25. Tak dziewczyny mamy 7 zębów i podejrzewam, że w tym tygodniu będzie 8 bo górna 2 też już do nas mruga :) i będą wszystkie jedynki i wszystkie dwójki . Czy to dobrze? nie wiem nie mam na to wpływu, wiem natomiast że chciałabym przerwy w tym ząbkowaniu choćby na 2 tygodnie. Mamuśka 082015 jesteś na bardzo dobrym forum. Dzieci rozwijają się w swoim tempie, a po roku, dwóch nawet nie będziemy pamiętały o różnicach miesiąca, trzech miesięcy... przecież teraz przeżywamy każdy najdrobniejszy szczegół z życia naszych maluchów. a po roku wszystkie będą miały te same umiejętności i nie ważne czy zdobyły je mając 5 czy 10 miesięcy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...