Skocz do zawartości
Forum

ewelajna_102

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewelajna_102

  1. Dzieki dziewczyny za miłe słowa. Ja jestem strasznie dumna z każdego postępu nie tylko mojego Bartka ale wszystkich naszych Fasolek. A na punkcie mojego dziecka mam świra :) ale pewnie jak kazda z nas. Mmadzia u nas się powtórzyło ale wczoraj cały dzień ćwiczył stanie bez trzymanki we wszystkich miejscach w domu. Slodko to wygląda bo stoi i strasznie się cieszy aż chce podskakiwać, ale wtedy traci równowagę. Tak ćwiczyliśmy ze wczoraj spędziłam 4 godziny na podłodze. Ale warto było. Olga gratulacje dla Fabianka wiem jaka to radość:) Rewolucja gratulacje dla Jasia. Duma Cię pewnie rozpiera. Buziaki dla Was. Piszecie o chustach i nosidłach... Mam i to i to i Bartek nigdy ani w jednym ani w drugim niw chciał spędzić nawet chwili. Chustę kupiłam jak miał 2 miesiące. Może to za późno? Zawsze mnie rozczulał widok matki noszącej dziecko w chuście.
  2. Mmadzia u nas też na wariata :) kroczek bez trzymanki tylko tyle żeby złapać się łóżka. Ten drugi podobnie. Wiem, ze to dopiero początki początków ale micha mi sie cieszy . Rewolucja kciuki trzymam.
  3. Hej dziewczynki. Wpadam na chwilę. U mnie odrobinę lepiej tzn. Problemy trwają ale ja jestem w to troszkę mniej zaangażowana. Od dłuższego czasu jesteśmy z Bartkiem sami bo mój P. W delegacji do konca czerwca, także wszystko na mojej głowie. Tatuś wpada na weekendy i rozwala nam porządek dnia, a jak wyjeżdża to jeden dzień jest placz i lament. Z dobrych wiadomości to 30.05 Bartek zrobił swój pierwszy krok. Co prawda zupełnie nieświadomie i trochę się wystraszył ale następnego dnia powtórzył wiec mamusia skakała pod sufit. Dzień dziecka u nas bez szału. Bartuś dostał huśtawkę i się w niej zakochał. Poza tym Barti chodzi w pampersach dada 4 lub 4+ ale śpi w 5 . Kasia u nas też bilans był na 9 miesięcy bo za duża przerwa pomiędzy szczepieniami i pediatra powiedziała że w pierwszym roku trzeba systematycznie rozwój kontrolować. Bartek zjada duży słoiczek na obiad i wchodzi wszystko ale nadal bez grudek. Codziennie próbujemy po łyżeczce, dwie ale ciągle wymiotuje. Boję się że przegapiłam moment i teraz będzie baaardzo trudno nauczyć go jeść grudki. Na dziś to tyle chyba. Postaram się częściej pisać. Buziaki dla wszystkich.
  4. Kochane jesteście :* wpadłam tylko żeby Wam życzyć cudownego dnia zarówno tym Mamom które już kilka takich Dni mają za sobą ale przede wszystkim tym, które doświadczają tego pierwszy raz w życiu:***
  5. Olga dzięki ale musimy z rodzeństwem uporać się sami bo problemy dotyczą moich rodziców. A jeszcze Bartek zajmuje każdą wolną chwilę. Niedługo będzie lepiej. Buziaki.
  6. Mama Ewy mamy teraz 8 ząbków wszystkie jedynki i wszystkie dwójki
  7. Dziewczynki wybaczcie jeszcze trochę pomilczę ale czytam Mmadzia Bartek na razie przemieszcza się trzymając się mebli i to tak tylko ile rączki wystarczy. Stoi samodzielnie bez trzymania kilka sekund stabilnie a potem musi sie przytrzymać albo usiądzie . Waży 8300 g. Ogólnie poza małymi brzuszkowymi ekscesami jest super. Wychodzi nam 4 zęby na raz w tym 2 kły i 2 trzonowe dzis nam powiedziała pediatra więc w krótce spodziewam się nieprzespanych nocy. Poza tym udało nam się dostać na bezpłatne badania przeciw nowotworowe z fundacji Ronalda mc Donalda. Wejdźcie na stronę fundacji i tam w zakładce co robimy jest kalendarz pracy i można sprawdzić gdzie w najbliższym czasie beda wykonywać takie badania. My mamy 25.05 . Buziaki dla was. Odezwę się niebawem.
  8. Mamuśka jestem, czytam na bieżąco ale totalny brak czasu bo trochę problemów rodzinnych i kumulacja innych problemów. Odezwę się niebawem. Tymczasem ściskam Was wszystkich mocno :* i trzymam kciuki za chorowitków jak tylko czytam , że ktoś przychorował.
  9. Mamuśka trzymam kciuki !!! Musi być lepiej. Buziaki dla was !!! Olga córka sąsiadki dziś wróciła ze szpitala i powiedzieli jej ze to zwykłe zapalenie jamy ustnej. Dziwne to bo lekarka która ja wczesniej diagnozowała to też moja pediatra i jak do niej zadzwoniłam to od razu skojarzyła o kim mówię. W każdym razie nie da się na tym etapie nic zrobić tylko obserwować i w razie objawów od razu przyjść do niej. Wiec obserwujemy. Raczkowania sie doczekasz i pewnie po pierwszej euforii będziesz miała dość także ciesz się jeszcze tym co masz :)
  10. Ewelad nie wiem jakie piguły bierzesz ale ja brałam qlaira i dwa razy pojawilo mi się krwawienie i moja gin stwierdziła że przez pierwsze 3 miesiące może się tak zdarzyć.
  11. Mamuśka ja wiem że powinnam się zmienić ale to trudne, bo ja tak bardzo nienawidzę kłótni o rzeczy oczywiste! Nie wiem jak to wytłumaczyć. Nienawidzę się prosić. Są rzeczy które człowiek robi i już. Nie zastanawiam się czy mam przebrać Bartka bo tak trzeba i nie ważne czy jestem zmęczona czy głodna. Myślałam i nadal oczekuję ze mój P. Będzie myślał w ten sam sposób. Mylę sie, wiem że to tylko facet... Zdrówka dla Was. Dzięki:)
  12. Kasia2307 gratulacje pierwszego ząbka :) My mamy 8 więc napiszę Ci tak: przy pierwszych dwóch w ogóle nie było wiadomo, że idą jedynie co to pokazał się katar wodnisty ale be humorków i płaczu (Bartuś miał 3,5 miesiąca) . Górne dwie jedynki wyżynały się 6 tygodni i tu już było nieciekawie bo bardzo go bolało i swędziało. Okropnie napuchnięte i przekrwione dziąsła więc ani humoru ani jedzenia:( za to ibum na noc, żeby mógł spać. Reszta do przeżycia męczył się około 3-4 dni i po przebiciu spokój. Mam nadzieję, że u Was będzie łagodniej :) Mama Ewy, KaroLu zazdraszczam podróży :) My tylko do teściów :/ (no bo jak to tyle wolnego i nie przyjedziecie??? bleee) ale moja siostra z dzieciakami przyjadą w poniedziałek to będzie fajnie:) A ja wkur...na jak nie wiem. Miałam odpocząć jak mój P. wróci z wyjazdu a tu doooooopa. On zmęczony po całym tygodniu i musi odpocząć a Bartek uwagi wymaga cały czas więc się nim nie zajmie. Poza tym trzeba pokosić itp. mówi to leżąc w łóżku o 8:30 :( a ja od 7 na nogach, żeby cokolwiek zrobić zanim Bartek wstanie :( jak jestem sama to przynajmniej wiem, że nie mam na kogo liczyć a tak to się jeszcze łudzę... zero zrozumienia i jakiejkolwiek empatii. Ja rozumiem, że praca, ale on po 18:00 był już w hotelu i miał czas żeby poleżeć... a jak mu to powiedziałam to wykręcił kota ogonem że teraz będę mu wypominać jakby co najmniej był na wakacjach... ja pier....lę czy on naprawdę jest taki tępy ??? To się wyżaliłam :( Miłego dzionka dla Wszystkich :*
  13. Dziękuję dziewczyny :* spróbuję się dziś dodzwonić do pediatry. Boję się bo to bardzo uciążliwe dla dziecka choroby a mononukleozę można wykryć z badania krwi. Zdrówka dla naszych chorowitków. Niech te choroby pójdą precz! Kasia ja też uważam że jesteś wspaniałą mamą bo codziennie pokonujesz bariery których widzący nie widzą. Taki paradoks. Jeśli ktoś Ci wytyka błędy to jest idiotą! Ja w związku ze swoją ruchową niepełnosprawnością tez czasami słyszę niewybredne komentarze ale szczerze mam to gdzieś:) Mój P. Wraca dziś z tygodniowej delegacji i chyba dam mu Bartusia i sobie gdzieś pójdę bo kocham ogromnie to moje dziecko ale tak mi dał w kość przez ten tydzień że chętnie za nim zatęsknię. Miłego dnia dla wszystkich.
  14. Dziewczyny doradźcie bo nie wiem co robić: Córka sąsiadki z którą Bartuś sie często bawi zachorowała na mononukleozę i szkarlatynę. Dopiero dziś ją zdiagnozowano ale objawy choroby miała od tygodnia i od tego czasu nie moelismy kontaktu ale mononukleoza inkubuje sie ok 30-50 dni. Kurde martwię się czy Bartuś tego nie złapał bo na pewno lizali te same zabawki...
  15. Mmadzia my mamy caretero scope 0-25 kg montowany tyłem do kierunku jazdy do 13 kg w pozycji półleżącej. Później prodem w trzech dowolnych pochyleniach. Cena śmieszna bo ok. 300 zł a materiały przyzwoite. Bartek się w nim nie poci.
  16. Rewolucja link poniżej: http://www.skapiec.pl/site/cat/2684/comp/11404067
  17. Rewolucja to jest Dumel odkrywcze pudełeczko. Ja kupowałam jakieś 4 lata temu siostrzenicy w zwykłym sklepie stacjonarnym. Bartek dużo się tym bawi. Jedyny minus to to, że jest dość ciężkie i sam sobie nie podniesie żeby zobaczyć drugą stronę. siostra mówiła, że jej córka bawiła się tym do około 2 roku więc mam nadzieję, że i nam posłuży tym bardziej, że ani odrobinę nie jet zniszczone. Zdrówka wszystkim chorowitkom :*
  18. Ewulka ta pasta jest z fluorem. Jak wiecie to dajcie znać jak to wygląda z takimi pastami? Fluor w nadmiarze jest szkodliwy po połknięciu (wiem, że dla dorosłego dawka śmiertelna to ok. 100 ml czyli przeciętna tubka a u dzieci??) Może to głupie pytanie wiadomo, że dziecko nie zje pół opakowania pasty ale czy regularne łykanie fluoru nie zaszkodzi dziecku?
  19. Mmadzia u nas jest fajnie po bebiku nie mamy problemów brzuszkowych ani wcześniej po 1 ani teraz po 2 . Joanna Laurka śliczna :) współczuję przejść szpitalnych i chyba bym faktycznie sprawę zgłosiła. Z doświadczenia wiem że w nfz bardzo poważnie podchodzą do takich zgłoszeń. Gratki nowych zębolków u dzieciaczków :) U nas zimno i szaro więc Wam słonka życzę:)
  20. Nie wyciągałam. Zostawiłam i fajnie z nią bo nie wpada tak w fotelik.
  21. Truskawka fotelik super sie sprawdza. Wozimy Bartka tyłem do kierunku jazdy, ale jechał też w drugą stronę i też mu się podobało. Jedyny minus to skomplikowany montaż ale u mnie w samochodzie jest właściwie na stałe wiec do przeżycia. A z zakupami radzę sobie tak jak napisałaś. Poluję właśnie na spacerówkę parasolkę taką najzwyklejszą pomimo ze w moim bagażniku zmieściły by się dwa normalne wózki ale zawsze to mniej składania przed sklepem.
  22. Chyba się nie dość precyzyjnie wysłowiłam. Mój P. Przywiózł mi wczoraj mięso z połowy świnki bez nóg głowy itp. Tego bym nie zniosła. Dostałam caly schab całą szynkę itp. I to musiałam poporcjować. Wiec przepraszam za nieścisłości:p zeszlo mi z tym 1,5 godziny ale się udało. Poza tym nasza umowa przed związkowa zawierała jeden warunek : Gotuję dania mięsne:) w innym przypadku byloby cienko bo mój P. To typowy mięsożerca. TRUSKAWKA cieszę się że jesteś! A fotelik w końcu kupiłam caretero scope więc nie wiem czy o ten Ci chodziło. Mamuśka co to za eksperyment? Może nam się przyda miłego dnia kochane kobiety
  23. :)) no Ewulka profesorze :)) 100 % racji Mamuśka ja się nie odegram bo szkoda mi czasu na przepychanki, poza tym nie wiem czy bym umiała :P. Wiadomo że często na tym tracę ale taka jestem głupia że nie potrafię zrobić P. na złość choć czasem mam ochotę ogromną. Rewolucja jak tam zdrówko w Rodzinie? Jaś wydobrzał? Mam chwilę bo Bartuś usnął a ja mam chatę wysprzątaną :) a co !!! Więc siadam i piszę bo zaraz P. wróci ze świniobicia Tak, tak, to nie żart przywlecze mi tu świńskie zwłoki do porcjowania i zamrażania i to komu ! mnie wegetariance ! Taki mój dowód miłości dla niego !!! Pochwalić się trochę muszę, chociaż o nocach nie napiszę nic a nic, bo zawsze jak TO napiszę to się zmienia na gorzej! Ale Bartolinek ostatnio znów mnie zaskoczył bo wędruje sobie wokół łóżeczka (będąc wewnątrz) a to znaczy że do chodzenia nam bardzo niedaleko i obstawiam że na 10 msc będzie chodził za rączkę. Poza tym w większości miejsc udaje mu się "upaść" na pupę bez rozbicia głowy co ogromnie mnie cieszy po tym jak na panelach ślizgiem weszłam na ratunek upadającej z hukiem głowie i ani głowy nie uratowałam a tylko załatwiłam sobie kolano (baaardzo bolesne i spuchnięte) a śliwkę na czole Bartka uwieczniłam ku pamięci :) Wszystkim zamartwiającym się niesiedzeniem dzieciaczków napiszę tylko że moja koleżanka ma synka z końca kwietnia (za chwilę skończy rok ) i dopiero teraz gdzieś od miesiąca siedzi stabilnie i zaczyna raczkować. Konsultowała to z kilkoma lekarzami i okazuje się że wszystko jest w porządku. Takie ma tempo i już :) za to pięknie mówi , a u mojego Bartka nie zapowiada się na zbytnie gadulstwo poza tata i baba to tylko przypadkowe składanki sylab. Także luuuz :) Martwię się o Truskawkę bo tak niespodziewanie zniknęła ... Miłego popołudnia :)
  24. Anosmia kurde jakbym swoją historię czytała. Tyle tylko że ja się nie potrafię odegrać :/ Nigdy nie potrafiłam. Ale za Ciebie trzymam kciuki :) Niech się dzieje w weekend!!! Życzę Wam miłego dnia bo pewnie nic więcej nie uda mi się już napisać :)
  25. A i jeszcze co do planów na następnego dzidziusia po cesarce to ja planuję starania zacząć za pól roku może wrzesień październik a kiedy sie uda... Kto wie ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...